Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Moto GP/Superbike/Formuła 1
Lucas Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 675
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #16
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
pablo napisał(a):Będzie oglądał ktoś dziś o 5.30?
Grzech opuścić narodowe przyszłe święto Wink
16-03-2008 01:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Futbolowa Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 251
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #17
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
No to za nami inauguracja sezonu Smile
Pierwszy wyścig odbył się w Australii i przyniósł niesamowite emocje.
Już kolejność startowa była "gorąca" - w pierwszej linii mieliśmy Polaka, a dopiero za połową stawki aktualnego Mistrza Świata - uwielbianego przez Futbolową [ Tongue ] - Kimiego Raikkonena. Po wielkich emocjach, wielu wypadkach i wielu roszadach, ostatecznie do mety dojechało siedmiu zawodników, a dziewięciu zostało sklasyfikowanych [z tym że, jeśli dorzucą jeszcze jakieś kary, kolejność ostatniej czwórki może ulec zmianie]. Niestety, Robert Kubica odpadł na dziesięć okrążeń przed metą i nie utrzymał wysokiej pozycji startowej.
Zwycięstwo odniósł Lewis Hamilton - jeden z głównych pretendentów do tytułu - pozostawiając za plecami kolegę z teamu Roberta Kubicy - Nicka Heidfelda oraz Nico Rosberga. Dosyć sensacyjnie w czołówce dzielnie się trzymał niejaki Bourdais [ksywa: Burdel Tongue ] - debiutant.
Następny wyścig już za tydzień. Tym razem przenosimy się do Malezji. Zaś pewnie jakąś chorą godzinę przywalą, ale cóż... Taki los Wink

Moje miejsce | Muzycznie | Filmowo
16-03-2008 08:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sylvinha Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 23
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #18
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
Trzeba zaznaczyć,że na niepowodzenie Roberta złożyły się: fatalna taktyka zespołu, problemy z silnikiem,
gdzieś od połowy wyścigu(brak przyspieszenia) no i na koniec uderzenie w tył bolidu wykonane przez
Kazuki Nakajime. A mogło być tak pięknie. Co do Seby Bourdaisa , to faktycznie był to Jego debiut w F!,ale trudno traktować go jak debiutanta, skoro w serii Champ Cars - amerykańskim odpowiedniku F1- przejechał więcej kilometrów ,niż kilku młodych kierowców F1 razem wziętych i zdobył 4 tytuły mistrza świata.
16-03-2008 09:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Miko Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,615
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #19
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
Sylvinha napisał(a):Trzeba zaznaczyć,że na niepowodzenie Roberta złożyły się: fatalna taktyka zespołu, problemy z silnikiem,
gdzieś od połowy wyścigu(brak przyspieszenia) no i na koniec uderzenie w tył bolidu wykonane przez
Kazuki Nakajime.
Na Kubicy testowali wszystkie możliwe strategie tego wyścigu. Uwielbiam po prostu jak Heidfeld jest lepszy od polaka :roll:

Fatalnie dziś jeździli kierowcy Ferrari. Kimi często ryzykował, co było przyczyną częstych jego pobytów na poboczu. Ogólnie wyścig kończyła połowa stawki, lecz zostały nałożone kary i można powiedzieć, że wystarczyło dojechać do mety, by tylko zdobyć jeden punkt.

onet.pl napisał(a):Japończyk Kazuki Nakajima z Williamsa został ukarany za uderzenie podczas wyścigu o Grand Prix Australii bolidu Roberta Kubica, co w efekcie spowodowało, że Polak z BMW musiał wycofać się z rywalizacji.
Japończyk zostanie ukarany przesunięciem o 10 miejsc do tyłu na starcie wyścigu o Grand Prix Malezji.

Karę dyskwalifikacji nałożono natomiast na Rubensa Barrichello. Brazylijski kierowca Hondy opuścił aleję serwisową w niedozwolonym momencie - przy zapalonym czerwonym świetle.

Przynajmniej został ukarany, No i Rubens bez punktów czyli Ferrari z jednym punktem.
16-03-2008 12:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rockefeller11 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 10
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #20
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
Trzeba zapomnieć o tym co działo się tydzień temu w Australii i zobaczymy jak jutro sytuacja będzie wyglądać podczas jutrzejszego GP Malezji.

Poniżej czasy osiągnięte podczas kwalifikacji do wyścigu:
Cytat:Poz. Kierowca Zespół Czas
1 F.Massa Ferrari 1:35.748
2 K.Raikkonen Ferrari 1:36.230
3 H.Kovalainen McLaren 1:36.613
4 L.Hamilton McLaren 1:36.709
5 J.Trulli Toyota 1:36.711
6 R.Kubica BMW Sauber 1:36.727
7 N.Heidfeld BMW Sauber 1:36.753
8 M.Webber Red Bull 1:37.009
9 F.Alonso Renault 1:38.450
10 T.Glock Toyota 1:39.656

11 J.Button Honda 1:35.208
12 D.Coulthard Red Bull 1:35.408
13 N.Piquet Renault 1:35.562
14 R.Barrichello Honda 1:35.622
15 S.Vettel Toro Rosso 1:35.648
16 N.Rosberg Williams 1:35.670

17 G.Fisichella Force India 1:36.240
18 K. Nakajima Williams 1:36.388
19 S.Bourdais Toro Rosso 1:37.677
20 T.Sato Super Aguri 1:37.087
21 A.Sutil Force India 1:37.101
22 A.Davidson Super Aguri 1:37.481

Trzeba uwzględnić tutaj karę nałożoną na Nakajime podczas poprzedniego weekendu.

Moja opinia przed wyścigiem wygląda następująco. Jeżeli nie będzie opadów deszczu (chociaż jest duże prawdopodobieństwo, że padać będzie i wtedy wyniki będą praktycznie losowe) to Ferrari powinno dojechać na pierwszych pozycjach (jeżeli tylko znowu coś się nie posypie w bolidach), a tuż za nimi McLareny (podczas całego weekendu widać zdecydowanie lepszą formę czerwonych bolidów i nie zakładałbym tutaj jakiś rewelacji). Co do kolejnych pozycji to powinny usadowić się BM-ki i za nimi liczę na dobry występ Toyotek (b. dobry występ Trulliego - prawdopodobnie niewielka ilość paliwa). Kierowcy z miejsc 3-7 dzieliła bardzo mała różnica czasowa co może świadczyć o coraz bardziej wyrównanym poziomie teamów. Do najlepszej 10 "załapał się" Alonso ale podejrzewam, że to wszystko na co stać Renault i jeżeli nie będzie nieprzewidzianych zdarzeń to powinien w tej okolicy się umiejscowić. Dużą niespodzianką jest dopiero 16 miejsce Rosberga. Do wyników z końca stawi zdążyliśmy się już raczej przyzwyczaić...
Wyścig jutro o godz. 8 czasu polskiego...
22-03-2008 11:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
radzio Offline
Cantona
*******

Liczba postów: 2,113
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #21
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
A ja tak offtopicowy powiem, że jestem zdania, iż Kubica w McLarenie odnosiłby większe sukcesy niż w BMW. Dlaczego? Otóż myślę, że Niemcy Polaka mają w nosie i wolą aby wygrywał ich rodak niż Polak, w sumie to wiele moich znajomych jest podobnego zdania.

No ale kurde, Kubica musi raz, czy dwa razy wygrać jakiś turniej to może wtedy przejrzą na oczy, że nasz rodak nie gęś i też jeździć jak Mistrz Świata potrafi :-)

Learn from yesterday, live for today, hope for tomorrow.
Radzio Jogger
Manchester United
Darmowe relacje SMS
22-03-2008 13:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Miko Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,615
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #22
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
radzio napisał(a):A ja tak offtopicowy powiem, że jestem zdania, iż Kubica w McLarenie odnosiłby większe sukcesy niż w BMW.
Fakt, popieram Wink Niemcy używają Kubicy jako królika doświadczalnego , gdyby mógł coś powiedzieć o taktyce BMW to z pewnością byłyby to cierpkie słowa ale w F1 trzeba mocno uważać co mówisz, i o kim. Każdy zespół ma lidera, a liderem w BMW jest Heidfeld póki co, na razie to się nie zmieni.

edit//
sport.pl napisał(a):Kierowcy McLarena - Lewis Hamilton i Heikki Kovalainen zostali przesunięci o 5 pozycji za przeszkadzanie rywalom podczas kwalifikacji. Oznacza to, że Robert Kubica w niedzielnym Grand Prix Malezji wystartuje z czwartej pozycji.
22-03-2008 13:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pimpek Offline
Member
***

Liczba postów: 118
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #23
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
To trzymajmy mocno kciuki za Roberta, realna szansa na podium jest w takim rozwoju sytuacji. Miejmy nadzieję, że taktyka obrana przez team będzie jednym z tych czynników, które przyczynią się do walki o wysokie pozycje, bo może się zdecydowanie wydawać, że najczęściej jest na odwrót. Apetyt znów jest spory.
22-03-2008 14:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
radzio Offline
Cantona
*******

Liczba postów: 2,113
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #24
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
Miko napisał(a):Każdy zespół ma lidera, a liderem w BMW jest Heidfeld póki co, na razie to się nie zmieni.

Spoko, spoko. Lider liderem, ale nie powinno się robić tego co Polakowi robią - jakieś taktyki, które na danym torze spisują go na przegraną etc.

Jakoś takie Ferrari potrafi 2 zawodników w miara na równi traktować i jakoś potrafią tak zrobić, że 2 zawodników mają na podium ;-)

Learn from yesterday, live for today, hope for tomorrow.
Radzio Jogger
Manchester United
Darmowe relacje SMS
22-03-2008 15:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
radzio Offline
Cantona
*******

Liczba postów: 2,113
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #25
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
Pogromca napisał(a):To oczywiste. Każdy osiągałby lepsze rezultaty w McLarenie niż w BMW Wink .

Tylko mi nie chodzi o jakość bolidów, a o strategię i traktowanie zawodników :-)

Learn from yesterday, live for today, hope for tomorrow.
Radzio Jogger
Manchester United
Darmowe relacje SMS
22-03-2008 21:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Futbolowa Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 251
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #26
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
Wyścig może nie tak emocjonujący, jak ten w Melbourne, ale na pewno ciekawy. Dwie pierwsze pozycje dla moich ulubionych kierowców, więc jest się z czego cieszyć. Fajnie, że stawka się trochę wyrównała. Chciałabym, aby przez następnych szesnaście wyścigów było podobnie. Jakby dominacja Ferrari i - mimo wszystko - McLarena nie była tak wyraźna, mielibyśmy zagwarantowane znakomite emocje aż do listopada Smile

Ogromne brawa dla Roberta za pokazanie klasy! Smile

Moje miejsce | Muzycznie | Filmowo
23-03-2008 10:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
McLaren Offline
Member
***

Liczba postów: 74
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #27
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
Futbolowa napisał(a):Wyścig może nie tak emocjonujący, jak ten w Melbourne, ale na pewno ciekawy.

A gdzie tam ciekawy. Tongue Najgorszy jaki widziałem od 2006, czyli ostatniego sezonu Schumiego. Big Grin
Futbolowa napisał(a):Jakby dominacja Ferrari i - mimo wszystko - McLarena nie była tak wyraźna, mielibyśmy zagwarantowane znakomite emocje aż do listopada Smile

Mimo wszystko? Smile Powiedziałbym, że McLaren wygląda w tym sezonie na silniejszy zespół. Praktycznie ich szanse były wyzerowane, gdy FIA przesunęła Lewisa i Heikkiego o 5 lokat. Cóż, to że ze sportu zrobiła nam się polityka, jest sprawą wiadomą, ale bardzo mi się to nie podoba. Zwłaszcza, gdy protesty składa Alonso... Wywalczenie pozycji wyższej i trzecia, startując z tak odległych miejsc jest niemożliwy, gdy Ferrari ma P1 i P2. Gdyby było odwrotnie, triumfowałby McLaren.

Miko napisał(a):Na Kubicy testowali wszystkie możliwe strategie tego wyścigu. Uwielbiam po prostu jak Heidfeld jest lepszy od polaka :roll:

Albo się ryzykuje, albo nie. Nowy inżynier wyścigowy Kubicy to świetny fachowiec i może być tylko lepiej. :twisted:

radzio napisał(a):A ja tak offtopicowy powiem, że jestem zdania, iż Kubica w McLarenie odnosiłby większe sukcesy niż w BMW. Dlaczego? Otóż myślę, że Niemcy Polaka mają w nosie i wolą aby wygrywał ich rodak niż Polak, w sumie to wiele moich znajomych jest podobnego zdania.

McLaren to zespół stworzony do wygrywania w F1 z racji najbardziej doświadczonych mechaników i najlepszego szefa zespołu - Rona Dennisa. No i ważny jest fakt, że razem z Ferrari są najbogatszymi stajniami w serii. Taki Williams nie może odbić się po kilku słabszych latach, gdyż po prostu nie mają środków. Brawo, że znaleźli się na podium na inaugurację, dzisiaj słabo, ale awaria Nico była spowodowana jego kolizją z Timo Glockiem. Szkoda mi Timo. To dobry zawodnik, acz nie ma szczęścia. Poważny wypadek na Albert Park, dziś pożegnał się z jazdą już po pierwszym kółku.

radzio napisał(a):No ale kurde, Kubica musi raz, czy dwa razy wygrać jakiś turniej to może wtedy przejrzą na oczy, że nasz rodak nie gęś i też jeździć jak Mistrz Świata potrafi :-)

No radziu, on już w turniejach dziesięć lat nie jeździ. :mrgreen: A że potrafi jeździć, jak to ująłeś - jak "Mistrz Świata" wypada mi się zgodzić, gdyż tak jest z większością stawki. Na pewno w czołowych zespołach najsłabszy jest Massa, dziecko TC, które obawiało się już przed sezonem, że nie będzie tego wspomagania. To jest dopiero sprawdzian dla kierowców - brak kontroli trakcji. Piękne czasy wracają.

Miko napisał(a):Fakt, popieram Wink Niemcy używają Kubicy jako królika doświadczalnego , gdyby mógł coś powiedzieć o taktyce BMW to z pewnością byłyby to cierpkie słowa ale w F1 trzeba mocno uważać co mówisz, i o kim. Każdy zespół ma lidera, a liderem w BMW jest Heidfeld póki co, na razie to się nie zmieni.

Nie tylko zespół wybiera taktykę Polakowi, gdyż on też ma olbrzymi wpływ na wszelkie poczynania. Np. w Chinach 2006 mieliśmy bardzo deszczowe GP. Tory był mokry, mimo wszystko, po przejechaniu połowy dystansu, Robert w radiu poprosił o opony na suchą nawierzchnię. Nad Szanghajem już nie padało, było kilka "ścieżek" suchego toru, więc ryzyko mogło być niezwykle opłacalne. Nie było i nasz rodak wypadał na każdej szykanie, co skończyło się miejscem w końcówce stawki.

Inna sprawa, że Robert miał ogromny wpływ na taktykę na Monza 2006. No i mieliśmy wtedy wielki sukces... P3.

Pogromca napisał(a):Miko, to przewodnictwo Heidfelda w BMW może się niedługo skończyć, o ile Kubica powtórzy swoje szybkie okrążenia w kilku następnych wyścigach. Musi się on jednak przestrzec błędów, bo tak to już w sporcie jest, że w rzeczywistości wygrywa się dzięki defensywie.

Myślę, że tam wyraźnego lidera i tak nie było nigdy. Trudno powiedzieć kto w następnym GP będzie lepszy. Czy Polak, czy Nick. Tego po prostu nie da się odgadnąć. Zespół jest podzielony, jedni mechanicy pracują z Kubicą, drudzy z Heidfeldem. Obaj są lubiani przez swoich pomocników, więc nie spodziewajcie się sabotażu. Alonso nie miał za sobą ekipy, która nie darzyła go sympatią za "maile", które chciał sprzedać FIA podczas GP na Hungaroring w 2006, a mimo to skończył na jako trzeci kierowca świata. A proszę pamiętać, że wtedy nie liczyły się żadne punkty w klasyfikacji generalnej konstruktorów. F1 to nie amatorka, tutaj każdy pracuje na granicy swoich możliwości. Gdyby Heidfeld był wyraźnie faworyzowany, BMW traciłoby na tym i pieniądze, i ważne punkty. Owszem, nie mówię, że w paru przypadkach tak nie było, ale nie ma nad czym płakać. Dziś jest sukces, jednak można - razem.

Cofnijmy się w przeszłość po raz kolejny. Suzuka 2006, przedostatnie GP sezonu. Kubica był ósmy, Heidfeld siódmy. Polak miał świetne tempo, znacznie lepsze czasy od Niemca i dostał pozwolenie od zespołu na wyprzedzenie go. Inna sprawa, że ten pacan go blokował, co było kompletnie niezgodne z jakąś tam "kulturą" jazdy, ale team był wówczas z naszym kierowcą. Liczyło się dobro - niech lepszy zwycięży.

radzio napisał(a):Jakoś takie Ferrari potrafi 2 zawodników w miara na równi traktować i jakoś potrafią tak zrobić, że 2 zawodników mają na podium ;-)

W Ferrari jest jeden lider. Jest nim Raikkonen i można powiedzieć, że zespół pracuje z nim w pełni od GP Australii 07'. Wówczas Fin wygrał w wielkim stylu i pokazał, że jest kierowcą z "innego ligi" w porównaniu do mojego imiennika ( :mrgreen: ) Massy. Brazylijczyk nie ma prawa narzekać, bo samo to, że jest ich kierowcą jest dobre. Nie zmienia to faktu, że będzie pachołkiem "Icemana", gdyż nie jest tak dobry, aby kiedykolwiek wygrać tytuł. Dostał fotel w zespole, gdyż miał silne plecy. Wówczas szefem zespołu był Jean Todt, a menadżerem Massy jego syn Nicolas. Smile

Równe traktowanie w Ferrari? Cała kariera MSC w tym zespole to była jedna wielka praca pod niego. Kolejny z Brasiliano - Barichello wybrał tę drogę, chciał startować w najsilniejszym wówczas zespole. Wiedział, że będzie musiał mu pomagać.

Zawsze na przekroju sezonu znajdzie się lider, niekoniecznie faworyzowany, ale wyraźny. W McLarenie był nim rok temu Hamilton i była to bardzo trafna decyzja. W BMW trudno tak naprawdę wybrać tego lidera, raczej to zaszczytne miano należało do Heidfelda. Kubica ma jednak większy talent i jest zdecydowanie aktywniejszy na torze. W USA w serii Indy/Champ Car, a przede wszystkim w NASCAR miałby sporo punktów za wyprzedzanie i zaangażowanie w walkę. Tam i za takie czynniki jest się nagradzanym, co tylko zwiększa rywalizację.
23-03-2008 10:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tomassen Offline
Linguistics Llama
*****

Liczba postów: 1,768
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #28
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
Ja osobiście wyścigu nie oglądałem, gdyż nie miałem niestety takiej możliwości Sad jedynie końcówkę. Mogę się wypowiedzieć krótko i zwięźle Big Grin Oczywiście bardzo cieszy 2 miejsce Kubicy, chwała Bogu, że dojechał do mety. Znów pechowy Massa. A najbardziej to mi się śmiać chciało, jak Hamiltonowi koła zmieniali Big Grin

I tak będę skakać po tapczanie
I nigdy szare życie mnie nie złamie
Na podłodze leżą klocki rozsypane
Ja poukładam je

I tak swoich marzeń wam nie oddam
Póki w żyłach krew nigdy się nie poddam
Będzie trzeba to bałagan swój posprzątam
Ja poukładam się
23-03-2008 19:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Miko Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,615
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #29
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
Wyścig był raczej nudny, lecz jedynie co mnie fascynowało to świetna jazda Kubicy. Z pewnością gdyby nie ta kara na kierowców z stajni McLarena to dziś byłoby bardzo ciężko zobaczyć Kubicę na podium Wink ale bez szczęścia nie obędziesz się w życiu Wink Massa kompletnie sobie nie radzi w tym sezonie.

Tomassen napisał(a):A najbardziej to mi się śmiać chciało, jak Hamiltonowi koła zmieniali Big Grin
No 19,99 sekund na pit stopie
23-03-2008 22:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Angelito Offline
Legenda Haxa :)
****

Liczba postów: 404
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 5
Post: #30
Re: Moto GP/Superbike/Formuła 1
Tomassen napisał(a):Ja osobiście wyścigu nie oglądałem, gdyż nie miałem niestety takiej możliwości Sad jedynie końcówkę.

Nie masz Polsatu "otwartego" ale to brzmi :shock: Wyścig bardzo ciekawy ja nie wiem co wy oglądaliście chyba replay'e ... ja oczywiście jak zawsze skupiam się na dwóch bolidach McLarena 8-) ale coś dziś kiepsko Lewis ... ten Webber chyba chcial mu pokazać jak to jest jak ktoś Cie blokuje bo ten śmiga po lepszy czas (myśle tu o kwalifikacjach) fakt to nie było fair ... ale każdy kombinuje :mrgreen: ładnie Kovalainen (Fin ... czemu ja sie Finem nie urodziłem ... oni mają takie fajne nazwiska szczególnie wymowa) ... pewno mnie pojedziecie bo aż tak 2 pozycją Kubicy sie nie podnieciłem ... no wiem wiem taki ze mnie patriota
To za tydzień ... MOTO GP ... Futbolowa to "3m" kciuki za Doktora Big Grin

Miko napisał(a):
Tomassen napisał(a):A najbardziej to mi się śmiać chciało, jak Hamiltonowi koła zmieniali Big Grin
No 19,99 sekund na pit stopie

no very funny

CZY SĄ TU JACYŚ LUDZIE SYMPATYZUJĄCY ZESPOŁOWI MCLAREN MERCEDES :cry:
24-03-2008 00:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości