Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 2-0 Porstmouth (30.01.2008)
pawlo Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 415
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #21
Re: Man United - Porstmouth 30.01
Co do Scholesa, to Carrick godnie go zastępuje. Co prawda Scholes w formie to bóg, ale Carrick w formie to również niesamowity grajek. Bez Ronaldo tracimy wiele, ale nie jesteśmy drużyną jednego gracza, nie ważne co by nie mówił trener Reading. Jasne, że portugalczyk to klasa sama dla siebie, ale i bez niego jesteśmy równie groźni. Po prostu mamy tak obsadzone pozycje, że możemy sobie pozwolić na nieobecność Ronaldo.

Zgadzam się, że najtrudniej zastąpić Rio. Bo o ile bez Ronaldo, za ataki wezmą się inni gracze, to już sam Vidić nie poukłada naszej obrony tak jak robi to Rio.

Tak samo wydaje mi się, że Rooney jest dużo bardziej potrzebny drużynie niż Ronaldo.

A co do samego meczu, to nie wiem czemu każdy tak lekceważąco podchodzi do Portsmouth. Fakt, że dużo osób pojechało na PNA, ale nie można zapominać, ze Portsmouth od dawna stwarza nam spore problemy, a w tym sezonie pozabierała punkty wszystkim drużynom z czołówki. Co prawda nie gramy już u nich (na całe szczęście) ale i tak nie można traktować tego meczu jak pojedynek z Sunderlandem czy innym kiepskim rywalem.

50 years ago, our team lay in the snow.
Battered and bloodied some of them died,
Some of them survived.
Charlton and Matt Busby,
They took us to Wembley.
And we beaten Benfica and we won the cup,
all those years ago.
27-01-2008 15:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: Man United - Porstmouth 30.01 - pawlo - 27-01-2008 15:04

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości