Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 4-1 Leicester City (24.09.2016)
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #1
PL: Manchester United 4-1 Leicester City (24.09.2016)
[Obrazek: 1zn0jye.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 25g8bur.jpg]

Manchester United vs Leicester City
Barclays Premier League
24.09.2016, 13:30
Old Trafford, Manchester

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-09-2016 00:14 przez Ruuuuuuuuuud.)
22-09-2016 09:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #2
RE: PL: Manchester United - Leicester City (24.09.2016)
Krótko. Nastał dziś piękny dzień. W końcu gruby usiadł, do tego Rojo nie zagrał. Jakby jeszcze Carras wyszedł w pierwszym, to może jeszcze wyżej by się skończyło Wink Na papierze niby trzy gole po rożnych, ale gra była zupełnie inna. Zupełnie inne tempo, swoboda, wszystko. Trzeba jednak odhaczyć, że do momentu pierwszej bramki była bryndza spora.

Pogba, mvp. To jest to, za co zapłaciliśmy ten hajs. Dziś już bez tego uporczywego parcia na robienie wszystkiego samemu. Dużo mniej holowania, więcej grania piłką. Kilka kosmicznych piłek. Zastanawiam się na ile, to przemiana Pogby, a na ile brak Roo przed sobą. Świetny również Herrera. Bałem się, jak będzie wyglądał na 6, ale było bardzo spoko.

Sam nie wiem za to, co myśleć o tym, że Ibra grał dziś dużo głębiej. W zamyśle pewnie miał wtedy na szpicę wchodzić Rash, ale zazwyczaj z przodu było pusto. No cóż, zobaczę, jak to w kolejnych meczach będzie grało.

Propsik jeszcze za te rożne Blinda. I daj nam Jose, aby Roo za szybko z tej ławki nie wstawał.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
24-09-2016 20:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #3
RE: PL: Manchester United 4-1 Leicester City (24.09.2016)
Kilka wniosków po meczu:

• Jose – Brawo za pierwszy krok w kierunku ograniczenia roli Rooneya!
• Juanito! ogólnie za wszystko, zwłaszcza akcja przy jego golu, no coś pięknego, takie żywe srebro, brakujący element układanki, który pomógł też Pogbie. Nie zwalniał, a wręcz przyspieszał akcje, nie robił kółeczek z piłką, pokazywał się cały czas do rozegrania. Przede wszystkim udowodnił, że jest dużo inteligentniejszym i szybciej myślącym zawodnikiem niż obecny Rooney i to o lata świetlne.
• Kto by pomyślał, że Herrera może być dobrą alternatywą dla Mikrofona? Przechwyty, szybkie podania i asekuracja, to jest to.
• Pogba – im mniej gwiazdorzenia, tym więcej korzyści dla zespołu. To proste rozwiązania czasami są najlepsze, mam nadzieję, że Jose w końcu do niego dotarł. Takiego Pogbę chciałbym oglądać.
• BLIND! na boku czy na środku obrony, albo w pomocy wszystko jedno, Jose po prostu, MUSI znaleźć dla niego miejsce w podstawie. Nie wiem jak on to robi, ale jak Daley jest na boisku to jakby gra United nabierała dodatkowego wymiaru. Wreszcie ktoś, kto potrafi bić rożne i zaliczyć asystę bezpośrednio z cornera. Noi jeżeli ktoś z warunkami Herrery może grać u Jose na DMie, to dlaczego docelowo nie Blind? Chociaż, gdyby miał tylko przechwycić i szybko oddać, to byłoby to marnotrawstwo jego możliwości.
Pozycja DMa – No właśnie, Jose chyba do tej pory nie stawia tam na Blinda, czy Carricka chyba właśnie dlatego, że u niego DM ma grać tylko w defensywie i szybko oddawać piłkę, natomiast GRAĆ piłką ma ktoś inny, więc Blind czy Carrick marnowaliby się na tej pozycji.
• Zlatan – dobrze, że otoczony szybkim zawodnikami nie stał jak kołek, wracał się bliżej połowy, żeby poszukać piłki, co otwierało możliwości szybkim zawodnikom na bokach, mimo braku gola bardzo dobry występ.
• Jessie – znowu dość anonimowy występ, poza zgraniem do Maty i może ze dwoma sprintami z piłką w 2giej połowie nie pokazał nic. Chyba nawet jednowymiarowy kiedyś Antek na prawym skrzydle jakoś dawał drużynie więcej. Nic tylko czekać, aż Miki się przebudzi, Lingard niestety za często zalicza anonimowe występy, a jego przebłyski zdarzają się jednak zbyt rzadko.
• Rooney – Trzeba mieć nadzieję, że jego rola będzie teraz ograniczona, jeżeli tak będzie, to wszystko zależy od samego Rooneya. Jeżeli zaakceptuje swoją ograniczoną rolę i będzie ciężko pracował mimo braku gry (czego oczekuje się od każdego innego zawodnika United), to drużyna będzie zawsze miała dobrą alternatywę z ławki, jeżeli jednak Roo strzeli focha, to zaczną się medialne żale i rozpieprzanie atmosfery od środka, a to byłoby bardzo niekorzystne dla wszystkich.

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-09-2016 11:28 przez Silvan.)
26-09-2016 11:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #4
RE: PL: Manchester United 4-1 Leicester City (24.09.2016)
Obejrzałem właśnie powtórkę, sama przyjemność Smile Jak za starych, dobrych czasów. Trochę narzekaliście na drugą połowę w naszym wykonaniu, ale ona moim zdaniem zła nie była. Spokojnie mogliśmy wcisnąć jakieś bramki.

Przede wszystkim różnicę zrobiło postawienie na dwóch Hiszpanów w miejsce dwóch kloców. Ruchliwy Herrera, który moim zdaniem zagrał jeden z lepszych swoich meczów w barwach United i Mata, który przyspieszał gre, grał na jeden kontakt. W końcu podobal mi się Pogba. Mniej gwiazdorzenia, holowania piłki, a więcej szybkiej gry, celnych podań na większe odległości. Świetnie para środkowych obrońców, a MOTM Blind. Ten mecz pokazał jak przeciętnym grajkiem jest Shaw. Czytanie gry, agresywność, technika, dośrodkowania - wszystko na korzyść Holendra. Braki w szybkości niweluje sprytem i grą ciałem. Coś czuje, że Shaw może mieć problem z powrotem do podstawowego składu. Widziałem kilka dni temu skrót meczu z Watford i moim zdaniem jedna bramka zdecydowanie na konto Anglika. Nawet nie wiedziałem, że Jose publicznie skrytykował za to Shawa.

Na koniec jeszcze szacun dla Ibry. Uwielbiam takie zachowanie. Prowadzimy, pewnie, losy meczu przesądzone, a on dalej zapieprza jakby było 0-0, żeby strzelić bramkę Smile Brakowało mi takiego głodu bramek w naszym zespole.

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
27-09-2016 14:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości