Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Javier Hernandez
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #61
Re: Javier Hernandez
Pytanie tylko, czy większego pożytku nie będziemy mieć z niego jako jokera, wchodzącego na podmęczonego przeciwnika.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
26-01-2011 12:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hotwarty Offline
Member
***

Liczba postów: 118
Dołączył: Nov 2009
Reputacja: 0
Post: #62
Re: Javier Hernandez
Tego nie wiemy, bo tak naprawdę Hernandez nie miał szansy zagrać w kilku meczach z rzędu w podstawie. Nie miał szansy oswoić się z taką rolą. Może się okazać, że na ten moment jego przygody w United rola jokera jest dla niego lepsza, ale może też podołać wyzwaniu i wywalczyć miejsce w podstawowej 11.
Moim zdaniem warto spróbować.
26-01-2011 13:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #63
Re: Javier Hernandez
Hotwarty napisał(a):Nie ukrywam, że irytowało ( i cały czas irytuje) mnie to jego ślinienie herbu, a jeszcze bardziej jaranie się tym przez kibiców, którzy nagle zobaczyli w nim jakiegoś wybawiciela narodu gnębionego. Było już paru takich, co to kochali na zawsze i na wieczność, a potem pokazywali swoje prawdziwe oblicze.

A co tym możesz wiedzieć o jego prawdziwym obliczu? Poza tym nie wiem co w tym jest irytującego, póki gra w United i strzela dla nas bramki to się to będzie kibicom podobać.Jak odwali taki numer jak Tevez to możemy zacząć o tym rozmawiać.

Czary napisał(a):Pytanie tylko, czy większego pożytku nie będziemy mieć z niego jako jokera, wchodzącego na podmęczonego przeciwnika.

Swietnie spisuje się w takiej roli, ale czemu nie miałby poradzić sobie od pierwszej minuty? Ze Stoke zagrał chyba w wyjściowym składzie i strzelił dwie bramki.Zresztą to jest taki zawodnik, że w każdej chwili może go znaleźć piłka w polu karnym, a czym dłużej jest na boisku...

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
26-01-2011 13:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #64
Re: Javier Hernandez
Hotwarty napisał(a):Nie ukrywam, że irytowało ( i cały czas irytuje) mnie to jego ślinienie herbu, a jeszcze bardziej jaranie się tym przez kibiców, którzy nagle zobaczyli w nim jakiegoś wybawiciela narodu gnębionego. Było już paru takich, co to kochali na zawsze i na wieczność, a potem pokazywali swoje prawdziwe oblicze. I nie mówię tu tylko o piłkarzach grających w United. Tak jest niestety wszędzie.
Nie bardzo rozumiem co masz na myśli... Ferguson dokonał zajebistego transferu, chłopak spłaca wydane na niego pieniądze, wchodzi z ławki i strzela ważne bramki. Potrafi się odnaleźć w polu karnym, piłka go szuka, dobrze gra na linii spalonego.
A do tego tak jak pisałem w temacie meczowym wydaje się, że ma odpowiedni charakter i podejście do futbolu, właśnie takie jakie ceni sir Alex i jakie cenią kibice Red Devils. Nikt nie robi z niego kogoś więcej niż jest. Na to trzeba sobie długo popracować.


Fan United od 1992 roku
26-01-2011 13:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hotwarty Offline
Member
***

Liczba postów: 118
Dołączył: Nov 2009
Reputacja: 0
Post: #65
Re: Javier Hernandez
Cytat: A co tym możesz wiedzieć o jego prawdziwym obliczu? Poza tym nie wiem co w tym jest irytującego, póki gra w United i strzela dla nas bramki to się to będzie kibicom podobać.

Całowanie herbu przez nowych piłkarzy jest dla mnie śmieszne i pozerskie, traktuję je jako próbę przypodobania się kibicom. I właśnie nauczony przypadkami Teveza czy Heinze z dużym dystansem podchodzę do takiego okazywania uczuć.

Cytat:Jak odwali taki numer jak Tevez to możemy zacząć o tym rozmawiać.
Za Teveza też wielu dałoby sobie swego czasu ręke uciąć, że on nigdy by nie zrobił, tego co zrobił. A tu nagle zonk. I wielki płacz "jak on mógł nam to zrobić, przecież na OT skandowali mu "Argentina, Argentina", niewdzięczy dziad"

Z Hernandezem może być inaczej, bardzo bym sobie tego życzył. Ale nie mam tej pewności, nie mogę jej mieć.

Cytat:Nikt nie robi z niego kogoś więcej niż jest.

Odnoszę właśnie inne wrażenie.
26-01-2011 13:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Peneros Offline
Member
***

Liczba postów: 114
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #66
Re: Javier Hernandez
Strzela bramki, ma talent, ale tak jak napisał Hotwarty... Nigdy nic nie wiadomo, może to tylko przystanek na jego drodze kariery? A może w ogóle za kilka miesięcy coś się stanie, lub spocznie na laurach i nie będzie strzelał tylu bramek? Może jest ścigany, żeby strzelić bramkę w ostatnich minutach, a że ma niezłe osiągi to Fergiemu to się póki co podoba (bo zazwyczaj wchodzi na ostatnie minuty meczu). Nie to żebym coś przewidywał, po prostu wkurza mnie takie wybieganie w przyszłość. Ma chęć do grania i wie jak to wykorzystać, to niech robi to dalej. Wink
26-01-2011 14:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sirius Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 424
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 3
Post: #67
Re: Javier Hernandez
Moim zdaniem ten sposób celebracji po bramce to jeden z najlepszych możliwych i na pewno przewyższa ściąganie koszulki, o którym była mowa gdzie indziej. Nie ma chyba piękniejszego obrazka:
Ukryty tekst:
[Obrazek: 15zm6hh.jpg]

A przecież nie wymyślimy zakazu żeby w ten sposób mogli się cieszyć tylko wychowankowie czy zawodnicy, którzy graja u nas już np. minimum 10 lat :roll:
26-01-2011 14:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sadzio Offline
Member
***

Liczba postów: 137
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #68
Re: Javier Hernandez
Odnośnie wystawienia Chicharito od pierwszej minuty w zasadzie nic nie ryzykujemy, możemy tylko zyskać bo jak był napisane Rooney i tak nie strzela, fakt wraca się walczy w obronie czasem, ale z tego co pamiętam to Chicharito również umie pięknie wrócić do obrony, jak w jednym z ostatnich meczy wybił piłkę czystym wślizgiem w naszym polu karnym na rzut rożny.

Glory Glory MANCHESTER UNITED!
United fan since 1996
26-01-2011 14:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #69
Re: Javier Hernandez
Peneros napisał(a):Nigdy nic nie wiadomo, może to tylko przystanek na jego drodze kariery? A może w ogóle za kilka miesięcy coś się stanie, lub spocznie na laurach i nie będzie strzelał tylu bramek?
yyy... Ale w czym jest problem? Rozumiem, że gdzieś ktoś się wypowiedział, że Javier jest już piłkarzem o takim statusie wśród kibiców jak Cantona, Solskjaer, Irwin czy Giggs. No to na przykładzie Rooneya wiemy iż należy poczekać długie lata, zanim coś powiemy o danym piłkarzu. Takie życie.


Fan United od 1992 roku
26-01-2011 14:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #70
Re: Javier Hernandez
Hotwarty napisał(a):Całowanie herbu przez nowych piłkarzy jest dla mnie śmieszne i pozerskie, traktuję je jako próbę przypodobania się kibicom. I właśnie nauczony przypadkami Teveza czy Heinze z dużym dystansem podchodzę do takiego okazywania uczuć.
No ale nikt Ci nie każe wierzyć w to, że jakiś piłkarz kocha United. Niech sobie całuje herb, może faktycznie ten klub, to coś więcej dla niego niż tylko klub.
Hotwarty napisał(a):Za Teveza też wielu dałoby sobie swego czasu ręke uciąć, że on nigdy by nie zrobił, tego co zrobił. A tu nagle zonk. I wielki płacz "jak on mógł nam to zrobić, przecież na OT skandowali mu "Argentina, Argentina", niewdzięczy dziad"
Ale o co chodzi? Ktoś napisał, że ten gość zostanie z nami do końca kariery czy jak?

A wracając do jego gry, to gość ma jaja. Nie obsrywa się w najważniejszych momentach, wie jak się ustawić i po raz kolejny ratuje nam dupe. Niesamowite wejście ma do drużyny, już 10 goli na końce, a jeszcze ze 3-4 myślę jeszcze dołoży. Musi jeszcze trochę pojeść dabyl blasta i zrobić bajcepsy, bo go trochę przestawiają na boisku. Ten ziomek będzie rozpierdalał system za 3 lata.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
26-01-2011 14:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Krzychu71 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 19
Dołączył: Feb 2011
Reputacja: 0
Post: #71
Re: Javier Hernandez
nie wiem czy to pytanie już było zadane, ale czy orientuje się ktoś dlaczego Chicharito nosi na prawym nadgarstku taka biała opaska?
02-03-2011 22:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #72
Re: Javier Hernandez
Żeby miał się czym wytrzeć jak mu się czoło spoci.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
02-03-2011 22:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Krzychu71 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 19
Dołączył: Feb 2011
Reputacja: 0
Post: #73
Re: Javier Hernandez
nie sądze, że to frotka, no ale okej Wink
02-03-2011 22:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika
rav10 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 582
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #74
Re: Javier Hernandez
2 sytuacje. Bramka i piłka wybita z linii bramkowej, nawet RVN tak nie napierdalał. Danny wróci i mamy atak na lata.
06-03-2011 16:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Johnny99 Offline
Member
***

Liczba postów: 69
Dołączył: Feb 2011
Reputacja: 0
Post: #75
Re: Javier Hernandez
Jak na rezerwowego, 10 bramek na koncie i czwarte miejsce w tabeli strzelców, dzielone z Drogbą, Van Der Vaartem i Van Persiem to wynik budzący respekt. I to pomimo faktu, że wciąż wydaje się trochę nieprzystosowany do gry na angielskich boiskach (jak to ujął matys - "przestawiają go"). Jeśli się wyrobi, to faktycznie za parę lat będzie w czołówce światowej. Na razie w roli superrezerwowego sprawdza się bez zarzutu. Trafiony transfer.

"When the seagulls follow the trawler, it's because they think sardines will be thrown into the sea." Eric Cantona
07-03-2011 11:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości