Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
(29.04) Manchester United - FC Barcelona 1:0
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #1
(29.04) Manchester United - FC Barcelona 1:0
Mecz o wszystko w tej edycji LM, nie mozemy przede wszystkim stracic gola bo wtedy juz bedzie strasznie pod gorke! 2 ostatnie mecze w LM ktore musimy zagrac na 100 %, i zadnego gownianego 4-1-1-1-1-2 :|

COME ON UNITED! :!:

Under The Boardwalk - United Warriors
24-04-2008 21:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Morgan Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 275
Dołączył: Nov 2007
Reputacja: 0
Post: #2
 
Odwrotnie temat Wojtek Wink No cóż, sprawa jest zabójczo prosta - aby awansować trzeba wygrać, a żeby wygrać trzeba zagrać ofensywnie więc żadne wynalazki taktyczne w grę nie wchodzą Smile

Stara Gwardia ! Forumowicz roku 2003 8)
24-04-2008 21:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
roo1410 Offline
Member
***

Liczba postów: 172
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #3
 
no tylko wygrana. nie ważne ile. każdy remis daje wygraną FCB natomiast wygrana (obojetnie ile) i jestesmy w finale. Sprawa teoretycznie prosta ale ... przeciwnik nie taki slaby też (w koncu to półfinał) ale FCB ma kryzys i my to musiimy wykorzystać.

we're FC United - we're going up
24-04-2008 21:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Skull Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,905
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #4
 
Na Old Trafford niby gramy swoje,ale boje się że bedzie czarny scenariusz... strzelimy gola i sie bronimy starajac sie utrzymac wynik do konca,a juz kurde wiem czym to grozi :roll: Uwazac musi Evra bo jak zobaczy kartonik to final ma z glowy :?
24-04-2008 22:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
Skull napisał(a):Na Old Trafford niby gramy swoje,ale boje się że bedzie czarny scenariusz... strzelimy gola i sie bronimy starajac sie utrzymac wynik do konca,a juz kurde wiem czym to grozi

Może się zdarzyć coś podobnego do Middlesbrough, wtedy skończyłoby się to dla nas ogromną tragedią, również się tego obawiam, dlatego nie chcę, aby UNITED strzelili szybko bramkę, no chyba, że po takowej pójdą za ciosem i wypracują sobie bezpieczną przewagę, mam nadzieję, że właśnie tak będzie, a nie inaczej.

Nie trzeba pisać, że musimy wygrać w tym spotkaniu, bo inaczej do finału się nie dostaniemy, no chyba, że będzie 0:0 i ogromna nerwówka w dogrywkach i ewentualnie w rzutach karnych czego nie chcę. Liczę na taką grę w defensywie jak w środę, ale przede wszystkim częste ataki na bramkę Valdesa, gramy u siebie, przed własną publiczność, gramy o finał, w którym już bardzo dawno nie byliśmy. Zaszliśmy już daleko, głupio teraz tak odpaść, choć rok temu też tak gadałem :?

UNITED ARE GOING TO MOSCOW!

[Obrazek: 2ex4nde.jpg]
24-04-2008 23:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
woyteq Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 320
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #6
 
krotkie przypomnienie polfinalow LM Sir Alexa:

rok 1997 Borussia, odpadamy po dwoch porazkach 0:1.
rewanz gralismy u siebie gola na poczatku zdobyl Ricken i praktycznie bylo po zabawie.

rok 1999, Juventus, jak wiadomo dwumecz zwycieski, po szczesliwym 1:1 u nas (Giggs 90 minuta) na stadione alpejskim przegrywamy juz 2:0 by ostatecznie wygrac 3:2. jeden z najlepszych meczy United pod wzgledem performancu jaki widzialem. full speed ahead Barcelona!

rok 2002 Leverkusen, znowu niemcy ale tym razem wkurwienie wieksze bo odpadamy po dwoch remisach. ten u nas 2:2 w 75 min ustalony przez niemcow stawial nas w wybitnie zlym polozeniu. w rewanzu trzeba bylo wygrac. niestety skonczylo sie 1:1 mimo miazdzacej przewagi a diego placente ktory wybija pilke z lini bramkowej do dzisiaj czasem mnie budzi ze spokonnego snu.

rok 2007 Milan, po 5 latach mamy polfinal i wydawalo sie druzyne na miare finalu. znowu szczesliwy gol w 90 minucie na 3:2 Rooneya stawia nas tym razem po raz pierwszy w na prawde dobrej a przynajmniej w najlepszej jak dotad sytuacji przed rewanzem. na san siro wystarczylo nie przegrac, wystarczylo strzelic szybko gola. ahhhhhh nic.

rok 2008 Barcelona, 0:0 na camp nou choc moglo byc lepiej.
wszystko w naszych rekach ups znaczy pilkarzy nogach.


rzadam kategorycznie finalu i kategorycznie wygranej.
to jest ten rok. czuje to. wiem to. wiedzialem od fazy grupowej. is this their moment ?

Nie spróbujesz tego to sie o tym nie przekonasz.Prawda le¿y na ulicy nie w sieci na jakich¶ forach,leszcze dostaj± kurwicy szczekaj± zamkniêci w domach.
Do odbiorców prawdziwych na stadionach dozoba
25-04-2008 10:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika
PiOtReK93 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 11
Dołączył: Apr 2008
Reputacja: 0
Post: #7
 
"Trzech piłkarzy FC Barcelona, Xavi, Messi i Eto'o, nie zostało powołanych na jutrzejszy mecz zespołu z Deportivo La Coruna." wpisek ze strony internetowej barcy Tongue jednym słowem można powiedzieć że barca przyjedzie na OT ze wzmocnionym kondycyjnie składem w przeciweństwie do zapewne wymęczonych piłkarzy manchesteru po sobotnim starciu z chelsa w lidze
25-04-2008 19:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Skull Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,905
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #8
 
PiOtReK93 napisał(a):barca przyjedzie na OT ze wzmocnionym kondycyjnie składem w przeciweństwie do zapewne wymęczonych piłkarzy manchesteru

Dziwi cie to? my walczymy na dwóch frontach ,oni już tylko w Lidze Mistrzów! Mamy szeroką kadre i praktycznie wszyscy są dostepni na chwile obecną ,więc bez paniki, Ferguson napewno coś wymyśli :roll:
25-04-2008 19:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #9
 
woyteq napisał(a):rok 2002 Leverkusen, znowu niemcy ale tym razem wkurwienie wieksze bo odpadamy po dwoch remisach. ten u nas 2:2 w 75 min ustalony przez niemcow stawial nas w wybitnie zlym polozeniu. w rewanzu trzeba bylo wygrac. niestety skonczylo sie 1:1 mimo miazdzacej przewagi a diego placente ktory wybija pilke z lini bramkowej do dzisiaj czasem mnie budzi ze spokonnego snu.

Nie zapomne jak w I meczu na OT gola gdzies chyba w 20 min zapakowal Solskjaer i sie fajnie wszystko uspokoilo a pozniej z nami jechali jak chcieli... :|

W rewanzu ładnie Keano ciach ciach i 0-1 dla nas, wyrownali no i ta glowka Forlana w 89 min i swietna obrona Placente, mam to samo co woyteq, do dzis nie wierze, ze nie wpadlo..

Under The Boardwalk - United Warriors
25-04-2008 23:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Red Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 591
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #10
 
Pamiętam mecz z Leverkusen doskonale, wiem, ze druga potyczka była transmitowana przez tvp Sad strasznie wtedy płakałem i narzekałem na system goli na wyjeździe, który do dziś dzień wydaje mi się absurdalny

We'll never die beacause we're UNITED !! [Obrazek: rpn.gif]
25-04-2008 23:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
PiOtReK93 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 11
Dołączył: Apr 2008
Reputacja: 0
Post: #11
 
Red ma racje jeśli chodzi o bramki w meczach rewnażowych. Przecież jeśli jest dwu-mecz jedna i druga drużyna gra u siebie i na wyjeżdzie więc obie mają takie same szanse dlatego bramki powinny byc normalnie zliczane i sumowane kto ma ich więcej przechodzi dalej, no a niestety UNITED w historycznym meczu z leverkusen można powiedzieć że poległo przez system :?
26-04-2008 09:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ciampel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,923
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #12
 
Na pocieszenie - Barca strzeliła w kwietniu tylko jednego gola, bądźmy dobrej myśli 8)

capo di tutti capi

MUSC PL
26-04-2008 20:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
WoLaK Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,486
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #13
 
Dzisiaj Barca przegrywa na wyjeździe z Deportivo 0:2.Bilans Barcelony w meczach wyjazdowych w tym sezonie prezentuje się wyjątkowo mizernie:
17 meczów
4 zwycięstwa
8 remisów
5 porażek

[Obrazek: sorryvk6.gif]
26-04-2008 22:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Skull Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,905
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #14
 
WoLaK napisał(a):Barca przegrywa na wyjeździe z Deportivo 0:2

ale widac gołyk okiem że ten mecz byl im obojetny!
Samo to że w tym meczu wystapili tylko Toure i Zambrotta w porownaniu do tego skladu ktory wybiegl na Camp Nou w środe z United. Pilkarze odpoczeli,w lidze walczą juz tylko z Villareal o drugą lokate ktora zwalnia ich z eliminacji LM.

Aha,zapomnial bym dodac ze Deportivo jest mistrzem wiosny :roll:

Do tych statystyk Wolaka można dodac że Barca również mało strzela na wyjazdach... w lidze oczywiscie :lol:
Co do Champions League to Katalonczycy strzelili łącznie 18 bramek ,z czego 8 na wyjazdach,a stracili tylko 3 ,wiec to nie liga gdzie dają sie bic,trzeba zagrac mądrze ,bo atut wlasnego boiska na tym etapie nie jest wcale jakims wielkiem wzmocnieniem,bo może byc jak w pokerze.
27-04-2008 00:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika
WoLaK Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,486
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #15
 
Skull napisał(a):bo atut wlasnego boiska na tym etapie nie jest wcale jakims wielkiem wzmocnieniem,bo może byc jak w pokerze.
Ja własne boisko zawsze uważam za bardzo znaczący atut.

Nie oszukujmy się,ale po ostatnich dwóch meczach większość z nas może lekko obawiać się jaką taktykę wymyśli Fergie.Niby mamy bardzo duże i bardzo kiepskie doświadczenie z 4-5-1,a jednak w arcyważnym meczu z Arsenalem na OT wyszliśmy w takim ustawieniu.

Naszym żywiołem jest ofensywa i to trzeba wykorzystać,a nie wiązać chłopaków na smyczy.

[Obrazek: sorryvk6.gif]
27-04-2008 09:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości