Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Manchester United - Middlesbrough (21.04, Old Trafford)
Master Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 19
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #1
Manchester United - Middlesbrough (21.04, Old Trafford)
:twisted: Bardzo ciekawy mecz !!!
I tak samo wazny dla druzyny Fergussona. Jesli chcemy zdobyc tytul Mistrza Anglii musimy ten mecz wygrac. W poprzednim ligowym meczu tych druzyn szczesliwie Manchester Wygral. Mamy przewage własnego boiska. Wiec wierzmy ze utrzymamy przewage po tym meczu nad Chelsea i zdobedziemy Mistrzostwo.
16-04-2007 20:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
Chyba nie trzeba pisać, że ten mecz trzeba wygrać, bo to przecież rzecz normalna. Gramy z Middlesbrough, które w tym sezonie radzi sobie trochę poniżej oczekiwań, choć przy takim składzie moim zdaniem powinni grać o wiele lepiej, jeszcze przecież stosunkowo niedawno byli wysoko w tabeli, a rok temu mieli finał Pucharu UEFA. Na to spotkanie prawdobodobnie już wróci Rio, lecz ubył nam kolejny obrońca - Patrice Evra, jednak mam nadzieję, że i w jego przypadku ten wczorajszy uraz nie będzie jakiś poważny. Trzeba się skupić, bo z Boro graliśmy już w tym sezonie 3 razy, gdzie 2 razy wygrywaliśmy i raz zremisowaliśmy w FA Cup. Wygrane były tylko jedną przewagą gola (1:2 i 1:0), więc nie można ich zlekceważyć. Ja tym razem sądzę, że wygrana będzie przewagą co najmniej dwóch goli Wink

Glory Glory Man United !

[Obrazek: 2ex4nde.jpg]
18-04-2007 11:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Grzeho Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,257
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
Bedzie na pewno ciezko, ale mozemy wykorzystac atut wlasnego boiska. Kibice na pewno beda przydatni. W tym sezonie nie gralo nam sie latwo, o czy swiadcza zwyciestwa zaledwie jedna bramka. Jednak jesli chcemy zdobyc mistrzostwo, nie wazne jak, ale musimy zdobyc trzy punkty. Dobrze by rowniez bylo, aby zaden z naszych graczy nie zlapal na tym meczu kontuzji(odpukac).

"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
19-04-2007 19:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Valverde Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,180
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
Boro, Boro, Boro. Strasznie nam nie leżą - w zeszłym roku nie szło nam dobrze, w tym także nie wygląda to za specjalnie. W lidze na Riverside 2-1 po "nurkowaniu" Ronaldo, w FA Cup znowu na River remis, a u siebie w powtórce skromne zwycięstwo. Taka dziwna drużyna w moim odczuciu, tylko nie wiem, co powoduje tą taką dziwność. Uważam, że ten mecz będzie trudniejszy nawet od tego z Evertonem, chociaż tabela wskazuje co innego. Pamiętajmy też, co gadał/robił Boateng/Morrison z/o Ronaldo. Kompleksy - obawiam się, że mogą to wyładować na boisku. Nadal mam pewne wątpliwości co do obrony, chociaż już w sobotę powinno to wyglądać lepiej. O`Shea, Brown, Rio, Heinze. Właściwie ok, ale na agresywne i dzikie Middlesbrough możemy być wystawieni na ciężką próbę w defensywie. Za to nie martwię się specjalnie o ofensywę - tutaj pole manewru jest ciut większe, a i piłkarze są w super dyspozycji. Mimo wszystko podchodzę z dużą dozą ostrożności do tego meczu, każde zwycięstwo bardzo mnie zadowoli.

[Obrazek: rangerswk9.jpg]
19-04-2007 21:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
Ja myślę natomiast, że będziemy kontrolowali ten mecz. Po porażkach z Romą i Portsmouth odrodziliśmy się, odnotowując dwa bardzo wysokie zwycięstwa i jedno nieco niższe po specjalnie kontrolowanym meczu, aby nie tracić zbyt wielu sił.

Liczę na jakieś 2-0, 3-0.
19-04-2007 21:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gracek_11 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 703
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #6
 
Oj może być ciężko. Podobnie jak Valverde uważam, że "Boro" będą grać na dwa razy większej żyle.Jednak marsz po mistrzostwo musi trwać, a meta już coraz bliżej więc nie można sobie pozwolić na jakikolwiek błąd. Każde zwycięstwo mnie zadowoli, a osobiście obstawiam 1:0 po bramce Ronaldo :twisted: Jak wygramy to spotkanie, a później poradzimy sobie z Evertonem to zostanie nam praktycznie ostatnia prosta, a wtedy szybki sprint i tytuł jest nasz!

Come on RED DEVILS!!!

Potêga, która nie zginie... MANCHESTER UNITED...

...aż po życia kres!
20-04-2007 13:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
WoLaK Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,486
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #7
 
Moze i sa waleczni co pokazli w pierwszym meczu na ich boisku w FA cup,ale juz na OT nie dali rady. Przewaga wlasnego boiska to nasz dodatkowy atut. Zreszta chlopki zdaja sobie sprawe,ze w zadnym wypadku nie mozemy sobie pozwolic na strate punktow.

[Obrazek: sorryvk6.gif]
20-04-2007 14:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
KanT Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 867
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
Mecz będzie bardzo trudny, pomimo tego, że gramy na Old Trafford. Mimo, że Middlesbrough nie ma o co już prawie walczyć, jan ie przewiduje wygranej jak z Boltonem. Dobrze, że obrona już będzie w mocniejszym składzie - do składu wracają Ferdek i Osik, a i Evra ma być zdrów :twisted: .

Szkoda tylko, że na c+ pokazują Arsenal - Tottenham - mecz, który nie ma znaczenia o losach mistrzostwa..

[Obrazek: 2rxh5ad.jpg]
20-04-2007 19:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Grzeho Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,257
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #9
 
KanT napisał(a):Szkoda tylko, że na c+ pokazują Arsenal - Tottenham - mecz, który nie ma znaczenia o losach mistrzostwa..

Na C+2 o bodajze 18.10 jest transmisja z tego meczu. Nie jestem pewien, ale tak mi sie wydaje.

"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
20-04-2007 21:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zashi Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,353
Dołączył: May 2006
Reputacja: 1
Post: #10
 
Ludzie - troche przesadziacie. Boicie sie prawie kazdego meczu, a trzeba zauwazyc, ze 90% to United jest faworytem! Nie mowie, ze mozna lekcewazyc rywala, ale podejsc na spokojnie.

O mecz z N'boro sie raczej nie boje. 3 pkt. beda nasze.

amor patriae nostra lex
21-04-2007 14:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Master Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 19
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #11
 
:twisted: Zashi nie badz tak pewny siebie.
Bo jesli zlekcewazymy nawet bardzo słabego rywala to moze sie zemscic na nas.
A mecz jest na canal + 2 o 18:00
21-04-2007 15:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zashi Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,353
Dołączył: May 2006
Reputacja: 1
Post: #12
 
Zashi napisał(a):Nie mowie, ze mozna lekcewazyc rywala, ale podejsc na spokojnie.

Master napisał(a):Zashi nie badz tak pewny siebie.
Bo jesli zlekcewazymy

Eee...umiesz czytac? Tongue Napisalem, ze nie lekcewazymy rywala.

Po pierwszej połowie 1-1...zobaczy co bedzie za 45'.

amor patriae nostra lex
21-04-2007 18:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Stojkovic Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,687
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #13
 
Po pierwszej połowie mieszane uczucia. Szybkie prowadzenia a potem strata za sprawą kontuzji Ferdinanda... czemu nie wyskoczył tą zdropwą nogą i nie przeciął tego? 1:1

C'mon United!!!

Jedno stwierdzenia jakie mi przychodzi do głowy to Chu***a!!!
To jaką padlinę dzisiaj zagrali gracze United to przechodzi ludzkie pojęcie. Tyle niedokładnych podań, strzałów, sytuacji niewykorzystanych i taki styl gry że aż d**ę ściska!!! Skandal normalnie... O ile można wybaczyć Olemu, Smithowi i Richardsonowi słabą formę, to wyczyny Scholesa, O'Shea, Fletchera, Carricka i Ferdinanda to zwyczajna kpina!!!
Straciliśmy głupią bramkę a potem to już daliśmy d**y na całej linii. Druga połowa koszmarna... nie było niczego (jak mówił Kononowicz) pomoc kulała, strzały z dystansu Rooneya i Carricka pozostawie bez komentarza. Wyjątkiem jest Ronaldo, który starał się i grał naprawdę dobry mecz mimo iż jego koledzy skazali nas na nerwówkę i czekanie na tych niebieskich patałachów jutro.
Nieznosze takiej gry! Ale jeszcze bardziej irytuje mnie brak kondycji i skuteczności! Chłopaki walczyły ale sami sobie zgotowali taki wynik.

Nawet mi się nic pisać więcej nie chce... jestem tak wkurzony że aż mnie roz******a po pokoju.

Jedyne co skomentuje to spotkanie to poprostu klasyczne K***a Mać!!! mogliśmy zainkasować spokojne 3 punkty a mamy tyylko 1 i teraz już nerwówkę do końca sezonu...

[Obrazek: Ole201.jpg]
21-04-2007 18:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
WoLaK Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,486
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #14
 
no to mamy o czym myslec...goraco goraco...trzeba liczyc na ekipe z Newcastle zeby skubnela niebieskim punkty

[Obrazek: sorryvk6.gif]
21-04-2007 19:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #15
 
Stojkovic napisał(a):Po pierwszej połowie mieszane uczucia. Szybkie prowadzenia a potem strata za sprawą kontuzji Ferdinanda... czemu nie wyskoczył tą zdropwą nogą i nie przeciął tego? 1:1

Ja sie ciesze, że tego nie zrobił bo wtedy jego mięsień zostałby bardziej naciągniety, co spowodowałby by że nie wystąpiłby w meczu z AC Milan. Jestes w błędzie uważajac, że jesli kopnął by zdrową nogą nie poczułby by bólu w mięsniu...

Co do samego meczu to musze sie zgodzic ze Stojkiem. Dzisiejszy dzien nam kompletnie nie leżał, nie wychodziło nam nic, kompletnie nie mielismy pomysłu by przejsc obrone M'Boro. Okres od 0-15 min należał do nas, potem zawodnicy Garetha frajera Southgate'a grali coraz lepiej stwarzając coraz lepsze sytuacje pod bramką. Aż do 45 min kiedy Viduka wyprzedził Rio i strzelił na 1-1...

W drugiej połowie M'Boro zagrało strasznie odważnie atakując UNITED z każdej strony boiska i stwarzając groźne sytuacje, tylko czekałem kiedy dostaniemy tą drugą, było naprawde blisko.

Od 70 min zaczelismy przyciskac Boro jednak nasze ataki było beznadziejne, często konczyły sie na 16 metrze. Jedynie dobrą okazje miał Rooney oraz Carrick, jednak nie trafili w ogole w światło bramki...

Tracimy punkty znowu z M'Boro na własnym boiksu, tak sami jak rok temu kiedy karnego nie strzelił Ruud. W tym roku także w FA Cup gracze z Riverside byli blisko remisu.

Słabo bardzo Ronaldo, Carrick, O'Shea nie mówiąc, dzieki ktoremu prawie przegralismy ten mecz, Welton od dzis powinien nosić okulary albo przestac sędziować pod nas...

Under The Boardwalk - United Warriors
21-04-2007 19:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości