Reprezentacja Polski

[Stojkovic]

Jeżeli już padł przykład rep. Francji na pojawienie się w większosci w niej graczy z rysami i pochodzeniem pozaeuropejskim, to ja w tym nic dziwnego nie widzę. Wystarczy popatrzeć na całą Europę, bo cała tak naprawdę różnica pomiędzy Polską a innymi krajami zachodu jest taka, że ludzie którzy napływali do tamtych krajów w celach poprawienia standardów życia tam zostawali a ich dzieci poprostu stawały się obywatelami danego kraju automatycznie. Tendencja taka miała i chyba ma jeszcze miejsce od jakichś 40 lat najintensywniej. W reprezentacjach pojawiają się czarnoskórzy gracze (anglia, Francja, Holandia, Portugalia, Niemcy) Włochy i Hiszpania chyba jeszcze nie ma w swoich szeregach graczy mocno różniących się rysami od rdzennych mieszkańców tych krajów.

Teraz właśnie spójrzmy na Polskę, u nas przedewszystkim jeżeli już ktoś przekracza granicę to ze wschodu i najlepiej jesli jest tylko okazja to odrzu do Niemiec i dalej gdzie kraje i możliwości są bogatsze. Więc tak naprawdę nie mamy zasymilowanej jakiejś narodowości która się tutaj osiedla na stałe (nie mówię tutaj o mniejszościach narodowych które praktycznie sa niewidoczne w życiu publicznym, żyją w pewnych nazwałbym to enklawach np. Wietnamczycy w Warszawie itp). Zressztą w Europie wizerunek naszego kraju jako ksenofobicznego jest dość silny. Ale zajmijmy się sprawą Rogera i Olisadebe. Obaj gracze, przybyli do naszego kraju po to, by zarobić trochę pieniędzy i czmychnąć jaśli tylko nadarzy się okazja zaraz za granicę zachodnią. Olisadebe gracz z Nigerii zabłysnął grając rewelacyjnie w Polonii Warszawa i wtedy wybrał najlepszy czas aby się pokazać, zainteresował wszystkich swoimi wyśmienitymi umiejętnościami strzeleckimi. Władze więc widząc w perspektywie nadchodzące MŚ w Korei pomyślała, że fajnie byłoby mieć w kadrze takiego gracza i złożyli mu swoisty interes do ubicia. Mecze na najwyższym światowym poziomie i pokazanie się w MŚ czy walka i bycie na straconej pozycji w walce o rep. Nigerii. Oli wybrał naszą ofertę choć też po polsku umiał jedynie dobrze przeklinać. Skończyły się MŚ przeszedł do Panaithinaikosu i potem już tylko się wypinał na Polskę i polskich kibiców.

Jeżeli teraz mamy ocenić przyjęcie Polskiego obywatelstwa przez Rogera, to jest to taka sama sytuacja. (Choć ufam, że naprawdę Roger nie wypnie się na naszych kibiców i będzie grał w kadrze jak najlepiej PO zakończeniu Euro). Jednak trudno się tu nie doszukiwać podobnego zawarcia interesu między PZPN a Rogerem. W reprezentacji Brazylii nie ma pojawić się chyba najmniejszych szans, u nas ma szanse się pokazać w Europie i klubom które płaca dużo lepiej niż stołeczny klub.

Na koniec powiem jeszcze, że nie przeszkadza mi to, czy Roger czy Olisadebe czy Batata lub jeszcze ktoś inny dostaje obywatelstwo Polskie. Jeśli tylko mogą nam pomóc w czymś to czemu nie, a co do tego, że Roger nie umie nic po Polsku powiedzieć, to i tak jak nie będzie chciał to się nie nauczy. A dla mnie liczy się bardziej to, jak nasz kraj sobą będzie reprezentował niż to co potrafi o nim powiedzieć. Leo Benhauer :lol: też jest obcokrajowcem, ale śmiało mogę powiedzieć, że po Kazimierzu Górskim jest to najbardziej lubiany, ceniony i dobrze oceniany przez kibiców trener naszej reprezentacji, a przecież przyjeżdżając do naszego kraju nie wiedział o nim prawie nic.