Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #61
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
Jesteśmy drużyną doświadczoną, która zna swoje mocne strony. Nie wykonujemy nerwowych ruchów i wiemy, że wcześniej czy później okazje przyjdą. Gramy więc cierpliwie i jak wpadnie pierwsza bramka to później gra nam się tylko łatwiej. A że bramki niezbyt często strzelamy na początku...

Dzisiaj popełniliśmy serię fatalnych błędów, które nie powinny być jednak normą.

O poprzednich meczach już rozmowa była, więc nie ma sensu się powtarzać.
Cytat:Jeszcze tak dla pewności: czerwień Carricka, z racji tego, że była po 2 żółtych a nie bezpośredniej czerwieni, wyklucza go TYLKO z rewanżu, tak?
Tak.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
17-02-2010 00:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Breakthru Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 493
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 21
Post: #62
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
Pojecia nie mam ale właściwie ktoś mi może wytłumaczyć za co on ją dostał?
Sędzia jakiś dziwny w ogóle był.

"Wydałem dużo pieniędzy na wódę, babki i szybkie samochody – resztę po prostu roztrwoniłem."
George Best
17-02-2010 00:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
ryszard Offline
Member
***

Liczba postów: 151
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 0
Post: #63
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
Breakthru napisał(a):Pojecia nie mam ale właściwie ktoś mi może wytłumaczyć za co on ją dostał?
Sędzia jakiś dziwny w ogóle był.
Wykopał chyba piłkę po faulu Evry, bo scenariusza, że sędzia pomylił zawodników nawet nie biorę pod uwagę.

Inna sprawa, że dzisiejsze sędziowanie było straszne. Nie wiem, może to kwestia przyzwyczajenia do standardów PL, jednak tak lekkomyślnego używania gwizdka dawno nie widziałem.
17-02-2010 00:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #64
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
Breakthru napisał(a):A pisałem, że pierwsze połowy ostatnio mamy kiepawe? Pisałem.
Niczego innego się nie mogłem spodziewać, jak już w 3 minucie straciliśmy przypadkowo bramkę. Tylko modliłem się, żeby za chwile nie było 2,3 do jaja i nie dlatego, że my mamy kiepawą pierwszą połowę, tylko, że w takim meczu jak się traci gola na samym początku, to bardzo deprymuje piłkarzy i z góry było wiadomo, że doda niesamowitego skilla Milanowi. Chwała naszym, że przetrzymaliśmy, chwała tamtym, że nie strzelili.
Jestem zadowolony z wyniku, bo strzelić 3 bramki w fazie pucharowej na wyjeździe to potęga. Mogło być lepiej, ale Rafael w głównej mierze przyczynił się to tego, że w rewanżu jest o co grać. 1-3 to już byłby wynik przesądzony.

ryszard napisał(a):Inna sprawa, że dzisiejsze sędziowanie było straszne. Nie wiem, może to kwestia przyzwyczajenia do standardów PL, jednak tak lekkomyślnego używania gwizdka dawno nie widziałem.
Od lat uważam, że sędziowanie w CL jest dużym problemem dla piłkarzy z Premier League. Te standardy Uefa potrafią irytować i wyprowadzać z równowagi naszych piłkarzy. Zdecydowanie za bardzo drobiazgowi są arbitrzy i gwiżdżą to co u nas byłoby puszczone.


Fan United od 1992 roku
17-02-2010 08:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #65
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
O pierwszej połowie należy jak najszybciej zapomnieć. Szybko strzelona bramka przez gospodarzy ustawiła spotkanie- im dodała pewności siebie, a nas kompletnie rozbiła. Pojawiła się niepewność w szeregach obrony, a pomoc popełniała głupie i RAŻĄCE błędy. Całe szczęście, że Milan nie wykorzystał tego słabego okresu w naszej grze i nie strzelił kolejnych bramek, a mieli ku temu okazje.
Zdecydowanie za dużo miejsca miał Ronaldinho, który raz za razem robił co chciał i jak chciał. Dobrze, że z czasem Rafael wziął się do roboty i ograniczył poczynania Brazylijczyka.
Na szczęście udało nam się opanować nieco nerwy i uspokoić grę w końcówce spotkania, co było dobrym prognostykiem przed drugą połową. Wiedziałem, że Ferguson dobrze ich tam opieprzy, ale i przy okazji zmotywuje i podpowie jak należy zagrać. Efekty były widoczne od razu. Szybsza i dokładniejsza gra pomocników robiła wrażenie, a gospodarze jakby już nie dawali za bardzo rady.
Plan został niejako wykonany. Zwycięstwo, ale można narzekać na to, że przy stanie 1-3 dopuściliśmy do nieszczęsnej sytuacji gdzie strzelił Seedorf. Nie pierwszy raz w tym sezonie kontrolujemy spotkanie i pewnym momencie rozluźniamy się za bardzo i pojawia się zbędna nerwówka w końcówce.
Do tego dochodzi czerwo dla Carricka- chyba trzeba będzie Andiego wystawić w rewanżu, ale na samą myśl o tym czuje się niepewnie :/

Jeśli chodzi o zawodników to za pierwszą połowę nie ma za bardzo kogo pochwalić, ale ogólnie to MOTM Rooney, pozytywnie bardzo Valencia, Nani-porażka, ładnie Fletcher+Carrick.
Co do sędziego to nie popisał się wczoraj.

Wydaje mi się że rewanż będzie formalnością.

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
17-02-2010 12:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika
ryszard Offline
Member
***

Liczba postów: 151
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 0
Post: #66
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
http://www.angielskapilka.com/?act=news&more=23006

Na skrócie pod artykułem jest sytuacja z czerwoną kartką Carricka. Generalnie to śmiech na sali: myślałem że jakoś mocno ją wykopał w trybuny, a on ją jedynie odkopał na kilka metrów, podobnie jak czyni się to z sytuacjami, kiedy przeciwnik ma wykonać out z "poprawionej" przez siebie pozycji.

W zasadzie występ Andersona w rewanżu jest przesądzony, bo nie widzę racjonalnych powodów do wychodzenia 4-4-2. Jak się dłużej zastanowić to może to być całkiem dobre rozwiązanie wziąwszy pod uwagę wiek środka pola Milanu. Chyba wszyscy pamiętamy występ Brazylijczyka przeciwko Chelsea, gdzie zagrał chyba swoje najlepsze spotkanie w tym sezonie. Tam również musiał walczyć przeciwko wiekowym pomocnikom. Dodatkowo, mamy przed sobą kilka pojedynków z mniej wymagającymi rywalami (np. West Ham czy Wolves) gdzie można zaryzykować wystawienie Andersona od pierwszych minut.

Cóż, nadal mam niesmak po tym drugim golu dla Milanu, jednak nie można zapominać o tym, że piłkarze zapisali wczoraj nową kartę w historii Manchesteru United i trzeba to docenić. Rewanż na pewno nie będzie formalnością, jednak perspektywa np. powrotu Giggsa (lewe skrzydło nie istniało wczoraj) pozwala podchodzić do spotkania z optymizmem.
17-02-2010 13:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika
bartez Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 659
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #67
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
Aż i ja coś napiszę Smile .
Jak już Lukas wspomniał jakieś pierwsze 20 minut to była kompletna żenada, nie poznawałem zawodników United. Z minuty na minutę popełniali jakieś dziecinne straty/błędy itp. Nie wróżyło to nic ciekawego, szczególnie po stracie pierwszej bramki (co prawda bardzo szczęśliwie zdobytej) przez Ronaldinho. Po wyrównaniu przez Scholes'a (również fartowna bramka Big Grin ) Diabły grały na prawdę co raz lepiej. Wszystko wskazywało na to, że niedługo obejmiemy prowadzenie i tak też się stało. Druga część meczu to była już dominacja United. Spokojne rozgrywanie piłki i groźne sytuacje podbramkowe, których stwarzaliśmy co raz więcej dały w końcu swój owoc i prowadzenie na San Siro. Zawodnicy Milanu nie mogli się pozbierać, nic im nie wychodziło co wykorzystał Rooney strzelając kolejnego gola, tak zwanego gwoździa do trumny Smile
Generalnie mieliśmy okazję obejrzeć fantastyczne widowisko i grad bramek, który nie zdarza się często w tej fazie LM. Na usta cisną się słowa: "jesteśmy w ćwierćfinale" ale jednak trzeba podejść do tego meczu równie poważnie jak wczoraj, a może nawet i bardziej, ponieważ doświadczeni gracze z Mediolanu na pewno nie dadzą za wygraną. Czekamy na rewanż z niecierpliwością.
17-02-2010 14:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
axid Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 33
Dołączył: Jan 2010
Reputacja: 0
Post: #68
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
hehehe.
powiedzcie mi, oceniający, jak musi zagrać piłkarz, żeby od Was dostać 9, nie mówiąc o 10?
piszecie o Rooneyu "geniusz", "skarb", "poezja", ale nikt nie dał więcej, niż 8...
to jakaś moda? czy może powinien strzelić 7 bramek? poważnie pytam, bo nie rozumiem.
jeśli 8, to pozostaje 20% do poprawy. jeśli do poprawy, to nie poezja, czy geniusz...
17-02-2010 14:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #69
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
axid napisał(a):powiedzcie mi, oceniający, jak musi zagrać piłkarz, żeby od Was dostać 9, nie mówiąc o 10?
A uważasz, że był to wybitny mecz Wayne'a? Dwa razy skorzystał ze świetnych podań, a maksymalne oceny to się dostaje, jak się w pojedynkę rozjeżdża zespół przeciwnika.


Fan United od 1992 roku
17-02-2010 15:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
panopticum Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,648
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 6
Post: #70
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
ryszard napisał(a):Rewanż na pewno nie będzie formalnością, jednak perspektywa np. powrotu Giggsa (lewe skrzydło nie istniało wczoraj)
Zaczęło, jak Flecza tam wszedł, a Park zszedł nieistnieć do środka.

“I don’t think this team ever loses. It just runs out of time.”

Blog klasy B <- mój fajny blogasek.
17-02-2010 15:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
ryszard Offline
Member
***

Liczba postów: 151
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 0
Post: #71
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
axid napisał(a):hehehe.
powiedzcie mi, oceniający, jak musi zagrać piłkarz, żeby od Was dostać 9, nie mówiąc o 10?
piszecie o Rooneyu "geniusz", "skarb", "poezja", ale nikt nie dał więcej, niż 8...
to jakaś moda? czy może powinien strzelić 7 bramek? poważnie pytam, bo nie rozumiem.
jeśli 8, to pozostaje 20% do poprawy. jeśli do poprawy, to nie poezja, czy geniusz...
Zdobyte bramki to tylko jedno z kryterium przy ocenie zawodnika (nawet w przypadku oceny napastników). Fakt, że większość "kibiców" i "znawców" traktuje to jako weryfikator formy i główny punkt odniesienia przy ocenie piłkarzy, nie ma znaczenia, bo każdy kto interesuje się trochę dłużej piłką nożną wie, że to nie wszystko. Dla przykładu, Rooney miał w tym sezonie już lepsze mecze, gdzie strzelał mniej bramek np. potyczka z Arsenalem (3-1).
Trzeba rozważnie oceniać, bo przyjdzie taki moment, że ktoś naprawdę zagra mecz życia i wtedy skali zabraknie.

Cytat:Zaczęło, jak Flecza tam wszedł, a Park zszedł nieistnieć do środka.
To fakt, chociaż było to dla mnie tak duże zaskoczenie, że zastanawiałem się czy on tam czasami przez przypadek nie wylądował. Na tej pozycji go chyba jeszcze nie oglądaliśmy (co innego prawa pomoc, gdzie często się zapędzał w przeszłości).
17-02-2010 15:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika
axid Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 33
Dołączył: Jan 2010
Reputacja: 0
Post: #72
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
ja oglądałem tylko II połowę i widziałem Wayne'a dochodzącego do sytuacji, walczącego w destrukcji, odbierającego piłki, atakującego, zagrażającego, zdobywającego bramki. jak dla mnie minimum 9,5, ale podkreślam, że za DRUGĄ POŁOWĘ.
a żeby było jasne - ja nie oceniam, bo nie czuję się na siłach. pytam tylko Was, bo oceniacie i używacie opisów świadczących o wspaniałym meczu, a dajecie mu 8, a np. Carrickowi czy Valencii 7.
swoją drogą podobna sytuacja jest przy ocenach negatywnych - nigdy nie widziałem niczego poniżej 4, mimo, że ktoś pisze o Nanim "fatalnie". fatalnie i 4? to jakie określenia znajdziecie na 3,2,1,0?
17-02-2010 15:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
panopticum Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,648
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 6
Post: #73
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
axid napisał(a):to jakie określenia znajdziecie na 3,2,1,0?
Zero jak strzeli samobója i zabije Edwina.

“I don’t think this team ever loses. It just runs out of time.”

Blog klasy B <- mój fajny blogasek.
17-02-2010 16:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #74
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
Wczoraj los się na mnie uwziął i jakaś siła wyższa wyraźnie nie chciała, żebym tego meczu obejrzał. Najpierw zwolnienie neta, nawet livescore padło, potem klawiatura nie chciała działać, a jak już zechciała to sopcast się wypiął i nie mogłem się zalogować i nie obejrzałem 1. połowy :/

Początek od razu można było skojarzyć z ostatnim starciem z Milanem na SS i bałem się, że sytuacja może się powtórzyć. Przy bramce było trochę pecha, dziwne i nieskuteczne wybicie Evry i ten rykoszet, ale żeby sprawiedliwości stało się zadość to wyrównujący gol Scholesa, który był wyraźnie punktem zwrotnym spotkania, też padł w nieco szczęśliwych okolicznościach.

Potem Rooney otrzymał dwie idealne piłki i dwa razy trafił do siatki, przy trafieniu Seedorfa trochę zawiodła obrona, najpierw źle piłkę wyprowadził Rafael, a potem nieco pasywnie trzech grajków atakowało Ronaldinho, żaden nie zdążył podejść, a potem Evans i Edwin golu zapobiec nie mogli.

Mimo, że Milan mógł w pierwszej połowie wyjaśnić sprawę dwumeczu nie uczynił tego i teraz ma bardzo pod górkę. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby wygrali na OT 2-0, czy 3-1, choć nie mówię, że 1/4 finału już bankowo jest dla United.

Czerwona kartka dla Carricka wydaję mi się śmieszna, za takiego coś wlepić 2. żółtą kartkę, litości...

I na koniec do posiadaczy cyfry+, na kanale 207 jest Liga Mistrzów, jest to jakaś niemiecka stacja, która wczoraj nadawała mecz z Milanem i dziś upewnię się, czy puszczają mecze CL regularnie, bo na pewno lepiej obejrzeć mecz przed tv, niż z wątpliwą jakością i opóźnieniem Wink
17-02-2010 18:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #75
Re: CL: AC Milan 2-3 Manchester United (16.02.2010)
Udało się! Jakże upragnione zwycięstwo. Wygrana wywieziona z San Siro jest świetnym wynikiem. Do tego strzeliliśmy przeciwnikom aż 3 bramki, co przed rewanżem jest świetną zaliczką. Po pierwszych 10 minutach meczu bałem się powtórki z naszego ostatniego spotkania na San Siro. Milan ostro przycisnął, co prawda bramka jaką zdobyli była zupełnie przypadkowa, ale w kolejnych akcjach pokazali, że mogą podwyższyć wynik spotkania. Szczególnie ostre ataki szły ich lewą stroną, gdzie pilnować Dinho miał Rafael, co skutkowało kilkoma groźnymi strzałami (Antoniniego) i akcjami. Trzeba uczciwie przyznać, że Brazylijczyk (ten z ACM) jest obecnie w bardzo wysokiej formie i każdy by miał problemy z kryciem tego zawodnika. Ogólnie gra naszej defensywy w pierwszej połowie spotkania pozostawiała po sobie wiele do życzenia.
Jak to napisał we wcześniejszym poście Tomek, punktem zwrotnym meczu był przypadkowy gol Scholesa (3 w 6 spotkaniach w tym sezonie w CL!). W drugiej połowie nasza gra wyglądała o wiele lepiej. Przetrzymywaliśmy piłkę i konstruowaliśmy akcję, czego efektem były dwa gole Wayne'a, oby dwa zdobyte po świetnych asystach Fletchera i Valencii.
Szkoda tylko straconej bramki w samej końcówce. Strata Rafaela i niekryty Seedorf (chyba powinien kryć go Carrick albo Evans, a Holender został sam pomiędzy dwoma zawodnikami) trafił ładnie do siatki.

Van der Sar - żadna ze straconych bramek nie jest jego winą. Szczególnie kilka świetnych interwencji zaliczył w pierwszej połowie. Do tego pewna gra nogami. - 7,5
Rafael - zaczyna się chłopak ogrywać na wielkim europejskim poziomie. Tego meczu na pewno do udanych nie zaliczy. Kilka razy Ronaldinho zakręcił nim tak, że chyba zapomniał jak się nazywa (drugą sprawą jest, że Ronaldinho w formie mało kto może zatrzymać). I ta strata, po której padła druga bramka dla Milanu. - 5
Evans - kilka ważnych interwencji, kilka błędów. Mógł pokryć Seedorfa przy drugiej bramce. Potrafi zagrać lepiej. - 6
Ferdinand - lepiej od Evansa. Ważna interwencja, kiedy to po stracie Scholesa był jedyną przeszkodą na drodze Dinho i zabrał mu CZYSTO piłkę. Popełnił też kilka błędów. - 6,5
Evra - przeciętnie. Bez błysku. Mam nadzieję, że to jedynie chwilowy spadek formy. - 5,5
Fletcher - świetny występ. Ten chłopak jest stworzony do gry w takich meczach. Wyróżniająca się postać środka pomocy. Świetna asysta. - 8
Carrick - dobry mecz. Świetnie w defensywie. Ze swoich zadań wywiązał się bardzo dobrze. - 7
Scholes - przypadkowo zdobyta bramka + kilka głupich strat mogących zakończyć się stratą bramki - tak można opisać pierwszą połowę w wykonaniu Paula. W drugiej połowie było już zdecydowanie lepiej. - 6,5
Nani - beznadziejnie. Trzeba było zagrać Antkiem od początku. Najsłabszy na boisku. - 3
Park - dużo biegał. W ofensywie dużego pożytku z niego nie mieliśmy. - 5
Rooney - 2 gole. Bardzo ważne i ładne gole. Obecnie najlepszy napastnik świata. Kilka groźnych (lecz niecelnych strzałów) z za pola karnego. Dzięki Wayne. MOTM. - 8,5

Valencia - świetna zmiana. Bardzo ładna asysta. Mam nadzieję, że to on będzie naszym podstawowym prawym skrzydłowym. - 7

Wynik 2-3 na stadionie rywala jest dobrą zaliczką przed meczem rewanżowym. Żałuję tylko, że w rewanżu nie będzie mógł wystąpić Carrick. Sędzia chyba trochę przesadził z tą decyzją o wyrzuceniu go z boiska.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
17-02-2010 19:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości