Tow: Urawa Reds 2-2 Manchester United (17.07.2007)

[Valverde]

A więc pierwszy mecz na azjatyckim tournee. Gramy z Urawa Red Diamonds, nic o nich powiedzieć nie można - tylko tyle, że klub zbije na tym kupę kasy. Wygramy? Rozgromimy ich? Czy błyśnie jakiś młodszy gracz? Zapraszam do rozmów w tym temacie ;]

[gollaz]

Valverde napisał(a):nic o nich powiedzieć nie można

Coś powiedzieć można. W klubie występuje 3 Brazylijczyków:
Washington - dziesięciokrotny reprezentant Brazylii
Robson Ponte - gracz znany z występów w Bundeslidze (m.in Leverkusen)
Nene - pięciokrotny reprezentant Canarinhos, były gracz Herty
Oprócz tego paru niezłych Japończyków, jak Shinji Ono, który grał 5 lat w Feyenoordzie, czy uczestnik MŚ Keisuke Tsuboi.

Klub prowadzi Holger Osieck, były trener reprezentacji Kanady, który w tym roku zastąpił Guido Buchwalda.

Urawa jest mistrzem J-League z 2006 roku.

Liczę, że Manchester łatwo pokona Azjatów.

[Skull]

Wreszcie bedziemy mogli zobaczyc w akcji naszych nowych zawodników ,wie ktos czy jakas stacja to transmituje???

[Valverde]

Skull napisał(a):,wie ktos czy jakas stacja to transmituje???

Na żywo nie, natomiast we środę o 22.00 na antenie Polsatu Sport można będzie zobaczyć powtórkę...

[Pejter]

Mecz na pewno będzie na jakichś Sopcastach czy innych tego typu programach.

Jestem ciekaw czy zagramy mocnym składem, czy raczej wystawimy rezerwy. Chcę zobaczyć w akcji dwóch naszych nowych zawodników - Hargreavesa i Naniego. Anderson dopiero dziś kończy Copa America, więc raczej nie wystąpi, no a przejście Teveza wciąż jeszcze jest niepewne.

[Kuba_^^]

Możliwość eksperymentów ze składem itp. Ciekawe, na jaką taktykę zdecyduje się Ferguson w tym spotkaniu - czy wystawi rezerwy, czy może dość mocną ekipę. Chcę przede wszystkim zobaczyć w akcji nowe twarze w UNITED no i oczywiście formę "starych"

[Wojtek3]

Cieszy mnie uwzglednienie w skladzie powracajacego z wypozyczenia Lee Martin'a, oraz Gibsona, Evans'a.

2 lata temu gralismy z Urawa i pokonalismy ich, bodajze 3-0 po golach Scholes'a, Giggs'a i Parka. Dokladnie nie pamietam, sprawdzcie na necie.

Do meczy przed sezonowych podchodze z dystansem, eksperymenty itp. Chce zobaczyc w akcji Martina i Naniego i nic wiecej mi do szczescia nie potrzeba 8)

[Kuba_^^]

Wojtek3 napisał(a):Cieszy mnie uwzglednienie w skladzie powracajacego z wypozyczenia Lee Martin'a, oraz Gibsona, Evans'a.

Również liczę na nich, mam nadzieję, że dobrze zaprezentują się na tych sparingach, bo obaj na wypożyczeniach pokazali się z dobrej strony, a właśnie w meczach towarzyskich mogą to potwierdzić. Są spotkania przedsezonowe to niech korzystają, bo później z przedostaniem się do pierwszego składu będzie bardzo, bardzo trudno :roll: Choć jakby nie patrząc Evans jako obrońca ma większe szanse, ale Martinowi jako skrzydłowemu będzie o wiele trudniej...

[Pejter]

Coś mały ruch w tym temacie...

Zremisowaliśmy 2-2 z Japończykami. Przegrywaliśmy 1-0 po fantastycznym strzale z dystansu Uchidate w... środek bramki. Piłka dostała podobnej rotacji jak po strzałach Ronaldo i zmyliła Edwina. Niemniej jednak, jego należy obarczać winą za tę bramkę.

W drugiej połowie już na początku drugiej połowy wyrównanie po ładnej akcji Giggs-Carrick-bramkarz-Rooney-Carrick-Fletcher. Darren prostym strzałem ulokował piłke w siatce.

Po jakimś czasie 2-1 dla United po strzale Ronaldo, bardzo podobnym do tego z Fulham z poprzedniego sezonu.

10 minut przed końcem przy nie najlepszej postawie Simpsona i Evansa Ono wyrównuje i tak się mecz zakończył.

Spokojny mecz, nie forsowaliśmy aż tak szybkiego tempa, bo i po co? Nie można zapominać o długiej podróży Diabłów. Przecież przylecieli dopiero wczoraj. Pierwsza połowa była słaba, druga już dużo lepsza w naszym wykonaniu. Podobali mi się Simpson i Evans, możemy mieć z nich duży pożytek. Mimo wszystko, to oni zawalili przy drugiej bramce, ale błędy popełnia każdy. Jeśli nie odejdzie Heinze to szykuje nam się całkiem niezła obrona - Gary, Rio, Vidic, Evra, Heinze, Brown, Silvestre, Evans, Pique, Simpson, Bardsley. W razie czego jeszcze O'Shea. To daje 12 obrońców - czyli aż trzy komplety. Dużo, ale długa ławka musi być, tym bardziej, że taki Silvestre czy Brown się np. o miejsce w pierwszym składzie nie upominają.

Raziła mnie znowu nieskuteczność Rooneya. Miał 2 lub trzy bardzo dobre sytuacje i żadnej nie wykorzystał. Nie tak ma grać "10"...

[Kuba_^^]

Nie ma co się martwić oczywiście, choć oczywiście lepiej byłoby wygrać. Spotkania nie oglądałem, czytałem tylko Realację LIVE, troszkę nam Ferguson po eksperymentował, tylko nie zrozumiałem jeden decyzji: w momencie gdy Smithy wszedł na boisko Rooney przeszedł do pomocy :roll: Nie wiem dlaczego tak się stało, no ale mam nadzieję, że w sezonie właściwym nie będziemy takiego czegoś widzieć, zwłaszcza, że prawdopodobnie dołączy Tevez. Szkoda tylko tego remisu dla mnie, bo kuponik miałem dość wysoki, ale tak jest, jak się stawia sparingi. Zresztą, nie od tego temat

Co do bramek strzelonych, przez Diabły - gol Fletchera po ładnej akcji, choć dużą zasługę miał bramkarz Tsuzuki, który "wypluł" słabo strzeloną piłkę. No a Ronaldo strzelił tak jak na 1:2 z Fulham na wyjeździe, o czym pisał Pejter już

UNITED!

[Zashi]

A gdzie nowe nabytki!? :roll: Myslalem, ze SAF da im pograc chociaz kilkanascie minut. Wynik nie jest wazna, wazna jest gra, a z tego co poczytałem to nie było tragicznie, ale nadal trzeba popracowac.

[Pejter]

Oj, Zashi - widać jak się orientujesz. Hargreaves i Nani mają drobne urazy. Nani jeszcze z ME U21, a Owen chyba niedawno coś złapał. W meczu z Seulem już być może wystąpią. Anderson natomiast odpoczywa po Copa America.

[Wojtek3]

Zashi napisał(a):A gdzie nowe nabytki!? :roll: Myslalem, ze SAF da im pograc chociaz kilkanascie minut. Wynik nie jest wazna, wazna jest gra, a z tego co poczytałem to nie było tragicznie, ale nadal trzeba popracowac.

Czytasz newsy w ogole ?

UNITED nie forsowalo tempa, jak na kazdym tournee, co chwile rotacje na boisku, zmiany pozycji, eksperymentalny sklad. No i przylecieli dopiero przedwczoraj. Dla mnie wynik bardzo dobry, strzelamy gole, skladne akcje.

Mnie rowniez razi nieskutecznosc Rooney'a, ladna akcja z 43 min kiedy biegl przez pol boiska i oddal strzal. Poprawil szybkosc zdecydowanie.

Ronaldo znowu pokazal, ze bedzie wyroznial sie w druzynie w nadchodzcym sezonie. Moim zdaniem najlepszy pilkarz meczu, choc przy pierwszej bramce troche olal sprawe i nie pobiegl za zawodnikiem. Ale to u niego normalen. Gol taki sam jak z Reading i Fulham jak tam przypmnial Pejter.

Martwi mnie postawa rowniez van der Sara. Angielskie pismaki odrazu zaczeli pisac o koncu Holendra w UNITED...

Evans zdecydowanie zawinil przy drugim golu, Simpsona Pejter bym nie obwinial, nie mial obowiazku krycia tego zawodnika, a Johnny zachowal sie jak amator.

[gollaz]

Cytat:Martwi mnie postawa rowniez van der Sara. Angielskie pismaki odrazu zaczeli pisac o koncu Holendra w UNITED...

Może nie ma co od razu pisać o jego końcu, ale faktycznie zawalił pierwszą bramkę, przy drugiej nawet się nie ruszył. Może przyszedł czas dać szansę Kuszczakowi.

[Pejter]

gollaz napisał(a):Może przyszedł czas dać szansę Kuszczakowi.

Albo Fosterowi, tylko szkoda, że ma dość poważną kontuzję...

Ja od razu nie dramatyzuję. Pierwszy mecz po przerwie mógł nie wyjść Edwinowi. Zobaczymy, jak będzie w kolejnych spotkaniach.