Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Antonio Valencia
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #181
RE: Antonio Valencia
Valencia będzie poza grą prawdopodobnie tylko 10-15 dni, MOŻE przynajmniej nie będzie musiał latać na koniec świata żeby grać dla Ekwadoru? (12 i 16 Października). Byłoby dobrze jakby Ferguson posłużył się lekarzami i zatrzymał go w klubie Tongue 10-godzinne loty i granie w egzotycznej strefie czasowej + 10 godzinny lot z powrotem to dla zawodnika, który ciągle szuka formy niezbyt dobra opcja... W każdym razie uraz nie jest poważny, dziennikarze zobaczyli go o kulach i w ochronnym bucie, więc wietrzą sensację.

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
27-09-2012 10:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
BeBaD Offline
Member
***

Liczba postów: 191
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #182
RE: Antonio Valencia
Jaroldz napisał(a):Dlaczego w takim Shitty czy Chelsea nie mają takiego problemu z kontuzjami? W minionych rozgrywkach mieliśmy aż 305 kontuzji,

Skąd takie info ? ktoś prowadzi takie statystyki ?
27-09-2012 12:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
KARTONick Offline
MONARCHA
****

Liczba postów: 484
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 12
Post: #183
RE: Antonio Valencia
No musi, przecież ot tak by chyba nie napisał Wink

Ale tak z drugiej strony ile jest procent winy w sztabie medycznym? Jak takiemu Roo przejechali po nodze korkiem(widzieliście bliznę?), to w czym wina sztabu? Przecież nie uleczą go z miejsca, mogli co najwyżej pomóc, żeby rana szybciej się wygoiła Wink Ale Rooney to i tak twardziel i z miejsca wiedziałem, że z nim problemu nie będzie.
Gorzej z takim Nanim - kontuzja i co potem? Ostatnio w ogóle grał ZERO, mam nadzieję, że jak wróci to będzie grał bardziej z głową...

Because… this is my legacy, legacy, heir...
This is my legacy, legacy, heir...
There’s no guarantee, it’s not up to me you can only see,
This is my legacy, legacyyy!
28-09-2012 14:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #184
RE: Antonio Valencia
Taka ilość to nie jest przypadek. Faul Cole'a na Chicharito czy teraz Dembele na Rooneyu to sytuacje losowe i sztab nic na to nie poradzi. Ale była masa kontuzji na treningach / rozgrzewkach + w sytuacjach względnie bezpiecznych, co po prostu wskazuje na słabą odporność naszych piłkarzy. A to już leży w gestii sztabu.
E: @down Fakt. Pomyliło mi się dwóch murzynków.

Gdzie jest Groszek?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-09-2012 14:16 przez Kosma.)
29-09-2012 12:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #185
RE: Antonio Valencia
Krix napisał(a):Dembele na Rooneyu

Rodallega poharatał udo Rooneya w meczu z Fulham.
29-09-2012 12:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #186
RE: Antonio Valencia
Od kilku tygodni Antek grał z bólem w udzie. Nikomu nic przez ten czas nie mówił, dopiero teraz to wyszło. Nie zagrał wczoraj i nie zagra z WHU. Na Reading powinien już być gotowy.
Być może to jest przyczyna słabszej formy Ekwadorczyka? Mam nadzieję, że wróci w znacznie lepszej dyspozycji.



Mój Blog: Pod presją czasu
25-11-2012 11:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #187
RE: Antonio Valencia
Nie wiem czy okazać wyraz podziwu, że chciał grać z bólem czy brak odpowiedzialności bo w jego miejsce mogli grać inni, zdrowi i w lepszej formie gracze.
25-11-2012 12:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #188
RE: Antonio Valencia
Kolejny miesiąc nie da się patrzeć na grę tego pana. W chwili obecnej wygląda, jakby się cofnął w rozwoju o parę klas. Obecnie najbardziej irytujący gracz United, ostatnio tak mi podnosił ciśnienie Park w słabych okresach gry.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
13-01-2013 16:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
daniel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,744
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 6
Post: #189
RE: Antonio Valencia
Niestety podobne odczucia co Red. Jednonogi bandyta, nie ma obecnie czym straszyć - coraz gorsza dynamika, przewidywalność jeszcze bardziej przewidywalna, fatalne dośrodkowania i ogólne zagubienie na boisku. Polecieć nie poleci, ale jak wróci Nani i będzie prezentował się lepiej (co czymś specjalnie trudnym nie będzie), to Antek będzie musiał się zadowolić co najwyżej grą w krajowych pucharach.

Too weird to live, too rare too die

http://www.dzwiekumaniak.pl
14-01-2013 00:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #190
RE: Antonio Valencia
Antonio ma imho olbrzymi problem z racji tego, że posiadał w sumie jedną zaletę i kiedy ją stracił to kompletnie nie ma czym straszyć. Wszyscy mówili (ja w sumie też), że co z tego, że ma tylko 2 zwody, jedną nogę i jest surowy technicznie, jak olbrzymia dynamika i przyspieszenie pozwalają mu mijać każdego obrońcę. No cóż to był prawda... do czasu gdy tych atrybutów nie stracił. Teraz, nie wiem czemu (bo po złamaniu nogi grał o dziwo dobrze, a teraz bez kontuzji przestał) zatracił ten swój jedyny argument, czyli przyspieszenie na krótkim odcinku i nagle się okazało, że nie ma nic innego w arsenale co by mu pozwoliło radzić sobie z rywalami.

@Up: o ile Nani wróci Wink

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
14-01-2013 07:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mubinio Offline
jestę Scholsę.
*****

Liczba postów: 1,128
Dołączył: Apr 2010
Reputacja: 16
Post: #191
RE: Antonio Valencia
Dajcie mu odbudować formę, a nie jojczcie jak stare baby na bazarze. Jakbyśmy mieli zdrowego Naniego, to Antek zapewne dostałby czas, aby dojść do pełni formy na treningach - teraz z musu jest wstawiany i jak widać nie radzi sobie dobrze. Sami wiemy co potrafi, gdy jest w formie. Czasu potrzeba, czasu. Przecież nie zapomniał, jak się gra.

Mędrzec bez własnego zdania jest gorszy niż padlina.
14-01-2013 10:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #192
RE: Antonio Valencia
Były jakiś czasu temu informacje, że Tosie gra z kontuzją. Coś mi się wydaje, że nadal mu dokucza uraz, ale z racji braku alternatywy musimy po porstu na niego stawiać.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
14-01-2013 10:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #193
RE: Antonio Valencia
Mubinio napisał(a):Sami wiemy co potrafi, gdy jest w formie. Czasu potrzeba, czasu. Przecież nie zapomniał, jak się gra.

Pisałem już o tym w temacie meczowym, ale moim zdaniem problem leży w psychice zawodnika. Antek gra niemrawo, powolnie i jest jakby rozkojarzony, raz jest spóźniony, a raz pędzi na złamanie karku z piłką i nagle stop, po czym nie wie co ma zrobić i oddaje piłkę do tyłu. Nie miał ostatnio poważnej kontuzji, więc musi się po prostu ogarnąć. Ktoś ze sztabu trenerskiego powinien go wziąć na bok i pogadać na spokojnie, żeby dotrzeć do źródła problemu, może facet ma jakieś kłopoty osobiste, które trzeba rozwiązać? Część Latynosów i południowców nie ma najsilniejszej psychiki i jeden, czy drugi trener musi do nich czasem podejść po ojcowsku.

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
14-01-2013 10:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #194
RE: Antonio Valencia
Jak dla mnie to on podejmuje bardzo słabe decyzje. Robi dokładnie to czego nie powinien robić i to jest największy problem. Bardzo często sam się kiwa, nie gra z Rafaelem i wrzuca piłkę tylko wtedy jak nikogo nie ma w polu karnym. Tak jakby chciał udowodnić wszystkim, że dobra gra to nie był w jego wypadku przypadek albo jakby chciał pokazać, że umie coś więcej poza sprintami i wrzutkami. Tylko nie wiem dlaczego tak. To działało dobrze a nagle jakby miał jakieś inne koncepcje na swoją grę.
14-01-2013 12:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Under Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,138
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 31
Post: #195
RE: Antonio Valencia
Z całym szacunkiem dla Antosia ale ten typ strasznie mnie już wkurwia. Wolalbym na skrzydle nie wiem, Lindegaarda lub Mike'a Phelana.
Jak dla mnie kupić ogarniętego skrzydłowego a Valencia może się ogarnie. Bo przecież gra dramatycznie.
20-01-2013 20:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości