Carlos Tevez

[Maciek]

Nie będę się zniżał i wdawał z tobą w takie dyskusje, bo jak jest każdy widzi.

Zamiast powiedzieć coś dobrego to jest nagminne umniejszanie tego co zrobił Tevez, byle ukąsić :roll:
Jak strzeli dwie bramki to wg ciebie powinien strzelić pięć, jak gra dobrze wg wszystkich obiektywnych obserwatorów to wg ciebie za słabo, jak strzela bramki (powiedziałeś, że wreszcie Tevez strzelił groźnemu przeciwnikowi, a nie że w barwach United i inne bzdety) największym drużynom, to nagle się to nie liczy i licznik mu się zeruje (fajnie mu ten licznik wyzerowałeś skoro od początku jesteś do niego na "nie" nastawiony, to ja nie wiem co to za wyzerowanie), jak strzela to akurat rywal miał słabszy dzień albo grał pod wodzą innego trenera i też się nie liczy :roll:

Stojkovic napisał(a):Stary no już takich farmazonów to ty nie pi****l bo aż śmiech

Dokładnie, wyjąłeś mi to z ust

Stojkovic napisał(a):Gdybym chciał go krytykowa to bym na siłę znalazł coś... np. że ma za krótykie nogi lub podobną bzdurę

W sumie jeszcze tego tylko brakuje, a i tak pewnie nikogo by to nie ruszyło gdybyś tak napisał

Stojkovic napisał(a):twoje argumenty są raczej kiepskie.

Raczej nie