PL: Manchester United 3-0 Wolverhampton (15.12.2009)

[paolo]

Manchester United vs Wolverhampton Wanderers
Barclays Premier League
15.12.2009; 21:00
Old Trafford, Manchester

Przed nami kolejne emocje związane ze starciami Czerwonych Diabłów. Zaledwie 3 dni po meczu z Aston Villą, w ramach 17 kolejki Barclays Premier League na Old Trafford Manchester United zmierzy się z Wolves.

Nasi rywale nie radzą sobie najlepiej. Zajmują zaledwie 17. miejsce w tabeli Premier League, z jednopunktową stratą do Evertonu (15) i Hull City (16). Barwy Wolverhampton reprezentuje dwóch byłych zawodników United - David Jones oraz Sylvan Ebanks-Blake.

Ostatni mecz przeciwko Wanderers rozegraliśmy 23 września 2009 w ramach rozgrywek Carling Cup. Zwycięstwo 1-0 zapewnił nam Danny Welbeck, Fabio da Silva natomiast otrzymał w tym spotkaniu czerwoną kartkę. Między słupkami wystąpił Tomasz Kuszczak.

Spotkania obu drużyn:
- Wilki po raz ostatni pokonały na wyjeździe Manchester United 9 lutego 1980 roku;

- Czerwone Diabły wygrały we wszystkich rozgrywkach 3 z ostatnich 4 meczów z Wolverhampton. 17 stycznia 2004 roku mistrz Anglii przegrał na stadionie Molineux 0:1 z "Wilkami".
źródło: mufc.pl

O wszystkim co związane z meczem, dyskutujemy w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji!

Ostatnie spotkanie:
Manchester United - Wolverhampton Wanderers 1:0 ; 23.09.2009 Carling Cup

Ciekawostka o rywalu:

Cytat:Obecny prezes Wilków Steve Morgan kupił klub za symboliczne 10 funtów oraz obietnicę zainwestowania 30 milionów funtów.

Dane pomeczowe:

Składy:

Manchester United: Kuszczak - De Laet, Carrick, Vidić (Fletcher 61'), Evra - Valencia, Gibson, Scholes, Obertan (Welbeck 71') - Rooney (Owen 76'), Berbatov

Wolverhampton: Hahnemann - Zubar, Mancienne, Elokobi, Hill - Halford, Foley, Castillo, Friend (Jarvis 61') - Surman, Maierhofer (Iwelumo 54')

Ławki rezerwowych:

Manchester United: Foster, Fabio, Anderson, Park

Wolverhampton: Hennessey, Henry, Ebanks-Blake, Jones, Berra

Gole: Rooney 31' (k.), Vidic 44', Valencia 66'

Kartki: Gibson (Ż) - Castillo (Ż)

Sędzia: Steve Bennett

[RedLucas]

Trzeba to spotkanie wysoko wygrać, aby nabrać takiej pewności siebie. Wystarczy poprawić skuteczność i nie powinno być z tym problemów.

Chętnie bym ujrzał taki skład:

Kuszczak/ VDS - Park, Brown, Vidić, Evra - Valencia, Fletcher, Scholes, Obertan - Berbatow, Rooney

Nie wiem, czy VDS będzie już gotowy do gry, jeśli nie, to niech broni Tomek. W obronie na prawej chciałbym Parka, w ofensywie wiele pożytku z niego nie mamy, a dobrze by było, gdyby do środka pola wrócił Fletcher. Na skrzydłach Valencia i Obertan, który zasłużył na kolejną szansę. No a w ataku niech w końcu zagra Berba z Roo.

[branka]

Saar ma wrócić do treningu w przyszłym tygodniu, więc jak mecz jest we wtorek to raczej zagra Tomek.
Mam nadzieję zobaczyć Scholesa i Obertana i 2 napastników z przodu - a więc podobnie bym to widziała jak ty. Trzeba ten mecz wygrać i mam nadzieję, ze będzie to łatwe zwycięstwo, okraszone niejedną bramką z naszej strony.
Ale na prawej obronie chyba jednak wolę Fletcha - ewentualnie Carricka na stoperze z Wesem na prawej.

[Foster]

Czas wróci do gry normalnym ustawieniem (4-4-2), w którym obronę będą tworzyć tylko i wyłącznie obrońcy, gdzie będzie dwóch skrzydłowych i dwóch napastników.
Mam nadzieję, że po wczorajszym spotkaniu kontuzji nie przybyło. Meczu niestety nie oglądałem, więc ciężko odnieść mi się do tego jak graliśmy. Jedynie co nie co mogę wywnioskować z wypowiedzi poszczególnych osób.
Niestety zmarnowaliśmy doskonałą okazję na doskoczenie do Chelsea. Jednak 3 pkt to nie taka wielka różnica, a The Blues jak się okazuje wcale nie są nie do pokonania.
Trzeba się zabrać w kupę i wziąć się do roboty. Rozklepać Wolves i zapomnieć o wczorajszej porażce.

Kuszczak
Rafael - Brown - Vidic - Evra
Valencia - Scholes - Carrick/Fletcher - Obertan
Rooney - Berbatov

[Tomek91]

Mecz, który absolutnie trzeba wygrać, nie ważne ile i w jakim stylu, liczą się 3 punkty. Ostatni raz, kiedy Wilki przyjechały w ramach meczu ligowego, to o ile pamięć mnie nie myli, było walenie głową w mur i ledwie 1-0, dlatego jakiekolwiek zwycięstwo United mnie ucieszy.

Zaczyna się okres świąteczno-noworoczny, czyli mecze co kilka dni i tutaj można poprawić pozycję przed nowym rokiem i miejmy nadzieję, że kadra United się ustabilizuje, bo szeroka kadra może okazać się niedługo istotna.

[Mata]

Zagrajmy 4-4-2 z nominalną pomocą i niech wreszcie SAF wystawi Obertana od pierwszej minuty.
Liczę na wypunktowanie rywala w granicach 3:0/4:0 - nie może być inaczej!

Kuściak
Park - Brown - Vidic - Evra
Valencia - Carrick - Fletcher - Obertan
Rooney - Barbatow

[pedro]

Bramka: Kuszczak
Obrona: Park Brown Vidic Evra
Pomoc: Valencia Fletcher Scholes Obertan
Atak: Rooney Berbatov

Wszystko przemawia na nasza korzyść, i tak jak wszyscy tu wspominają, to powinno być wysokie zwycięstwo. Nasz atak powinien wchodzic w ich obrone jak w masło, wiec 2 z przodu niech sie skupi, zeby odkupić winy za ich poprzednie wystepy.

[Foster]

Co Wy z tym Parkiem? Przecież:

Cytat:Problemy defensywne United w nadchodzących dniach i tygodniach powinny jednak się zmniejszyć. Do treningów bowiem wrócił Rafael, który prawdopodobnie będzie gotowy na wtorkowe spotkanie z Wolverhampton...

[Mata]

Wolę widzieć Parka od początku w jakiej by nie był formię, niż Rafaela ledwo co powracającego po kontuzji. Niech wejdzie nawet w 60'/70' zastępując Koreańczyka. Najzwyklej rzygam już tymi kontuzjami...

[Czary]

Jeszcze jest Richie. Może SAF da mu szansę, kiedyś u nas grał chyba już na prawej. Jeśli tak to w takim wypadku:

Kuszczak
De Laet/Rafael/Park - Brown - Vida -Pat
Valencia - Carrick - Fletcher - Obertan
Rooney - Berbatov

Mecz trzeba wygrać i tyle. W ataku musimy zagrać dwójką, bo jeden może niewiele wskórać.

[Szymcio]

Oj, z przyjemnością obejrzałbym jakiś łomot. Pamiętam, jak na początku sezonu przerżnęliśmy z Burnley, a później zdemolowaliśmy Wigan. Liczę na powtórkę. Marzę też o 4-4-2 z Valencią i Obertanem na skrzydłach. Obaj są szybcy, obdarzeni świetną techniką. Mogliby na luzie robić wiatraki z defensorów Wolves. Do tego lekko cofnięty Berbatow i wysunięty Rooney w ataku - palce lizać. W środku Scholes z Carrickiem i możemy ich spokojnie pojechać nawet trójką. Paul perfekcyjnie czuje się w grze kombinacyjnej, w rozrzucaniu znakomitych piłek na skrzydła, a tego drugiego cholernie nam brakowało w spotkaniu z Villą. Co do defensywy, to w bramce Kuszczak, w środku Vidic z Brownem, na lewej Evra, a na prawej Park. Przydałby się Antkowi jakiś ofensywnie usposobiony partner na boku, bo Fletcher spisuje się tam ciut gorzej od Koreańczyka. Liczę na popis

[Foster]

Cytat:Rafael could be in line for a return to the squad to bolster United’s defence.

Ostatnio przeglądając zdjęcia z treningu pierwszej drużyny zauważyłem Tosica, dziś w rezerwach nie gra czyżby SAF zamierzał mu dać szans w zbliżających się spotkaniach?

[Szymcio]

Przy pozytywnym, pewnym wyniku czemu nie. Chłopak w końcu miałby okazję się wykazać przez jakieś pół godziny, bo na razie jest bluzgany za to, że z wyglądu przypomina rozczochranego Lennona. Ludzie nie widzieli go w akcji, a jadą po nim, jak po łysej kobyle. Warto by mu się przyjrzeć w "dorosłej" drużynie, bo przecież wśród młodzików gra całkiem całkiem.

[matys]

Szymcio napisał(a):na razie jest bluzgany za to, że z wyglądu przypomina rozczochranego Lennona.

:?:

[paolo]

Przypominam, że mecz już za niecałe 24h!
Cieszy fakt, że najprawdopodobniej w bramce po raz kolejny ujrzymy Tomasza Kuszczaka.

Porcja statystyk:

Cytat:Man Utd
Niepewni występu: Giggs
Kontuzjowani: Evans, Fabio, Ferdinand, Hargreaves, Macheda, Neville, O'Shea, Rafael, Van der Sar
Najlepsi strzelcy: Rooney: 12 bramek (11 w lidze); Owen: 7 bramek (2 w lidze)

Sobotnia porażka z Aston Villą była zaledwie drugą przegraną Manchesteru United w 32 ostatnich meczach Premier League w "Teatrze Marzeń". Ponadto była to pierwsza porażka mistrza Anglii na własnym stadionie od 14 marca. Wtedy mistrz Anglii przegrał u siebie 1:4 z Liverpoolem.

Wtorkowe spotkanie będzie 900. meczem ligowym rozegranym przez United pod wodzą Fergusona.

Paul Scholes może zdobyć 100. bramkę w Premier League, a Michael Owen rozegrać mecz nr 300 w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii.

Wolverhampton
Kontuzjowani: Edwards, Keogh, Kightly, Murray, Zubar
Najlepsi strzelcy: Craddock, Doyle: 4 bramki (4 w lidze)

W zeszły weekend "Wilki" pokonały na wyjeździe Tottenham i tym samym odniosły drugie z rzędu zwycięstwo w lidze angielskiej. Po raz ostatni udało im się to 26 lat temu.

Wolverhampton zdobyło na obcych stadionach w Premier League 15 na 81 możliwych punktów.
źródło: mufc.pl