Ankieta: Kto był najlepszym graczem w meczu z Tottenhamem?
Ankieta jest zamknięta.
Ben Foster 0% 0 0%
John O'Shea 0% 0 0%
Rio Ferdinand 0% 0 0%
Nemanja Vidić 0% 0 0%
Patrice Evra 11.76% 2 11.76%
Darren Fletcher 11.76% 2 11.76%
Paul Scholes 0% 0 0%
Anderson 11.76% 2 11.76%
Nani 0% 0 0%
Ryan Giggs 17.65% 3 17.65%
Wayne Rooney 41.18% 7 41.18%
Dymitar Berbatov 5.88% 1 5.88%
Michael Carrick 0% 0 0%
Razem 17 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #1
PL: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
[Obrazek: 2crxavl.png][Obrazek: m9rm0p.png]-------[Obrazek: 1zn0jye.png]



Tottenham Hotspur vs Manchester United
Barclays Premier League
12.09.2009; 18:30
White Hart Lane, Londyn



Po rozegraniu wrześniowych meczów reprezentacyjnych w ramach eliminacyjnych Mistrzostw Świata które odbędą się w RPA, czas wznowić zmagania klubowe!

W ramach 5-ej kolejki Premier League Manchester United uda się na White Hart Lane aby zmierzyć się ze świetnie spisującym się w obecnych rozgrywkach ligowych Tottenhamem .

Do tej pory podopieczni sir Alexa Fergusona pokonali Birmingham, Wigan, Arsenal oraz przegrali z Burnley.
Rywale Czerwonych Diabłów odnieśli 4-y zwycięstwa pokonując kolejno Liverpool, Hull, Wigan oraz Birmingham.

W ekipie United nie wystąpią na pewno Ferdinand , Van Der Sar, Rafael, Obertan oraz Hargreaves.
Harry Redknapp będzie musiał obejść się bez Gomesa, Dawsona i Bale.

Niewątpliwie czeka nas zacięty mecz do ostatniej minuty z walka o komplet punktów.

Spotkania obu drużyn
- Dwa ostatnie spotkania obu drużyn na White Hart Line zakończyły się remisem. Tottenham nie pokonał "Czerwonych Diabłów" od 2001 roku (16 spotkań w lidze angielskiej);

- "Koguty" przegrały u siebie 10 meczów z Manchesterem United w ramach rozgrywek Premier League;

- Tottenham wygrał tylko trzy razy w 34 pojedynkach z "Czerwonymi Diabłami" w Premier League. Wszystkie te mecze zostały rozegrane na White Hart Line: 4:1 (1996), 3:1 (1999, 2001).

O wszystkim co związane z tym meczem dyskutujemy w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji!



ostatnie spotkanie:
Manchester United – Tottenham Hotspur 5:2 ; 25.04.2009 Premier League

Ciekawostka o rywalu:
Cytat:W XXI wieku na White Hart Lane trafiło tylko jedno trofeum za wygraną w Carling Cup z sezonu 2007/08.


Dane pomeczowe:


Składy:

Tottenham Hotspur: Cudicini - Bassong, Corluka, King, Assou-Ekotto - Lennon, Huddlestone, Palacios (Jenas '46), Keane - Crouch, Defoe

Manchester United: Foster - O'Shea, Ferdinand, Vidić, Evra - Fletcher, Scholes, Anderson (Nani '81) - Giggs, Rooney, Berbatow (Carrick '62)

Ławki rezerwowych:

Tottenham Hotspur: Gomes, Hutton, Naughton, Bentley, Kranjcar

Manchester United: Kuszczak, Fabio, Evans, Valencia, Owen

Gole:
Defoe '2 - Giggs '25, Anderson '41, Rooney '78

Kartki:
Palacios (Ż), King (Ż), Jenas (Ż) - Vidić (Ż), Scholes (Ż, Ż)

Sędzia: Andre Marriner

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
29-08-2009 19:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #2
Re: Tottenham Hotspur - Manchester United (12.09.2009 ; 18:30)
Foster
O'Shea - Rio - Vidic - Evra
Valencia - Scholes - Fletcher - Nani
Berbatov - Rooney


Jeśliby Ferdinand jednak nie dał rady wykurować się na ten mecz, to Evans jeśli będzie w stanie, a jak nie to O'Shea do środka, a na prawą Fabio bądź w ostateczności Neville. Żadnego Browna w środku.
W pomocy oczywiście Fletcher, jego partnerem powinien być Paul. Miał dużo czasu na wypoczynek, do tego ostatnio prezentował się na prawdę dobrze, także lepszego kandydata do gry w środku pola nie widzę. Na skrzydle Nani no i Valencia, innego wyboru niestety nie mamy...
W ataku Rooney i Berbatov, beż zbędnego kombinowania.



Mój Blog: Pod presją czasu
29-08-2009 20:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #3
Re: Tottenham Hotspur - Manchester United (12.09.2009; 18:30)
Tottenham nie przegrał od 13-stu meczów na własnym stadionie jednocześnie wygrywają ostatnie 8. Niezła seria,w szczególności ta ze zwycięstwami ciałkiem, całkiem. Pasowałoby ją przerwać Smile
Ważny do odnotowania jest też fakt, że w każdej kolejce koguty tracą jedną bramkę.

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
02-09-2009 08:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
daniel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,744
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 6
Post: #4
Re: Tottenham Hotspur - Manchester United (12.09.2009; 18:30)
co prawda Modric ma kontuzje i grać nie będzie ale tak czy inaczej to chyba Tottenham będzie minimalnie obstawiany w roli faworyta... ja stawiam 1:1 :roll:

Too weird to live, too rare too die

http://www.dzwiekumaniak.pl
03-09-2009 11:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
fasol Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 291
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #5
Re: Tottenham Hotspur - Manchester United (12.09.2009; 18:30)
Nie będzie na White Hart Lane łatwo Diabłom. Ciężko już teraz cokolwiek cos napisać o tym meczu, z uwagi na przerwę na mecze reprezentacji. Najdalsze podróże czekają Parka i Valencię, w obozie rywala razem z Valencią pojechał na kadre Palacios, który prezentował się w dotychczasowych meczach PL bardzo dobrze. Myślę, że mądrzejsi bedziemy po środzie kiedy zawodnicy zaczną wracać do klubów, wtedy SAF będzie musiał przeanalizować kto ile grał w barwach swego kraju i z jakim natężeniem. Oby wszyscy wrócili zdrowi i w dobrych nastrojach. Mam taką cichą nadzieję, że ta dwutygodniowa przerwa wybije trochę z rytmu Londyńczyków i zgarniemy cenne 3pkt. Smile
03-09-2009 12:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika
bobsley Offline
Member
***

Liczba postów: 161
Dołączył: Sep 2009
Reputacja: 0
Post: #6
Re: Tottenham Hotspur - Manchester United (12.09.2009; 18:30)
Tottenham zrezygnował z pozyskania Jamesa z Portsmouth bo do treningów z pierwszą drużyną powrócił pierwszy bramkarz Kogutów - Heurelho Gomes. Kontuzji nabawił się w meczu z Hull City ale wszystko wskazuje na to że będzie gotowy na mecz z United
04-09-2009 08:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #7
Re: Tottenham Hotspur - Manchester United (12.09.2009; 18:30)
Defoe wczoraj zdobył bramkę, tym razem dla reprezentacji Anglii w meczu towarzyskim. Nasi obrońcy będą mieli nie lada problemy z upilnowaniem tego napastnika. Taka seria bramkowa dodaje wielkiej pewności siebie. Biorąc pod uwagę dobra formę Evansa we wczorajszym meczu z Polską dojdzie do interesującego pojedynku. Przy Evansie wystąpi oczywiście Vida , Defoe nie będzie miał łatwego życia i bardzo dobrze 8-) Na skrzydle szaleje też nieobliczalny Lennon.
Mecz za 6 dni, aż 6 dni :/

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
06-09-2009 15:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
viroos Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 11
Dołączył: Apr 2008
Reputacja: 0
Post: #8
Re: Tottenham Hotspur - Manchester United (12.09.2009; 18:30)
Cytat:Mecz za 6 dni, 6 dni

Tylko żebyśmy później nie mówili, że "gdyby mecz odbył się kilka dni później, to byśmy wypadli lepiej". Big Grin

Tottenham trudny rywal, w szczególności jeżeli gra się przeciwko niemu na White Hart Lane. Całkiem niezłe mogą się okazać transfery "Kogutów" - Bassong zaczyna dobrze, w dodatku bramka z Liverpoolem na wagę trzech punktów. Crouch, wiadomo, wysoki, sprawdzony w Premier League napastnik. Kranjcar - jeden z najlepszych pomocników tamtego sezonu w Portsmouth. Do tego niebywale skuteczny w ostatnich spotkaniach Jermain Defoe, wkręcający w ziemię niejednego obrońcę (w tym naszego Pata) Aaron Lennon (na szczęście jego dośrodkowania pozostawiają wiele do życzenia ostatnimi czasy) czy silny i bezkompromisowy Wilson Palacios.

Trzeba wierzyć, że uda się wywieźć z Londynu cenne punkty (najlepiej trzy) i oby do przodu! Nawet niech to chłopaki zrobią w podobnym stylu co z Arsenalem - nie ważne jest to dla mnie. Oby trzy oczęta i będzie się z czego cieszyć. AFC, Tottenham i Man City - trzy trudne mecze pod rząd, tutaj trzeba maksymalnie podkręcić tempo i zgarnąć ile się da.
06-09-2009 18:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
bobsley Offline
Member
***

Liczba postów: 161
Dołączył: Sep 2009
Reputacja: 0
Post: #9
Re: Tottenham Hotspur - Manchester United (12.09.2009; 18:30)
Cytat:AFC, Tottenham i Man City - trzy trudne mecze pod rząd, tutaj trzeba maksymalnie podkręcić tempo i zgarnąć ile się da.

dokładnie ja przed tymi 3 spotkaniami liczyłem na minimum 7 pkt i mam nadzieje ze tak będzie Wink remis na WHL nie będzie złym wynikiem, liczę tylko że SAF nie ustawi drużyny znowu 4-5-1 i że wszyscy będą do dyspozycji Szkota po meczach reprezentacji
06-09-2009 19:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #10
Re: Tottenham Hotspur - Manchester United (12.09.2009; 18:30)
Ostatni raz w Londynie ze Spurs przegraliśmy 8 lat temu. Nie trzęście porami, umęczymy, ale wygramy.


Fan United od 1992 roku
06-09-2009 21:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
bobsley Offline
Member
***

Liczba postów: 161
Dołączył: Sep 2009
Reputacja: 0
Post: #11
Re: Tottenham Hotspur - Manchester United (12.09.2009; 18:30)
Cytat:Ostatni raz w Londynie ze Spurs przegraliśmy 8 lat temu. Nie trzęście porami, umęczymy, ale wygramy.

z Burnley ostatnio przegraliśmy (statystki sprzed porażki z tego sezonu) 33 lata temu i przegraliśmy Wink więc takie statystki nie przemawiają za bardzo co automatycznie nie znaczy że mam United się bać ... wszystko uważam będzie zależało od ustawienia drużyny Wink
07-09-2009 06:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #12
Re: Tottenham Hotspur - Manchester United (12.09.2009; 18:30)
04.02.2007 Hotspur - United 0:4 do tego Johny O'Shea Show na bramce, chyba każdy to pamięta

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
07-09-2009 06:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
viroos Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 11
Dołączył: Apr 2008
Reputacja: 0
Post: #13
Re: Tottenham Hotspur - Manchester United (12.09.2009; 18:30)
Cytat:Nie trzęście porami, umęczymy, ale wygramy.

Jasne, że wygrać możemy, nikt nie mówi, że nie. Jednak przegrana czy remis to także prawdopodobny rezultat, to jest sport, wszystko się może zdarzyć. :-) Na takie statystyki większej uwagi nie zwracam, traktuję to raczej jako ciekawostki. Każda seria się kiedyś kończy, o niczym te 8 lat świadczyć nie może, podobnie jak po drugiej kolejce na nic zdał się fakt, że Burnley nie wygrało z nami już od dłuższego czasu. ;-)
07-09-2009 15:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #14
Re: Tottenham Hotspur - Manchester United (12.09.2009; 18:30)
Cytat:Przed zbliżającym się meczem z Manchesterem United defensywa Tottenhamu jest zdziesiątkowana kontuzjami. Do listy zawodników niezdolnych do gry dołączył Sebastien Bassong.

Harry Redknapp ma prawdziwy ból głowy. Z powodu urazów nie wystąpią podstawowi defensorzy: Michael Dawson i Jonathan Woodgate, niepewny jest występ Ledleya King'a, który ma problemy z kolanem. W takiej sytuacji na środku obrony powinni zagrać Verdan Corluka i Tom Huddlestone.

Zdziesiątkowana obrona, Modric też nie zagra, czyli aż taki ten Tottenham straszny nie będzie.

bobsley napisał(a):z Burnley ostatnio przegraliśmy (statystki sprzed porażki z tego sezonu) 33 lata temu i przegraliśmy Wink więc takie statystki nie przemawiają za bardzo co automatycznie nie znaczy że mam United się bać ... wszystko uważam będzie zależało od ustawienia drużyny Wink

Myślisz, że znowu zabraknie motywacji i chłopaki powtórzą ten sam błąd w ciągu 3 kolejek?
07-09-2009 16:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #15
Re: Tottenham Hotspur - Manchester United (12.09.2009; 18:30)
Napisałem posta z przymrużeniem oka, a od razu dwie osoby odniosły się do statystyk i meczu z Burnley :shock:
To co napisałem świadczy tylko o tym, że całkiem nieźle nam się gra na WHL.
bobsley napisał(a):z Burnley ostatnio przegraliśmy (statystki sprzed porażki z tego sezonu) 33 lata temu
trudno, żeby serie 30-50 letnie robiły wrażenie,szczególnie, że ekipa z Turf moor w najwyższej klasie rozgrywek grała gdzieś w latach 60,70 ubiegłego stulecia. Zdarzyło się chyba nam parę spotkań na zapleczu ekstraklasy z nimi, ale przez ostatnie 25 lat rozegraliśmy z nimi nie licząc ostatniego, jedno spotkanie.
Poza tym zlekceważyliśmy kelnerów i tyle. Trudno oczekiwać takiego podejścia w meczu w Londynie.


Fan United od 1992 roku
07-09-2009 17:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości