Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 4-0 Queens Park Rangers (14.09.2014)
Under Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,138
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 31
Post: #46
RE: PL: Manchester United 4-0 Queens Park Rangers (14.09.2014)
Coz, to tylko QPR. Nimi krecil Chadli, wiec nie podpalam sie tym wynikiem. Nie rozumiem, jak majac Isle, Caulkera, Fera, i innych naprawde super pilkarzy mozna grac taki piach. Trener tez z gornej polki.

Di Maria to zupelnie inny poziom. Nie bylo u nas takiego odkad odszedl Ronaldo. To co robil ten gosc to bylo nieprawdopodobne. Herrera... ciekaw jestem jak bedzie gral majac duzo obowiazkow w obronie z jakas Chelsea czy innym MC.

Wprowadzenie na boisko jednoczesnie Falcao i Valencii to jak podanie wspanialego, soczystego steku z purre z kupy.

FREE SAMCRO

#VanGaalOUT
#MoyesOut już nieaktualne, ale zostanie tu na zawsze
15-09-2014 13:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pchela Offline
Banned

Liczba postów: 356
Dołączył: Feb 2013
Post: #47
RE: PL: Manchester United 4-0 Queens Park Rangers (14.09.2014)
Isla super piłkarz. :v
15-09-2014 16:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Under Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,138
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 31
Post: #48
RE: PL: Manchester United 4-0 Queens Park Rangers (14.09.2014)
O rany Mutch czy Fer to też nie sa cracki. Ale to naprawdę fajna grupa na srodek tabeli.

FREE SAMCRO

#VanGaalOUT
#MoyesOut już nieaktualne, ale zostanie tu na zawsze
15-09-2014 18:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Cepilek Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 862
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 14
Post: #49
RE: PL: Manchester United 4-0 Queens Park Rangers (14.09.2014)
Właśnie że był, Robin w mistrzowskim sezonie był z innego świata. Co nie zmienia faktu że posiadanie takiego Angela to cudna sprawa i mimo mojego rozczarowania polityką klubu chciałbym zobaczyc mecz z lcfc już teraz.
15-09-2014 19:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #50
RE: PL: Manchester United 4-0 Queens Park Rangers (14.09.2014)
Miło było dla odmiany zobaczyć umiarkowany grad bramek i uśmiechy na twarzach chłopaków. Mimo, że to było tylko QPR, to może nastrajać pozytywnie pod aspektem chociażby podbudowania morale.

Di Maria świetny. Kilka zrywów takich o jakich zapomnieliśmy od czasów pewnego Portugalczyka. Nie, nie chodzi mi o Bebe. Wink

Dla mnie odkryciem był Blind. Kilka strat, owszem, ale to jak mądrze rozrzucał piłki to naprawdę miło było widzieć. Jestem ciekawy jak będzie się prezentował na tle mocniejszego rywala, ale mój optymizm z tego transferu rośnie coraz bardziej. Daley (cholera, prawie zawsze piszę Danny i muszę to poprawiać) jest bardzo inteligentnym zawodnikiem. Ma świadomość taktyczną, ale pochodząc z takiego domu, to cecha wręcz naturalna. Obecnie Carrick musi dojść do formy jeżeli chce wrócić do składu.

Rojo. Dobra współpraca z Di Marią. Z tego aspektu można być zadowolonym. Poza tym kilka fajnych wejść.

Też mam wrażenie, że Herrera im bliżej swojego pola karnego tym słabiej. Zaliczył kilka głupich i niepotrzebnych strat grając właśnie bliżej De Gei niż Greena. Bo pod bramką Greena siał niemałe spustoszenie. Bramka i asysta mogą to potwierdzić.

Najgorszy na boisku zdecydowanie van Persie. Błędów nie ustrzegli się również Rojo z Blackettem czy Evans z De Geą. Można powtarzać w kółko. Dobrze, że to tylko QPR. Bardzo pozytywny powrót Rafaela. I do takiego statusu w drużynie powinien wrócić Valencia.

Liczę na przynajmniej zbliżoną o ile nie lepszą postawę z Leicester.
15-09-2014 22:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Under Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,138
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 31
Post: #51
RE: PL: Manchester United 4-0 Queens Park Rangers (14.09.2014)
Cytat:Di Maria świetny. Kilka zrywów takich o jakich zapomnieliśmy od czasów pewnego Portugalczyka. Nie, nie chodzi mi o Bebe. Wink
Oj brak Naniego... Wink

Cytat:Też mam wrażenie, że Herrera im bliżej swojego pola karnego tym słabiej. Zaliczył kilka głupich i niepotrzebnych strat grając właśnie bliżej De Gei niż Greena. Bo pod bramką Greena siał niemałe spustoszenie. Bramka i asysta mogą to potwierdzić.
Bo on jest bardziej "10" niz "8".

FREE SAMCRO

#VanGaalOUT
#MoyesOut już nieaktualne, ale zostanie tu na zawsze
15-09-2014 23:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #52
RE: PL: Manchester United 4-0 Queens Park Rangers (14.09.2014)
Undermine napisał(a):Bo on jest bardziej "10" niz "8".

Dlatego większość kariery grał na 8 jak również jego nominalna pozycja jest bliższa 10-tce..
Poza tym to drugi mecz w lidze, która jest nieporównywalnie szybsza. Potrzebuje trochę czasu i będzie wymiatał na 8-ce. Poza tym bezsensem jest pchanie go wyżej z racji a przesytu na tamtych pozycjach gdzie musiałby siedzieć na trybunach/grać ogony. Poza tym jest potrzebniejszy głębiej.
16-09-2014 00:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Under Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,138
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 31
Post: #53
RE: PL: Manchester United 4-0 Queens Park Rangers (14.09.2014)
Ostatni sezon grał na "10" albo na skrzydlach. I obawiam się zetkniecia takiego Herrery i Blinda z np. Toure.

FREE SAMCRO

#VanGaalOUT
#MoyesOut już nieaktualne, ale zostanie tu na zawsze
16-09-2014 00:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #54
RE: PL: Manchester United 4-0 Queens Park Rangers (14.09.2014)
Spokojnie, nikt go nie pcha wyżej. Musi tylko poprawić koncentracje, troszkę defensywę na 8, dostać kogoś wybieganego i ogarniętego taktycznie do pomocy i także da sobie radę. A zetknięcia z Toure to obawia się każda drużyna ligi tak więc spokojnie.
16-09-2014 06:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #55
RE: PL: Manchester United 4-0 Queens Park Rangers (14.09.2014)
W końcu przyjemnie oglądało się grę United. Piłka chodziła od zawodnika do zawodnika, był ruch, wymienność pozycji. Jeszcze gdyby napastnicy wykazywali trochę większe zaangażowanie i nie byli tacy statyczni to już by było naprawdę fajnie. Oczywiście, nie ma co popadać w huraoptymizm bo to tylko QPR, jednak w poprzednim meczach mieliśmy problem z zespołami o umiejętnościach zbliżonych do naszego ostatniego rywala.

Zacznę może od końca, ten mecz pokazał że granie Rooneyem na "10" i dwoma napastnikami przed nim nie ma sensu. Jak się spojrzy na to jak rozgrywał Mata czy Di Maria, a jak to robił Rooney to widać ogromną różnice - przede wszystkim w tempie akcji, a także i dokładności. Mam nadzieję, że więcej tak grać nie będziemy bo to nie wygląda zbyt ciekawie.44

Ustawienie diament wyglądało naprawdę bardzo fajnie. Blind ustawiony między obroną a pomocą, bardzo przypominał mi Carricka, takiego trochę bardziej ruchliwego Carricka. Już teraz widać, że Holender jest bardzo inteligentnym zawodnikiem, a do tego jest bardzo dobrze przygotowany kondycyjnie. Jeśli tylko popracuje trochę na siłowni to będzie z niego naprawdę bardzo dobry zawodnik. Podobał mi się także Herrera, który przez cały mecz biegał. Ciągle był w ruchu, pokazywał się partnerom, walczył. Ander często zapuszczał się do przodu, ale widocznie takie było założenie LVG skoro nie skorygował tego w przerwie meczu. Ustawianie Hiszpana na "10" w mojej opinii byłoby marnowaniem jego potencjału. Grając nieco głębiej ma większy wpływ na grę zespołu i może więcej dać od siebie. Bardzo podoba mi się, że po każdym zagraniu Herrera zaraz wybiega do następnego zagrania robiąc miejsce koledze. Di Maria bardzo dobrze wpasował się do tego ustawienia - grał naprawdę dobrze, choć czasem przytrafiły mu się głupie błędy i straty. Jego pozycja w tym ustawieniu daje mu ogromne możliwości, bowiem nie dość ze może spokojnie sobie rozgrywać w środku to jeszcze może skorzystać ze swojej szybkości i dryblingu by urwać się na skrzydło.

Mata w tym spotkaniu wyglądał już zdecydowanie lepiej niż we wcześniejszych meczach. Oczywiście nie było jeszcze idealnie, ale widać wyraźną poprawę. Juan miał z kim grać i przede wszystkim mógł grać to co lubi. Z kolei van Persie po raz kolejny nie zaprezentował nic co uprawniałoby go do gry w pierwszym składzie. Niby parę razy się znalazł, ale nic z tego nie wynikało. Rooney statystycznie wypadł dobrze, jednak był trochę poza grą - choć to akurat dobrze, bo dzięki temu Di Maria, Mata i Herrera mogli sobie grać szybką piłkę i nikt tego nie spowalniał.

Jeśli chodzi o obronę to bardzo fajnie Rafael. W końcu z prawej strony coś się działo w ofensywnie, a do tego dobrze grał w defensywie - w zasadzie popełnił jeden większy błąd. Jak na pierwszy mecz po kontuzji to uważam, że było bardzo dobrze. Evans z każdym meczem gra coraz lepiej, choć powoli zaczynają mnie irytować te jego błędy w rozegraniu. Nigdy z tym nie miał problemów, aż do tego sezonu. Musi być bardziej skoncentrowany. Na szczęście w aspektach czysto defensywnych wygląda naprawdę dobrze i teraz tylko dmuchać i chuchać żeby był zdrowy. Bałem się o Blacketta, ale chłopak sobie poradził. Co prawda nie był to trudny mecz dla niego, ale dał radę. Choć w drugiej połowie popełnił fatalny błąd, gdy Rojo dziubnął piłkę, a on ją sobie przepuścił między nogami, dzięki czemu napastnik rywali doszedł do sytuacji strzeleckiej. Jeśli chodzi o Rojo, to jestem pozytywnie zaskoczony. Bardzo spokojny i opanowany występ. W defensywie bez większych błędów, a do tego ładnie włączał się do akcji ofensywnych. Jestem przekonany że będą z niego ludzie.

Trochę martwią błędy De Gei, ale wierzę że to tylko chwilowe problemy i niebawem Hiszpan wróci do pewnej gry.

Najważniejsze z tego wszystkiego są trzy punkty. Za tydzień czeka nas niełatwy wyjazd, wierzę jednak że poradzimy sobie z Leicester bez większych problemów. Mam nadzieję, że pozostaniemy przy obecnym ustawieniu i ni będziemy wracać do 352.



Mój Blog: Pod presją czasu
16-09-2014 10:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #56
RE: PL: Manchester United 4-0 Queens Park Rangers (14.09.2014)
Foster napisał(a):granie Rooneyem na "10" i dwoma napastnikami przed nim nie ma sensu. Jak się spojrzy na to jak rozgrywał Mata czy Di Maria, a jak to robił Rooney to widać ogromną różnice

Dokładnie, LvG powinien zacząć dawać Januzajowi ogony i szansę gry zaraz za napastnikami. Z takimi zawodnikami jak Di Maria, Herrera i którzykolwiek z naszych napastników powinien zacząć błyszczeć. To na serio mogłoby się udać, w końcu jeżeli nie gramy skrzydłami i wobec odejścia Kagawy to Januzaj powinien być naturalną alternatywą dla Maty. Poza tym na boisku jest po prostu za mało miejsca dla RvP, Rooneya i Falcao jednocześnie.

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-09-2014 11:40 przez Silvan.)
16-09-2014 11:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #57
RE: PL: Manchester United 4-0 Queens Park Rangers (14.09.2014)
Foster napisał(a):kolei van Persie po raz kolejny nie zaprezentował nic co uprawniałoby go do gry w pierwszym składzie. Niby parę razy się znalazł, ale nic z tego nie wynikało. Rooney statystycznie wypadł dobrze, jednak był trochę poza grą - choć to akurat dobrze, bo dzięki temu Di Maria, Mata i Herrera mogli sobie grać szybką piłkę i nikt tego nie spowalniał.

Może to też powód dla którego przyszedł Falcao. Mając tak ruchomy środek nie potrzebny jest napastnik który cofa się do rozegrania, tylko gra zdecydowanie wyżej.

To takie życzeniowe trochę, ale jakby tak jeszcze jeden z napastników zamieniony był na skrzydłowego to by było super miodzio. Smile
I zgadzam się z Silvanem odnośnie Januzaja
16-09-2014 12:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości