Manchester United - Tottenham (Old Trafford, 9.09.06)

[Maciek]

"To banda kopaczy pozbawiona mózgu" - w tym tonie o linii pomocy i grze Tottenhamu bez Michaela Carrick'a wypowiadali się po meczu z Boltonem kibice Spurs mózgiem oczywiście nazwany przez nich został Carrick

A tak w ogóle to wygląda na to, że to ostatni jak na razie mecz bez Scholes'a i Rooney'a więc środkowym palcem należy pozdrowić FA, która chciała poprzez te dyskwalifikacje pomóc "swoim" (wiadomo o kogo chodzi)

Cytat: Tottenham nie ma szans. Przegrali na wlasnym stadionie z teoretycznie slabszym Evertonem. W takim razie na Old Trafford niech sie ciesza jak strzela bramke.

Chyba za bardzo lekceważysz Tottenham :shock: jeśli dobrze pamiętam, to ostatnie dwa mecze na OT z Kogutami kończyły się remisem więc mam nadzieję, że "Diabły" nie podejdą do tego meczu z takim nastawieniem, z jakim ty podejdziesz do jego oglądania

To będzie tak na dobrą sprawę pierwszy już bardzo poważny mecz o punkty w tym sezonie nie twierdze, że poprzedni rywale byli słabiutcy ale tym razem będziemy mogli już z czystym sumieniem po końcowym gwizdku powiedzieć, na co nas stać

a ja osobiście mam nadzieję, że do tego spotkania przystąpimy z środkiem pomocy Carrick-Hargreaves/inny klasowy dp