Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Klubowe Mistrzostwa Świata: Japonia 2008
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #16
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Moja 11stka:

Kuszczak

Neville Evans Vidić Evra

Nani Scholes Anderson Giggs

Rooney Tevez

Przewiduję wynik 3:0 dla nas. Gole - Andersona(bo on musi wreszcie kiedyś strzelić), Rooneya i kogoś, nie wiem kogo(np GiggsaTongue).
Jakby szybko padły gole, to za Rooney można dać Welbecka, a nieco później także sciągnąć Giggsa albo Nevilla, żeby nie pomarli ze starościTongue(oczywiście pół żartem to mówię).
Podobno Foster nie pojechał? Bo ja bym go dała do półfinału, a w finale Tomek lub Saar, no ale teraz nie wiem czy pojechał, więc daje Tomka.
A na finał mógłby Berba wejść, choć chciałabym by Tevez zagrał dwa mecze - on tego baaardzo potrzebuje. Tak samo Scholes, a za Giggsa może grac w finale Parku. I środek pola może inaczej, zamiast Andersona np Carrick lub Fletch i za Naniego - Ronald.

Generalnie to mamy to wygrać, więc boje się wystawienia Welbecka w pierwszym składzie, w każdym razie nie na finał. Tak samo Neville i Giggs może powinni finał z ławki zacząć, bo w półfinale powinni jednak sobie pograć, niech próbują łapać formę...

Zupełnie nie wiem co z tym Berbatovem - z jednej strony powinien odpocząć, tzn niby jest po kontuzji więc mógłby posiedzieć na trybunach, ale z drugiej własnie powinien sie zgrywac z United...ale ja chce Teveza od początku... A Rooneyowi szkodzi to jak nie gra Big Grin Trudna sprawa, cieszę się ze to Ferguson musi się tym matwić. A mój typ składu na pewno jak zwykle się nie sprawdzi :roll:

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
16-12-2008 00:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #17
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Łatwo , gładko , przyjemnie , dużo goli i mecz do jednej bramki nie wiem jakim składem by nie wyszedł Manchester tak musi być i tak będzie.

Kuszczak

Neville-Evans-O'Shea-Evra

Nani-Fletcher-Gibson-Giggs

Rooney, Tevez


W sumie skład wydaje się być sensowny biorą pod uwagę mecz finałowy i ligowe przeciw Stoke.
Kuszczak wiadomo , musi otrzymywać coraz więcej szans gry jeśli ma zastąpić VDS.
Neville - jedyne rozsądne mecze w których może grać bez większego obciążenia, raczej tutaj nim nie może nam zawalić^^
Evans i Oszej czyli brak Rio i Vidy - Są to rezerwowi , Evans czyli nasza przyszłość na zastąpienie Anglika w przyszłości, Johny też rezerwowy więc niech sobie pogra te 90' w takim meczu. Stawka zawsze jakaś jest , nie ma co eksploatować naszych żelaznych środkowych obrońców .
Nani i Giggs - grają ostatnio mało więc szansa na pokazanie się przede wszystkim dla tego pierwszego. Mniejszy nadzieję , że wreszcie złapie wiatr w żagle i zacznie grać na poziomie pierwszego składu Diabłów.
Gibson- rezerwowy więc wiadomo , wypadałoby żeby sobie pogram przeciwko takiemu przeciwnikowi.
Flecher- tylko i wyłącznie dlatego , że w finale postawiłbym bez chwili zastanowienia na Andiego.

Roo i Tevez- wybór oczywisty , czas najwyższy przypomnieć sobie jak współpraca układała się w ostatnim sezonie...
Skład czyli praktycznie rezerwy na finał trochę wzmocnić i wracamy z pucharem oraz nagrodą pieniężną Wink

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
16-12-2008 13:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #18
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
A Scholes? On powinien sie ograćSmile

Foster złamał palec - szkoda, bo była jego kolej do gry, chcę popatrzeć trochę jak on gra. No ale dla Tomka tym lepiej, bo pewnie zagra w półfinaleSmile

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
16-12-2008 13:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #19
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Mata napisał(a):Skład czyli praktycznie rezerwy na finał trochę wzmocnić i wracamy z pucharem oraz nagrodą pieniężną Wink
Ja bym raczej nie był wylajtowany, bo frajerów na boiskach tam nie spotkamy. Każdemu będzie tam zależeć bardziej niż nam, to się świetna okazja, by pokazać, że Europa wcale nie musi być taka mocna.
Ja myślę, że Ferguson chce potraktować turniej bardziej poważnie niż ostatni nasz taki start. Pamiętam jak to wyglądało w Brazylii- jesteśmy na wczasach, każdemu wisiało jak zagra i nawet z grupy nie wyszliśmy.
Na szczęście w tym roku nie ma tak mocnej obsady jak w 2000. Wystarczy dwa razy się wysilić i wracamy z Mistrzostwem. Z Japońcami powinno pójść po naszej myśli, ale zdobywca Copa Libertadores, na którego zapewne trafimy w finale to zawsze jest mocny zespół. Tego Pucharu nie wygrywa się przypadkiem. I w la grande finale musi zagrać najmocniejszy skład.


Fan United od 1992 roku
16-12-2008 13:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #20
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
branka napisał(a):A Scholes? On powinien sie ograćSmile

Rudy zagra w finale , dochodzi do tego mecz ligowy przeciw Stoke i ogrywa jak się patrzy .

sebos_krk napisał(a):Ja bym raczej nie był wylajtowany, bo frajerów na boiskach tam nie spotkamy.

Wiadomo . Ale na tym turnieju jest tylko jeden trudny mecz. Mecz finałowy. Japońców naprawdę powinniśmy ograć dosłownie każdym składem wystawionym przez Fergiego. Kogo jak kogo ale takich zespołów nie ma się co obawiać. Ja nawet traktuje je z lekkim przymrużeniem oka.
Mecz finałowy to już zupełnie inna historia. Skład zmieni się zapewnię diametralnie od obrony po atak. Wtedy nie ma mowy o braku Vidy , Rio , Ronaldo czy też Carricka .

Sądzę , że to może być turniej Wazy i Carlitosa. Małe bombardowanie nawet przeciw tym japońcom dodałoby pewności naszym.

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
16-12-2008 14:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #21
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Fuck, fuck, fuck.... mecz jest o 11-30 czyli go sobie nie zobaczę... pieprzona szkoła :/

Ze składu wyleciał Foster, który doznał kontuzji palca, także w bramce stanie Tomasz Kuszczak. Jest to dla niego świetna szansa pokazania... wydaje mi się że również Polak otrzyma szanse w drugim meczu, co byłoby dla niego bardzo korzystne Smile

W obronie zagrać powinni:
Gary - kiedy ma grać jak nie w takich meczach?
Evans - mimo młodego wieku już radzi sobie bardzo dobrze, bez obaw można go zawsze wstawić w miejsce Rio bądź Nemanji
Evra - nie może grać w lidze, jest zawieszony, więc niech sobie pogra Smile
Rio bądź Vidic - ten co nie zagra w tym meczu, zagra w finale

II linię widziałbym tak:
Na skrzydłach:
Nani - ostatnio gra bardzo rzadko
Giggs - w tego typu mecz Ryan sobie może spokojnie pograć
W środku:
Gibson - ostatnio chłopak prezentuje się coraz lepiej, jak SAF znów go wystawi na prawą pomoc to się chyba wkurwię....
Fletcher/Anderson - jedną połowę ten drugą ten. W finale chce widzieć duet Scholes - Carrick

Atak:
Rooney - ostatnio pauzował za kartki
Tevez - on potrzebuje gry
W II połowie można by dać szanse naszemu młodziakowi, mam na myśli Welbecka

Kuszczak
Gary - Rio/Vidic - Evans - Evra
Nani - Gibson - Fletcher/Anderson - Giggs
Rooney - Tevez

Tak ja bym to widział.
Wiadomo, że nie będzie to łatwy mecz, drużyny nieeuropejskie będą chciały pokazać na co je stać...



Mój Blog: Pod presją czasu
16-12-2008 17:09
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Intel Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 1,880
Dołączył: Aug 2008
Reputacja: 46
Post: #22
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Cóż, ja bym zagrał tak:

Kuszczak - Neville, Rio, Evans, Evra - Gibson, Anderson, Fletcher - Nani, Rooney, Welbeck

A w drugiej połowie niech wejdzie Tevez za najsłabszego napastnika, Scholes za Andersona/Fletchera, i może np. Vidic za Rio czy coś w tym guście.

A przynajmniej ładnie tak wygląda i jest to jedna z możliwości, na którą będzie w stanie postawić Fergie. Jak wiemy, Ben odniósł kontuzję - aha, zawsze możemy wystawić jakiegoś gracza z pola. Podejrzewam że Fergie tak zrobi - postawi na gracza z pola, bramkowego, gdyż nie wolna nam zapomnieć, że Kuszczak to nie piłkarz, a zawodnik grający na pozycji bramkarza. Dalej obrona - boki raczej niepodważalne, O'Shea może wejdzie za Rio. Evans niech wciąż zaznacza swoją obecność w czubie pierwszego składu. Pomoc: ogólnie przód to miałem na myśli taki mecz z Tottenhamem, czyli na papierze mniej więcej tak. Czyli taki środek pola jak najbardziej, ew. zagra Scholes za pierwszego lepszego. Atak - jak gramy takim systemem, to ew. Tevez zagra za Naniego/Welbecka. Roo niech złapie swoją dobrą passę, to będzie nam służył dobrze przez kilka następnych meczy.

Ogólnie liczę na takie 3:0, takie bez fajerwerków. Może Anderson wreszcie trafi...

Tomek zachowa czyste konto w turnieju = puka do pierwszej jedenastki
Więc niech to zrobi, to rządzić będzie na linii i po za nią!

Rooney. (ot takie Diego z kościoła maradońskiego)

Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba.
16-12-2008 20:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #23
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Intel - nie zrozumiałam wątku o Benie i Kuszczaku :shock:

Ha, a ja o 11:15 kończe wykład i mam do następnego parę godzin więc zobacze meczykSmile
Aha właśnie - to gdzie Giggs teraz gra? Skrzydło czy środek pola?Bo ja już sie gubię w tych rotacjach składu..

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
16-12-2008 21:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #24
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Giggs gra teraz w środku pola.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
16-12-2008 22:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #25
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Czyli na skrzydełko niet w ogóle już?

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
17-12-2008 00:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #26
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
No raczej nie Smile Szybkość już nie ta, a pomysł to on na grę ma i SAF ustawia go ostatnio w środku pola.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
17-12-2008 07:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #27
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Z gry wypadł nam Berbatov, złapała jakiegoś wirusa. Nie wiadomo też co z Rooneyem, wczoraj doznał jakiegoś urazu na treningu, ale znając go to do jutra się wykuruje. Tylko czy jest sens męczyć go, w takim meczu? Może lepiej wystawić Teveza z Welbeckiem.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
17-12-2008 14:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #28
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
matys napisał(a):Tylko czy jest sens męczyć go, w takim meczu? Może lepiej wystawić Teveza z Welbeckiem.


Oczywiście , że nie ma najmniejszego sensu. Welbeck z Tevezem na pewno dadzą sobie radę. Rywal nie jest z najwyższej półki ,a dla Welbecka takie spotkania są wręcz bezcenne. Roo niech odpoczywa i pokaże na co go stać w meczu finałowym. Nie ma takiej opcji abyśmy jutro nie wygrali^^

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
17-12-2008 14:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #29
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Ale na ławce musi być, bo ja coś nie ufam duetowi Tevez- Welbeck. Mecz wcale nie będzie chyba taki prosty, a my ostatnio mamy zastój bramkowy.
No ale dziwiłabymsię jakbyśmy nie wygrali, nawet z Welbeckiem w składzie.

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
17-12-2008 15:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Damian91 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #30
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Oczywiście chciałbym żeby diabły wygrały ten turniej ale mam nadzieję że Fergie tak będzie wystawiał zawodników żeby mieli siłę na finał a tym bardziej na mecz ze Stoke.
Mam tu na myśli oszczędzenie Roo tak jak wyżej pisaliście . Welbeck na pewno sobie poradzi.
Już wiemy że Berba nie zagra więc najlepsze wyjście to atak Tevez-Welbeck.
W bramce pewnie zobaczymy Kuszczaka, no i dobrze niech gra jak najwięcej.

Ciekawi mnie tylko0 czy to będzie mecz do jednej bramki czy nie. Może Azjaci sie postarają i zagrożą Kuszczakowi.
17-12-2008 16:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości