Cytat:"U mnie wszystko w porządku. W tym tygodniu trenuję już normalnie. Oczywiście wolałem nie grać w ostatnich meczach, aby być zdrowym i przydać się reprezentacji Anglii" - powiedział 31-letni Ferdinand.
"Ostatni problem z plecami był dużo mniej poważny. O mojej przerwie zadecydowaliśmy z ostrożności przed ewentualnym pogorszeniem tego urazu. Niemniej jednak teraz jestem w pełni sił - nie czuję żadnego bólu i nie mam żadnych problemów, więc jestem gotów do gry."
"Decyzja o zrezygnowaniu z wyjazdu na mecz reprezentacji Anglii została podjęta dla mojego dobra, po prostu lepsze dla mnie będzie pozostanie w Manchesterze i spokojne trenowanie. W najbliższy weekend będę mógł już zagrać w meczu z Wolves - oczywiście jeśli trener mnie wystawi."
Także jeśli tym razem nic nikomu się nie stanie to zagramy środkiem Rio - Vidic, pierwszy raz od? Października jeśli się nie mylę....