Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
LE: Midtjylland 2-1 Manchester United (18.02.2016)
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #1
LE: Midtjylland 2-1 Manchester United (18.02.2016)
[Obrazek: 665.png][Obrazek: 2iafuas.png][Obrazek: n1uihh.png]


Midtjylland vs Manchester United
Europa League
18.02.2016, 19:00
MCH Arena, Herning

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-02-2016 20:55 przez Ruuuuuuuuuud.)
08-02-2016 15:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #2
RE: LE: Midtjylland 2-1 Manchester United (18.02.2016)
O samym meczu nie jestem w stanie napisać czegokolwiek. Ranga przeciwnika i wynik mówią same za siebie. Jednak im dłużej obserwuję destrukcyjną nieporadność van Gaala tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że ten klub jest dramatycznie źle zarządzany od samej góry.

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
19-02-2016 11:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #3
RE: LE: Midtjylland 2-1 Manchester United (18.02.2016)
Jak tylko dowiedziałem się o kontuzji Rooneya wiedziałem, że ten zespół cofnie się do samego początku. W ostatnich tygodniach ciągnęli nas Martial z Rooneyem. Francuz świetnie radził sobie na skrzydle, zaliczał asysty, a Anglik ładował bramki z każdej pozycji. Wczoraj Anthony zagrał na szpicy i znowu był mało widoczny i znowu to nie był przypadek. Po prostu grać w zespole Luja na tej pozycji to jest przechlapane. Martial rzadko był przy piłce, ale jak tylko ją dostał widać było różnicę klas między nim a Duńczykami. Depay może nie grał źle, miał swoje szanse, powinien skończyć z asystą, ale ja mam ciągle w głowie jego beznadziejne występy. Poza tym nie zapominajmy o klasie przeciwnika.

Podsumowując, ten zespół nie ma w ogóle pomysłu, stylu, NIC. To jest dramat do czego doprowadził Luj. Ktoś może go usprawiedliwiać kontuzjami, ale przecież on sam sobie utrudnił sytuację, bo i bez kontuzji my mieliśmy za wąski skład, braki na pewnym pozycjach. Żadnych promyków tu nie widzę. Minęło 1,5 roku, a jedyną pozytywną rzeczą jest tylko wejście do składu CBJ i Lingarda. Przez 1,5 roku Luj nie potrafił stworzyć żadnego stylu, jakieś filozofii o której tyle gadał, nie zbudował NIC. Zawodnicy wyglądają na zmasakrowanych nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Dramat. Nie wiem czy jesteśmy dogadani z Mou czy nie, ale Holendra trzeba wyjebać. Dać nawet tego Giggsa i niech próbuje coś tu zrobić. Tylko właśnie, bo zmierzałem właśnie do tego. Jesteśmy tak rozbici w tej chwili, że tutaj najlepszy trener nie byłby w stanie nam pomóc, tak od zaraz. Nie ma nawet zalążka pomysłu na grę, psychicznie rozbici, skład wąski i do tego przetrzepany przez kontuzje. Jest chyba nawet gorzej niż po Moyesie.

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
19-02-2016 12:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #4
RE: LE: Midtjylland 2-1 Manchester United (18.02.2016)
Zacznę od tego, że wczoraj mecz oglądałem w stanie uniemożliwiającym rzetelną ocenę zespołu, więc mało wiem o wczorajszym meczu Big Grin Ale...

Nie piszmy, że jest rozjebane wszystko, pobojowisko i nie ma żadnego punktu zaczepienia do stworzenia wielkiego zespołu, bo trochę mi to wygląda, jakby Tobą jeszcze targały emocję z wczoraj. Jaka by ta kadra nie była, to jest w końcu ułożona pod 4231, gramy pressingiem (jeśli tego nie widzisz, odpal pierwszy lepszy mecz za Ferga, różnica jest odczuwalna), jesteśmy bardzo dobrze zorganizowani w deffie (tak, ostatnio to się posypało, ale po pierwsze kim gramy w deffie, po drugie tacy ludzie, jak Blind i przede wszystkim Smoła ukazują pierwsze oznaki zajechania) no i w końcu jakby nie patrzeć, mamy to słynne possesion. A suma sumarum mając piłkę łatwiej stwarzać sytuację, niż gdy jej się nie ma. Tak, mamy piłkę i praktycznie nic dalej jeśli chodzi o tworzenie sytuacji, ale zalążek bez wątpienia jest.

Poza tym trzeba rozdzielić dwie rzeczy. To, że LVG jest idiotą, bo nie udało mu się domyślić, że w obronie, jak i w całym zespole co sezon jest szpital oraz to, że w chwili obecnej grają tacy, a nie inni zawodnicy. Z tego, czym gramy to tylko cudotwórca by wykręcił szczelną obronę. Inna sprawa, że z przodu z takim rywalem powinno to wyglądać o niebo lepiej.

Ponadto Luj w chwili obecnej zaczyna zbierać plony jednego ze swoich największych grzechów, o którym w sumie dużo się nie mówi, a mianowicie braku rotacji. To, że chyba bijemy rekord w tym sezonie pod względem kontuzji, to nie jest przypadek. Idiotyzmem jest granie cały czas jedną jedenastką silnych, niekontuzjogennych grajków. A jak nazwać granie jedną, szklaną jedenastką? Nie mam na to słów.

Puenta ode mnie jest niezmienna. IMO Luj dał temu zespołowi wszystko, co mógł dać i więcej z niego nie wyciśniemy. Trzeba nam teraz przede wszystkim menago, który pozwoli tym ludziom cieszyć się grą. Muszą wyjść spod chorej dyktatury, a nie wchodzić w kolejną w postaci Jose...

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-02-2016 18:45 przez RedLucas.)
19-02-2016 18:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #5
RE: LE: Midtjylland 2-1 Manchester United (18.02.2016)
RedLucas napisał(a):gramy pressingiem (jeśli tego nie widzisz, odpal pierwszy lepszy mecz za Ferga, różnica jest odczuwalna)

Widzę, ale ja wolę mądre ustawianie się niż taki pressing jaki nam prezentują nasi zawodnicy. Wczorajsza druga stracona bramka pięknie to pokazuje. 3 (!) zawodników podbiega do jednego, a ten ich wręcz ośmiesza, wychodzi prostym zwodem i ten nieudany pressing w konsekwencji kończy się bramką. Chociaż oddaje Lujowi, że ten aspekt gry rzeczywiście poprawił, jak przypomnę sobie początki to jest zdecydowana różnica na +.

RedLucas napisał(a):jesteśmy bardzo dobrze zorganizowani w deffie (tak, ostatnio to się posypało, ale po pierwsze kim gramy w deffie, po drugie tacy ludzie, jak Blind i przede wszystkim Smoła ukazują pierwsze oznaki zajechania)

Dla mnie dobrze zorganizowaną drużyną w deffie to jest Leicester. Świetnie przesuwają się formacjami, każdy zawodnik dobrze wie co ma robić. Nawet jeśli linia obrony ustawiona jest na 16 metrze to wyżej, przed nimi ustawiona jest linia pomocy, która wypycha przeciwnika spod pola karnego. U nas jest burdel, taki jak w meczu z Chelsea, wszyscy kotłujący się na 16 metrze. Depay kolejny mecz nie poczuwa się do niczego, dalej w defensywie go nie ma.

Pewnie targają mną emocje, bo wczorajsza porażka to była jak kop w jaja. Tylko, że ja naprawdę nie widzę pozytywów w tej grze. To wszystko jest chaotyczne, dla mnie jesteśmy w tym samy miejscu co po Moyesie. Może nawet gorzej, bo wtedy wystarczyło kilka wzmocnień. Teraz najlepiej sytuację pokazuje to co wrzucił Michał, 3-4 nazwiska, reszta dziury Sad

Oczywiście z tym brakiem rotacji zgadzam się w 100%. Trafione w dziesiątkę.

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
19-02-2016 20:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #6
RE: LE: Midtjylland 2-1 Manchester United (18.02.2016)
Nie oglądam dużo Leicester, ale dla mnie pierwsza połowa sezonu to perfekcja w deffie w naszym wykonaniu. Było wiele spotkań, w których rywale nie potrafili sobie stworzyć pół okazji. Teraz jest gorzej, ale już pisałem czemu.

Z resztą się w miarę chyba dogadaliśmy. Dla Ciebie wszystko jest chaotyczne, dla mnie podstawy o których pisałem zostały postawione. Ta gra się zmieniła, Luj odcisnął swoje piętno na ten zespół, takich rzeczy nie widziałem u Moyesa. Nie byłem w stanie wyróżnić, jakich rzeczy, które on wprowadził, które się zmieniły. Byliśmy wtedy po prostu gorszą wersją drużyny Ferga, tyle Big Grin

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
19-02-2016 20:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości