Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Manchester United 2-1 Portsmouth FC || 27.01
KanT Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 867
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #1
Manchester United 2-1 Portsmouth FC || 27.01
Dobrze, że po ciężkim meczu w lidze czeka nas puchar- czas odpoczynku. Napewno nie powinnismy zlekcewazyc rywala, jak to wczesniej bywało (Southend). Chetnie widzialbym w pierwszym skladzie Rooneya, ktory lapie forme i potrzeba MU Smile gry a obok niego Sahe, ktory ostatnio mało grywa.
24-01-2007 19:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zashi Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,353
Dołączył: May 2006
Reputacja: 1
Post: #2
 
Nie mozemy odpuscic! W bramce byc moze stanie Kuszczak - w koncu tak mowil Fergdzie ze to on bedzie gral w Pucharach Krajowych. Dobrze ze niektorzy gracze dostana szanse gry - kiedy trzeba rozprostowac kosci Smile Oby nie grala mlodziez lub cos w tym stylu. FA Cup trzeba wygrac, aby osiagnac The Treble 2!

amor patriae nostra lex
24-01-2007 21:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
Na pewno nie będzie łatwo w tym meczu, bo Portsmouth w tym sezonie gra nieźle, choć ostatnio spuściło z tonu. To lepiej dla nas.
Liczę na to, że zagra Kuszczak. W ataku w pierwszym składzie Saha i Larsson, Rooney i Ole na zmianę. Chciałbym również, aby Carrick ponownie zagrał na środku bez Scholesa i potwierdził, że potrafi pokierować naszą pomocą.
Myślę oczywiście o zwycięstwie, ale remis czy nawet porażka nie będą dla mnie wielkim rozczarowaniem. Najważniejsze są Premiership i LM, mimo że FA Cup posiada wielki prestiż.
24-01-2007 21:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
Portsmouth ma z pewnością cel, żeby dojść dość daleko w FA Cup, będą na United bardzo zmotywowani, więc trzeba będzie na nich uważać. Ja tylko mam nadzieję, że Kuszczak znowu dostanie szansę od Fergiego, liczę też na występ Larssona i Sahy, odpoczynek Roo itp. Napewno Ferguson pokombinuje troszkę ze składem, może wstawi Richardsona, który ostatnio zapowiedział, że będzie walczyć o miejsce w składzie. Wsumie byłby to niezły pomysł, przynajmniej Giggs by sobie trochę odetchnął Smile Liczę oczywiście na pewne zwycięstwo, a nie takie jak z Aston Villą Smile

PS. Wie ktoś może, gdzie będzie można obejrzeć ten mecz, czy w ogóle jak stacja telewizjna go emituje ? Internet mnie nie obchodzi Tongue

[Obrazek: 2ex4nde.jpg]
24-01-2007 22:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
marcelo Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 717
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
Myślę, że Portsmouth będzie chciało sprawić niespodziankę i łatwo o zwycięstwo nie będzie. Być może tak jak mówicie szanse na grę dostanie Tomek Kuszczak, a to świadczyło by o szacunku jakim darzy go SAF.

Naszym dużym atutem będzie na pewno to, że gramy u siebie i liczę na wspaniały doping publiczności, niech okaże się 12-tym zawodnikiem Czerwonych Diabłów. Sądzę, że jak nasi zagrają swoje, a piłkarze gości nie będą mięli meczu życia to zwycięstwo jest w naszym zasięgu, a w końcu to my jesteśmy faworytem tego meczu. Typuje wynik 3-1 dla nas.

Takich chwil siê nie zapomina!
20LEGEND
25-01-2007 10:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ciampel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,923
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #6
 
Swoją drogą, na Old Trafford wraca Andrew Cole! Nasz były znakomity napastnik, który miał duży wkład w zdobycie The Treble w 99'. Na pewno fani miło go przywitają, no a ewentualna porażka z pewnością zawodnika nie zaboli, bo z MU jest chyba jeszcze bardziej zżyty Wink

Nie mniej jednak odpaść nie można. Kolejne rundy byłyby wskazane, zawsze to morale drużyny wyższe i kibiców również. Portsmouth nie jest zresztą w lidze wielkim potencjałem, a że przyjeżdżają do "paszczy lwa", to są dodatkowo spięci. Bez dwóch zdań Diabły górą!

Come ON UNITED!

capo di tutti capi

MUSC PL
26-01-2007 15:01
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gracek_11 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 703
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #7
 
Mecz do łatwych należeć nie będzie, bo Portsmouth bądź co bądź to dobra ekipa, mogąca zaskoczyć nawet najlepszych. moim zdaniem nie ma co patrzeć na wynik z meczu ligowego na Old Trafford zakończonego zwycięstwem Man Utd 3:0. Po pierwsze mecz meczowi nie równy( zawsze to powtarzam). Po drugie- wtedy spotkanie rozstryzgnęło się już po 10 minutach. Szybkie dwa gole i "Pompey" nie mieli już nic do powiedzenia. Oczywiście nie miałbym nic przeciwko powtórce, ale ta raczej miejsca mieć nie będzie i przewiduję ciekawy, wyrównany ale zwycięski dla nas pojedynek.

Come on UNITED!!

Potêga, która nie zginie... MANCHESTER UNITED...

...aż po życia kres!
26-01-2007 21:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
sayor Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 3
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #8
 
Wydaję mi się, że mecz będzie bardzo przeciętny. Ports skupią się na obronie i będą starać sie wyprowadzać kontry. Manchester po ostatniej porazce będzie chciał pokazać, że to był przypadek, dlatego bedą atakowąć od pierwszych minut. Uważam, żę Man U wygra 2:0 chociąż nie wątpię ze Ports może pare razy zagrozić naszej bramce, lecz trzeba wierzyć w nasza defensywe nic tak nie podniesie ich morale po porazce z Arsenalem jak czyste konto z Ports Smile
27-01-2007 11:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gracek_11 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 703
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #9
 
Wydaję mi się, że mecz będzie bardzo przeciętny. Ports skupią się na obronie i będą starać sie wyprowadzać kontry.

Mecz był fantastycznym widowiskiem, obfitował w liczne sytuacje podbramkowe i ładne gole, zarówno te uznane jak i nie. Już na początku meczu Vidić zdobył prawidłową bramkę, ale sędzia nie dopatrzył się gola dla nas. Przewaga United była niewiarygodna, cały czas w natarciu, Portsmouth wyprowadzało nieliczne kontry, które było także groźne. W drugiej odsłonie meczu, gola z minimalnego spalonego zdobył Henka, otrzymał ładne podanie nad głowami obrońców i z pierwszej piłki z woleja umieścił ją w siatce, ale ponownie gol nieuznany. Po wejściu na boisko Rooney'a Diabły nadal zażarcie atakowały i to przyniosło korzyść w postaci pierwszego gola Wazzy. Drugiego dołozył jakiś czas później fantastycznie lobując James'a. Było to przypieczętowanie niezwykłych emocji na Old Trafford. Od razu na myśl nasunęła mi sie bramka Cantony. Później jeszcze kontakotowego gola zdoby ł Mendes, po rykoszecie, więc za bardzo nie można obwiniać Tomka za stratę bramki. Na koniec jeszcze Park trafił w słupek i tak po arcyciekawej batalii mamy awans do dalszej rundy FA Cup.

UNITED!![/quote]

Potêga, która nie zginie... MANCHESTER UNITED...

...aż po życia kres!
27-01-2007 20:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
marcelo Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 717
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #10
 
Uff... wygraliśmy Big Grin
Man United - Portsmouth 2:1

Gorąca było w końcówce. Całe szczęście to już koniec. Cieszy fakt, że może w końcu odblokował się Rooney, który strzelił dwie bramki. Troszkę żal;, że nasz rodak Tomek Kuszczk nie zachował czystego konta, ale myślę, że i dla niego cenniejsze jest ważne zwycięstwo drużyny. Brawo chłopaki. Tak trzymać :wink:

Takich chwil siê nie zapomina!
20LEGEND
27-01-2007 20:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #11
 
Dość ciekawe widowisko, trochę było nerwów głównie przez dziwne decyzje sędziów. Najpierw niezaliczony gol Vidića, piłka ewidentnie przeszła przez linie, później trochę dziwny ten "spalony" Larssona, ja do końca nie jestem jeszcze przekonany, czy powinien być gol czy nie. Niby się wychwlił tam, ale do końca nie wiadomo. Dobrze, że na boisko wszedł Rooney, popisał się ładną bramką (chodzi mi o tą lobem oczywiście Smile ) Potem Mendes zdobył gola, Kuszczak oczywiście nie zawinił, bo piłka odbiła się wcześniej od Kanu bodajżę. Całe szczeście, że jest zwycięstwo i gramy dalej Smile

[Obrazek: 2ex4nde.jpg]
27-01-2007 20:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ciampel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,923
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #12
 
Prawde mówiąc, do tej siedemdziesiątej minuty obawiałem się, czy mecz w ogóle zostanie rozstrzygnięty, ale Wayne dał znowu popis. Lob majstersztyk - cieszy oko. Pierwszy mecz po porażce z Arsenalem wygrany, nastroje się nieco poprawią i oby do następnej konfrontacji. Nasza gra nie była wcale zła, a nerwówkę zawdzięczaliśmy głównie "trafnym" decyzjom sędziów, którzy ewidentnie polecieli w kulki przy niektórych sytuacjach. Przy bramce Vidica nie powinni mieć żadnych wątpliwości, ale przecież Riley jest znany właśnie z takich kontrowersji. I tak myślałem, że i dziś coś odwali Wink Grunt to zwycięstwo i awans.

GLORY GLORY MAN UNITED!

capo di tutti capi

MUSC PL
27-01-2007 21:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #13
 
Mi się jednak wydaje, że mecz wcale nie był taki dobry w wykonaniu Diabłów. Dużo niedokładności, dużo niepotrzebnych zagrań górą, brak płynności w grze, mimo przewagi posiadania piłki.

Już w pierwszych minutach kontrowersyjna sytuacja. Kuszczak faulował lub nie faulował piłkarza gości. W każdym razie domagali się oni rzutu karnego. Moim zdaniem, było jednak dotknięcie zawodnika - nie rękoma, a tułowiem, ale nie wiem, czy dobrze zauważyłem.

Za chwilę nieuznana akcja Vidica. Ewidentnie piłka przeszła całym obwodem linię bramkową - tutaj nie mam wątpliwości. Jednak trzeba wprowadzić te chipy.

Pierwsza bramka Rooney'a padła po bardzo dobrej współpracy Larssona z Giggsem, Wayne tylko umieścił piłkę w siatce. Druga to majstersztyk Anglika. Bardzo dobry mecz w jego wykonaniu, mimo że zagrał tylko około pół godziny. Mam nadzieję, że taką formą będzie imponował już do końca sezonu.

Gol Mendesa przypadkowy, po rykoszecie, choć nie wiem, czy Kuszczak by to wyciągnął gdyby nawet nie było tego rykoszetu. Obrona nie powinna dopuścić do tego strzału. Za mało było asekuracji na 16 metrze.

Jestem bardzo zadowolony z wyniku, z gry już trochę mniej, ale myślę, że będzie dobrze. Najważniejsze, że się podnieśliśmy po porażce z Arsenalem.
27-01-2007 21:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
KanT Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 867
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #14
 
No ciesze sie ze wygralismy, chociaz bylo nerwowo. Teraz zaczyna sie czas w ktorym MU udowodni czy jest godne mistrza Anglii. Teraz jest czas kiedy bedziemy musieli pokazac charakter. Wracajac do meczu :wink: Cieszy forma Rooneya, ktory sie niewatpliwie przebudzil, co bylo widac w meczu z Arsenalem, martwi mnie obrona ktora dawno juz nie wyszla na 0

[Obrazek: 2rxh5ad.jpg]
27-01-2007 23:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
pajoonk Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 13
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #15
 
A mnie ta druga bramka przypomniała o bramkach jakie zdobywał Cantona dla Manchester United i nawet jak słuchałem relacji po meczu to też to potwierdzili.
28-01-2007 11:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości