Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Boks
zaga92 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,183
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #16
 
WoLaK napisał(a):Ciekawe kto będzie jego następnym rywalem

Juz po raz kolejny ukazuja sie jakies opinie, ze Golota mistrzem swiata bedzie i takie tam. Nie wierze w to. Chodz trzeba przyznac, ze ostatnia walka byla w jego wykonaniu bardzo dobra.

WE ARE FUCKING THE BLUES, WE ARE FUCKING THE REDS, WE ARE UNITED AND WE ARE THE BEST!!!
27-01-2008 21:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Grzeho Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,257
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #17
 
Tomasz Adamek pokonał O'Neila Bella podczas gali bokserskiej w Katowicach. Amerykański bokser zrezygnował po siódmej rundzie. Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu Polak będzie walczył o mistrzostwo świata wagi juniorciężkiej federacji IBF ze Stevem Cunninghamem, pogromcą Włodarczyka.

"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
20-04-2008 10:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Maciek Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,276
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #18
 
Dziwna walka, Bell który wygrywa walki tym, że kogoś po prostu w odpowiednim momencie trafi i jest po zawodach, nagle nie wiedzieć czemu po prostu rezygnuje...ani nie był obity, ani specjalnie zmęczony...strasznie dziwna walka


Co do wielkiego boksu to Joe Calzaghe, który pierwszy raz zdecydował się walczyć w USA (prawdziwy mistrz, a nie to co Michalczewski) pokonał w Las Vegas legendarnego już Bernarda Hopkinsa niejednogłośnie na punkty Wink
Walijczyk jest już od 12 lat mistrzem świata, a teraz zdobył
pas w wadze wyższej, co prawda nie był to ważny pas, "The ring light heavyweight title"
21-04-2008 09:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Grzeho Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,257
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #19
 
Maciek napisał(a):Dziwna walka, Bell który wygrywa walki tym, że kogoś po prostu w odpowiednim momencie trafi i jest po zawodach, nagle nie wiedzieć czemu po prostu rezygnuje...ani nie był obity, ani specjalnie zmęczony...strasznie dziwna walka

Mnie tez to bardzo zdziwilo. Podobno mowil swoim trenerom w narozniku, ze nie ma zadnych argumentow, aby pokonac Polaka, ale nie chce mi sie wierzyc, zeby zawodowiec odpuszczal bez walki...

"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
21-04-2008 17:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości