Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Klubowe Mistrzostwa Świata: Japonia 2008
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #46
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
lucek88 napisał(a):Matys jak według ciebie najlepiej grał Ronaldo, to idz juz lepiej pograć w pesa or fife, albo na youtube poogladac reklamy nike.
:lol: Ułaaaa, ostro pojechałeś. Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty.
lucek88 napisał(a):Ronaldo w tym meczu nic nie pokazał, ba był cieniem samego siebie.
To jak gra Ronaldo, gdy coś pokazuje? W którym meczu w tym sezonie coś pokazał?
lucek88 napisał(a):A co do Nevilla to na tle całego zespołu wypadł bardzo dobrze i według mnie był to jego najlepszy wystep w tym sezonie.
Na tle kogo? Naniego?

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
18-12-2008 20:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Damian91 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #47
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Myslę że w finale zobaczymy na prawej stronie Rafaela. Niestety Gary musi sie pomału przyzwyczajać że Rafael przez swoje dobre występy zajmuje jego miejsce. A Gary pewnie dobrze o tym wie że nie gra za ciekawie a wiek niestety też robi swoje. Tego problemu nie ma natomiast Rafael.

Dużo bym nie zmieniał w składzie jedynie Rafael za Garego, Park za Naniego i Roo od początku.
18-12-2008 21:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #48
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Nani grał momentami wręcz strasznie, ale Neville nie do końca - nie był tak dobry, jak bywa teraz Rafael, czy Evra na sąsiednim skrzydle, ale jak na swoją ostatnią dyspozycję, Gary dzisaj grał nieźle - może trochę nierówno patrząc na całe spotkanie - ale wszyscy byli dzisiaj nierówni. Wszyscy tracili i podawali piłki niewiadomo do kogo - bo były momenty świetnej gry i momenty dekoncentracji i prostych błędów i to ze strony chyba każdego zawodnika. Taki Giggs zagrał dobry mecz(lepszy niż Gary), ale też momentami robił dziwne rzeczy.
Gary'emu potrzeba powrotu do formy fizycznej oraz większej pewności siebie - dzisiaj ile razy zagrał źle, to widać było po nim, że sie denerwuje i frustruje. Ale miał też parę ładnych zagrań(tylko czy pare zagrań wystarcza by być w podstawowej 11 w MU? Raczej nie, ale w takich meczach Neville spokojnie może grac i tragedia sie nie dzieje żadna - może też spokojnie grac w Pucharze Ligii czy Anglii).
Nani tylko konsekwentnie był dziś bardzo słaby, choć w drugiej połowie się nieco poprawił(ale nie wystarczająco).

Także taki trochę dziwny, ale ciekawy mecz.

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
18-12-2008 21:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika
lucek88 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 10
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #49
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
matys napisał(a):To jak gra Ronaldo, gdy coś pokazuje? W którym meczu w tym sezonie coś pokazał?

np. w meczu z Hull City.

matys napisał(a):Na tle kogo? Naniego?

Na tle Naniego, Scholesa, Teveza itd. Nie chce mi sie z tobą kłócic Matys, ale ja do dzisiejszej gry Nevilla nie mam żadnych zastrzezeń (no moze ta ręka w polu Smile ). Wiadomo ze Gary ma juz swoj wiek, po kontuzji itd. ale nie można go odrazu przekreślać, bo jeszcze nie raz sie przyda.
18-12-2008 21:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #50
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Neville grał dzisiaj tam gdzie mu się podobało. Taktycznie zagrał bardzo źle, jakby mu miał zliczyć listę błędów, które popełnił źle ustawiając się na boisku, to by ze 2 kartki A4 trzeba było mieć. Ile razy Rio musiał, zbiegać do prawej strony, bo nie było tam nikogo? Jedynie za co można dzisiaj pochwalić Neville'a, to za interwencję z drugiej połowy, gdzie wybił piłkę kolesiowi sprzed nóg. Tyle. No jeszcze ten karny.

Do tego fatalna kondycja, jak poszedł do przodu za akcją, to zanim wrócił na swoja pozycję, to Japońce mogli za ten czas 3 akcje stworzyć, a jego dalej nie było widać.

E:
lucek88 napisał(a):ja do dzisiejszej gry Nevilla nie mam żadnych zastrzezeń
Z zadań taktycznych, tez się dobrze według Ciebie wywiązywał?

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
18-12-2008 21:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #51
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Z kondycją prawda - ale nie możemy go przekreślić tak o, może on jeszcze choć do pewnego stopnia sie rozegra? Giggs dzisiaj np był niezły, widać że zaczyna łapać formę, a przecież był cieniutki jeszcze bardzo niedawno(pewnie żaden znich nigdy nie będzie już tak dobry, jak to kiedyś bywało, ale ważne by mógli być chociaż mocnymi rezerowowymi i pełnili funkcje starszych kolegów "nauczycieli" dla młodszych graczy).
Neville jest wolny i niedokładny, ale to przez te wszystkie kontuzje bardziej niż wiek - im więcej będzie grał tym lepiej dla niego, a czucie gry mu choć do pewnego stopnia powinno wrócić - oczywiście MU to nie jakaś fundacja dobroczynna, ale jak jest taka okazja jak ten mecz dzisiaj, to niech sobie gra. Niech zagra też ze Stoke, niech zagra w Pucharze Ligii i Anglii, może niech pogra w rezerwach. Trzeba pamiętać, że Rafael to jeszcze dzieciak, nie powinniśmy go za bardzo eksploatować, niech gra dużo, ale nie w każdym spotkaniu - Gary nam jest potrzebny, by czasem dał odpocząć młodemu - naprawdę szkoda, że nie ma Browna... Ile on będzie się leczył? Do końca sezonu pauzuje czy krócej?

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
18-12-2008 21:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Damian91 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #52
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
matys napisał(a):Ile razy Rio musiał, zbiegać do prawej strony, bo nie było tam nikogo?

Właśnie, w poprzednich meczach też kilka razy mnie to wkurzało bo Rio lub Vidic zamiast stać w środku i pilnować to zbiegali czyścić akcje za Garego a w środku nie miał kto obstawiać.
Za to Rafael jak można to włącza sie w akcje ofensywne ale jak trzeba to wraca i to właśnie mi sie podobało w meczu z Tottenhamem gdzie Lenon nie dawał mu spokoju ale Rafael wiele razy go powstrzymywał.
18-12-2008 21:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
lucek88 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 10
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #53
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
matys napisał(a):Z zadań taktycznych, tez się dobrze według Ciebie wywiązywał?

A skąd wiesz jakie były załozenia taktyczne?? Być może Ferguson kazał mu zbiegać do środka... Smile W ofensywie to prawda gra fatalnie, ale w defensywie miał dzisiaj pare fajnych interwencji (między innymi ta z drugiej połowy, kiedy uratował zespół przed utratą gola).
18-12-2008 21:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #54
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Może dlatego Rio dzisiaj się mylił momentami, przez Gary'ego. Choć Rio sie ostatnio myli nawet jak gra Rafael - ale i tak Ferdinand dalej jest dla mnie jednym z najważniejszych zawodników . Tylko podobnie jak reszta kolegów czasem robi bardzo dziwne rzeczy :roll:

Jedno co - odchodząc od tego jak dzisiaj się zaprezentowal Neville, skoro Fergie daje mu grać, to znaczy że wierzy w odzyskanie przez niego formy, choć w pewnym stopniu. Bo Fergie nie daje grać komuś, jak nie liczy, że gracz będzie się rozwijał lub, że powróci do dyspozycji sprzed jakiegoś urazu. Fergie nigdy nie daje komuś grać, bo go lubi - on zawsze sie kieruje dobrem zespołu, co widać w skomplikowanej sytuacji Teveza(który bardzo potrzebuje gry, ale któremu trudno ją zapewnić, w momencie gry duet Roo- Berbatov pracuje lepiej, niż jakikolwiek duet z Tevezem).
A co do Naniego - pamiętacie jak grał Ronaldo, jak do nasz przyszedł? Ja go nienawidziłam i nie mogłam się nadziwić czemu ciągle gra(owszem był znany już i okrzykiwany młoda gwiazdą, ale był samolubny, głupi i ciagle symulował) - a zobaczcie jakim stał się zawodnikiem. Można go dalej nie lubić i uważać, ze teraz ma słaby sezon, ale dwa poprzednie miał rewelacyjne i dojrzał w Anglii niesamowicie.
Nani teraz często gra - może i on sie rozwinie? CO prawda ja wnim nie widzę takiego potencjału jak u Ronaldo, ale Ferguson na pewno widzi dużo więcej ode mnie i skoro go wystawia, to znaczy że wiąże z nim nadzieje. Bo zauważcie, że mieliśmy wielu młodych zawodników nazywanych super talentami, którzy nigdy nie przedostali się do podstawowej jedenastki i szybko zostawali sprzedani. A Nani jest trzymany i gra...To mnie zastanawia, bo u nas jak ktos gra, to zazwyczaj potem jest ważnym zawodnikiem.
To jak z Fletcherem - najpierw był okrzyknięty wielkim talentem, następcą Keano, a potem wiele sezonów był krytykowany i prawie nikt nie chciał go w podstawowej jedenastce - a teraz nagle bach, zaczął grać i to naprawdę na wysokim poziomie, walczy jak na prawdziwego Diabła przystało i krytyka zupełnie przycichła. Naprawde mało kto teraz sie czepia Fletcha.
Kto wie jak będzie się rozwiajał Nani?

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
18-12-2008 21:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Minh Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 880
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 10
Post: #55
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
lucek88 napisał(a):A skąd wiesz jakie były załozenia taktyczne??

Myślę, że pewne rzeczy da się wywnioskować. Jak Neville strzeli samobója to powiesz, że takie było założenie Fergusona?
18-12-2008 22:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #56
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
lucek88 napisał(a):A skąd wiesz jakie były załozenia taktyczne?? Być może Ferguson kazał mu zbiegać do środka...
Racja, nie wziąłem tego pod uwagę.

branka napisał(a):on zawsze sie kieruje dobrem zespołu
Zabrzmiało górnolotnie. Jakby kierował się dobrem zespołu, to by Gary'ego nie wstawił, do pierwszego składu, bo ślepy nie jest i widzi jak się Anglik prezentuje na treningach. Neville gra, bo trzeba odciążyć Rafaela.
branka napisał(a):Bo zauważcie, że mieliśmy wielu młodych zawodników nazywanych super talentami, którzy nigdy nie przedostali się do podstawowej jedenastki i szybko zostawali sprzedani. A Nani jest trzymany i gra
17 mln Ł. Tyle w temacie.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
18-12-2008 22:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #57
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Kilkanaście asyst w tamtym sezonie i kilka niezwykle ważnych bramek. W tym sezonie statystyki Naniego prezentują się również nie najgorzej.

Trzeba być ślepym, żeby nie dostrzegać w tym skrzydłowym wielkiego talentu. Facet umiejętności ma wielkie, gorzej z tak zwaną inteligencją boiskową, ale trzeba mieć nadzieję, że z biegiem czasu Nani okrzepnie. I dlatego nikt nawet nie myśli o jego sprzedaży.

Już dawno mówiłem, że Nani mnie frustruje, ale wielu z krytyką przesadza.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
18-12-2008 22:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #58
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
No właśnie - kieruje sie dobrem zespołu, czyli wystawia Neville' a dla odciążenia Rafaela - nie może grać wiecznie Rafale, jest za młody. Ale gdyby Fergie nie widział możliwości powrotu Gary'ego do lepszej dyspozycji, to by wystawiał O'shea na prawej, albo kogoś by kupił.

A 17 mln to co to dla nas za kasa? I czy po pół roku słabszej gry od razu kogoś trzeba sprzedawać? Nie lepiej poczekać jeszcze z rok i mieć fajnego zawodnika na wiele lat? Nie mówię, że Nani będzie super - ale może tak, skoro Ferguson go wystawia. W MU zawodnicy sie prawie zawsze długo aklimatyzujaa scenariusz - jeden dobry sezon i następny jeden-dwa słabe, jest częsty. Czasem też zdarza się tak, że ktoś przychodzi, gra rok słabo i nagle jego forma eksploduje - tak było np z Evrą i tak pewnie będzie z Berbatovem.
Ja tam wolę zaufać Fergiemu, myślę że on widzi więcej niż my, choćby dlatego, że obserwuje Naniego na treningach.

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
18-12-2008 22:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #59
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
michal85 napisał(a):Facet umiejętności ma wielkie, gorzej z tak zwaną inteligencją boiskową, ale trzeba mieć nadzieję, że z biegiem czasu Nani okrzepnie. I dlatego nikt nawet nie myśli o jego sprzedaży.
Ale mnie właśnie ta boiskowa inteligencja wkurwia, a raczej jej brak. Facet ze swoim balansem ciała, dryblingiem i dośrodkowaniem, powinie królować na boku. Zeszły sezon miał bardzo dobry, teraz gra straszną padakę.

Jakie ma statystyki Nani w tym sezonie? Chyba bez gola, i z iloma asystami? Nie rozegrał w tym sezonie jeszcze żadnego świetnego meczu. Zdarzyło mu się zagrać dobrze, ale to wszystko. Zresztą wahania formy ma większe niż 17-latek. Zagra dobrze, myślisz że wraca do formy, a tu jeb, następny mecz ma taki, że można się załamać i na odwrót.

Wiadomo, ze go Ferguson nie sprzeda, nie teraz. Rok mu da jeszcze na pewno.

Aha i dostrzegam w Nanim talent, teraz czekam aż go w pełnej okazałości zaprezentuje.
branka napisał(a):A 17 mln to co to dla nas za kasa?
No bez przesady, nawet nas, nie stać na wywaleni 17 baniek ot tak sobie, na byle kogo, byle kiedy.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
18-12-2008 23:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Damian91 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #60
Re: Klubowe Mistrzostwa Świata - Japonia 2008
Nani to bardzo utalentowany zawodnik, posiadający świetną technikę, drybling.
Ale w tym sezonie nie umie tego dobrze wykorzystać bo czasami mam wrażenie że kiwa sie sam ze sobą. Do tego te fatalne strzały z dystansu, brak pomysłu na rozegranie piłki.
Ale nie należy go od razu skreślać bo pamiętajmy że zeszły sezon miał niezły a że jest młody to ciągle sie rozwija i myślę że zacznie znów dobrze grać. Tylko kiedy? Tego nie wiem ale wierzę że niedługo.
Tylko żeby tak sie stało musi często grać a wiemy że teraz w lidze mamy ciężki okres bo musimy gonić czołówkę a na tak kiepską gre jaką prezentuje ostatnio Nani nie ma miejsca.
18-12-2008 23:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości