Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
13.09.06 | Old Trafford: Manchester United - Celtic Glasgow
Stojkovic Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,687
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #16
 
Ja jeszcze dzisiaj chciałbym podziękować panu Szaranowiczowi, za zgwałcenie moich uszu wielokrotnie swoim komantarzem. "Manczester" i "Sasza" to tylko małe rodzynki. Gmoch pier****i jak zawsze od rzeczy: "Sylwester" - Silvestre
Ronej - Rooney
Solskjajer - Solskjaer

no aż mnie czasami szlag trafiał!

Ale warto dobaczyć jak United wygrywa! Big GrinBig GrinBig Grin

Aha moja subiektywna ocena graczy:

Edwin Van Der sar - chyba zarąbał lekko przy 1 bramce, potem nie miał nic do powiedzenia no a pozatym to na poziomie

Brown - katastrofa w jego wykonaniu na obronie, jak był przy piłce to mi ciśnienie skakało

Rio Ferdinand - chyba jeden z najgorszych meczy w jego sezonie tegorocznym nie ustępował Brownowi

Silvestre - o dziwo nawet o.k pomagał w centrach z boku.

Neville - dobrze i solidnie

Carrick - niewidoczny, ale nie miał za dużo do roboty

Giggs - oklaski i szkoda że tak szybko zszedł

Scholes - szarpał ale widziałem lepsze mecze w jego wykonaniu.

Fletcher - kłodowato i tak bez składu trochę, ale walczył czyli pozytywnie

Saha - komantarz zbędny - buziaki i oklaski dla niego

Rooney - walka, zaangażowanie, milimetry do zdobycia gola, jak zwykle nie do powstrzymania.

Solskjaer - wielki powrót do LM, swojak jednym słowem, Ole Ole Ole!!!

Ocena niektórych graczy Celticu (subiektywna Big Grin )

Boruc - zrobił co do niego należało czyli sprowokował karnego Big Grin no a potem wybronił co by potem na ławie nie siedział.

Zurawski - jeden z lepszych niewystępów Big GrinBig GrinBig Grin nikt nie może narzekać Smile


To tyle, pozdrawiam!
13-09-2006 22:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
David7 Offline
Member
***

Liczba postów: 147
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #17
 
Piękne spotkanie i wygrana :!: :twisted: Naszego MANCHESTERU widowidko watrte każdych pięniędzy jak to już pisali inni dla takich chwil warto żyć. Naprawde Manchester jest w wysokiej formie pokonując wczoraj Celtic 3:2. Zwyciestwo nie przyszło łatwo ale są 3punkty i to najważniejsze martwi jedna sprawa uraz Giggsa ktoś wie może co mu się stało i czy bedzie pauzował??

KA¯DY POZNA SI£Ê DIAB£ÓW!!!!!!!!!!
14-09-2006 07:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Grzeho Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,257
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #18
 
Martwi mnie rowniz uraz Rayana, ale mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.Mecz by lbardzo dobrym widowiskiem dla kibicow,ale nie dla trenerow.Obie drozyny popelnialy bardzo duzo błedow,szczegolnie formacje obronne.Martwi mnie troche postawa naszych stoperw, ale jestem pelen nadzieji na nastepne mecze i pojedynek z Arsenalem Big Grin

"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
14-09-2006 11:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gracek_11 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 703
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #19
 
Cóż, szkoda, że nie mogłem obejrzeć tego spotkania na żywo. Skróty to nie to samo, a walka była niesamowita, wspaniałe widowisko stworzyły obie ekipy i na przyszlość można by sobie tylko życzyć takich spotkań w Lidze Mistrzów. Pierwsza bramka dla Celticu troche przypadkowa, VoH walczył o lecącą piłkę, szczęśliwie ją wyłuskał i pojechał do bramki. Ładny drugi gol Sahy, po świetnym podaniu od Paul'a. Przy karnym Borcu mógł złapać francuza ale zabrakło mu odrobiny szczęścia. Bardzo ładna także bramka Nakamury, choć Edvin nie ruszył wogóle do strzału. Mur był przedłużony przez graczy z Glasgow i bał się strzału w miejsce gdzie stał. Został w miejscu a Nakamura ładnie uderzył tuż przy słupku. Później Saha mogł zdobyć jeszcze 3 bramke, ale ostatecznie Solskjaer wepchnął piłkę do siatki. Bardzo dobre widowisko. Mnóstwo okazji strzeleckich z obu stron. Celtic też stworzył parę okazji po których mogliby nas skarcić, ale całe szczęście z tej bitwy górą wyszli pilkarz UNITED :!: :twisted:

Potêga, która nie zginie... MANCHESTER UNITED...

...aż po życia kres!
14-09-2006 13:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #20
 
Wspaniałe widowisko. Obie ekipy świetnie walczyły, ale mimo to przez całe spotkanie było widać dosyć wyraźną przewagę Manchesteru. Cieszy zwycięstwo, bo wygrywanie takich prestiżowych meczów jest bardzo ważne. Wspaniały mecz Sahy. Po ostatnich spotkaniach wielu znowu zaczęło go krytykować, że nie trafia i marnuje sytuacje, jednak wczoraj pokazał klasę i udowodnił, że jest w stanie zastąpić van Nistelrooya. Rooney także bardzo dobrze, choć nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Borucem. Mógł lekko podciąć nad nim piłkę i mielibyśmy wyższy wynik. Pozytywnie zaskoczył mnie Fletcher. Bardzo się rozwinął na przestrzeni ostatniego roku, dwóch lat. Nie widziałem go od dłuższego czasu w akcji, dlatego byłem trochę zaskoczony. Poprawił trochę technikę, bardzo dobrze radził sobie na skrzydle, nieźle dośrodkowywał. Duży plus dla niego za ten mecz. Narzekacie na Carricka, a według mnie zagrał bardzo przyzwoicie. Bardzo podobają mi się te jego niezwykle dokładne prostopadłe podania i czarował nimi również we wczorajszym meczu. Scholes również nieźle, ale widać, że miał przerwę. Moim zdaniem, stać go na jeszcze więcej. Giggs wypracował karnego. Do tego momentu spisywał się dobrze, a później niestety kontuzja. Będzie pauzował przez około 3 tygodnie. Takie są skutki bitwy o Wielką Brytanię... Co do defensywy, boki zagrały nieźle. Neville i Silvestre często włączali się do akcji ofensywnych, przeważnie z pozytywnym skutkiem. Środek natomiast to totalna porażka. Bardzo słaby mecz w wykonaniu Ferdinanda i Browna. Rio zawalił przy pierwszej bramce, później kolejny poważny błąd, kiedy Hesselink uderzał głową zupełnie niekryty. Brown natomiast sprokurował rzut wolny, po ktorym padła bramka. Po prostu zawodnik Celticu już go mijał, więc musiał faulować. I gol i tak był. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach gra obrony United będzie dużo lepsza, bo w przeciwnym razie może skończyć się nasza wspaniała passa, która trwa od początku tego sezonu. O Edwinie nie ma za dużo co pisać. Przyzwoity występ, nie można go winić za stracone bramki, choć jakieś szanse na wybronienie tych piłek miał. Teraz ocena rezerwowych: Solskjaer, ktory wszedl za Giggsa na skrzydlo nienajlepiej sie tam czuł i w drugiej połowie wystąpił już w ataku. Tam grało mu się wiele lepiej, no i zdobył bramkę. Brawo. Richardson i O'Shea grali krótko, niczym szczególnym się nie wyróżnili.
Podsumowaując, jestem zadowolony z wczorajszego zwycięstwa. Nasza gra była dobra, ale nie idealna. Mam nadzieję, że z meczu na mecz Diabły będą się prezentowały coraz lepiej.
14-09-2006 16:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zashi Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,353
Dołączył: May 2006
Reputacja: 1
Post: #21
 
Nie wiedzialem ze Celtic bedzie stawial taki opor. Niby brytyjska druzyna, ale gdzie ona w swojej lidze ma sie przygotowac majac 4-5 trudnych meczy.
Jednak team z Glasgow imponowal forma. Najasniejszym pkt druzyny gosciu byl Artur Boruc (oczywiscie poza faulem). Gdybby bronil inny bramkarz to pewnie wynik United bylby wiekszy. Bylo widac brak Ronaldo. Prawie skrzydlo bylo malo widac, chyba ze do akcji wlaczal sie Neville. Moim zdaniem na lewej stronie obrony powienien brac Evra.
Cieszy wygrana i to po ladnym wydowisku, ale szkoda Giggsa. Wracaj szybko do zdrowia!

amor patriae nostra lex
14-09-2006 16:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości