Ankieta: Najlepszy piłkarz meczu przeciwko Tottenhamowi?
Ankieta jest zamknięta.
Ben Foster 75.00% 9 75.00%
John O'Shea 0% 0 0%
Rio Ferdinand 16.67% 2 16.67%
Jony Evans 0% 0 0%
Patrice Evra 0% 0 0%
Cristiano Ronaldo 8.33% 1 8.33%
Paul Scholes 0% 0 0%
Darron Gibson 0% 0 0%
Nani 0% 0 0%
Danny Welbeck 0% 0 0%
Carlos Tevez 0% 0 0%
Razem 12 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CC: Tottenham 0-0 Manchester United (01.03.2009)
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #31
Re: CC: Tottenham - Manchester United (01.03.2009; 16:00)
Kolejny pucharek do kolekcji Big Grin
Mecz był trudniejszy niż przewidywałem- Spursi zagrali całkiem nieźle, ale to raczej słabsza dyspozycja naszych piłkarzy niż fenomenalna Tottenhamu zadecydowała o tym, że widzieliśmy rzuty karne.
Na pochwałę zasługuje:
Foster- MOTM bez dwóch zdań, pewny przy wyjściach do piłki, dobrze zagrywał do przodu, świetny refleks no i te rzuty karne Smile
Evans- po raz kolejny udowadnia jakim wspaniałym jest stoperem, który w tak młodym wieku imponuje spokojem i pewnością siebie.
Ronaldo- dobry mecz Portugalczyka, cały czas starał się stwarzać groźne sytuacje i był bliski pokonania Gomesa
Gibson- całkiem nieźle, próbował cały czas, ale nie zawsze wychodziło, niestety kilka strat, ale plus za strzał na bramkę
Anderson- miło było go znowu zobaczyć na boisku- wniósł sporo ożywienia w nasze szeregi i cały czas starał się ciągnąć naszą grę do przodu- wielkie brawa
Słabiej natomiast zaprezentował się Welbeck chyba ogrom tego finału trochę go sparaliżował, ale ma jeszcze sporo czasu na naukę Wink
Cytat:Welbeck - ten mecz dobitnie pokazał, że jeszcze trochę czasu minie zanim Danny wejdzie na stałe do pierwszego składu, siłownia siłownia i jeszcze raz siłownia, inaczej nie da rady na wyspach...
Z tego co kiedyś widziałem to Danny jest bardzo dobrze zbudowany, tylko jeszcze nie potrafi tego dobrze wykorzystać- przepychać się i takie tam prace rękami. Wydaje mi się że ten finał trochę go przerósł i dlatego tak słabo wyglądał.
Evra i Nani- również słabiutko- ten pierwszy niemiłosiernie był ogrywany przez Lennona i często się gubił, natomiast Nani nic w sumie nie pokazał, jakieś tam żałosne próby, ale to za mało jak na gracza MU.
Tevez- po raz kolejny bida z nędzą; ciężko mu się chodziło po boisku; mało kreatywny i niewiele zaangażowania. Niestety ale tak grającego Apacza widzimy już bardzo długo :/

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
03-03-2009 09:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości