Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Arsenal FC 1-3 Manchester United (31.01.2010)
Szymcio Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 510
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 13
Post: #15
Re: PL: Arsenal FC - Manchester United (31.01.2010; 17:00)
Kretyńskie zachowanie Ferdinanda, a że FA nas nie lubi, to wcale się nie dziwię, że dostał 4-meczową karę. Bardziej boli fakt, że w tym czasie gramy z naprawdę silnymi zespołami, Arsenalem, Aston Villą i Evertonem na wyjeździe! Jedynie Portsmouth podejmiemy na Old Trafford. Przykro patrzeć na głupotę Rio, ale cóż, może to go nauczy, że mama miała rację i nie wolno się bić.

Jeśli chodzi o batalię z Arsenalem, to widzę dwie opcje.
1)

Van der Sar - Rafael Vidic Evans Evra - Valencia Fletcher Scholes Carrick Nani - Rooney
Czyli umiłowane ostatnimi czasy przez Fergusona 4-5-1, które łatwo może ewoluować w 4-3-3, ze skrajnymi skrzydłowymi wspomagającymi osamotnionego na szpicy Rooneya. W tej formacji Paul spokojnie może się ustawić za Michaelem i Darrenem i zająć się posyłaniem kąśliwych piłek na boki lub bezpośrednio do Wazzy. Tyle, że jak zostało już wspomniane, Paul ma swoje lata i wątpliwe, by wytrzymał taki maraton. Jeśli tak, byłbym wniebowzięty. Obrona chyba najsilniejsza, jaką mamy do dyspozycji. Boję się o to, czy Nemanja, który miewał już nie najlepsze powroty da radę, ale myślę, że jeśli się odpowiednio zmobilizuje i skoncentruje, to zagra na co najmniej 90% możliwości...

2)

Van der Sar - Rafael Vidic Evans Evra - Valencia Fletcher Carrick Nani - Berbatow Rooney
Klasyczne 4-4-2, gdzie Fletch i Carrick spokojnie mogliby się zająć opanowaniem środka pola, a za rozgrywanie wziąłby się Berbatow, który jak mniemam był oszczędzany w starciu z City właśnie na Kanonierów. Szczerze mówiąc, za Fletchera chętniej widziałbym Scholesa, ale - tak, po pierwsze wiek, a po drugie trzeba mieć w takim ustawieniu asekurację w postaci dwóch defensywnych pomocników, a Rudy do takiego zadania się nie zadaje. No, chyba że przez jakieś 20-30 minut Big Grin . Sądzę, że lepszego składu nie damy rady wystawić. Anderson pewnie sobie odpokutuje za swój niecny uczynek, Park lepiej niech się opatuli w ciepłą kurteczkę i siedzi na ławie, a Ryan... Wolę Naniego. Szybszy, bardziej dynamiczny. Owszem, może zawalić i wcale by mnie to nie zdziwiło, ale szansę dostać powinien.

Trzeba walczyć o 3 punkty, innej rady nie ma. Arsenal ostatnio nieszczególnie błyszczy, z Villą mieli trochę pecha, bo i w słupek Fabregas sieknął i Rosicky poprzeczkę obił, ale śmiem twierdzić, że Manchester jest w stanie wygrać, co pokazał chociażby mecz z City. W końcu czas zacząć demonstrować, że nadal bijemy się o całą pulę.
MUFC!

- And what will you give me in return, Severus?
- Everything.
28-01-2010 18:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Arsenal FC - Manchester United (31.01.2010; 17:00) - Szymcio - 28-01-2010 18:47

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości