RedLucas napisał(a):No i Rooney. Ogromny szacun za akcję bramkową! Kurwa, w końcu. W końcu ktoś pierdolił te schematy, taktykę. Przejął piłkę, patrzył tylko na bramkę i ruszył na przebój. Stary, dobry Roo, z nutką fantazji. Tego nam trzeba w tej nudnej, jak pizda grze.
Przy okazji tego gola dzika radość aż wyrwała mnie z fotela, a coś takiego nie zdarzyło mi się od baaardzo dawna. To był stary, dobry Rooney
szybkość, siła, pasja i determinacja! Oby to trwało, bo taka jego gra i skuteczność jest niezbędna, żeby wejść do top 4 na koniec sezonu.