PL: Wigan Athletic 1-2 Manchester United (13.05.2009)

[garret9]

Cóż... nie wiadomo jak się do tego odnieść, bo JJB to gorąca ziemia, Wigan niby w dołku, ale jak wiemy cieniasy na Man Utd sie zawsze spinają, aczkolwiek my też nie możemy się wyluzować.

Rada taka gdybym był Alexem, Phelanem czy Giggsem.. GRAMY jakby to był decydujący mecz o mistzostwo kraju, kto wie może LFC się potknie i nie trzeba będzie potem się spinać, ale nie liczyłbym na to, ważne to zgarnąć pełną pulę i niech oni się modlą o Cud!

Musi wyjść silna jedenastka, bo nie ma innej opcji, to już tylko 4pkt, ale nikt za nic nam ich nie odda, wierzę że zdobędziemy więcej, ale ten mecz będzie niezwykle ważny, bo:
- AFC po ostatnich upokorzeniach może się okazać zmotywowane, Hull z nożem na gardle może się na nas rzucić u Siebie, a szkoda byłoby ryzykować kontuzjami pierwszego składu..

TAK WIĘC<<< PANOWIE >>>> MANCHESTER GRA O MISTRZA ANGLII TAKA MOTYWACJA MA BYĆ NA JJB, nie odpuśćmy ani sekundy tego meczu, oby Cristiano nie miał urazów psychicznych po ostatnich fochach na alexa i zagrał na 100%, oBy Wayne, Carlos i berba pokazali zęby..
POkażmy jak gra mistrz, stać nas na to!! Niech LFC opuści głowy!!