Koszykówka

[Maciek]

A tam świetny mecz Gortata od razu... Świetne to by było 26/13 i to nie w ostatnim dniu regular season, a dwa miesiące wcześniej

Lakers grają oczywiście z Nuggets, z którymi wygrali w tym sezonie wszystkie mecze w regular season


Andrew Bynum ma wrócić w przeciągu tygodnia - 10 dni z tego co czytałem, bo raczej wątpliwe, by był gotowy na pierwsze dwa mecze z Denver


A tak w ogóle, MVP sezonu zasadniczego zostanie... 8) KB24

[Fred The Red]

Jeziorowcy wygrali wczoraj swój pierwszy mecz z Nuggets :wink: Kobe trochę niemrawo w pierwszej połowie, ale w drugiej rzucił już ponad 20 pkt i zakończył mecz z 32 punktami. Zatriumfowała (jak to się pisze? tak) gra zespołowa Lakers nad indywidualnymi akcjami A.I. i Carmelo Anthony'ego. Phil Jackson stworzył świetną ekipę z dobrymi rezerwowym, a transfer Gasol'a to było coś więcej niż strzał w dziesiątke! Wczoraj 36 pkt 16 zbiórek i 8 asyst. Kobe też wreszcie dorósł i zrozumiał na czym polega gra w koszykówkę. Co do MVP sezonu zasadniczego to myślę, że faktycznie Kobe w końcu dostanie. Chris Paul poprowadził swoją drużynę na 2 miejsce na zachodzie, i grał rewelacyjnie średnio 21 pkt na mecz i 11 asyst. Nooo, ale on jest jeszcze młody i ma czas :wink: Kobe zasługiwał na to wyróżnienie już od wielu lat, ale myślę , że dopiero ta postawa wielkiego lidera w tym sezonie pomoże mu w osiągnięciu celu. Jakby co to Kobe masz mój głos!

[Valverde]

Co do regular season to się zgadzam, mimo wszystko KB zasługuje na MVP, chociaż w playoffs CP zaczął imponująco. A oglądał ktoś game 1 Suns vs Spurs? Dobry mecz, no i te końcówki... Trójka Duncana, akcja ManuGino w 2OT... Szkoda tylko, że nie trawię SAS W innych seriach Cavs na luziku ogrywają Wizards, Boston z palcem w tyłku wygrał pierwszy mecz z Hawks, Jazz dwa razy wygrali w Houston - T-mac znowu pożegna się z playoffs w pierwszej rundzie... Szykuje się sporo "sweepów", Utah u siebie raczej nie przegrają, Boston pewnie też gładko. Liczę, że ciekawie będzie jeszcze w parze NOH - Dal, może Det - Phi. Nie bardzo wierzę w Suns, to samo Nuggets, Wizards też do mnie nie przemawiają. Magic - Raptors... może być równo, ale skłaniam się jednak ku Orlando.

[Skull]

Valverde napisał(a):KB zasługuje na MVP

Jak ja dawno nie zaglądałem do tego tematu :roll:
Zresztą odkadk przestalem interesowac sie koszem ,zapomnialem nawet czasem sprawdzic jak radzą sobie moi ulubiency z KB na czele :twisted:

Widze że jest dobrze 8)

[Maciek]

Dobrze jest, mamy pierwszy sweep tego play off i to właśnie w wykonaniu LAKERS
Dziś w czwartym meczu ekipa KB24 równie łatwo jak w meczach poprzednich rozprawiła się z "gwiazdorami" z Denver

Teraz my odpoczywamy, a rywale jeszcze grają


Swoją rywalizację skończyli też gracze z Orlando pokonując ostatecznie 4-1 Toronto.
Zadziwiające jest, jak na wschodzie męczą się gigancie Regular Season... Detroit 2-2 z 76 z Philadelphi, a dziś Atlanta wyrównała na 2-2 stan rywalizacji z Bostonem :!: :!: Coś niesamowitego

[woyteq]

Zenska Wisla 3 raz z rzedu a 20 w ogole mistrzem kraju !!

http://www.sport.pl/koszykowka/1,65092,5178509.html

http://www.sport.pl/koszykowka/1,65092,5178044.html

Cale finaly ( az 7 meczy ) a przede wszystkim te 3 ostatnie sekundy czwartej kwarty dzisiaj to thriller jak sie patrzy.

Generalnie kosz mnie nie interesuje....

...ale DeForge i Skerovic kocham was !

[Fred The Red]

Mamy już drugą runde paly off.

Celtics się udało prześlizgnąć i wygrać rywalizację z Hawks 4-3 teraz Cavs. Brawa dla Atlanty za dobrą postawę i wszytskiego najlepszego za rok :wink:
Lakers u siebie wciąż niepokonani. Trochę się zawiodłem na Phoenix bo jakoś za łatwo oddali tą gre. Ten cały transfer Shaq'a do mnie w ogóle nie przemawia od początku. Suns zawsze grają szybkie akcja i od razu starają się zdobywać punkt. Nie mieli w zwyczaju grać z takim typowym centrem i to była ich główna broń. Okaże się jeszcze w przyszłym roku jak Bóg da, bo transfer w środku sezonu był, a koledzy też muszą się przystosować.


Done :twisted:

[Fred The Red]

Rozpoczęły się już finały konferencji.

Wschód: Bolston - Detroit (1:1)
Zachód: Lakers - Spurs (2:0)

Dzisiaj w drugim już meczu w Staples Center Lakers ogrywają San Antonia różnicą aż 30pkt! Wynik 101 - 71! Taka sama sytuacja jak w ostatnim meczu pomiędzy tymi zespołami w sezonie zasadniczym. Spurs w już w drugiej połowie meczu oddaliu kompletnie grę. Kobe rzucał jak chciał i skąd chciał. Zobaczcie tylko na punktujących w ekipie Spurs:

Duncan 13pkt
Parker 12pkt
Finley 8pkt

a skuteczność to :lol: Brak Manchester United widać bardzo ich osłabił, ale ja się tym nie przejmuję. Postarać się wygrać teraz pierwszy mecz na wyjeździe i ogromna szansa na ponowny finał dla LA :twisted:

[Valverde]

Zapowiada się piękny finał, Lakers v Celtics. Boston po raz pierwszy w tych playoffs wygrał na wyjeździe, 94-80 wygrali w The Palace. Niestety meczu nie widziałem, jednak priorytetem są u mnie finały Stanleya w NHL, lecz zwycięstwo bardzo cieszy. Świetny moment na przełamanie, ponadto Allen chyba na dobre się przełamał.


U nas w lidze też ciekawie, bardzo dobry finał pomiędzy Turowem a Prokomem. Emocje, comebacki, niesamowity drugi mecz Kelatiego, w trzecim szalał Gurović. W serii 2-1 Turów, dzisiaj czwarty mecz w Sopocie, zapraszam do TV 4 na 15, a nóż ktoś się przekona do koszykówki/polskiej koszykówki

[Maciek]

Oglądałem potyczki SAS z LAL i Manchester United grał, więc nie bardzo wiem o co chodzi z tym jego brakiem Za niedługo, dziś, mecz numer 3 i 3-0 dla Lakers, a z 3-0 jeszcze nikt w historii na 3-4 nie wyciągnął, także będzie po sprawie, o ile już nie jest bo Phil Jackson jako trener, jeśli wygrywał pierwszy mecz w rywalizacji w play off, to zawsze wygrywał też całą potyczkę

[Red]

Echhh widać, jak dawno przestałem sie interesowac NBA skoro teraz sie dowiedzialem ze Phil prowadzi LA

[Fred The Red]

Maciek napisał(a):Oglądałem potyczki SAS z LAL i Manchester United grał, więc nie bardzo wiem o co chodzi z tym jego brakiem

No właśnie miałem to poprawić Meczu nie oglądałem, tylko skrót no i gra Manchester United była tam niewidoczna, jak całego zespołu. Przeoczyłem go przy statystykach jakoś Dobra ide mecz dalej oglądać...


Dzisiaj widziałem, że Manchester United zagrał no i faktycznie grał! Wchodziły mu te trójki i wejścia po kosz. 3-0 to myślę, że za łatwo by przyszło LA no i teraz muszą powalczyć.

[Valverde]

Jak widać póki co zwycięstwo w San Antonio nie jest osiągalne przez żaden zespół, najbliżej byli w pierwszej rundzie Suns. Dobrze, że Spursi wygrali, przy 3-0 byłoby już po emocjach, a teraz, jak to lubią powtarzać trenerzy: seria bez zwycięstwa drużyny na wyjeździe tak naprawdę się nie zaczęła. Jest w tym sporo prawdy, zwycięstwo Spurs w noc z wtorku na środę dość prawdopodobne i mamy serię do dwóch zwycięstw.

Dzisiaj czwarty mecz pary Pistons - Celtics, trudno przewidzieć zwycięstwo którejś z drużyn, chociaż jednego możemy być pewni - Prince i Billups nie powinni znowu zagrać tak słabego meczu. Prince 2/11, Billups 1/6. Dobrze, że mają na ławce rewelacyjnego Stuckeya, chłopak prezentuje się nadspodziewanie dobrze. Czuję w kościach bardzo dobry mecz Pierce`a, w meczu nr 3 nieco w cieniu KG.

I jeszcze DBE - po czwartym meczu finału remis 2-2, kolejny emocjonujący mecz, w tej serii mieliśmy wszystko - niesamowite trójki, comebacki, pogrom, bójkę, świetne występy indywidualne. Wczoraj również kapitalna końcówka, Punkty Slaniny, błyskawiczna kontra Logana i na pół sekundy przed końcem meczu Serapinas z trudnej pozycji trafia trójkę. Turów miał szansę na wygranie w obu meczach, nie udało się. Seria wraca do Zgorzelca, Prokom będzie musiał radzić sobie bez Gurovica, który został zawieszony na jeden mecz za bójkę w czwartym meczu. Swoją drogą przedziwna sytuacja, mocny faul Milana na Kelatim, jeden cios, wbiegły ławki, Kitzinger popchnął Gurovica na Kelatiego, potem Milan gdzieś tam gonił za Kelatim, niesamowite. Kary nieco łagodne, Guro powinien dostać 2-3 mecze, Kitzinger jedno spotkanie, przepisy mówią też, że zawodnicy z ławki nie mogą wbiegać na parkiet.

[Maciek]

W ciągu dwóch dni wynik odwrócił się o 50 punktów, to jest coś niesamowitego Każdy kto do tej pory nie doceniał atutu własnego boiska czy ogólniej psychiki w sporcie, ma teraz niezbity dowód na poparcie tej tezy

Mimo (żenującej moim zdanie) porażki w meczu numer 3 przez Lakers, myślę, że następny mecz padnie ich łupem (tak jak to miało miejsce w rywalizacji z Jazz, gdzie też wydawało się, że hala rywali jest nie do zdobycia) i rywalizacja zostanie postawiona nad krawędzią

[Fred The Red]

Znamy już finałową parę LA LAKERS - BOSTON CELTICS. Dzisiaj koniczynki wygrały na wyjeździe z Pistons i awansowały. Specialnie czekałem do 03:00 i oglądałem cały mecz, bo postawiłem 50zł na zwycięstwo Boston :wink: 139zł w kieszeni 8) Para finałowa taka jak powinna być myślę, dwie jedynki z obu konferencji i najlepsze w tym sezonie ekipy. Zapowiada się interesująco.