Champions League 2009/2010

[Lukas]

Trzeba przyznać, że losowanie bardzo ciekawe i korzystne dla nas. Wprawdzie miałem przekonanie, że trafimy na Inter, ale Bayern to też ciekawa opcja. Ten pojedynek, obok Barcelony z Arsenalem, wydaje się najatrakcyjniejszy.
Bardzo mnie cieszy, że Barca trafiła na podopiecznych Wengera. Obie drużyny preferują podobny styl gry- zapowiada się że będą to piękne spotkanie dla każdego fana piłki nożnej. W mniemaniu niektórych Arsenal stoi na straconej pozycji, a wg mnie mają duże szanse na to, żeby przejść dalej. Szykuje się powrót Henry'ego do Londynu.
Z pary Lyon- Bordeaux stawiałbym na piłkarzy Blanca. Wychodzi na to, że mogą nieźle namieszać w tej edycji LM.
Inter- CSKA, murowanym faworytem jest niby włoski team, ale Ruscy są nieobliczalni. Tutaj również będzie baardzo ciekawie.

[Lucas]

Gdyby nie to, że w półfinale zmierzymy się z którymś francuskim klubem to obstawiałbym finał United - Bordeaux. Niestety piłkarze Blanca poniosą klęskę w następnej fazie, dlatego też szykuje się ponownie angielski finał.

[RedLucas]

Bardzo fajne losowanie. Z Bayernem będzie trzeba zagrać swoje i nie powinno być problemów. Potem stosunkowo łatwy półfinał i w ten sposób droga do finału wydaje się nadzwyczaj prosta. Ale tak jak mówiłem do tych meczów będzie trzeba podejść w 100% skoncentrowanym.

Poza tym bardzo się cieszę, że Barca trafiła na Arsenal. Te starcia powinny być niesamowicie widowiskowe. Spotkają się ze sobą dwie drużyny grające prawdopodobnie najpiękniejszy futbol w Europie. No i trzymam kciuki za Kanonierów.

[truered]

RedLucas napisał(a):Spotkają się ze sobą dwie drużyny grające prawdopodobnie najpiękniejszy futbol w Europie.

:shock: Barca jeszcze ujdzie, ale Arsenal? Jeżeli to według Ciebie jest piękny futbol to boję się o definicję brzydkiego.

[Chudy]

Nie wiem, co w tym dziwnego. ładnie grają, efektownie. Strzelają sporo bramek, dużo podań z pierwszej piłki. W porównaniu do gry Chelsea czy LFC, jest to piękna piłka.

[truered]

Tyko piękno futbolu polega na tym, że potrafisz grać ładnie i efektownie z wszystkimi drużynami. Jakoś w spotkaniach z Chelsea, czy z nami nie widać było tego błysku geniuszu i piękna. ;]

[RedLucas]

truered napisał(a):Tyko piękno futbolu polega na tym, że potrafisz grać ładnie i efektownie z wszystkimi drużynami. Jakoś w spotkaniach z Chelsea, czy z nami nie widać było tego błysku geniuszu i piękna. ;]

No to widać nieco inaczej definiujemy piękno futbolu. Dla mnie to jest potencjał ofensywny, zdolność do gry kombinacyjnej, jaki zespół jest zdolny zaprezentować. A, że gdy przyjdzie silniejszy rywal, to Arsenal nie jest w stanie tego pokazać, to już inna para kaloszy.

[michal85]

Mnie również daleko do zachwytów nad grą Arsenalu. Nie znoszę oglądać ligi hiszpańskiej, a Arsenal kojarzy mi się z wszystkim co najgorsze w tej lidze. Delikatnej grze, klepaninie do usranej śmierci i kiepskiej dyspozycji w obronie.

[truered]

Sky Sports napisał(a):Bayern Munich winger Arjen Robben is a major injury doubt for the UEFA Champions League tie against Manchester United.

Robben suffered a calf injury during Bayern's surprise 2-1 home defeat by Stuttgart in the Bundesliga and is a big concern for Tuesday's visit of United.

The Dutch international had been introduced as a substitute early in the second half before picking up the problem later in the game as Bayern surrendered top spot in the table.

He will now undergo treatment in a bid to be fit for the first leg of the quarter-final clash, but Bayern coach Louis van Gaal was pessimistic about having Robben available.

"Maybe it will turn out not to be that bad, but it looks difficult for the match against Manchester," said Van Gaal.

Robben, who joined Bayern from Real last summer, scored in both legs of the last 16 tie with Fiorentina as the German giants progressed on away goals.

To jest niezła wiadomość, gdyż w takich okolicznościach na tę stronę przeniesie się młody Muller, który nie jest aż tak znakomitym zawodnikiem jak Robben.

[panopticum]

Schewinsteiger też ma nie grać.

[sir_matt]

Właściwie to chyba tylko Lyon może być pewny awansu do półfinału. Dzisiaj Inter wygrał zaledwie 1:0 z CSKA Moskwa, a Arsenal zremisował z Barceloną 2:2. Co prawda jest to korzystny wynik dla Barcelony, ale i tak Londyńczykom udało się podnieść ze stanu 0:2. Na Camp Nou nie zagra Fabregas, Puyol (czerwień z dupy) i Pique. W sumie gdyby dzisiaj Katalończycy wykazali się lepszą skutecznością to byłoby już pozamiatane. Na pewno będzie ciężko podopiecznym Wengera bez swojego najważniejszego gracza, ale pokazali, że mogą postarać się o niespodziankę. A my, my musimy ruszyć dupę i będzie git. To jest też najlepszy moment żeby zamknąć ryje tym wszystkim, którzy mówią o United jako zespole 1 zawodnika.

[Janczar]

sir_matt napisał(a):Właściwie to chyba tylko Lyon może być pewny awansu do półfinału.

Zaliczka 3:1 jest duża, ale po pierwsze to jest to wynik u siebie, a po drugie "pewny" to za dużo powiedziane. Bordo w tym roku w LM gra bardzo dobry football. Myślę, że trochę speszyli się na spotkaniu z Lionem z LM chociaż normalnie grają z nimi z sezonie to presja tym razem była wyjątkowa. Zobaczymy co pokażą u siebie. A co do meczu Arsenal-Barsa, to prawdę mówiąc jakby nie ten karny co sędzia podyktował na koniec meczu to myślę, że cały mecz był trochu stronniczy na stronę Barcelony.To jakieś faule z dupy, to jakieś kartki nie do końca potrzebne itd Drugie ćwiartki LM będą arcy ciekawe i to jest pewne!

[Matti888]

http://sport.wp.pl/kat,1752,title,Wielk ... omosc.html

Ale jaja. Może Cesc nie zagrał wczoraj za dobrze, ale za to należą mu się brawa.

O Boże dałem się nabrać. Przecież dziś jest Prima Aprillis. Dopiero teraz się skapnąłem :oops:

[Kwas]

Brawa ? Jak dla mnie czysta głupota. Gdy już wrócił na murawę, aby kontynuować grę koledzy nie podawali do niego i ja im się wcale nie dziwię, no bo w czym niby Fabregas mógłby im jeszcze pomóc ? Dobra, chciał być herosem, ale może się to skończyć tak bajecznie, że Cesca nie zobaczymy już w tym sezonie.

[Janczar]

Kwas napisał(a):Brawa ?

Oczywiście, że należą mu się brawa za postawę jaką się wykazał wczoraj. Wyobraź sobie, że Cesc by zszedł a Barsa strzeliła by bramkę, to zaraz by było, że może jednak Arszawin nie musiał schodzić itp itd
W twoim poście widać jakąś nie chęć do Arsenalu, ale trzeba być obiektywnym. A z tego czytałem to nie zanosi się na to by Fabregas nie zagrał do końca sezonu, no ale nic nie wiadomo. Aha pisałeś, że koledzy mu już potem nie podawali co jest nie prawdą. Oglądnij powtórkę końcówki po karnym.