PL: Manchester City 0-1 Manchester United (30.11.2008)

[mucha]

30 września o godzinie 14:30 odbędą się derby Manchesteru, gdzie Manchester City podejmie Manchester United.

W ostatniej kolejce The Citiziens pokonali niespodziewanie Arsenal aż 3-0. Podopieczni Sir Alexa Fergusona powoli oddalają się od mistrzostwa po bezbramkowym remisie z Aston Villą na Villa Park.

Podopieczni Marka Hughesa zajmują obecnie 11 lokatę z dorobkiem 17 punktów. Natomiast Czerwone Diabły są na 3 miejscu, mając 25 punktów.

Dla gości będzie to bardzo ważny mecz, który powinien skończyć się zwycięstwem jeśli marzymy o obronie mistrzostwa Anglii. Niewątpliwie jednak rywal zza miedzy to bardzo trudny rywal. O wszystkim, co dotyczy tego spotkania piszemy w tym temacie. Zapraszam do dyskusji.

[jakobos]

Mecz na pewno nie będzie łatwą przeprawą mimo tego że Manchester City zajmuje dopiero 11 miejsce w ligowej tabeli. Manchester City zdeklasował przed własną publicznością Arsenal Londyn aż 3:0 a to o czymś świadczy nawet jeśli kanonierzy grają w kratkę! Jak niestety pamiętamy przegraliśmy mecz z Arsenalem 2:1 dlatego uważam że mecz z Manchesterem City musimy wygrać, dla nas jest to mecz o 6 punktów uważam, że jest to ostatnia szansa która zostawi nam jeszcze szanse na obronę mistrzostwa!! Wprawdzie do zakończenia jest jeszcze wiele meczów ale jak teraz stracimy znowu punkty to nie podejrzewam żeby Chelsea albo Liverpool sprawiło nam prezent w następnych kolejkach i potraciło punkty chociaż wszystko jest możliwe ale myślmy realnie! Wiem że Aston Villa u siebie gra bardzo dobrze ale żeby przez 90 minut nie strzelić im nawet jednej bramki a jak pamiętamy okazje co do tego były!! Dlatego musimy poprawić naszą skuteczność!! Czekam na ten manchester który deklasował rywali, gdzie nawet przed meczem można było powiedzieć kto wygra i ze nie będzie niżej niż 2:0 !! Mam nadzieję że wygramy ten mecz 2:0!! Bramki dla nas strzelą:
Cristino Ronaldo i liczę bardzo na Carlosa Teveza

A to jaki widzę skład na mecz derbowy:
-Kuszczak-
-Brown-Rio-Evans-Evra-
-Ronaldo-Anderson-Carrick-Park
-Rooney-Tevez
Jeżeli ktoś z wyżej wymienionych ma kontuzje to bardzo przepraszam
Uważam że najwyższy czas aby w bramce Manchesteru stawał Tomek coraz częściej dlatego właśnie go widzę w pierwszym składzie!!

Rób odstępy po kropce/wykrzykniku. //paolo

[Carlito]

No bez przesady. W derbowym meczu chcesz postawić na Kuszczaka? Według mnie tylko i wyłącznie Van Der Sar. Brown jest kontuzjowany więc go wykluczamy, ale dziwi mnie fakt czemu w miejsce Vidicia wstawiłeś Evansa. Przecież Serb to najpewniejszy punkt naszej defensywy. Reszta składu ujdzie

[panopticum]

Diabli wiedzą czy ten wynik z Arsenalem może być prognostykiem. Ten mecz był chyba jakoś świeżo po wyskoku Gallasa? Ogólnie mają tam chyba niezły burdel. Może to ujawnia się wada "głupiego wieku" w jakim są nastolatki Wengera, którzy nie mają starszyzny trzymającej gwiazdki za mordy i sprowadzających na ziemię? U nas są Giggs, Scholes, Van Der Sar, Neville. Każdy z nich mógłby powiedzieć młodemu, skaczącemu kogucikowi: "hudefak ju fink ju ar? Szat ap, bicz". To gracze-legendy. Na pewno nie jest kimś takim Gallas.

Co do samego meczu, to mam nadzieję że wygramy to derby. Szkoda że przegraliśmy tamte, w rocznicę. Teraz wypadałoby się odegrać.

Co do składu to:
Van Der Sar
Rafael - Rio - Vidić - Evra
C. Ronaldo - Fletcher - Carrick - Nani
Rooney - Tevez

[RedLucas]

pan_opticum napisał(a):Co do składu to:
Van Der Sar
Rafael - Rio - Vidić - Evra
C. Ronaldo - Fletcher - Carrick - Nani
Rooney - Tevez

Nani?! Jeszcze do niedawna Portugalczyk grał w kratkę, teraz już od dłuższego czasu jest kompletnie bez formy, zdecydowanie lepszym wyborem byłby Park. Na prawej obronie też bym chętnie zobaczył Rafaela, jednak niemal pewne jest, że zagra O'Shea. I nie wiem co z tym środkiem pola, może znów go zagęścić i dać zamiast Rooney'a Andersona (nie pomyliłem się, może jak Anglika pogrzeje ławka, znów zacznie grać jak należy). A jeśli już grać 4-4-2 to mimo wszystko chyba za Carricka powinien zagrać Anderson. Michael jest ostatnio mocno przemęczony, gra dużo meczów w krótkim odstępie czasowym, zaś Brazylijczyk jest spragniony gry.

[panopticum]

Ja nie mam zamiaru się kłócić o Naniego, może być i Park. Chciałem być zajebiście kontrowersyjny, przepraszam. Zluzowanie Carricka, to nawet dobry pomysł, bo jakoś przygasł w drugiej połowie z Villareal, przyda mu się odpoczynek. A może wstawić Giggsy`ego do środka?

[sebos_krk]

Co do skrzydła to również wolałbym tam Parka zobaczyć niż Naniego. Nie wyobrażam sobie, żeby Ferguson nie postawił na tak dysponowanego koreańczyka. Nani już dawno nie miał meczu po którym miałbym okazje go chwalić. Na początku spotkania z Villareal nawet całkiem całkiem ta współpraca z Evrą się układała, ale później przygasł. Bardziej ofensywne skrzydła nie dały efektu.

Co do środka pola to miałbym dylemat.
Carrick ostatnio mnie zawodzi, ale czy takiego piłkarza warto sadzać na ławkę? Jeśli wyjdzie mu mecz to zyskujemy reżysera gry z prawdziwego zdarzenia. Nie wiem co myśleć, szczególnie, że Fletcher przed pauzą był w świetnej formie, do tego w meczach z mocnymi rywalami zawsze gra bardzo dobre zawody.
Z drugiej strony jest Anderson, który najlepiej z nich radzi sobie w destrukcji, a ktoś kto przyblokuje rywala w środku pola bardzo by się przydał w takim spotkaniu.

I z tego wszystkiego wyszła mi taktyka 4-5-1... Wolałbym jednak Teveza i Rooneya w ataku (jeśli Berba nie zagra), więc któryś z trójki Michael, Andi, Darren chyba zasiądzie na ławce.

[Carlito]

Cytat:Dymitar Berbatow wraca do treningów. Bułgarski napastnik prawdopodobnie będzie gotowy do gry na niedzielne derby z Manchesterm City, choć sir Alex Ferguson wciąż nie wie czy pozwoli wystąpić swojemu najnowszemu nabytkowi.

Sądzę, że nie ma co go męczyć i dać mu jeszcze odpocząć. Jeszcze mu się uraz odnowi i dopiero będzie kłopot. Ewentualnie może na ławce siedzieć i wejść na ostatnie minuty .

[Foster]

Carlito napisał(a):Sądzę, że nie ma co go męczyć i dać mu jeszcze odpocząć. Jeszcze mu się uraz odnowi i dopiero będzie kłopot. Ewentualnie może na ławce siedzieć i wejść na ostatnie minuty .

A kto ma zagrać w ataku? Tevez bez formy i Rooney, który nie potrafi strzelić bramki?
Jeśli nie ma już żadnych problemów to nie ma się co zastanawiać.

Mecz ten jest dla nas bardzo ważny, nie możemy sobie pozwolić na kolejną stratę punktów. W 14 meczach w Premier League 6 straciliśmy punkty, to zdecydowania za dużo. Jeśli chcemy się liczyć w walce o tytuł to musi wreszcie zacząć grać i wygrywać. Potrzebna jest nam seria kilku zwycięstw, tylko tym sposobem jest w stanie dogonić Chelsea i Liverpool...

Jeśli chodzi o skład to tak:
W bramce oczywiście VDS, to nie podlega dyskusji.
Na prawej obronie postawiłbym raczej na O'Shea, choć szybcy skrzydłowi City mogą nim zamieszać... jednak wystawienie Rafaela w tym meczu to jednak za dużo ryzyko. W środku obrony, która znów jest nie do przejścia oczywiście Rio i Vidic. Na lewej stronie oczywiście Evra
Jeśli chodzi o skrzydła to oczywiście Park i Ronaldo. Nani ostatnio gra słabo, Koreańczyk zaś przeciwnie, w każdym meczu gra przynajmniej dobrze. W środku pomocy powinien zagrać Fletcher, który od początku prezentuje bardzo dobry poziom, a jego partnerem powinien być.. no właśnie kto? Carrick czy Anderson? Mimo że Michael ostatnio gra praktycznie co 3 dni i może być już lekko tym zmęczony, zdecydowałbym się jednak na niego. Wiadomo Carrick jak ma dzień, to nasza gra układa się o wiele lepiej. W II połowie może go zastąpić Predator.
W ataku Berbatov, jeśli będzie gotowy, a mam nadzieję, że będzie i... no właśnie i kto? Ani Rooney ani Tevez nie zachwycają, więc może zagrać 4-5-1? Opanowanie środka boiska w tym meczu może być decydujące...

VDS
O'Shea - Rio - Vidic - Evra
Park - Fletcher - Anderson - Carrick - Ronaldo
Berbatov

lub

VDS
O'Shea - Rio - Vidic - Evra
Park - Fletcher - Carrick/Anderson - Ronaldo
Berbatov - Rooney/Tevez

Innej opcji nie wiedzę....

[Szymcio]

To może być najcięższy mecz dla Diabłów do tej pory. I jeśli chcemy go wygrać, musimy zagrać najlepiej w obecnym sezonie. A najlepiej, nie znaczy tak jak ze Stoke czy WBA, bo to nie wystarczy. Mobilizacja musi być maksymalna, koncentracja na 108% i skuteczność pełna. No, pełna to może i przesada, ale umiejętność strzelenia w dogodnej sytuacji z pewnością będzie mile widziana.

W bramce - Edwin. W obronie; na środku Ferdinand z Vidicem, na lewej Evra, a na prawej? Jakby nie było, osoba która tam zagra, stanie oko w oko z Robinho. Dlatego ja postawiłbym na O'Shea. Fakt, że Irlandczyk (klasycznie) nic szczególnego w ofensywie pewnie nie pokaże, ale w obronie - zły nie jest. Opinia na jego temat, jaka jest wielokrotnie powtarzana - "beznadziejnego kretyna, którego objeżdża byle kto", jest moim zdaniem mocno przesadzona. John rewelacyjnym zawodnikiem nigdy nie był i nie będzie, ale zawodzi rzadko. Gdy gra się nie będzie kleić, albo co gorsza, będziemy dostawać łupnia, to Rafael powinien zostać posłany w bój. Ale od początku - chyba lepiej niech zagra O'Shea.

W pomocy - na prawej flance Park. Dlaczego na prawej? Bo musi asekurować obrońcę w starciach z Robinho. A Koreańczyk zdecydowanie lepiej nadaje się do tej roli niż Nani czy Giggs. Lewica, to Ronaldo. W środku Fletcher i Anderson. Pierwszy, potrafi znaleźć się w podbramkowym zamieszaniu i zdobyć gola, zaś drugi pomoże w destrukcji, a może i pośle jakąś dobrą piłkę do kolegów. W ataku, postawiłbym na Welbecka i Rooneya. Wiem, że to dość kontrowersyjne ustawienie, ale w obecnej dyspozycji naszych napastników, chyba najlepsze. Jednak jak znam życie, Ferguson w życiu się na nie nie zdecyduje.

Ach, jak bardzo bym chciał, by wystąpił Berbatov! Gdyby Bułgar zagrał, można by spróbować 4-5-1, z Carrick'iem, Fletcherem i Andersonem w środku, Ronaldo na prawej flance a na lewej... wystawiłbym Rooneya. Nie przecierajcie oczu, ani monitora. Postawiłbym Rooneya na lewej pomocy. Anglik mógłby się rozpędzić, stworzyć jakąś groźną sytuację i dograć celnie do partnerów. Z drugiej strony, Wayne woli grać w ataku i z czasem przesuwać się do lewej strony. Jakby jednak nie było - atak Berbatov - Rooney, byłby najlepszy. Mimo wszystko, Wayne na lewej pomocy wydaje mi się dość kuszącym wariantem. Wszystko zależy jednak od tego, czy wystąpi Dymitar. Trzymajmy kciuki za zdrowie Bułgara...

Nie brak opinii, w których wyczytać możemy, że Ferguson winien posadzić Rooneya na ławce. Nie sądzę, by było to najlepsze rozwiązanie. Taki patent, może być dobry, ale na Bolton, nie Manchester City. W dwóch poprzednich spotkaniach z City, Roo nie zagrał wcale (kontuzja i kartki) i dwakroć dostaliśmy łomot. Wazza w świetnej formie nie jest, ale wszyscy znamy Anglika. Ten facet, to bomba zegarowa z rozregulowanym zapłonem. Może eksplodować w każdej chwili. Oby tą chwilą, okazały się niedzielne derby.

__________Van der Sar___________
__O'Shea_Ferdinand©_Vidic_Evra__
_Park_Fletcher_Anderson_Ronaldo_
________Welbeck_Rooney_________

lub

__________Van der Sar_________
_O'Shea_Ferdinand©_Vidic_Evra_
__Fletcher__Carrick__Anderson__
_______Ronaldo_Rooney________
___________Berbatov___________

lub

__________Van der Sar___________
_O'Shea_Ferdinand©_Vidic_Evra_
_Park_Fletcher_Anderson_Ronaldo_
______Berbatov__Rooney_________

Jakby nie było, wierzymy.

[Carlito]

Cytat:Manchester City: Hart, Schmeichel, Zabaleta, Richards, Dunne, Ben Haim, Kompany, Onuoha, Garrido, Ball, Wright-Phillips, Elano, Ireland, Hamann, Fernandes, Robinho, Vassell, Mwaruwari, Sturridge, Evans

Manchester United: van der Sar, Kuszczak, Foster, Rafael, Neville, Ferdinand, Vidić, Evans, Evra, O'Shea, Ronaldo, Park, Carrick, Fletcher, Anderson, Giggs, Nani, Rooney, Berbatow, Tévez

Mój skład na spotkanie z City :

VDS
O'Shea-Ferdinand-Vidić-Evra
Park-Fletcher-Carrick-Ronaldo
Rooney-Tevez

[Lukas]

Nareszcie mecz derbowy nadszedł. Po remisach w PL jak i LM czas na jakieś przekonywujące zwycięstwo- dobrze że jest to akurat City bo mamy z nimi rachunki do wyrównania. Nasi zawodnicy mówią że żądają zemsty za mecze z poprzedniego sezonu- mam nadzieję że przez to zagrają tak jak na Mistrzów przystało i odprawią The Citizens z kwitkiem. Mimo iż podopieczni Hughes'a są dopiero na 11 miejscu to nie mowy o żadnym lekceważeniu rywala- trzeba zagrać konsekwentnie swoje i nie pozwolić im na nic. Szczególnie trzeba będzie uważać na Robinho, Wrighta-Phillpsa no i Irelanda.
Co do składu to obrona standardowo z O'Shea na prawej. W pomocy Ronaldo, Park i w środku być może Fletcher+Anderson- Carrickowi przyda się chwila oddechu. A w ataku Roo z Berbą a jeśli jeszcze nie zdrów to Tevez i jedziemy ich!

[Foster]

Man Utd: van der Sar - R. da Silva, Ferdinand, Vidic, Evra - Ronaldo, Carrick, Fletcher, Park - Rooney, Berbatov.
Ławka rezerwowych: Foster, O'Shea, Evans, Anderson, Giggs, Nani, Tevez

Jest Bułgar co mnie bardzo cieszy, ale czemu Rafael?

[Szymcio]

I teraz pada pytanie. Czy średni w defensywie Rafael poradzi sobie z błyskotliwym Robinho? Wystawienie da Silvy, może nas zabić, albo znacznie pomóc w zwycięstwie.

Serca zemsty wołają, a zemsta ofiary!

[sebos_krk]

Szymcio napisał(a):Czy średni w defensywie Rafael poradzi sobie z błyskotliwym Robinho?

Rafael zdał egzamin.
Dawno już takich emocji nie było. Wreszcie Carrick zagrał to czego od niego oczekujemy.
A Berbatow... gramy w dziesięciu, bronimy się, a on po stracie piłki stoi nieruchomo- i tak z pięć, sześć razy. Jakieś jaja.
I Evra... godnie nosi nr 3, który należał do Denisa Irwina- świetny mecz.