PL: Manchester United 1-0 Middlesbrough (29.12.08)

[Carlito]

O godzinie 21:00 czasu polskiego podopieczni Sir Alexa Fergusona podejmą na własnym obiekcie ekipę Middlesbrough w ramach 20. kolejki angielskiej Premier League.

W minionej serii spotkań piłkarze Manchesteru United pokonali na wyjeździe beniaminka Stoke City, 1:0 po bramce Carlosa Teveza. Natomiast zawodnicy z Riverside ulegli Evertonowi 1:0.

Czy piłkarze United zdobędą trzy punkty? A może podopieczni Garetha Southgate'a sprawią niespodziankę i wywiozą cenne punkty z Old Trafford? O tym dyskutujemy w tym temacie

[Foster]

Po ostatnim meczu ze Stoke, w którym nie ma co ukrywać zagraliśmy bardzo słabo, wszyscy mamy nadzieję iż w meczu z Boro, Czerwone Diabły zagrają tak jak nas do tego przyzwyczaili.
Mamy problemy ze strzelaniem bramek, tego się nie da ukryć. W ostatnich pięciu meczach w Premier League strzeliliśmy tylko 3 bramki, to zdecydowanie za mało na zespół, który chce wygrać, obronić mistrzostwo Anglii. Cieszy za to fakt, że gramy bardzo dobrze w obronie i nie tracimy bramek, co jest główną zasługą Vidica i VDS.
Ostatnie 5 meczy w lidze:
Manchester City 0:1 Manchester United
Aston Villa 0:0 Manchester United
Manchester United 1:0 Sunderland
Tottenham Hotspur 0:0 Manchester United
Stoke City 0:1 Manchester United

Jak we wszystkich wyżej wymienionych meczach mieliśmy problem z wykorzystaniem wypracowanych sytuacji, tak w meczu ze Stoke mieliśmy w ogóle problem by rozegrać jakąś akcję. Bez dwóch zdań za taki a nie inny obraz gry w tym meczu winę ponosi II linia Red Devils. Dlatego też przewidywania co do składu zacznę właśnie od pomocy

Na skrzydłach Ronaldo, mam nadzieję, iż będzie grał tak jak w Japonii, a nie tak jak w meczu ze Stoke, oraz Park. Wydaje mi się, że Koreańczyk to jednak lepsze rozwiązanie na ten mecz niż Nani. Wydaje mi się, że potrzebny nam będzie walczak, a właśnie takim typem zawodnika jest Ji-Sung.
W środku pomocy Anderson i Carrick, nie wyobrażam sobie by mogło być inaczej. Obaj obecnie są w najwyższej formie. Brazylijczyk w ostatnim czasie coraz lepiej rozgrywa, posyłać coraz więcej, na prawdę bardzo dobrych prostopadłych piłek, zaś Carrick... tu chyba nie muszę nic pisać, każdy widzi ile Michael obecnie znaczy dla United.

Jeśli chodzi o napastników, to pewniakiem wg mnie jest Berbatov. Mecz ze Stoke pokazuje co daje Dymitar gdy jest na boisku, w tym meczu po jego wejściu nasza gra zmieniła dość znacznie i to na lepsze. Do tego Bułgar, tu pozwolę sobie przytoczyć tekst Szymcia, "Jeden ruch stopą i kolega stoi sam na sam z bramkarzem rywali". Jego partnerem powinien być Rooney, który w meczu ze Stoke grał dobrze, w II połowie jednak został przesunięty na prawe skrzydło i w efekcie był niezbyt efektywny.
Jak znam życie to zaraz pewnie ktoś napisze, wiem kto ale nie będę tu pisał imiennie, że przecież Tevez strzelił ze Stoke bramkę i zapewnił nam jakże ważne 3 pkt. W ciągu 90 min spędzonych na boisku Tevez nie pokazał nic szczególnego, tak na prawdę miał dwie akcje, jedna gdy sędzia odgwizdał spalonego, którego nie było i druga, gdy strzelił bramkę. Dymitar w ciągu 30 min zrobił zrobił o więcej. Bramka, którą Carlos strzelił to wyłącznie zasługa Berbatova, który świetnie jednym ruchem stopy, o czym pisałem wcześniej zwiódł obrońcę po czym idealnie zagrał to Argentyńczyka, który stojąc 4 metry od bramki już po prostu nie mógł tego nie strzelić.

W obronie mamy troszkę problemów, kontuzje, zawieszenia ale na szczęście mamy kim grać. W bramce oczywiście VDS, Kuszczak cz Foster (jeśli jest już zdrowy) będą grali w CC i FA CUP. Na prawej obronie zapewne zagra Rafael da Silva, Gary nie jest już w stanie rozegrać dwóch meczy w ciągu kilku dni, na lewej stronie zaś O'Shea, który zastępuje zawieszonego Evre. Mam nadzieję iż w końcu SAF posadzi na ławkę Fabio i przy dobrym rezultacie, da mu szanse oficjalnego debiutu. W środku obrony oczywiście będący w bardzo wysokiej formie Vidic i Evans, który zastąpi kontuzjowanego Rio.

Tak ja bym to widział:
VDS
Rafael - Vidic - Evans - O'Shea
Ronaldo - Anderson - Carrick - Park
Rooney - Berbatov

Jedyne co nam teraz pozostaje to czekać do jutra do godziny 21

GLORY GLORY MAN UNITED

[Lukas]

Nie ma innej możliwości jak 3 pkt w tym spotkaniu- Liverpool wygrał dzisiaj swoje spotkanie na wyjeździe z Newcastle z dość mocnym akcentem bo aż 5-1, natomiast Chelsea jedynie zremisowała z Fulham. Także jutrzejsze zwycięstwo i optymistyczny wariant, iż uda nam się zaległe 2 spotkania również wygrać to będziemy na drugim miejscu tylko 1 punkt za drużyną Beniteza.
Ostatnio nasza skuteczność faktycznie woła o pomstę do nieba, ale Turniej w Japonii pokazał że jak chcemy to można naprawdę wpakować nie raz i nie dwa piłkę do siatki. Wierzę że te przełamanie nastąpi naprawdę jutro i znowu będziemy mogli być dumni z naszej drużyny.
Co do składu to zdecydowanie popieram propozycję Fostera- Scholes i Giggs ostatnio sobie zagrali ze słabszym Stoke- niestety bez rewelacji; także teraz pora na sprawdzony układ.
Damy radę- myślę że wynik w granicach 3:0 byłby satysfakcjonujący

[Intel]

Ha, a co powiecie na 5:0!? Brać ich! Hurra i do przodu!

Żeby osiągnąć cel należy wystawić młody skład z domieszką doświadczonego Berbatowa. No i jeszcze Carrick i Vidić.

(bramkarz) - Rafael; Vidić; Evans; O'Shea - Ronaldo; Carrick; Anderson; Nani - Rooney; Berbatow

Mając Vidicia nie trzeba się zbytnio martwić nad obsadą bramki, dlatego w meczu z takim rywalem wystawiając optymalny skład można sobie pozwolić na danie kolejnej szansy Tomkowi tudzież Benowi.

Reszta formacji tylnej chyba nie dziwi.

Pomocnicy też raczej w porządku, Ronaldo - wiadomo, Carrick - wiadomo, Anderson - wiadomo, Nani - a po kiego grzyba wystawiać Parka, skoro gramy ofensywnie? Park jest dobrym asekuratorem, a nie graczem typowo ofensywnym.

Atak? Berbatow jest magikiem, i kiedy piłkarze Boro stracą np. dwie, trzy bramki, wtedy wchodzi Tevez. No, chyba, żeby znowu spróbować wariant z Roo na ławce, jak z Boltonem. Ale mimo wszystko wolę własną wersję.

Dziękuję, jeśli ktoś zechciał przeczytać mój post.

[michal85]

W zasadzie mógłbym się podpisać pod postem poprzednika, gdyby nie jeden fakt. Chodzi mianowicie o Fabio, który co prawda powrócił po kontuzji, ale rozegrał ledwie kilkadziesiąt minut w meczu rezerw z Evertonem i nie zaprezentował niczego szczególnego. Nie możemy sobie pozwolić na takie ryzyko, aby desygnować do gry tego młokosa, który na dobrą sprawę jeszcze nie skosztował brytyjskiego futbolu.

[sebos_krk]

Jak zwykle trochę statystyk:

:arrow: Manchester United rozegrał do tej pory 121 spotkań przeciwko Middlesbrough.
:arrow: 60 z nich wygrał, 28 zremisował i poniósł 33 porażki. (bilans spotkań na Old Trafford: 39-12-13)
:arrow: Same tylko ligowe wyniki również na korzyść United: 49-22-29,
:arrow: Mecze w Premiership: 14-7-5, w tym na OT: 6-4-3.

A poza tym po wczorajszej stracie punktów przez Chelsea do wyprzedzenia ich w tabeli wystarczą tylko trzy zwycięstwa w zaległych spotkaniach. Rywale nie są z najwyższej półki. Wszystkie mecz gramy u siebie. Nie można tej szansy zaprzepaścić. Do tego trzeba zdobywać więcej goli, bo może się okazać, że bilans bramkowy będzie decydował o miejscach na mecie sezonu.

[Intel]

michal86 napisał(a):Fabio, który co prawda powrócił po kontuzji, ale rozegrał ledwie kilkadziesiąt minut w meczu rezerw z Evertonem i nie zaprezentował niczego szczególnego.

No to można by go na ławkę posadzić. Rezerwami się nie interesuję, znam może tabelę i wyniki, więc nie wiedziałem o tym. Niech wejdzie na ostatnie 10 minut, np. przy naszym wysokim prowadzeniu, niech się ogrywa. A więc teraz już:

Intel napisał(a):(bramkarz) - Rafael; Vidić; Evans; O'Shea - Ronaldo; Carrick; Anderson; Nani - Rooney; Berbatow

[Donu]

Intel napisał(a):

michal86 napisał(a):Fabio, który co prawda powrócił po kontuzji, ale rozegrał ledwie kilkadziesiąt minut w meczu rezerw z Evertonem i nie zaprezentował niczego szczególnego.

No to można by go na ławkę posadzić. Rezerwami się nie interesuję, znam może tabelę i wyniki, więc nie wiedziałem o tym. Niech wejdzie na ostatnie 10 minut, np. przy naszym wysokim prowadzeniu, niech się ogrywa. A więc teraz już:

Intel napisał(a):(bramkarz) - Rafael; Vidić; Evans; O'Shea - Ronaldo; Carrick; Anderson; Nani - Rooney; Berbatow

Miałbym wątpliwości co do Naniego. Nie w nosi on dużo do ofensywy United, może lepiej było by z Fletcherem na skrzydle. Młody Portugalczyk ma wielki potencjał ale nie może złapać dobrej formy.
Co do Berbatowa. Zanotował ładną asystę ze Stoke,dzięki której zgerneliśmy 3 punkty. Wystarczyło że dostał dobrą piłkę, i nie ukrywam że liczę na to że zagra z Boro. A Tevez czy Rooney? To już raczej nie jest dużym problemem, bo obaj umieją strzelać i wykorzystywać sytuacje.

To te kilka zmian. Teraz przedstawię swoją koncepcje.

----------------------VDS-------------------

Neville ------Vidic--------O'Shea-------Rafael

Fletcher------Carrick------Anderson-------Ronaldo

-------------Rooney-------Berba-----------------

Chciałbym w drugiej połowie zobaczyć Teveza, jednak albo gdy będziemy przegrywać lub remisować, albo jak będziemy wysoko wygrywać - Wtedy można też sie cofnąć i wpuścić Parka.
Typuje 2:0 - Boro nie jest w formie i jeszcze korzyść własnego boiska, te fakty dają nam wielkieee szanse na wygraną.

[michal85]

Jedno jest pewne - siedzenie non stop na ławce w niczym nie pomaga, a na pewno nie w odbudowaniu formy. Dzisiaj jest świetna szansa ku temu, żeby dać pograć tak kreatywnym zawodnikom, jakim niewątpliwie jest Nani. Fletcher niech sobie odpocznie, bo ostatnio gra całkiem sporo i niestety z meczu na mecz coraz gorzej. A na skrzydle to można go IMO wystawiać wtedy, kiedy postawi się na obronę i ta część boiska będzie wymagała wzmożonej opieki. Boro może być groźne, ale bez przesady

Zastanawiam się jednak, czy nie warto oszczędzić Ronaldo...

PS Rafael nie jest lewym obrońcą.

[sadzio]

Ja bym chciał żebyśmy przede wszystkim strzelili więcej niż jedna bramkę i żebysmy nie musieli sie martwic o wynik, bo mecze ze Stoke albo Sunderlandem poszarpały mi dość nerwów.

Van der Sar - Rafael; Vidić; Evans; O'Shea - Ronaldo; Carrick; Anderson; Giggs - Rooney; Berbatow(Tevez)

Wolę Ryan'a niż Naniego,bo Nani co by nie robił to zawsze wygląda jakby nie wiedział co robi,a mimo wszystko jak widze Giggsa to wiem że może coś wykombinować np takie podanie do Teveza na 1:0 z Aalborgiem, to wątpie żeby Nani takie coś zrobił, choc bardzo bym chciał żeby Portugalczyk sie rozwijał i chociązby mniej więcej podążał w rozwoju za Ronaldo,tak jak niektórzy mu to wróżyli po przyjściu na OT. A co do napastnika to sam nie wiem z jednej strony lubie Teveza bo walczy nawet jak mu nie wychodzi, a Berbatov chodzi,włóczy nogami ale technike ma bajeczną.

[Damian91]

sadzio napisał(a):Ja bym chciał żebyśmy przede wszystkim strzelili więcej niż jedna bramkę i żebysmy nie musieli sie martwic o wynik

A kto by nie chciał. Ja licze na to bo ostatnio faktycznie zbyt długą sie męczymy ze strzeleniem bramki. Szczęście mieliśmy z Sunderlandem, teraz ze Stoke że wpadł farfocel ale tak nie może być mając w składzie takich zawodników jak Ronaldo, Rooney czy Berbatov. I tylko nerwów napsują.
Gdyby dzisiaj strzelili ze dwie brameczki w pierwszej połowie to każdy byłby spokojny a nie do 80 czy nawet 90 min grać przy 0:0.

sadzio napisał(a):Van der Sar - Rafael; Vidić; Evans; O'Shea - Ronaldo; Carrick; Anderson; Giggs - Rooney; Berbatow(Tevez)

Zastanawiam sie czy nie lepiej dać Parka zamiast Giggsa bo jednak Koreańczyk moim zdaniem może więcej zdziałać. A co do ataku to jednak postawiłbym na Rooney - Berbatov. Tevez co prawda walczy ale jednak z Berbatova który mniej biega ostatnio jest więcej pożytku. Co do reszty składu to może być

Więc czekamy te kilka godzin i sie okaże czy wpakujemy kilka bramek czy będziemy znów sie męczyć.

[sadzio]

Owszem Park walczy,ale ostatnio kojarzy mi się z gra - bardzo chce ale nie zabardzo wychodzi, poza tym chyba troche bierze górę mój sentyment do Giggs'a.

A jeszcze kilka wyników drużyny Boro:
6.12.08 Hull City 2 - 1 Middlesbrough
13.12.08 Middlesbrough 1 - 1 Arsenal
20.12.08 Fulham 3 - 0 Middlesbrough
26.12.08 Middlesbrough 0 - 1 Everton

jeden remis u siebie, reszta porażki, grudzień wg Boro, musimy to wygrać dzisiaj, jeśli uda sie wygrać zaległe spotkania mamy 1 punkt straty do LFC

[branka]

Podobno O'Shea może nie zagrać ze względu na lekki uraz - wtedy na lewej obronie widziałabym Giggsa. Ale może nic mu nie jest i zagra, zobaczymy.
Berbatov powinien grać od początku, chyba w parze z Rooney'em - a Carlos może zarać po całym spotkaniu w dwóch meczach pucharowych nadchodzących. Ale jak będzie grał od 1 minuty, to tez nie ma strachu - po prostu ciężko posadzić na ławie Rooneya, a chciałabym żeby zagrał Berba i na pewno Fegrie go wystawi, bo ostatnio swoje na ławce wysiedział.
Na skrzydłach Nani(niech gra i coś pokaże) z Ronaldo, w śroku Carrick z Andersonem, obrona poza lewym skrzydłem - wiadomo, Rafael, Vida i Evans.
Co do Fabio, to jeszcze dzieciak i po ciękiem kontuzji, niech dochodzi do formy w rezerwach i ewentualnie w spotkaniach pucharowych, ale tez nie od 1 minuty. Zachowajmy go na przyszły sezon, ewentualnie koniec tego...to że jego brat sobie tak dobrze radzi, nie znaczy że Fabio ma być od razu wprowadzony do 1 składu. Dajmy mu czas, niech najpierw będzie w pełni zdrowy... Rafael też na pewno nie będzie przez cały sezon prezentował tak stabilnej formy - młodzi to do siebie mają, że zagrają pół sezonu super, a potem jest gorzej(patrz: Nani - zeszły sezon a ten) - dlatego ja się o prawą obronę w kontekście reszty sezonu trochę obawiam. No ale jakby co to O'shea na prawej tez zagra, Neville może też nie umrze w ciągu najbliższych tygodni.
aha a co z Brownem? Kiedy on wraca??

[mlody_unw]

Ja chętnie zobaczę Berbę na ławce, a Teveza na boisku od 1 minuty. Jak widzę, jak on walczy na boisku, daje z siebie 100%, nigdy nie odpuszcza, tacy zawodnicy sprawiają, że futbol mnie cieszy. A po to jest futbol, by cieszył fanów. Jeżeli każdy zawodnik United wkładałby tyle serca w grę, co Tevez, nie bd nawet oczekiwał zwycięstw. Tylko niech pokażą, że faktycznie im zależy na wynikach United. A w pomocy, jeżeli ma zagrać Nani, oczywiście Ronaldo, to musi zagrać Scholes.

[branka]

Nani, Anderson, Tevez i Rio są out - wszyscy mają kontuzje czy o co chodzi(bo, że Rio ma to wiem)? Foster też jeszcze się leczy, bo Tomek na ławie.
Z Tevezem to prawda, że walczy - też w nim to lubię, ale lubie tez Berbę za to co potrafi z piłką zrobić. Dlatego powinni grac wszyscy(co jest niemożliwe), albo powinny być rotacje napastników. Tylko czy takie ciagłe zmiany składu są dobre dla zespołu?
Dobra idę oglądać, dalej Diabełki!