CC: Manchester United 0-2 Coventry City (26.09.2007)

[Skull]

Mimo tego że ten puchar jest mało prestiżowy to przykro że odpadlismy na starcie - to były mecze w ktorych nasi młodziency mogli sie pokazac ,zawiedli...

[Pejter]

Wojtek3 napisał(a):Beznadziejnie Anderson

Komentatorzy w radiu bardzo go chwalili. Zwracali uwagę jedynie na jego złe podania. No ale w sumie to głównie z nich powinien być rozliczany.

Wojtek3 napisał(a):Co do obrony, podobala mi sie gra Pique, ostra bez pardonu

A jak przy golach? Podobno był winowajcą?

[Wojtek3]

Pejter napisał(a):Komentatorzy w radiu bardzo go chwalili. Zwracali uwagę jedynie na jego złe podania. No ale w sumie to głównie z nich powinien być rozliczany.

Nie w tym meczu. Raczej byl towarzyszem Dong'a w ataku, czasami sie cofal jak Tevez z Chelsea, mimo wszystko beznadziejnie, bodajze 2 niecelne strzaly. Malo podan szlo w jego strone, jakby pomocnicy jeszcze mu nie ufali. Bardzo slabiutko, nie bez powodu dostal w The Sun 4 na 10.

Pejter napisał(a):A jak przy golach? Podobno był winowajcą?

Przy pierwszym na spole z Evans'em a takze Simpsonem mozna powiedziec, przy 2 dziecinnie ograny. Mimo wszystko podobal mi sie, Evans taki wystraszony, Simpson i Bardsley bez rewelacji.

http://uk.youtube.com/watch?v=CSHw1N2fzJI

[WoLaK]

Pejter napisał(a):Bardzo nie podobała mi się postawa naszych fanów. Kibice Coventry byli głośniejsi przez cały mecz. Cały stadion wrzał, gdy goście mieli piłkę, a nie gospodarze... Poza tym kibice (?) zaczęli opuszczać stadion kilkanaście (!) minut przed zakończeniem spotkania...

Tacy ludzie to zadni kibice.Wogole nie powinno sie ich okreslac takim mianem.Juz bardziej szanuje kibica innej druzyny,ktory jest wierny i zawsze zostaje do konca.

[Ciampel]

Tragedii nie ma, bo w całej hierarchii rozgrywek pod względem prestiżu Carling Cup plasuje się na ostatniej pozycji. Sam Fergie był bardzo rozczarowany, ale przyznał też, że Coventry miało tzw. "dzień konia", w końcu w weekend dostali srogie baty i nie zanosiło się, by w przeciągu kilku dób doznali takiej metamorfozy.

Ale taki rozwój wypadków oczywiście mocno ogranicza liczbę szans Kuszczaka czy innych rezerwowych. Teraz pozostaje wypożyczenie np. do Belgii albo cierpliwość i zaakceptowanie bycia w drugim "garniturze" UNITED. Zawiedli Anderson i Nani, bo to oni powinni ciągnąć naszą grę pod nieobecność innych wielkich nazwisk, ale proponuję dać im jeszcze trochę czasu. Będzie z nich spory pożytek. Nie od razu Rzym zbudowano...

Także żadnej załamki, po prostu wylejmy w ten puchar. Jeśli nie rozumiecie mojego toku myślenia, to po jutrzejszym (oby wygranym) starciu z Birmingham coś wam zacznie świtać na ten temat

[Skull]

Skull napisał(a):Mimo tego że ten puchar jest mało prestiżowy to przykro że odpadlismy na starcie - to były mecze w ktorych nasi młodziency mogli sie pokazac ,zawiedli...

No i Ferguson zapowiedzial że przez taki obrót spraw ,bedzie trzeba wypożyczyc kilku piłkarzy ktorzy mieli wlasnie dostawac szanse na pokazanie sie w Carling Cup...
To w Royal sie ucieszą 8)