Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Man United - Aston Villa 3-1!
Valverde Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,180
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #1
Man United - Aston Villa 3-1!
Po meczu z AV w FA Cup przyjdzie nam ponownie zmierzyć się z Aston, tym razem w ramach Premiership. Poprzedni mecz w Premier League wygraliśmy na Villa Park 0-3. Jak będzie tym razem? Czy Diabły odniosą kolejne zwycięstwo na ligowym podwórku? Pisać Wink
06-01-2007 16:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Seki Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 661
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
Z Aston Villą w tym sezonie spotkalismy sie już dwa razy w lidze na Villa Park w Biringham rozbilismy podopiecznych O'Neill'a az 0:3 po fantastycznej drugiej połowie no i w FA Cup zwycięstwo 2:1 po golach debiuranta Larssona i Ole. Smile

W meczu ligowym na OT do bramki na pewno wróci Edwin, możliwe że zagra Vidić w obronie, a w pomocy oby był Scholes nie bedzie jeszcze raczej Louis'a wiec licze na atak Henrik - Solskjaer Wink

Rooney niech w końcu odpocznie Wink

COME ON UNITED :!: :!: :!:

"zobaczyc UNITED bezcenne"

Praga, 2x Mediolan, Budapeszt, 2x Amsterdam, Kopenhaga, Lens, Kijow, Manchester, Rzym, Londyn

RED ARMY
07-01-2007 19:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
Seki napisał(a):Rooney niech w końcu odpocznie Wink

To niewątpliwie by mu się przydało Tongue

Oczywiście liczę na zwycięstwo i dobrą grę naszego zespołu. W dwóch ostatnich meczach (Newcastle i Aston Villa w FA Cup) piłkarze pokazali rażącą nieskuteczność i mam nadzieje, że w tym meczu ligowym to się zmieni. Roo musi zdecydowanie odpocząć, równie dobrze może zagrać Larsson 8) 3:0 będzie dla nas :!:

UNITEEEEEEED :!:

[Obrazek: 2ex4nde.jpg]
07-01-2007 20:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
Ja myślę, że 2-0 równie dobrze wystarczy, bo Villa po dwóch porażkach będzie się chciała zrehabilitować :wink:
W tym meczu w ataku wystawiłbym parę Larsson - Ole, a Rooney lub Saha na ławkę w razie czego. Myślę, że ten duet może zapewnić skuteczność w czasie niezbyt dobrej formy Rooney'a czy też kontuzji Sahy, co pokazał w dzisiejszym spotkaniu FA Cup.
Oczywiście walczymy o zwycięstwo, bo nie należy tracić ciężko wypracowanej przewagi na rzecz Chelsea :twisted:
07-01-2007 23:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
KanT Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 867
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
na wstepie chcialbym wszystkich powitac z powrotem na forum, dawno mnie nie bylo :wink:


Mecz z AV bedzie łatwy JESLI(!) :

1) AV sie nie wkurzy ze przegrala 2 razy w tak krotkim czasie z nami
2) nasze diably nie zlekcewaza rywala.

Licze na Larssona bo mecz jest transmitowany na canal+sport i chetnie zobacze jak radzi sobie szwed w barwach United. Wazna role odegra dzisiaj ryan giggs, ktoremu ostatnio nie idzie a zawodnicy z Birmingam beda bardziej patrzyli na C.Ronaldo ktory jest w niesamowitej formie wiec giggsy ma wiecej swobody

[Obrazek: 2rxh5ad.jpg]
13-01-2007 14:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ciampel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,923
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #6
 
Kolejne trzy punkty zainkasowane, przewaga nad Chelsea zachowana, no i Ronnie nadal ciśnie! Szkoda tej bramki Drogby w ostatniej minucie meczu, bo tak już by się zrównali ilością strzelonych goli. Mecz jednostronny, trochę w drugiej połowie powietrze z naszych zeszło, czego skutkiem było honorowe trafienie dla Aston Villi, ale większych zastrzeżeń nie mam. Jeśli od takich bombardowań będziemy rozpoczynać każdą konfrontację, to nikt nie będzie w stanie powstrzymać tego oporu. No i wreszcie Carrick zagrał na miarę oczekiwań! Bramka, asysta, ogólnie dobry występ. Powoli się odblokowywuje i spłaca zarazem kasę włożoną w transfer przez Alexa Wink

GLORY GLORY MAN UNITED!

capo di tutti capi

MUSC PL
13-01-2007 18:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zashi Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,353
Dołączył: May 2006
Reputacja: 1
Post: #7
 
Manchester United 3-1 Aston Villa

Wygralismy, a co za tym idzie utrzymalismy 6pkt przewagi nad Chelsea, ktorego wygralo 4-0 z Wigan. Dla United bramki strzelili: Park, Carrick i Ronaldo.
Cris tylko jedną, rozczarowal nas Smile hehe.
Jestem za tym aby CR7 zostal pilkarzem stycznia. Narazie dobrze zaczal. Co bedzie poźniej? Zobaczymy..

amor patriae nostra lex
13-01-2007 18:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
ScofferME Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 24
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
No i nareszcie Carrick coś ustrzelił. Byleby dodało mu to pewności siebie!

Carrick - czekamy na więcej! :lol:
13-01-2007 19:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Stojkovic Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,687
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #9
 
Wreszcię mogę powiedzieć, ze Carrick zagrał na poziomie, który mnie satysfakcjonuje. Z zębem i zacieciem, strzelił bramkę i asystował. Miło patrzeć na takie obrazki i to jest własnie ten pozytywny powiew. Świetnie zagrał Ji - Sung Park, który latał jak oszalały i odbierał sporo piłek, strzelając bramkę taką trochę na duś, ale bramka to bramka.
13-01-2007 21:44
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gracek_11 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 703
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #10
 
Mecz ułożył się już na samym początku dobrze dla United. Pierwszy raz od dłuższego czasu, szybko objeliśmy prowadzenie i nie wypuściliśmy go aż do końca spotkania. Już w 5 minucie widziałem piłkę w bramce, ale strzał Larsson'a został świetnie sparowany przez Soerensen'a. Aż do 25 minuty masakryczna przewaga Diabłów. Aston Villa nie mogła nic zrobić, a my rozgrywaliśmy jak chcieliśmy. Bramki trzeba przyznać padały po błędach graczy gości (przynajmniej 1 i 3). Pierwsza bramkę wkońcu zdobył Michael Carrick, a swoją grą od kilku spotkań pokazuje, że jest na wzbijającej się fali. 13 gol Cristiano w lidze, bardzo ładna asysta właśnie Carrick'a i do pzrerwy już mieliśmy 3punkty w kieszeni. W drugiej odsłonie nic sie nie działo, z wyjątkiem poprzeczki Rooney'a i gola Agbonlahor'a. Saha tam gdzieś kopnął w zamieszaniu piłkę i omal co nie zdobył gola. Cieszą 3 punkty, i lekki spacerek w wykonaniu Red Devils w drugiej połowie. Oszczędzają już siły na Arsenal.

UNITED!

Potêga, która nie zginie... MANCHESTER UNITED...

...aż po życia kres!
13-01-2007 22:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #11
 
Dobra pierwsza połowa w wykonaniu naszych graczy, świetny występ Carricka, który strzelił bramkę i zaliczył asystę przy bramce Ronaldo. Drugie 45 min. nie było już tak efektowne, gra była kontrolowana, niepotrzebnie straciliśmy tylko tą bramkę... Rooney zagrał dzisiaj dość dobrze, miał trzy dogodne okazje na strzelenie bramki, raz trafił w poprzeczkę, a w innych sytuacjach nie zachowywał zimnej krwi. Szkoda, że Roo ciągle nie strzela bramki, jestem za tym, aby wreszcie trochę odpoczął od grania, może to poskutkuje i wtedy będzie grał lepiej. Larsson również był bliski trafienia, szczególnie na początku meczu, kiedy to jego strzał wybił Sorensen. Ogólnie jestem zadowolony z meczu Smile

[Obrazek: 2ex4nde.jpg]
13-01-2007 22:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #12
 
Pierwsza połowa była bardzo dobra w wykonaniu Diabłów, dwa szybkie gole, później dołożony trzeci, pełna kontrola. W drugiej już było gorzej, być może się oszczędzali na Kanonierów, jak napisał Gracek.
Bardzo dobry mecz Carricka, nieźle również Park. Szkoda, że Larsson i Roo nie strzelili niczego, ale co się odwlecze to nie uciecze Tongue
13-01-2007 22:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #13
 
Manchester United odnosi 18 zwycięstwo w Premiership pokonując u siebie 3-1 Aston Ville. Mecz od początku zaczął sie od nacisku UNITED na bramke powracającego do bramki The Villans, Thomasa Soerensena. Juz w 5 min głową mógł gola strzelić Henrik Larsson, ale wspaniałym kunsztem popisał sie Duńczyk. Między 10 a 13 min UNITED strzeliło 2 gole, J.S Park strzelił swojego 3 gola dla Manchesteru w tym 2 w Premiership po błędzie Gareth'a Barrego, a swojego PREMIEROWEGO gola dla UNITED strzelił Michael Carrick po asyście Parka. Manchester nie chciał poprzestać na dwóch golach i naciskał dalej. W 30 min głową 13 gola w sezonie strzela Cristiano Ronaldo po asyście Michaela Carricka. UNITED do konca pierwszej połowy nie strzeliło juz gola, gra po 30 min sie wyrównała.

W drugiej połowie nie działo sie nic wiecej, Manchester kontrolował grę atakując często z kontry, w 55 min słabo grający tego dnia Vidic dał sie ograć Barosowi a ten zagrał do wychodzącego przed Rio Agbonlahorowi. 3-1 dla UNITED i do konca wynik sie nie zmienił. Rooney trafił w poprzeczke i nie wykorzystał sytuacji sam na sam, to samo Ronaldo.

Van Der Sar - Dobry mecz, w 75 min tylko raz nie pewnie wyszedł do piłki, ogolnie mecz na plus.
G.Neville - dobry mecz kapitana UNITED, często udzielał sie w ofensywie.
Nemanja Vidic - słaby mecz Serba w porównaniu z poprzednimi, chudziutki Baros rozpychał i rzucał Serbem na prawo i lewo a także ograł go przy golu dla Villi.
Rio Ferdinand - tak samo jak zawsze, czyli na poziomie i bezbłędnie.
Cristiano Ronaldo - strzelec juz 13 bramki w sezonie, dobry mecz w jego wykonaniu, jak zwykle napędzał każdą akcje z prawej strony, " niezniszczalne płuca ", mógł lepiej strzelic w sytuacji sam na sam z Soerensenem..
Paul Scholes - Piłkarz meczu wg mnie. Dzielił i rządził w środku przez cały mecz. Niezwykle aktywny biorąc pod uwage jego wiek, wspaniały mecz Scholes'a.
Michael Carrick - tak samo jak Scholes, jednak nieco w cieniu Anglika. Odwalił wspaniałą robote strzelając gola i asystując przy golu Ronaldo. Rozkręca się..
J.S.Park - strzelił gola oraz asystował, jednak bardzo niewidoczny, mało aktywny, starał sie, ale oprócz tych dwóch sytuacji ktorymi sie popisał, nic wiecej w meczu nie zrobił, zmienionuy w 65 min przez Sahe. Średni wystep Parka.
Wayne Rooney - BEZNADZIEJNIE ( szczególnie w I połowie ). W drugiej miał poprzeczke oraz serie pyskówek i ataków na nogi rywala za co powinien wyleciec z boiska, zalecane wakacje..
Henrik Larsson - w I połowie bardzo przyzwoicie, w drugiej juz niewidoczny i zmieniony w 70 min za 20 Legend, jednak cieszy jego dobre zrozumienie z Rooney'em.

John O'Shea - seria strat i pomyłek, chaos...
Ole Gunnar Solskjaer - niewidoczny przez ostatnie 15 min
Louis Saha - dużo biegał, starał sie, prawie strzelił gola, jednak jeden z piłkarzy The Villans zastopował chyba piłke na linii ręką. Jednak zbyt krotko przebywał na boisku by zabłysnąć czymś cszczególnym...

UNITED!

Under The Boardwalk - United Warriors
14-01-2007 14:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Valverde Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,180
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #14
 
Jakiś czas temu ktoś zarzucił, że United słabo gra w pierwszej połowie, dziś wszystko wróciło do normy. Od początku meczu Diabły przejęły inicjatywę, w pomocy bezapelacyjnie rządził Carrick oraz Scholes. Gole były kwestią czasu, padły aż dwa w przeciągu 2 minut. Ataki, ataki i ataki United. Świetna gra piłkarzy MUFC, co zaowocowało trzecią bramką. W tym samym miejscu, z którego padły poprzednie dwa gole, dośrodkował Carrick - idealna piłka na łeb Ronaldo. 13 gol Cristiano, no no...

Van Der Sar - znowu znakomicie nogami, wykazał się dobrym refleksem w kilku sytuacjach.

Neville - na swoim poziomie, bezbłędnie z tyłu, śmiało pocinał z przodu. A wrzutka na głowę Scholesa - Shocked Shocked
Ferdinand - jak zawsze, często pojawiał się z przodu, raz nawet sobie dośrodkował.
Vidic - słabszy mecz Nemy, 2-3 razy Baros zrobił z nim, co chciał. Chłop, jak dąb, a leciał jak kłoda.
Evra - świetnie rozumiał się z Ronaldo, naprawdę podoba mi się ich współpraca. Parę razy pokazał swoją szybkość - aż szczena mi opadła, nie wiedziałem, że Evra taki szybki jest.

Ronaldo - dużo sztuczek, starał się pomóc Roo, dużo mu podawał. To już nie to, co w grudniu, ale nadal dobrze.
Scholes - ośmielę się powiedzieć, że dziś w cieniu Carricka. Imponował tym, co zawsze - podaniami. Prostopadle, do boku, górą, dołem...
Carrick - Man Of The Match. Gol, asysta, odbiory, dobre ustawianie się, podania...Wszystko, co najlepsze.
Park - Bardzo, bardzo dobrze. W cieniu Michaela, ale szarpał, starał się i dużo z tego wychodziło. Do bramka, takiego Parka chcę oglądać.

Larsson - trochę słabiej, niż w FA Cup. Nic nie strzelił, ale strzał głową na początku był przedni. Na pewno lepiej od partnera z linii ataku...
Rooney - nasza święta krowa... Początki jego słabszej dyspozycji to była taka sportowa złość, teraz przerodziła się ona w frustrację, a Alex chyba nie ma jaj, żeby posadzić swego pupilka na ławie. Coś trzeba z nim zrobić, tylko co? Mam wątpliwości, że urlop zażegna wszystkie kłopoty.


Ole Gunnar Solskjaer - za krótko, niczym nie zaimponował.
O`Shea - nie wiem, po co w ogóle wszedł. Zrobiło się nerwowo w pomocy, oczywiście za sprawą tego pana. W 8 minut wychwyciłem 3 niecelne zagrania...Carrick przez cały mecz miał 3, a Dżon 3 w 8 minut...
Saha - coś tam namieszał, ale to nie było nic szczególnego.
16-01-2007 23:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości