Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 1-0 Tottenham (26.08.2007)
N3M3SIS Offline
Member
***

Liczba postów: 108
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #31
 
WYGRALIŚMY!

nasza sytuacja jest lepsza - 10 miejsce, nie 19... jeszcze wygramy tą ligę! do boju Red Devils!

"Kiedy mê¿czyzna jest sam na sam z kobiet±, budzi siê napiêcie z którym nie mo¿na walczyæ..."
26-08-2007 18:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
zaga92 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,183
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #32
 
I jest zwyciestwo!!! Big Grin Skromne bo skromne, ale mamy trzy punkty Smile Ladny strzal Naniego dal nam upragnione zwyciestwo Meczu nie widzialem, ale z relacji wyczytalem, ze gralismy 4-3-3 :roll: I jak wygladala gra?

WE ARE FUCKING THE BLUES, WE ARE FUCKING THE REDS, WE ARE UNITED AND WE ARE THE BEST!!!
26-08-2007 18:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
ziomo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 948
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #33
 
JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEESSSSTT!!

Szczęsliwe,ale upragnione zwycięstwo!Piekny gol Nani'ego.Mieliśmy dużo szczęścia,ponieważ Rio wybił turlającą sie piłke na linii bramkowej,a Brown obronił reka)czego nie zauwazył sędzia) strzał Berbatova.Tevez już lepiej,ale to nie jest jego pełnia możliwości,strzały niecelne,zbiegał niepotrzebnie do środka a później nie było komu zagrać do przodu.Obrona moze być.Nie podobal mi sie za to Giggs,nie wkomponował się w mecz,dużo niecelnych zagrań,grał chaotycznie.Upragnione zwyciestwo stało sie faktem!Myślę,że to zwyciestwo podniesie morale naszych graczy.



UNITED!!!!

[Obrazek: 06021958gs7.jpg]
26-08-2007 18:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #34
 
Wreszcie ! Pierwsze zwycięstwo UNITED w lidze. Po bardzo trudnym spotkaniu Diabły wygrywają na Old Trafford 1:0 po przepięknej bramce Naniego. Obie drużyny miały szanse na strzelenie bramek, w pierwszej połowie przeważali gospodarze, zaś w drugiej po bramce nie było już widać tej przewagi UNITED. Tottenham miał dużo okazji na strzelenie gola, Rio i Brown wybijali z linii bramkowej, Wes jednak wybił piłkę nie przepisowo, bo zagrał ręką... W ogóle świetna gra Naniego, bardzo dobrze chodził na skrzydle, podobnie Evra. Pochwalić też trzeba po raz kolejny Hargreavesa, znów bardzo dobry występ Anglika w środku pola. Niestety, słabo Tevez, nic mu nie wychodziło w dzisiejszym spotkaniu

Liczą się pierwsze 3 punkty i oby tak dalej.

UNITED !

PS. Mam nadzieję, że niektórzy się wysilą i zedytują swoje posty...

[Obrazek: 2ex4nde.jpg]
26-08-2007 18:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zashi Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,353
Dołączył: May 2006
Reputacja: 1
Post: #35
 
ziomo napisał(a):JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEESSSSTT!!
_________________

:roll:


Meczu nie widziałem, bo mialem dosyc duze problemy z komputerem i musialem dzialac. Jednak poczytalem. Podobno gol Nani`ego z 25 metrów. Portugalczyk przewaznie strzela gole z dystansu. Na boisku od 1. min. jeden napastnik. Całe szczescie zakonczenie było dobre...

amor patriae nostra lex
26-08-2007 18:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Thevil Offline
Member
***

Liczba postów: 155
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #36
 
Uff, dobrze, że juz po meczu Smile

Po pięknym uderzeniu Naniego wygraliśmy z Tottenhamem pierwszy mecz w sezonie. Sporo szczęścia mieliśmy, że nam nic nie wpadło do bramki. Najpierw w 20 sek. Keane strzelił w poprzeczke, później jeszcze kilka razy było gorąco w polu karnym, a ok. 65 min. istne piekło na OT Smile Najpierw po błędzie Ferdinanda do spółki z VDS bliski strzelenia bramki był Berbatov, ale w ostatniej chwili wybił Rio. Gdyby to wpadło byłaby najdziwniejsza bramka roku Tongue Potem jeszcze raz Berbatov mógł trafić do bramki, ale strzał zablokował Brown. Była ręka i powinien być karny. W końcówce też parę groźnych sytuacji. Dobrych podań na szczęście nie wykorzystał Defoe.
Nasza gra ogólnie bez rewelacji, powinniśmy ten mecz przegrać, ale szczęście było po naszej stronie. Oby to był pierwszy krok w stronę obronienia mistrzostwa Smile
26-08-2007 18:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika
ziomo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 948
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #37
 
Thevil napisał(a):Keane strzelił w poprzeczke,

To był Berbatov z tego co widziałem i słyszałem :wink:.


Thevil napisał(a):Była ręka i powinien być karny.

Zgadzam się z Tobą,Thevil,tam była ręka,ale an szczęście Howard Webb tego nie zauważył.


Thevil napisał(a):Nasza gra ogólnie bez rewelacji,

Również popieram.było troche niecelnych podan,chaotycznych zagrań,błędó w rozegraniu,czasem akcja nie posuwała sie. do przodu.Było również pare sztuczek techicznych,w końcu ktoś musiał zastąpić CR-a :mrgreen:.

[Obrazek: 06021958gs7.jpg]
26-08-2007 18:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Thevil Offline
Member
***

Liczba postów: 155
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #38
 
ziomo napisał(a):Thevil napisał:
Keane strzelił w poprzeczke,


To był Berbatov z tego co widziałem i słyszałem Wink.
To źle widziałeś i źle słyszałeś Smile


ziomo napisał(a):Thevil napisał:
Była ręka i powinien być karny.


Zgadzam się z Tobą,Thevil,tam była ręka,ale an szczęście Howard Webb tego nie zauważył.

Szczerze mówiąc nie widziałem dokładnie tej sytuacji i wtedy wydawało mi się, że była ewidentna ręka, ale sporo osób pisze, że nic nie było, więc ręki uciąć nie dam Smile Muszę jeszcze raz zobaczyć powtórkę i wtedy będę pewny :wink:
26-08-2007 18:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Joanna Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 47
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #39
 
Wygraliśmy, owszem, ale z taka grą nie dojedziemy daleko ani w Premiership, ani w Lidze Mistrzów. Gra Giggsa w dzisiejszym meczu to była w ogóle jedna wielka pomyłka. Teves wyglądał trochę tak jakby nie grał na 100% (:lolSmile, ale za to z dobrej strony pokazał się Owen. Mało brakowało, a Brown załatwiłby nam wynik, ale na szczęście sędzia popełnił błąd. Po tym meczu trzeba się ładnie ukłonić Panu z Portugalii za uratowanie wyniku i za powrót do wojny o mistrzostwo. Mecz z perspektywy wyniku na plus, ale patrząc na grę....
26-08-2007 19:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Guest
Unregistered

 
Post: #40
 
Piękny Gol Słabsza Gra, ale to wynik decyduje kto był lepszySmile BRAWO NANI
26-08-2007 19:47
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #41
 
Thevil napisał(a):Była ręka i powinien być karny.

Powtorki sie oglada do konca, karnego nie bylo, pilka trafila Wes'a prosto w zebro.

Co do meczu, ciagle slabo, bardzo slabo, widac, ze nie potrafimy sie pozbierac po stracie Rooney'a i Ronaldo, gra jednym napastnikiem kompletnie nam nie wychodzi, jeszcze jeden mecz i powroci Ronaldo, zaniedlugo juz wroci Saha i Rooney, wszystko wroci do normy.

Chcialem tylko zauwazyc, ze Carrick z dzisiejsza gra, po powrocie Rooney'a i Ronaldo, siada na lawie Wink

Under The Boardwalk - United Warriors
26-08-2007 20:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ciampel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,923
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #42
 
Dziś gramy słabiej i zdobywamy punkty, z kolei we wcześniejszych trzech meczach bez cienia wątpliwości byliśmy stroną dominującą i wówczas tej przewagi w protokole meczowym nie udało się udokumentować. Paradoks! Tym niemniej zwycięstwo z Tottenhamem, który miał ponoć walczyć o Ligę Mistrzów, ma specyficzny wydźwięk.

Strzał Naniego fantastyczny. Zresztą to nie pierwsza bramka w jego wykonaniu z takiej odległości. Powoli czerpiemy z letnich transferów profit. Co do spornej sytuacji z Brownem w roli głównej, podzielam zdanie Wojtka. Żebro, któreś z dolnych, a że padał na ziemie z ręką przy klatce, to gracze gości odnieśli mylne złudzenie. Cieszą trzy punkty i oby to rzeczywiście był przełom. Powrót Roo, Ronaldo i Sahy coraz bliżej, trzeba wytrzymać - potem będzie z górki!

GLORY, GLORY MAN UNITED!

capo di tutti capi

MUSC PL
26-08-2007 20:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
kier0nte Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 1
Dołączył: Mar 2007
Reputacja: 0
Post: #43
 
w koncu mi ulzyło..Big Grin i mamy pierwsze 3 pointsy...mam nadzieje ze teraz sie rozkrecimy Big Grin elo
26-08-2007 20:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Skull Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,905
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #44
 
Wojtek3 napisał(a):Powtorki sie oglada do konca, karnego nie bylo, pilka trafila Wes'a prosto w zebro.

Ciampel napisał(a):Co do spornej sytuacji z Brownem w roli głównej, podzielam zdanie Wojtka.

Dokładnie! w powtórkach było wyraźnie widac że Brown chowa ręka za siebie i piłka trafia go w żebro.

Wojtek3 napisał(a):Co do meczu, ciagle slabo, bardzo slabo

Niestety ale to prawda,było blisko kolejnego blamanżu!
Wygralismy bardzo szczesliwie, ale trzeba jeszcze wiele poprawic w naszej grze.

Wojtek3 napisał(a):Chcialem tylko zauwazyc, ze Carrick z dzisiejsza gra, po powrocie Rooney'a i Ronaldo, siada na lawie

Jesli chodzi o dzisiejszą gre to ja na ławie widziałbym Giggsa lub Teveza :wink:

Ciampel napisał(a):Strzał Naniego fantastyczny

Dobrze że zdecydował sie na uderzenie ,wydaje mi sie też że piłka nieco zmieniła tor,po musnieciu czupryny Carlosa :roll:

Ciesze sie z pierwszej wygranej w tym sezonie ,ale z drugiej strony martwi mnie nasza gra. Bardzo ciężko konstruuje sie nam akcje podbramkowe, dzisiaj sporo błędów i dużo szczescia bo Berbatov kilka razy mógł umiescic piłe w bramce Edwina.
27-08-2007 09:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika
bartek123 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 26
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #45
 
nareszcie pierwsze zwycięstwo mam nadzieje że po nim podniesiemy sie i jeszcze powalczymy o zwycięstwo w lidze
27-08-2007 11:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości