Tryb drzewa | Tryb normalny

Pejter · 14-03-2007 21:35

W poniedziałek gramy powtórkę ćwierćfinału FA Cup z Boro. Musimy wygrać, bo szansa na odniesienie sukcesu w tych rozgrywkach jest bardzo duża. W przypadku awansu trafiamy w półfinale na Watford, w którym w bramce nie będzie mógł zagrać Foster, co jest dość znacznym osłabieniem tego zespołu. Poza tym, nie ukrywajmy, ale z takimi przeciwnikami musimy wygrywać.

Podsumowując, musimy wygrać z Boro, tak jak to zrobiliśmy w powtórce z Reading. Liczę na dobry występ Smitha, chciałbym również, aby zagrał Dong.

ziomo · 15-03-2007 08:42

Pejter napisał(a):chciałbym również, aby zagrał Dong.

Według mnie Dong nie utrzymał by takiej presji a po 2 ten mecz jest bardzo ważny jesli chcemy zdobyć FA Cup.Ja myśle ze Dong jeszcze nie ma takiego doaswadczenia by mógł grać w tak ważnym meczu.Moze to doświadczenie nabierać podczas treningów lub sparingów.Pejter wem ze chcesz aby sie wypromował i dostawał szanse gry ale nie w tak ważnym meczu :wink:.MU ten mecz musi wygrać.

David7 · 15-03-2007 08:51

ziomo napisał(a):ze chcesz aby sie wypromował i dostawał szanse gry ale nie w tak ważnym meczu

Ziomo może nie chodzi oto żeby Dong grał całe spotkanie ale przeciez może zagrać jakies kilka minut wchodząc z ławki Big Grin

. Co do meczu to ogólnie spotkanie nie bedzie należec do prostych bo Boro to dobry rywal ale my mamy atut własnego boiska i powinniśmy wygrać to spotkanie.

gollaz · 15-03-2007 11:32

Jak podaje strona PN Boro zagra w osłabionym składzie, na mecze reprezentacji Australii z Chinami (24.03) zostali powołani Mark Schwarzer, Mark Viduka i Brad Jones.

http://www.pilkanozna.pl/pn.php?dzial=news&id=66802

Pejter · 15-03-2007 19:14

gollaz napisał(a):mecze reprezentacji Australii z Chinami (24.03)

Mecz Boro - Man Utd jest 19.03, więc myślę, że jednak zagrają. Błąd PN.

Cytat:Ziomo może nie chodzi oto żeby Dong grał całe spotkanie ale przeciez może zagrać jakies kilka minut wchodząc z ławki

Dokładnie o to mi chodziło. Ja mam nadzieję, że będziemy kontrolować przebieg gry i przy korzystnym wyniku wpuściłbym Donga. W końcu w ataku mamy teraz tylko Rooneya, Smitha i właśnie Chińczyka.

Gracek_11 · 15-03-2007 20:40

Tylko zwycięstwo wchodzi w grę. Gramy na Old Trafford, więc liczę na zwycięstwo. Zapewne kilku rezerwowych dostanie szansę, gdyż w sobotę gramy ligowy mecz z Boltonem. Nie chciałbym tylko dogrywki, bo to kolejne zbędne minuty dla zawodników, najlepiej rozstrzygnąc wszystko w 90' i wywalczyć awans do 1/2, gdzie czeka już na nas Watford!

UNITED!!!

marcelo · 16-03-2007 06:08

Na pewno jest to mecz, który powinniśmy wygrać. I mamy ku temu dużą szansę. Jesteśmy faworytami tego meczu i to raczej nasza porażka będzie większą sensacją. Niestety, wygrana nie będzie łatwa, a to dodatkowy trud dla zawodników, a przed nami jeszcze kilka ważnych spotkań. Na szczęście Liga Mistrzów w kwietniu, to chociaż tu zawsze jeden mecz w tygodniu mniej i można coś pograć w rozgrywkach krajowych. Ale jak sie chce The Treble to trzeba być gotowym o każdej porze dnia i nocy.

Kuba_^^ · 16-03-2007 16:15

Dobrze, że gramy na Old Trafford, bo gdybysmy teraz tą powtórkę grali na Riverside Stadium mogłoby być znacznie trudniej. Własny stadion to zawsze jest duży plus, wiadomo, że kibice bardzo potrafią pomóc piłkarzom w zwycięstwie. To spotkanie trzeba tylko i wyłącznie wygrać, pewnie, spokojnie i przede wszystkim w dobrym stylu Wink

gollaz · 19-03-2007 19:13

Będąc w takiej formie jak ostatnio nie widzę innej możliwości jak zwycięstwo. Do tego potrzebna jest jednak koncentracja i nie lekceważenie przeciwnika, co w przeszłości w pucharach się zdarzało, ale w tak dalekiej fazie nie powinno mieć to miejsca.

W nazwie tematu jest błąd, mecz o 21:00.

Pejter -> Błąd poprawiony.

Ciampel · 19-03-2007 20:48

Do meczu pozostały już tylko minuty, wszyscy w bojowych nastrojach. Za kilkadziesiąt chwil wyjaśni się, czy nadal będziemy mieli szansę na powtórzenie sukcesu z 1999 roku i czy naszym ewentualnym rywalem o wygraną w FA Cup może być londyńska Chelsea. Old Trafford to jednak nasze boisko, nasi kibice Wink

Southgate był nieco pewny siebie przed spotkaniem, troszkę "kozaczył", oby Roo i spółka utarli mu nosa.

Kto wygra mecz?!

UNITED!

Stojkovic · 20-03-2007 08:47

No to długo nie pokozaczył...

1:0 po jak dla mnie nieco wątpliwym karnym... ale liczy się efekt. Ostry mecz i sporo żółtych kartek w tym sporo dla naszych graczy. Wizualnie mieliśmy przewagę, choć mecz był bardzo wyrównany. Kuszczak nie miał chyba żadnej groźnej interwencji.

Bardzo zasmuciło mnie osobiście wystąpienie Rooneya... bez polotu... 2 razy zmarnował okazje na strzelenie bramki tylko stojąc przed bramkarzem.

Trzeba takie sytuacje kończyć bramką, bo potem znowu szmatławce będą się rozpisywać, jaki to ten bramkarz Boro nie jest cudotwórca.

Co do czerwonej kartki dla Morrisona, to dziwie się, że mu nikt nie przylutował za to wejście na boisku... Cham i wieśniak.

Mimo wszystko jesteśmy w 1/4 finału i czeka nas kolejny mecz z Watford.

Futbolowa · 20-03-2007 09:45

Nasze Diabły zagrały dobry mecz, ale... Tak rażącej nieskuteczności dawno nie widziałam. Na tyle sytuacji powinniśmy zdobyć co najmniej ze trzy bramki. A tak, tylko straszyliśmy rywala, nie umiejąc wykorzystać swojej wyraźnej przewagi.

Nie podobała mi się gra Rooneya i Parka. Zdarzyło się też parę błędów w obronie - trzeba zwrócić na to uwagę, bo słaby rywal tego nie wykorzystał, ale jakiś lepszy może...

Kuba_^^ · 20-03-2007 10:41

Spotkania nie oglądałem, ale to chyba dobrze, bo po tym jak przeczytałem, jak gra United to chyba bym prędzej zawału dostał niż obejrzał mecz do końca... Przede wszystkim mnóstwo niewykorzystanych okazji do strzelenia bramki, albo to Schwarzer bronił, albo to go raz słupek uratował. Na szczęście Ronaldo rzut karny wykorzystał, ale czy słusznie został on odgwizdany to nie wiem, bo tej sytuacji nie widziałem. Ważne, że United odniosło cenne zwycięstwo. Gramy dalej !

UNITED !

Edit: Już widziałem ten faul Wink

Moim zdaniem słuszny karny Big Grin

gollaz · 20-03-2007 10:44

Mecz w wykonaniu United dużo słabszy niż poprzednie. Straszne się męczyli, żeby zdobyć tą bramkę, do tego z wątpliwej jedenastki.

Boro miało w pierwszej połowie jedną dobrą sytuację, gdy piłka przeleciała w poprzek pola karnego i trochę zaskoczony Viduka strzelił obok słupka. W drugiej połowie było trochę groźniej, lecz znowu niecelny strzał, Downing tym razem zmarnował bardzo dobrą sytuację.

Manchester oprócz 5 minut w drugiej połowie kontrolował grę, jednak stworzył mało jak na siebie klarownych sytuacji. Rooney zamiast powtórzyć strzał taki jak z Boltonem raz próbował mijać, a raz strzelać po ziemi w sytuacji sam na sam i nic z tego nie wynikło. Oprócz tego dobra sytuacja Cristiano, który jednak po minięciu bramkarza z ostrego kąta trafił w zewnętrzną stronę lewego słupka.

Na plus w tym meczu na pewno Ronaldo, Heinze, może jeszcze Giggs. Słabiutko Richardson, Smith, niepewnie Brown. W ogóle niewidoczny Carrick. Co do Rooneya to bardzo nie podoba mi się jego zachowanie, mecz się kończy, a on robi wszystko, żeby dostać czerwoną kartkę. Wpierw przepychanki z Boatengiem, potem atak na Morrisona (nie ważne czy zasłużony, czy nie, nie powinien tak robić mając już żółtą - z resztą po powiedzeniu kilku ciepłych słów sędziemu). Także bardzo prowokacyjne zachowanie Ferdinanda, który długo wrzucał Pogatetzowi, po czym z uśmiechem powrócił do obrony. W ogóle obrona się dość często myliła, raz Rio bardzo niepewnie i niecelnie podał z głowy do Tomka, co mogło się przy większym pechu zakończyć swojakiem.

Mimo wszystkich minusów, najważniejszy w tym meczu był wynik i został on osiągnięty co bardzo cieszy. Teraz czas na Watford.

Edit: analiza karnego i wywiad z Crisem, Southgatem http://youtube.com/watch?v=iFV-a-G358c 8 minut, BTW strasznie Ronaldo kaleczy angielski, chyba bardziej ode mnie ;]

marcelo · 20-03-2007 16:31

Na szczęście do historii przechodzi wynik, bo o takiej grze może lepiej zapomnieć. Znowu pojawiają się problemy ze skutecznością, bo sytuacji jest multum, ale tylko nieliczne zagrażają bramce przeciwnika. Musimy w końcu coś z tym zrobić.

Co do samego meczu... no nie oglądałem, ani nie czytałem relacji. Cieszę się, że wygraliśmy i gramy dalej. Ostatnio wygrywamy dość szczęśliwie (oprócz meczu z Boltonem), ale w tym sporcie, aby coś osiągnąć to trzeba mieć także dużo szczęścia. Teraz naszym przeciwnikiem będzie Watford i mam nadzieję, że tym razem również przejdziemy dalej, ale obejdzie się bez drugiego meczu.