MU - okres przygotowawczy do sezonu 2009/10

[rimas]

Gra jakaś świetna nie była, ale dobrze, że wygraliśmy i awansowaliśmy do finału. Niezły debiut Valencii, może jakoś wybitnie nie grał, lecz chyba był najaktywniejszy. Pewnie Kuszczak, nerwowo Cathcart. Bramka Antonio trochę szczęśliwa, Anderson ładnie przymierzył. Przyznam szczerze, że nie wiedziałem, że potrafi on uderzyć z wolnego. Może kilka bramek z wolnych w tym sezonie strzeli. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w finale.

[paolo]

Słyszeliście w okolicach 40. minuty te przyśpiewki? Wydaje mi się, że to ekipa MUSC PL, słychać było polski akcent przy wymawianiu "United".

Co do samego spotkania było nieźle. Kuszczak, co prawda większość piłek od obrońców posyłał w trybuny, ale przynajmniej ładnie wyciągnął te dwa strzały. Fabio zaliczył kolejny bdb występ. Browna na środku przemilczę, chociaż tragedii nie było. Cathcart ogólnie fajnie, ale trochę nerwowo. O'Shea solidnie. Zmiennicy bez zarzutu, kocham ten spokój w grze Ferdinanda i ofensywne akcje Evry. Carrick ładnie rozgrywał i nie pchał się do przodu, Park jak zwykle walecznie, podobnie Rooney. Valencia zaliczył dobry debiut, bramka trochę fartowna, ale jest. Nie można mieć do niego zarzutów, pokazał dziś to co robi najlepiej: drybling, szybkość i dobry strzał. Anderson przepiękny wolny, który dodał mu pewności siebie. Poza tym również ładnie. Pozostali też dosyć solidnie. Jutro finał, póki co Bayern wygrywa 1-0.

[Kwas]

Za nami pierwszy mecz w Audi Cup. Wygraliśmy skromnie, tylko 2-1.

Mimo, że to okres przygotowawczy to spodziewałem się mimo wszystko czegoś więcej, a nie ciągłego utrzymywania się przy piłce zespołu z Argentyny i wielu strat.

Warto odnotować debiuty Valencii i Cathcart'a. Pierwszy miał udział przy obu bramkach, parę fajnych rajdów, ale też nie odnotował nie małą ilość przegranych indywidualnych pojedynków. Natomiast drugi w pierwszych 45 minutach grał pewnie, spokojnie, na pewno był w lepszej dyspozycji niż chociażby Brown. Ale w drugiej obniżył loty, podobnie jak Fabio, który grą w first half pokazał, że ma zadatki na następcę Evry.

paolo napisał(a):Co do samego spotkania było nieźle

Czy ja wiem, czy nieźle? Mieliśmy spore problemy z utrzymaniem się przy piłce, cały czas grę prowadził zespół Basile. Można było się domyślić, że jest to zespół grający techniczną piłkę, dzięki czemu problemów z przytrzymaniem futbolówki mieć nie powinien, ale takich problemów się nie spodziewałem.

paolo napisał(a):Carrick ładnie rozgrywał i nie pchał się do przodu

Jak dla mnie rozegrał przeciętne zawody. W obiorze nie błyszczał, całkowicie przegraliśmy walkę o środkową strefę, a to także jego zasługa.

To tylko sparing, więc nie ma co się za bardzo przejmować słabym występem Diabłów, ale zwycięstwo cieszy.

Jeszcze jedno. Czy tylko ja słyszałem, jak spiker wywołując przed meczem nazwiska osób reprezentujących każdy klub biorący udział w Audi Cup wymienił imię i nazwisko Brian'a Robson'a zamiast osoby, która rzeczywiście tam była, czyli Sir Bobby'ego Charltona?

[Czary]

Trochę dziwnie się oglądało ten mecz, bo przeciwnicy którzy byli niżej od nas notowani prowadzili przez większość czasu grę. Brown swoim występem potwierdził, że chyba najlepiej jeśli będzie się trzymać prawej obrony. Debiutanci spisali się bardzo przyzwoicie. Szczególnie Valencia, który po nerwowych kilku pierwszych minutach zaczął pokazywać co potrafi. Cathcart wyszedł w parze z Wesem na środku obrony i to właśnie on grał moim zdaniem pewniej, choć przydarzyło mu się kilka błędów. Trochę niewidoczny Carrick. Wreszcie bramkę strzelił Andi (jak na razie wygląda to tak, że Brazylijczyk potrafi kopać futbolówkę, jeśli tylko stoi w miejcu). Na obronie kolejny dobry mecz zagrał Fabio, który w tym sezonie ma szansę zostać wartościowym zmiennikiem Evry. Z drugiej strony defensywy nie zawiódł nasz kapitan O'Shea (chyba na początku sezonu to on będzie naszym podstawowym środkowym obrońcą). Kuszczak nie popełniał większych błędów. To co mógł to obronił, a jedynym mankamentem były jego wybicia lewą nogą w trybuny. Bardzo przeciętnie zagrał Macheda. Roo i Park walecznie jak zawsze.

[Lasq]

Czary napisał(a):Z drugiej strony defensywy nie zawiódł nasz kapitan O'Shea (chyba na początku sezonu to on będzie naszym podstawowym środkowym obrońcą)

Eee? Przegapiłem jakieś informacje o kontuzji Evansa?

[Czary]

Prawym miało być Mój błąd.

[Kula]

Fajnie się oglądało chłopaków, Valencia zaskoczył mnie bardzo pozytywnie, pokazał więcej niż się spodziewałem, jest błyskawiczny, potrafi na dwóch - trzech metrach zostawić przeciwnika, poza tym w przeciwieństwie do Naniego wie co robić z piłką. Naprawdę zakup się udał. Ferdinand też świetnie.

Piszecie, żę Roo waleczny jak zawsze, w sumie tak bo nic innego nie dało się o nim napisać, spieprzył taką masę akcji, miał tyle niedokładanych podań trafiających pod nogi przeciwników, że przy dwudziestym przestałem liczyć. Ale w końcu ciężko się skupić, jak w domu montują 30 kamer by Roo wraz z przeinteligentą małżonką mogli zabłysnąć w reality-show. Tak go wiecznie chwalicie a on zaczyna chyba zapominać, że jest piłkarzem.

[mucha]

Mecz wygrany, ale pod względem gry było średnio. Nie potrafiliśmy się utrzymać przy piłce. Za to gra w defensywie bardzo dobra. Boca rzadko dostawała się pod naszą bramkę i poza golem nie mieli chyba żadnych groźnych akcji.

Mecz jak mecz, ale o czym trzeba powiedzieć? Przede wszystkim bardzo słaba postawa Rooneya. Masa niecelnych podań, pełen niedokładności. Naprawdę kiepsko to wyglądało. Bardzo liczę na Wayne'a w związku z nieobecnością Ronaldo, ale musi się poprawić, bo samą walką nie zadowoli kibiców, którzy oczekują podań i bramek.

Valencia według mnie przyzwoicie, ale bez rewelacji. Mam nadzieję, że potrafi zamotać przeciwnikiem, bo jeśli to wypuszczenie piłki na prawą stronę i jazda na szybkości to jedyny jego zwód, to nie wygląda to za ciekawie.

Jestem po kilku piwkach i dokładnie nie pamiętam meczu. Na pewno bardzo cieszy gol Andersona, i to jaki! I po raz kolejny nie zachwycił Brown. Mam nadzieję, że bliżej mu do prawej strony obrony niż do środka. Kuszczak całkiem dobrze, tylko te wykopy... Rozumiem, że lewa noga, ale jeśli mówi się w kwestii zastępcy van der Sara to nie jest dobrze, bo jak wiemy Edwin potrafi grać perfekcyjnie, zarówno lewą, jak i prawą nogą.

To chyba na tyle takich przemyśleń. Czekam na finał z Bayernem. Mam nadzieję, że wygramy ten turniej. W sumie bardzo mi na tym nie zależy, ale warto podtrzymać dobrą formę. Aaa, i zapomniałem. Dla mnie Giggs jest minimum w TOP3 naszych piłkarzy w tym sezonie. Dla mnie Walijczyk przeżywa drugą młodośc i rozum mi podpowiada, że będzie jeszcze napierdalał jak dziki osioł

[sir_matt]

Finał z Bayernem był po prostu słaby. Tempo gry obu zespołów nie powalało. Rozumiem, że to sezon przygotowawczy, ale liczyłem na coś więcej. Berbatov znowu pokazał trochę magicznych zdolności, mogła być ładna bramka Szkoda też okazji Roo i Owena, które powinny być wykorzystane. No ale zdarza się. Bayern też miał kilka dobrych sytuacji. Potwierdza się opinia, że Gomez potrzebuje 10 sytuacji żeby strzelić bramkę A co do karnych to miałem przeczucie, że Evra nie strzeli, a Evans to kopnął chyba tak se.

[Tomek91]

Porażka po karnych nie martwi aż tak, ale gra pozostawia wiele do życzenia. Skład najsilniejszy nie był, ale mam nadzieję, że Ferguson na podstawie tego meczu wyciągnie wnioski i na mecz o Tarczę Wspólnoty przygotuje skład o wiele lepiej. W oczy rzucała się nieporadność Scholesa, który tym samym potwierdził, że w tym sezonie jego rola będzie ograniczona. Druga uwaga, Gibson na skrzydło się nie nadaje. W meczach w Azji radził sobie naprawdę nieźle, na skrzydle zaś wczoraj zagrał po prostu słabo.

Ciężko po tym meczu kogoś pochwalić, Evans czyścił wczoraj aż miło, tylko ten karny. Cathcart jakiś rażących błędów nie popełnił. Miejmy nadzieje, że po meczu z Valencią będziemy w lepszych nastrojach.

[Drago]

paolo napisał(a):Słyszeliście w okolicach 40. minuty te przyśpiewki? Wydaje mi się, że to ekipa MUSC PL, słychać było polski akcent przy wymawianiu "United".

Tak to pewno MUSC PL
http://www.youtube.com/watch?v=LsGSPBqiZHY


Mega zajebiaszczy wyjazd !!!
Dziękuję wszystkim z MUSC Pl... wspaniała atmosfera, cudowna zabawa !

[matys]

Paolo, szacunek, jak tyś to wyłapał :shock:

[paolo]

Drago napisał(a):Tak to pewno MUSC PL
http://www.youtube.com/watch?v=LsGSPBqiZHY

Nie nie, chodziło mi o mecz z Boca Juniors, ale ten fragment z Bayernem też widziałem ;] W tym drugim przypadku byłem pewny, że to Wy gdy zobaczyłem szaliki.

[Lasq]

No też Was poznałem po szalikach. A komentator na Polsat Sport jak Was pokazywali powiedział coś a la "oto najgłośniejsza grupa kibiców Manchesteru" Gratzy, zazdroszczę wyjazdu

[Drago]

fidain napisał(a):No też Was poznałem po szalikach. A komentator na Polsat Sport jak Was pokazywali powiedział coś a la "oto najgłośniejsza grupa kibiców Manchesteru" Gratzy, zazdroszczę wyjazdu

Komentarz z Polsatu:
"Duża grupa kibiców Manchesteru United, która jest chyba najgłośniejsza na Allianz Arena"

Niemcy siedzieli jak ci...py jedyne co potrafili zaśpiewać to ..."Bayern... Bayern... Bayern..." i trzaskali tymi wachlarzykami z reklamówki Audi Cup - oni są daremni !