Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Puchar Konfederacji 2009
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #16
Re: Puchar Konfederacji 2009
DSF , RAI Uno lub powtórka na TVP Sport o 0:20 Wink

jest jeszcze sop i justin ale kto ma zamiar to oglądać Tongue

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
14-06-2009 13:59
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #17
Re: Puchar Konfederacji 2009
No i pierwszy dzień zmagań za nami. W pierwszym spotkaniu, drużyna gospodarzy-RPA bezbramkowo zremisowała z reprezentacją Iraku. Warto dodać, że z tymi drużynami mierzyła się nasza reprezentacja ulegając RPA 0:1 i remisując z Irakiem 1:1. To spotkanie to dla mnie festiwal niewykorzystanych sytuacji. Zawodnicy Bafana Bafana często strzelali na bramkę irakijskiego bramkarza, lecz nie potrafili go pokonać. Zmarnowali dwie dobre sytuacje sam na sam, a jeden z zawodników nie potrafił skierować piłki do siatki z odleglości 1go metra:

Napastnik RPA broni Irak przed utratą gola

Ostatecznie, dzięki dobrej dyspozycji swego bramkarza Irak zdołał wywalczyć 1 punkt. Napastnicy RPA mogą sobie pluć w brodę, bo powinni byli wykorzystać choć jedną z wielu sytuacji. Szansę na nadrobienie strzeleckich zaległości będą mieli w środowym spotkaniu z Nową Zelandią, która dzisiaj uległa mistrzom Europy ,Hiszpanom 0:5. Grę zawodników z Półwyspu Iberyjskiego określiłbym w następujący sposób: "Pyk,pyk,pyk". Znakomicie radziła sobie środkowa linia, pomimo absencji Iniesty i Marcosa Senny. Xabi Alonso z Xavim świetnie współpracowali i umożliwiali współpracę magicznemu trójkątowi: Fabregas-Torres-Villa. Ten drugi zdobył w tym spotkaniu hat-tricka już po 17 minutach,a każda kolejna bramka była wyjątkowej urody. Pierwsza to strzał zza pola karnego prosto w okienko bramki strzeżonej przez bramkarza mistrzów Oceanii, Glena Mossa. Druga, to sztandarowa akcja Hiszpanów. Riera schodzi do środka, wysuwa piłkę Villi, ten ciągnie piłkę wzdłuz pola karnego wysuwa Torresowi,a temu nie pozostaje nic innego jak umieścić piłkę w siatce. Trzecia bramka przypomina mi bramkę zdobytą przez Cristiano w zeszłorocznym ćwierćfinale z Romą na Stadio Olimpico, kiedy Portugalczyk wybił się w górę i potężnym uderzeniem głową pokonał Doniego. Podobnie wyglądała bramka Torresa, też wysoki wyskok i mocne uderzenie w prawy róg bramki.

Kolejne bramki były tylko kwestią czasu, Hiszpania kontrolowała grę,a Nowozelandczycy miotali się jak dzieci we mgle. Pomimo niesprzyjających okoliczności, Hiszpanom udało się zdobyć jeszcze 2 bramki, ale patrząc na statystyki strzałów (21) i posiadania piłki (60-40) powinni ich zdobyć jeszcze więcej. Czwarta bramka to kolejny popis gry na małej przestrzeni, Torres do Riery ten mając przed sobą tylko bramkarza wystawia ją do Fabregasa, który kieruje piłkę do pustej bramki. Ostatnią bramkę dzisiejszego dnia zdobył David Villa po błędzie obrony mistrzów Oceanii. Dariusz Szpakowski nie omieszkał wspomnieć ok.60 razy, że ta bramka sytuuje Villę na drugim miejscu strzelców reprezentacji Hiszpanii. Na czym polegały te niesprzyjające okoliczności, o których wspomniałem. Otóż atmosfera wokół tego meczu była niemrawa, stadion świecił pustkami, a tam gdzie byli kibice to chyba wszyscy włącznie z zawodnikami obu drużyn woleliby grać przy pustych trybunach. Kibice RPA bawili się, ale chyba nie z okazji meczu, tylko z racji tego, że są zwyczajnie pojebani. Nieustannie trąbili w te swoje pierdolone trąbki i miałem wrażenie jakby do mojego domu zbliżał się rój marsjańskich, krwiożerczych pszczół. Ale za to w meczu otwarcia, kibice RPA byli lepiej zorganizowani i ten mecz przypominał, że w RPA odbywa się turniej rangi mistrzowskiej, a nie Coca-Cola Cup.

Poniżej bramki i skróty z obydwu spotkań:

Hiszpania 5-0 Nowa Zelandia

Bramki:

Torres 1:0
Torres 2:0
Torres 3:0
Fabregas 4:0
Villa 5:0

Republika Południowej Afryki 0-0 Irak

Skrót spotkania:

RPA 0:0 Irak

A już jutro mistrz Ameryki Południowej, Brazylia zmierzy się z zdobywcą Pucharu Narodów Afryki, Egiptem. W drugim jutrzejszym spotkaniu, mistrzowie świata Włosi zmierzą się z reprezentacją Stanów Zjednoczonych, zwycięzcą Golden Cup, czyli Pucharu Ameryki Północnej(i Środkowej też). Widzów TVP Sport ostrzegam, należy zażyć leki uspokajające, bo dzisiaj Szpakowski ze swoim powtarzaniem jednej rzeczy 68 razy plus kilka perełek w stylu "Sylva przy piłce", czy "El Niunio" doprowadzał mnie do szewskiej pasji. Jutro kolejne emocje, mam nadzieję, iż będzie ich więcej, bo ja odczuwam delikatny niesmak po dzisiejszych spotkaniach. Adios!

@matys Prawda, że ładne te akapity?

od razu się to lepiej czyta Wink // matys

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
14-06-2009 21:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #18
Re: Puchar Konfederacji 2009
truered napisał(a):Czwarta bramka to kolejny popis gry na małej przestrzeni, Torres do Riery ten mając przed sobą tylko bramkarza wystawia ją do Fabregasa, który kieruje piłkę do pustej bramki.[/b]

Z powtórki wynika, że Riera podał do Capdevilli a ten dopiero do Fabregasa Wink

Ciekawe czy Hiszpanie będą tak cwaniakowac w meczu z Brazylią (tak nie lubię ich i mam nadzieje, że nic nie ugrają za rok Tongue ) bo Nowa Zelandia to prezentuje poziom niewiele wyższy niż San Marino, z którym my wygraliśmy 10:0 Wink

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
14-06-2009 22:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #19
Re: Puchar Konfederacji 2009
Jak dla mnie mogą wygrać nawet irakijscy terroryści, byle nie Makaroniarze.

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
15-06-2009 00:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Adis Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 2,287
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 27
Post: #20
Re: Puchar Konfederacji 2009
USA 1-3 Włochy
Bramki: Landon Donovan (41-karny) - Giuseppe Rossi (58, 90), Daniele De Rossi (72).
Żółte kartki: Jonathan Bornstein - Nicola Legrottaglie, Fabio Grosso.
Czerwona kartka - Ricardo Clark (33, USA).
Sędziował: Pablo Pozo (Chile)

skrót spotkania

Brazylia 4-3 Egipt
Bramki: Kaka (5, 90-karny), Luis Fabiano (12), Juan (37) - Mohamed Zidan (9, 55), Mohamed Shawky (54)
Żółta kartka - Sayed Moawad (Egipt).
Czerwona kartka - Ahmed El Mohamadi (90, Egipt)
Sędziował: Howard Webb (Anglia)

skrót spotkania


Mata napisał(a):Czy Webb przekręci jakiś mecz?
Prorok, czy co?
onet.pl napisał(a):Kolejna "jedenastka" podyktowana przez sędziego Howarda Webba wywołała lawinę protestów. Dobry znajomy polskich kibiców wskazał na "wapno" w ostatniej minucie meczu fazy grupowej Pucharu Konfederacji pomiędzy Egiptem a Brazylią.

Nie protestujemy przeciwko decyzji o rzucie karnym, ale sposobowi, w jaki została podjęta - tłumaczył pokrętnie szkoleniowiec reprezentacji Egiptu Hassan Shehata.
Najpierw brytyjski arbiter wskazał na rzut rożny. Chwilę później sędzia techniczny, który obejrzał całe zdarzenie na telewizyjnej powtórce, poinformował głównego, że się pomylił, a wybijający piłkę z linii bramkowej Ahmed Al Muhamadi faktycznie zagrał ręką. Wtedy Webb postanowił przyznać Brazylii "jedenastkę" i wyrzucił z boiska egipskiego obrońcę.

- Z tego co wiem w piłce nie ma przepisu pozwalającego sędziom na korzystanie z powtórek wideo - kręcił głową niezadowolony trener Egiptu.

W życiu znam się na dwóch rzeczach: na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam.
15-06-2009 22:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #21
Re: Puchar Konfederacji 2009
A ja mam takie pytanie w związku z PK. Bo bierze w nim udział 8 drużyn, mistrzowie 6 stref+ gospodarz+ mistrz świata, a co jak mistrz świata jest jednocześnie np. mistrzem Ameryki Połuniowej? Ktoś musi być tą 8. drużyną Wink?
18-06-2009 13:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #22
Re: Puchar Konfederacji 2009
To w takim przypadku 8 drużyną jest finalista Copa America. Tak było na poprzednim PK, gdzie występowała Argentyna i Brazylia.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
18-06-2009 13:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #23
Re: Puchar Konfederacji 2009
A propos, artykuł Steca dotyczący kibicowania na PK:
http://rafalstec.blox.pl/2009/06/Kibicow...udzku.html

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
18-06-2009 17:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
dende Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 690
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #24
Re: Puchar Konfederacji 2009
Kurwa nie da się normalnie oglądać meczu przez te zjebane trąbki.

edyta : http://www.stuff.co.nz/sport/footbal...cussed-by-Fifa Smile

Pele good, Maradona better, George Best
18-06-2009 17:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Intel Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 1,880
Dołączył: Aug 2008
Reputacja: 46
Post: #25
Re: Puchar Konfederacji 2009
Hiszpania pobiła rekord zwycięstw z rzędu. Piętnaście razy z rzędu! A jeśli wygrają Puchar (przy dobrych wiatrach zagrają dwa razy), to 37 meczów bez porażki, czyli nowy rekord!

Hiszpania - RPA
Hiszpania - RPA 2:0 (0:0)
Bramki: David Villa (52), Fernando Llorente (72)
Sędziował: Pablo Pozo (Chile)

Hiszpania: Reina - Puyol, Albiol, Pique, Arbeloa, Xavi, Sergio Busquets, Cesc, Riera (80. Cazorla), Torres (60. Pablo Hernandez), Villa (60. Llorente)
RPA: Khune - Gaxa, Mokoena, Booth, Masilela, Silbaya (82. Mashego), Pienaar, Dikgacoi, Mholongo, Parker (90. Tshabalala), Modise

Skrót spotkania

Obydwie drużyny, przy remisie Iraku z Nową Zelandią, przeszły do półfinałów.

Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba.
21-06-2009 10:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #26
Re: Puchar Konfederacji 2009
Drużyna Stanów Zjednoczonych pokonała Egipt 3:0 w spotkaniu grupy B Pucharu Konfederacji. Wynik ten oznacza, iż zespół USA awansował do półfinału afrykańskiego turnieju wyrzucając za burtę Włochów!

Egipt - USA 0:3 (0:1)
0:1 Davies 21. min
0:2 Bradley 63. min
0:3 Dempsey 71. min

Mistrzowie świata bez szans w starciu z Brazylią. "Canarinhos" wygrali z Włochami 3:0 i z kompletem punktów awansowali do półfinału Pucharu Konfederacji.

Brazylia - Włochy 3:0 (3:0)
1:0 - Luis Fabiano 36. min
2:0 - Luis Fabiano 42. min
3:0 - Dosenna (sam.) 44. min

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
21-06-2009 22:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #27
Re: Puchar Konfederacji 2009
Jak dla mnie dwie niespodzianki. Pierwsza to porażka Egiptu, który jak dla mnie miał szansę zostać czarnym koniem rozgrywek, ale no cóż, Jankesi patrząc na wynik, odnieśli przekonujące zwycięstwo. Drugą nie jest porażka Włochów, a awans drużyny z Ameryki Północnej. Przed turniejem patrząc na tę grupę to właśnie ta drużyna miała najmniejsze szansę na awans, ale stało się Wink

Półfinały:

RPA-Brazylia
Hiszpania-USA

Inny finał niż Brazylia-Hiszpania będzie niespodzianką, a jeśli do niego dojdzie to możemy być świadkami niesamowitego spotkania. Wink
22-06-2009 08:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #28
Re: Puchar Konfederacji 2009
no jak będzie taki finał, to trzeba jakoś TVP Sport załatwić....
22-06-2009 10:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
rimas Offline
Member
***

Liczba postów: 99
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #29
Re: Puchar Konfederacji 2009
Finał będzie w TVP 2. Półfinały zresztą też.
22-06-2009 11:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #30
Re: Puchar Konfederacji 2009
a to git Big Grin, dzięki za informacje.
22-06-2009 11:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości