Ankieta: Kto był najlepszym graczem w meczu z Boltonem?
Ankieta jest zamknięta.
Edwin van der Sar 0% 0 0%
Gary Neville 0% 0 0%
Jonny Evans 0% 0 0%
Rio Ferdinand 17.65% 3 17.65%
Patrice Evra 0% 0 0%
Antonio Valencia 23.53% 4 23.53%
Anderson 0% 0 0%
Michael Carrick 0% 0 0%
Ryan Giggs 29.41% 5 29.41%
Michael Owen 0% 0 0%
Dimitar Berbatov 29.41% 5 29.41%
Danny Welbeck 0% 0 0%
John O'Shea 0% 0 0%
Paul Scholes 0% 0 0%
Razem 17 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 2-1 Bolton FC (17.10.2009)
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #46
Re: PL: Manchester United 2-1 Bolton FC (17.10.2009)
Fajny, długi post Szymcio, ale...

Cytat:Evans - 7,5 - Niedługo będziemy go mogli wymieniać obok Carraghera, Terry'ego, Carvalho, Vidica i Ferdinanda jako najlepszego stopera w Premiership.

No proszę Cię

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
17-10-2009 18:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
pedro Offline
Member
***

Liczba postów: 138
Dołączył: Sep 2009
Reputacja: 0
Post: #47
Re: PL: Manchester United 2-1 Bolton FC (17.10.2009)
Nerwowa koncówka, znów niepotrzebny luz...ale 3pkt sa, udany powrót do rozgrywek po tej przerwie.

VdS - udany powrót, przy bramce bez szans. Teraz może być juz tylko lepiej - 7

Neville - asysta, troche błedów w obronie ale i kilka niezlych zagran. Gary na plus - 6,5
Rio - dobry wytęp, ale jak dla mnie nie padla by bramka dla Boltonu gdybym pobiegl za pilka... - 7
Evans - pewny wystep, udanie zastapił Vide. Mogł zdobyć bramke - 7
Evra - dobrze w ofensywie, w obronie gorzej - 6,5

Valencia - duzo udanych rajdów i zwodów, zachował zimna krew i zdobył bramke. Oby tak dalej - 7,5
Carrick - bezbarwny występ i tyle odnosnie Michaela - 6
Anderson - raz dobrze, raz zle. Zagral ponizej swojego poziomu - 6,5
Giggs - alez on kreci!Choc tak jak wspomniał Czary, rożne slabe (choc i tak lepsze od Naniego). Poszarpal i stwarzal kolegom okazje - 7

Owen - mogł strzelic niejedna bramke. Powoli odnajduje sie w druzynie i jestem ciekaw jak zaprezentuje sie w meczu z loserpoolem, bo jesli nie zagra od pierwszych minut to na pewno wejdzie w II polowie.
Berbatov - dla mnie MoTM. Jak zagal to chyba kazdy widzial - 8

LUHG
17-10-2009 18:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Szymcio Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 510
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 13
Post: #48
Re: PL: Manchester United 2-1 Bolton FC (17.10.2009)
No nie śmiałbym się tak. Carragher ostatnio faktycznie gra słabo (ten błąd sprzed paru kolejek z WHU Big Grin) ale to nadal świetny stoper. Dodatkowo trzyma w ryzach całą defensywę Liverpoolu. Skrtel też jest dobry, ale Jamie jest ciut lepszy. Wciąż jest światową klasą, przynajmniej moim zdaniem.

- And what will you give me in return, Severus?
- Everything.
17-10-2009 18:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #49
Re: PL: Manchester United 2-1 Bolton FC (17.10.2009)
No jak dla mnie to Carraghet to taki ligowy wyrobnik od dwóch, trzech sezonów. Nie bez przyczyny rzucany jest nierzadko na prawą obronę. Miał swoje 5 minut kiedy Liverpool jakimś cudem wygrał w Stambule, ale formy długo nie utrzymał. Specjalnie to dziwić nie może bo Jaimie to nie jest jakiś wybitny talent. Porównałbym go do Gary'ego - w zyciowej formie dobijał do europejskiej czołówki.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
17-10-2009 19:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #50
Re: PL: Manchester United 2-1 Bolton FC (17.10.2009)
I tak się Jamie sporo wyrobił, bo pamiętam jego pierwsze lata na Anfield. Można było mu przypiąć łatkę największego nieudacznika całej ligi. Teraz jest naprawdę solidnym obrońcą, ale do najlepszych mu jednak brakuje.

Co do bramki straconej przez Diabły. To fakt, że po raz kolejny Evra przegrywa pojedynek główkowy, ale nie za bardzo wiadomo co z tym zrobić. Wzrost ma znaczenie. W takich sytuacjach stoperzy są gdzie indziej i zawsze na zamykającego akcję po prawej piłkarza pójdzie nasz lewy obrońca. W końcówce Ferguson wprowadził O'shea, ale przecież to zabieg tylko na obronę wyniku.

Tak naprawdę po ostatniej akcji spotkania mogliśmy być w wielkiej dupie. Niepotrzebna nerwówka.


Fan United od 1992 roku
17-10-2009 19:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #51
Re: PL: Manchester United 2-1 Bolton FC (17.10.2009)
Wracamy na fotel lidera i to jest chyba najważniejsze w tym momencie.
Co do meczu to zgadzam się z tym co zostało już powiedziane wcześniej, że Diabły ogólnie zagrały dobre spotkanie- szczególnie pierwsza połowa była całkowicie pod nasze dyktando. Zaczęliśmy z animuszem i tak prawie całe 45 minut. Powinniśmy mieć minimum 3 bramki do przodu.

W drugiej połowie też było dobrze do czasu straty bramki... po tym zdarzeniu stanęliśmy i nie byliśmy w stanie odeprzeć ataków gości, którzy zwietrzyli szanse na wywiezienie punktu z Old Trafford. W nasze szeregi niepotrzebnie wkradł się strach i jakaś taka panika.

Całe szczęście zakończyło się dla nas szczęśliwie, aczkolwiek w spotkaniach z innym przeciwnikiem nie może być aż tak różowo. Potrzebne jest skupienie i koncentracja przez 90 minut. Manchester nie może tak oddawać inicjatywy!

Najlepsi na boisku w naszych szeregach to Giggs- niesamowity Big Grin i Berbatow- cudne zagrania, przytrzymanie piłki, swoboda w graniu; szkoda że nie strzelił bramki albo zaliczył asysty, a najgorzej chyba szło Owenowi.

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
17-10-2009 20:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
bobsley Offline
Member
***

Liczba postów: 161
Dołączył: Sep 2009
Reputacja: 0
Post: #52
Re: PL: Manchester United 2-1 Bolton FC (17.10.2009)
Lukas napisał(a):Najlepsi na boisku w naszych szeregach to Giggs- niesamowity

grał dobrze ale znakomicie to kłóciłbym się w moim odczuciu to w dużej mierze przez niego straciliśmy po części bramkę i była nerwowa końcówka ... Berbatow po raz kolejny zamyka usta krytyką i nie wypowiedziami w prasie a postawą na boisku Smile
17-10-2009 20:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #53
Re: PL: Manchester United 2-1 Bolton FC (17.10.2009)
Trzeba przyznać, że przez większą część meczu nasza gra wyglądała naprawdę dobrze. Fajne, składne akcje, które pozwoliły wypracować sporo sytuacji strzeleckich, jednak zawiodła skuteczność.
Niepokojący jest fakt, że po stracie bramki bardzo się cofnęliśmy pozwalając gościom na ofensywne grą i o mały włos, a przypłacilibyśmy za to punktami...
Powinno być 5-0 a skończyło się dość szczęśliwie 2-1. Najważniejsze jednak, że zdobyliśmy 3 pkt i wróciliśmy na fotel lidera. Dziękujemy Villa i Sunderland! Smile

VDS - dobrze znów widzieć go w bramce. Spokojny i pewny

Gary - widać braki, czasem gubił się w obronie. Dał ciała przy bramce. Ładnie włączał się w akcje ofensywne, asysta in plus

Rio - w końcu zagrał tak jak należy. Bardzo dobrze, mam nadzieję, iż teraz takie występy staną się normą

Evans - po raz kolejny pokazał, że z powodzeniem może zastąpić, któregoś z dwójki podstawowych stoperów

Evra - jak zwykle bardzo aktywny w ofensywie, jednak w obronie nie ustrzegł się paru błędów. Ciężko mieć do niego pretensje o bramkę, nie jego wina, że Bóg dał mu tylko tyle cm wzrostu

Valencia - bez dwóch zdań było to jego najlepszy występ barwach United. Dobrze dryblował, wrzucał podawał. Strzelił bramkę, a mógł spokojnie ze dwie jeszcze dołożyć...

Carrick - nie zawiódł, ale też nie zachwycił

Anderson - potrafił posłać genialne podanie, ale popełniał też bardzo proste błędy. Irytowały mnie jego głupie faule blisko pola karnego. Musi jeszcze sporo popracować, by dorównać takiemu Scholesowi czy Giggsowi... Według mnie po części strata bramki to też jego wina. Zbyt łatwo dał się ograć zawodnikowi gości.

Giggs - to jest coś niesamowitego. Ryan nic nie robi sobie ze swoich 36 wiosen na karku, kręci obrońcami niczym dwudziestolatek. Po raz kolejny pokazał jak ważny jest dla naszego zespołu. Irytowało mnie jego wykonanie rzutów rożnych...

Owen - widać było, że chciał dobrze. Bardzo się starał, jednak widać, że nie do końca jeszcze rozumie się z partnerami z zespołu. Moim zdaniem Michael jest znacznie groźniejszy, gdy wchodzi z ławki na pod męczonego rywala, niż gdy gra od początku.

Berbatov - kolejny bardzo dobry występ Dymitara. Ostatnio prezentuje wyśmienitą formą. Niestety ma sporo pecha. Jak nie trafi w zawodnika swojego zespołu, to świetną interwencją popisze się bramkarz. Gdyby jego koledzy byli dziś skuteczniejsi miałby na koncie 2-3 asysty.
17-10-2009 20:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #54
Re: PL: Manchester United 2-1 Bolton FC (17.10.2009)
Czy ktoś po pierwszej połowie spodziewał się takiej końcówki, bo ja nie. Na szczęście 3 punkty zostały na OT i dzięki porażce Chelsea fotel lidera znowu dla United Wink

Do 75. minuty wszystko wyglądało dobrze, spokojne kontrolowanie gry, stwarzanie sytuacji, wydawałoby się, że kolejne bramki to kwestia czasu. Okazje były, ale albo brakowało skuteczności, albo Jaaskelainen nie dawał się pokonać. Dobrze, że pierwsza bramka padła tak szybko, bo to na pewno pomaga, a gdyby Evans minutę później trafił to Bolton mógłby się już wcale nie podnieść, a tak to te ostatnie 15 minut nie należało do spokojnych.

Edwin- poprawny powrót. Przy bramce bez szans, poza tym nic groźnego w światło bramki nie poszło. Jedno niepewne wybicie

Neville- jak dla mnie główny winowajca przy bramce. Miał piłkę na nodze i mógł z nią zrobić wszystko, więc po co ją kopnął pod nogi rywala? Poza tym ok

Ferdinand- na poziomie, jaki chciałbym oglądać Wink

Evans- zdziwiła mnie jego obecność, bo ponoć zdrowie po reprezentacji szwankowało. Spotkanie ok

Evra- na swoim poziomie

Valencia- cieszy gol, ale powinno być ich jeszcze więcej Wink

Carrick- bez rewelacji

Anderson- jak wyżej, tylko trochę więcej niedokładności

Giggs- forma wciąż dopisuje, aż miło patrzeć na jego grę Wink

Owen- walnie przyczynił się do 1. bramki, jednak poza tym dużo nie zdziałał.

Berbatov- szkoda, że bramki nie zdobył, ale pod nieobecność Rooneya stanowił bardzo ważne ogniwo w ofensywie.
18-10-2009 10:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #55
Re: PL: Manchester United 2-1 Bolton FC (17.10.2009)
Właśnie nadrobiłem zaległości i tak się zastanawiam, jakim cudem Neville był wyznaczony do krycia Zata Knight'a przy stałych fragmentach gry? Neville podrósł czy Knight się skurczył?

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
18-10-2009 21:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości