Michael Carrick

[Hubson]

Dlatego póki robi maxa w przodzie trzeba się cieszyć i korzystać.

[panopticum]

No, ale on ma takie zadanie, że siedzi w środku pola i rozdaje piłki. Ten gol to taka wisienka.

Cytat:'He's supposed to sit in the middle of the pitch,' joked Ferguson. 'I maybe have to fine him.

[Lasq]

Poprawiłem link / Foster

[samcro]

http://www.goal.com/en/news/1717/editor ... ons-league

[Foster]

Michael Carrick w statystykach

[Adis]

Niezbyt optymistyczne wieści docierają z Anglii, Telegraph pisze, że Michael może opuścić najbliższe mecze z powodu kontuzji. Na dzień dzisiejszy jest to zawodnik dla nas niezastąpiony i pozostaje mieć nadzieję ze jest to nadinterpretacja dziennikarzy, a Carrick zszedł z boiska tylko po to by mu dać trochę odpoczynku, ewentualnie doznał jakiegoś lekkiego urazu i Fergie nie chciał ryzykować pogłębienia. Jeśli to jednak coś poważniejszego, to obok Cleva będzie musiał grać chyba Jones bo lepszej opcji wobec absencji Andersona nie widzę.

Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2

[Foster]

Mam nadzieję, że ten brak jakichkolwiek informacji na temat rzekomej kontuzji Carricka, to dobry sygnał. Bowiem jego absencja w kolejnych spotkaniach mogłaby być dla nas katastrofalna w skutkach.

[Silvan]

Ja mam w tej sprawie złe przeczucie. Ferguson zwykle nie ściąga zawodników w przerwie, dziwne że po meczu nikt (żaden dziennikarz) nie zapytał go o Carricka. Od początku śmierdziało mi to jakimś urazem. Zaraz po meczu szukałem wiadomości o kontuzji, ale wszyscy nabrali wody w usta. Wydaje mi się, że w dwóch kolejnych meczach trzeba będzie sobie radzić bez Carricka... United sami są sobie winni, najpierw nie zapewnili solidnej alternatywy dla mistrza czarnej roboty, a potem Ferguson orał nim tak jak w poprzednich sezonach Evrą. Fletchera brakowało ostatnio nawet na ławce rezerwowych, ciekawe czy da radę asekurować obrońców przeciwko Swansea i Newcastle, czy Ferguson wystawi Scholesa...

[Foster]

Daily Star podaje, że Carrick ma problemy z łydką, a Ferguson dał Anglikowi wolne by ten jak najszybciej doszedł do siebie. Co ciekawe to kolejny po Nanim, Andersonie i Evansie zawodnik, który ma taki sam problem. Jest to co najmniej niepokojące.

[Adis]

[Silvan]

"I think he's been magnificent. It's his best-ever season at the club and he's commanding that position. He's doing absolutely brilliantly." - Sir Alex

200% racji!

[Foster]

Widzę, że niektórzy przejrzeli na oczy. W końcu Carrick wydaje się być doceniany. Szkoda, że tak późno, no ale lepiej niż wcale. Pochwały sypią się teraz z każdej strony, co na pewno będzie miłe dla samego zawodnika, że w końcu prócz trenerów i zawodników, reszta zaczęła doceniać jego grę.

[Mubinio]

Oczywiście, że doceniamy. Carrick zawsze był ważnym elementem układanki w zespole. Różnica jest taka, że w tym sezonie jest elementem kluczowym, najważniejszym - i w pełni do tej roli dorósł. Dwa sezony temu zdarzały mu się co jakiś czas głupie błędy, zdarzały mu się okresy (początek któregoś sezonu, nie pamiętam dokładnie), kiedy SAF nie wystawiał go do składu, bo był zupełnie bez formy. Teraz stabilizacja Carricka jest godna największego szacunku, czapki z głów - i oby tak dalej. A że on jest zawodnikiem nie bazującym na szybkości, a na boiskowej inteligencji i przewidywaniu, to wróżę mu jeszcze z 6 lat zajebistej gry.

[michal85]

Cytat:Różnica jest taka, że w tym sezonie jest elementem kluczowym, najważniejszym - i w pełni do tej roli dorósł.

W tamtym również takowym był. Jak dochodziliśmy do finału na Wembley to również było to przy dużym udziale Carricka. Można by tak wymieniać i wymieniać.

A to że ostatnio więcej jest pochwał zewsząd pod jego kierunkiem. Fajnie, zawsze lepiej późno niż wcale, ale hejterzy i tak przy najbliższym słabszym meczu po nim pojadą i będą narzekać jaki to słaby środek mamy.

[Mubinio]

Ale Michał nie zaprzeczysz, idąc za SAFem, że ten sezon jest najlepszym w jego karierze? Do tego tylko zmierzam. Zawsze jestem zdania, że trzeba dążyć do doskonałości, która jest celem samym w sobie niemożliwym. Ale im dalej, tym lepiej.