Taktyka

[Burżuj]

Hm.. no tak na początek:
- zwalniamy dziadka z ławki trenerskiej, po tym beznadziejnym sezonie aż strach bierze, że właściciele nie wyrzucili go po kilku miesiącach, jak to robią np w Wielkiej Chelsea
- zatrudniamy dziadka na ławkę trenerską, po tym beznadziejnym sezonie aż strach bierze, że właściciele nie zatrudnili kogoś po kilku miesiąch, jak to robią np w Wielkiej Chelsea
- sprzedajemy sprzedajne gwiazdki w stylu Rooney, Tevez, Vidić, Ferdinand, van der Sar, czyli gwoździe do trumny United w tym sezonie,
- kupujemy sprzedajne gwiazdki w stylu Ribery, Kaka, Buffon, Robinho, Fabregas, van Persie, czyli tajemnice sukcesu innych zespołów.

Dobrze, już przedstawiłem jak to widzi większość fachowców, teraz przedstawię własne zdanie.

Co dalej ? No jak to co.. zaczynamy sezon pod koniec wakacji, wyrzucamy Scouse z ich pieprzonej grzędy. Macie wątpliwości? Spotkanie finałowe daje do myślenia, a jakże.. a daje Wam do myślenia sezon, w którym braliśmy udział w aż siedmiu rozgrywkach? A daje Wam do myślenia to, że zdobyliśmy w tym sezonie poczwórną koronę? Fakt, może Community Shield i Carling Cup mają prestiż tak ogromny jak puchar polski (no tam, post bez wyolbrzymiania pewnych spraw to post stracony), ale do jasnej Anelki, w tym sezonie odwaliliśmy kawał genialnej roboty.
Zazdrościcie Grande Barcelonie? To zazdrośćcie, jak powiedział Bill Shankly bodaj - futbol to prosta gra, komplikowana przez idiotów. Czy Wy naprawdę widzicie różnicę pomiędzy trzema punktami zapewnionymi meczem zakończonym 6:0 a 1:0? Ja nie widzę. No, może fajnie sobie sześć razy częściej zerwać się z fotela z okrzykiem "GOOOOOOOOOOOAAAAAAAAL", ale jakie to ma w zasadzie znaczenie?

Owszem, zmiany są potrzebne, ale tak jak co sezon. Chętnie bym widział na Old Trafford jakiego zajebistszego skrzydłowego, w stylu Lennon, Young - tzn tego pierwszego prędzej, bo nie mógłbym się doczekać reakcji moich "koszernych znajomych", jak to zwykle nazywam zaprzyjaźnionych kibiców The Spurs.

Cóż więcej mogę dodać? Aaa no mogę, krótkie zdanie, które powinno Wam towarzyszyć głównie przez całe wakacje:

Ferguson wie lepiej!