Eliminacje MŚ 2010

[Lasq]

Mogę zapytać skąd ta niebyła wiara w Czechów? Mają oni zdecydowanie trudniejszą sytuację niż my (2 punkty mniej) i do końca muszą wygrać absolutnie wszystko. A pozbawieni wszelkich złudzeń mogą być (i według mnie będę) już w najbliższy weekend kiedy grają na wyjeździe z liderem grupy - Słowacją (oczywiście matematyczne szanse jeszcze na drugie miejsce zachowają bo ratuje ich jakiś niebywały zbieg okoliczności w postaci remisu Polski zarówno ze Słowenią jak i Irlandią + wygrania wszystkiego przez Słowaków). W dodatku niedawno zmieniali trenera i ogólnie sytuacje w Reprze mają nieciekawą.

Jeśli miałbym stawiać na drużynę, która wypchnie nas z baraży to na pewno nie byliby to Czesi a Irlandia, która w przypadku remisu w ten weekend byłaby w świetnej sytuacji. Ale mimo wszystko ja wierzę w udane mecze i grę w barażach naszej reprezentacji. Wygrana z Czechami i Irlandią oraz minimum remis ze Słowenią da nam już jakieś 90% szans na baraże bo nie wierzę, w pozostałe scenariusze w których:

1. Irlandia ogrywa Czechów i Słowaków
2. Irlandia wygrywa z Czechami/Słowakami, drugi mecz remisuje i ma lepszy bilans od Polski
3. Słowenia ogrywa Słowaków na wyjeździe

Dodatkowo wygrana z Czechami, Słowenią i Irlandią daje nam prawie 100% szans bo wtedy zagrozić nam może jedynie Irlandia wygrywająca ze Słowacją i Czechami i mająca lepszy bilans bramkowy (bądź bilans bramek w spotkaniach bezpośrednich - nie wiem co się liczy ale jeśli to drugie to tym mniejsze ich szanse).

Także nasza sytuacja nie jest taka tragiczna. Ważne żeby się zmobilizowali, zagrali we wszystkich spotkaniach minimum tak jak z Grecją i będzie dobrze.