Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Middlesbrough - Manchester United 10.03 18:30
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #1
Middlesbrough - Manchester United 10.03 18:30
Już w sobotę gramy mecz 6 rundy FA Cup. Z takim zespołem jak Boro trzeba wygrać, bo siły przeznaczone na dwa mecze z Reading nie mogą pójść na marne. Zapewne zobaczymy kilku rezerwowych. Ja osobiście liczę na choćby minutę Smitha.

Zapraszam do dyskusji.
05-03-2007 19:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
Ten mecz trzeba tylko i wyłącznie wygrać, walczymy przecież o ten puchar, który niewątpliwie jest bardzo ważny. Zaszliśmy już tak daleko, więc teraz nie można odpuścić. Boro z pewnością na United zmobilizuje się podwójnie, więc trzeba będzie uważać. Podobnie jak Pejter uważam, że szanse dostaną rezerwowi, lecz nie powinniśmy ich za wielu zobaczyć. Również liczę na drobny akcent Smith'a w tym spotkaniu Wink

UNITED !

[Obrazek: 2ex4nde.jpg]
05-03-2007 21:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
KanT Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 867
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
Skoro doszliśmy już tak daleko to poprostu trzeba to wygrać, lecz zastanawiam się jakie będą skutki wystawienie pierwszego składu(zwłaszcza, że się kontuzje zaczynają). Piłkarzę będą zmęczeni po meczu z Lille, a sezon właśnie wkroczył w najważniejszą fazę rozgrywek. Proponuje zagrać:

------------Tomcio-----------
O'Shea---Brown---Rio---Heinze
-----------------------------
Ronaldo--Fletch--Scholes-Park
----------Smith--Larsson-----

Skład może osłabiony, ale słusznie(jak Scholesn ie może - bo nie wiem czy w pucharze też, to Carrick). Podobnie jak poprzednicy, mam nadzieje, że Smith'y coś ciekawego pokaże.

C'MON UNITED !! :twisted:

[Obrazek: 2rxh5ad.jpg]
08-03-2007 18:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
Bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że na mecz z Boro został powołany Dong Smile Szczerze mówiąc to w jego występ jednak wątpie, chociaż gdyby United miało już pewne zwycięstwo (np. wygrywało 0:3 w 60 min.) no to może Chińczyk dostałby szansę na ostatnie minuty. Ale zdaje mi się, że Diabłom w tym meczu łatwo nie będzie, bo Boro będzie chciało w tym spotkaniu wyjść jak najlepiej. Zobaczymy jaki jutro Fergie skład wymyśli 8)

[Obrazek: 2ex4nde.jpg]
09-03-2007 23:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gracek_11 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 703
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
Na Riverside stadium pojechał bardzo mocny skład. Zresztą tego sie można było spodziewać, bo ligę gramy dopiero za tydzień, więc spokojnie można wykorzystać większość zawodników. To już jest ćwierćfinał, więc trzeba iść jak najdalej. Priorytetem jest liga, ale Diabły w tym sezonie mają chyba chrapkę na "The Treble" tak więc Come on UNITED! Po zwycięstwo z M'brough i awans do półfinału!

Potêga, która nie zginie... MANCHESTER UNITED...

...aż po życia kres!
10-03-2007 09:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Valverde Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,180
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #6
 
KanT napisał(a):Fletch
Przecież Darren ma kontuzję. Początkowo miał pauzować 2 miesiące, ale prawdopodobnie skończy się na 3-4 tygodniach.
Poza tym Kant, twój skład zbytnio rezerwowy, szczególnie w obronie. Bramka zdecydowanie Sar, Holender jest ostatnio w fantastycznej formie. Brown owszem, ale zamiast Rio - nikt nie gra tak dużo w tym sezonie, co Ferdinand. W pomocy z powodzeniem może zagrać Giggs, Ryan odpoczywał sobie z Lille. Chyba, że pobiega sobie z XI Europy. Najgorzej wygląda to w środku, bo nie ma Scholesa i Fletchera. Musi zagrać Carrick, tylko pytanie, kto obok? O`Shea, czy może manewr z poprzedniego sezonu - Giggs w środku? Zobaczymy... W ataku również kryzys, Ole, Saha kontuzje do końca marca. Mamy Larssona, Smitha, Donga i Rooney`a - Larsson powinien zagrać 90 minut, jeżeli będzie dobry wynik, to po przerwie za Roo wpuścić Smitha bądź Donga. Wayne musi odpocząć, trzeba skorzystać jeszcze dziś z Larssona - teraz do końca marca cały atak będzie spoczywać na barkach Rooney`a.

Przed meczem jakoś nie mam obaw, nie liczę na jakieś 3-0 - takie 2-0 czy 2-1 całkowicie mnie zadowoli - byleby nie grać powtórki.

[Obrazek: rangerswk9.jpg]
10-03-2007 12:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Seki Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 661
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #7
 
Do meczu już zaledwie kilka godzin emocje rosną, osobiscie jestem bardzo podekscytowany tym meczem, bo wiem że będzie dobre widowisko a łatwo nie powinno być. Na Riverside Stadium średnio sie nam gra, ale to my jestesmy zdecydowamym faworytem, gramy najlepiej w Anglii na wyjazdach. Ciekawi mnie fakt jakim składem dziś zagramy, czy zobaczymy taktyke 4-5-1 na jaką moze sie dziś zdecydować SAF, czy jeszcze 4-4-2 choc mysle ze ta druga opcja jest bardzoej prawdopdobna, gdyż dziś poraz osatni zagra Larsson a jest jeszcze Rooney. Osobiscie licze na najmocniejszy skład, mamy kilka braków już na starcie z wiadomych przyczyn - kontuzje. Ale mecz z Boro jest bardzo wazny wiec nie ma co odpuszczać.
Z middlesbrough w tym sezonie gralismy do tej pory raz wlaśnie an Riverside gdzie po bardzo męczącym meczu dosc szczesliwie wygralismy 1:2 po golach Sahy i Fletcher'a Smile

Ciekawe jest to, iż na mecz z Boro powołony w dośc silnej kadrze UNITED jest Chińczyk - Dong! Jeżeli uda mu sie zagrac to będzie coś.

Mój typ 1:2 dla MUFC!

COME ON UNITED :!: :!: :!:

"zobaczyc UNITED bezcenne"

Praga, 2x Mediolan, Budapeszt, 2x Amsterdam, Kopenhaga, Lens, Kijow, Manchester, Rzym, Londyn

RED ARMY
10-03-2007 14:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gracek_11 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 703
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
grrrrrr... kolejny mecz do i tak mocno napiętego kalendarza. Przyjdzie nam rozegrać powtórke z Middlesbrough po remisie 2-2 na Riverside Stadium. W pierwszej połowie pełna kontrola i panowanie United, zdobyta bramka przez Wayne'a kilka dobrych interwencji Kuszczaka, słupek Giggs'a i właśnie... błąd Tomka do spółki z Rio i z dupy wzięty gol dla gospodarzy. Po przerwie zaraz fatalne zachowanie defensywy niestety do spółki z GK... i 2:1 dla "Boro" po trafieniu Boateng'a. Całe szczęście, że podyktowano dla nas karnego, bo mogłoby być nieciekawie. Zresztą już wcześniej należała nam się "11" za faul na Rooney'u! Tak więc mamy powtórkę, z której nie jestem zadowolony, bo to kolejny mecz do rozegrania w i tak już niexle napiętym terminarzu. Licze w rewanżu na awans, bo innej mozliwości nie biorę nawet pod uwagę...

UNITED!

Potêga, która nie zginie... MANCHESTER UNITED...

...aż po życia kres!
10-03-2007 20:59
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #9
 
No cóż, niepotrzebnie znowu zagramy powtórkę, ale mogło być o wiele gorzej. To gracze Middlesbrough mogli to spotkanie wygrać, zagrali z nami bardzo dobrze, jednak bramki strzelili niestety po błędach obrony i Kuszczak. To nie był zbyt dobry występ Kuszczak dzisiaj z Boro, choć aż tak fatalny też nie był, bo Polak miał kilka dobrych interwencji. Na szczęście sędzia wypatrzył zagranie ręką i na szczęście Cris wykorzystał karnego. Cieszę się też, że Rooney zdobył bramkę, szkoda naprawdę, że zremisowaliśmy. Na OT powinno jednak pójść już łatwiej.

UNITED !

[Obrazek: 2ex4nde.jpg]
10-03-2007 22:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Seki Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 661
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #10
 
Wypowiem sie dopiero teraz, bo po meczu odrazu wyskoczyłem na browary żeby odreagować. Zagralismy średnie spotkanie, spodziewałem sie czgeoś więcej po Diabełkach, ale sklad nie byl na to spotkanie najmocniejszy biorąc pod uwage kilka kontuzji i zawieszenie Scholes'a a jakby tego było mało Edwin van der Sar przed meczem nabawił sie urazu łydki i nie mógł wystąpił w tym spotkaniu w jego miejsce zagral Tomasz Kuszczak. Początek spotkania był bardzo wyrównany, ale to my jako pierwsi trafilismy do siatki za sprawą Rooney'a który zdobył bramke strzałem zza pola karnego, asyste zaliczył Giggsy, kilka minut poźniej powinno byc już 0:2, ale po sprytnym strzale Ryan'a piłkra trafila w słupek... W 43 minucie mielsismy niespdoziewane wyrównanie bo wydawało sie z ekontrolujemy gre na boisku. Drugą połowe zaczelismy fatalnie i odrazu gosporze z Riverside zdobyli bramke na 2:1... poźniej było bardzo groźnie bo Boro miało szanse zdobyc gola na 3:1 a wtedy byłoby lekko mówiąc przewalone, na naszcze szczescie udało sie troche uspokoic gre, stworzyc kilka okazji, aż w polu karnym ręką zagrał jednen z piłkarzy Middlesbrough, mielsimy troche szczescie bo niektórzy sędziowie nie uznali by wtedy 11stki gdyz była to obrona przed uderzeniem piłką w twarz, na asze szczęscie sędzia tego spotkania podyktował rzut karny, do piłki podszedł Cristiano ROnaldoi epewnie trafił do siatki, końcówka była nerwowa ale udało sie utrzymać remis 2:2. Mogło byc lepiej ale nie jest źle, szkoda tlyko ze przed nami kolejny ciezki mecz a mamy ich ejszcze sporo a sezon jest długi i męczący a braki w składzie już mamy... myśle że na OT przesądzimy o swoim awansie!

GLORY GLORY MAN UNITED :!: :!: :!:

"zobaczyc UNITED bezcenne"

Praga, 2x Mediolan, Budapeszt, 2x Amsterdam, Kopenhaga, Lens, Kijow, Manchester, Rzym, Londyn

RED ARMY
10-03-2007 23:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
marcelo Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 717
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #11
 
Cóż, wydawać by sie mogło, że powinniśmy wygrać ten mecz dość spokojnie. A tu nie dość, że był remis, to jeszcze to United musiało o niego walczyć, bo przegrywaliśmy. Niby kontrolowaliśmy grę, ale jednak bramki straciliśmy. Mam nadzieję, że w drugim meczu będzie juz o wiele lepiej i to Czerwone Diabły będą cieszyć się z awansu.

No właśnie, następny mecz na Old Trafford, a u nas nie łatwo nas pokonać. Piłkarze na pewno będą chcieli zrewanżować się kibicom za nieudany pierwszy mecz i postaraja się zagrać o wiele lepiej. Myślę, że możemy wygrać nawet różnicą 2, 3 bramek.

Takich chwil siê nie zapomina!
20LEGEND
11-03-2007 11:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #12
 
Po raz pierwszy od dłuższego czasu nie oglądałem niestety meczu United, ale niestety nie było mnie w domu.

Nie mogę wypowiadać się za bardzo na temat gry, więc napiszę o bramkach. Wy obwiniacie Kuszczaka za obie. Moim zdaniem, niesłusznie. Przy pierwszym golu Kuszczak zderzył się z Rio, ale Anglikowi udało się wybić piłkę i nie sądzę, by zrobił to dużo lepiej, gdyby na niego Kuszczak nie wpadł (było to już po wybiciu piłki). Ewidentny błąd obrony, która nie upilnowała piłkarza przed polem karnym, który podawał i piłkarza w polu karnym, który strzelał.

Druga brama dla Boro to po raz kolejny straszliwy błąd naszej linii defensywnej, która zostawiła Boatenga całkowicie bez opieki. Gracz Boro 5 metrów od bramki i uderza z całej siły. Kuszczak miał jakieś szanse i piłka nawet dotknęła jego dłoni, ale nie można go obwiniać za utratę tego gola - strzał był bardzo silny. Oczywiście, mógł wyjść wcześniej i wypiąstkować piłkę, ale Boateng znalazł się nagle w tym miejscu i według mnie jest tutaj 90% winy obrony (wydaje mi się, że Rio miał go kryć, choć po tych powtórkach nie jestem do końca pewien).

Kolejny mecz do terminarza, ale myślę, że sobie poradzimy. Oby tylko to nie wpłynęło na naszą formę w Premier League.
11-03-2007 18:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości