Javier Hernandez

[EsDe]

Śmiesznie ta jego próba symulacji wczoraj wyglądała. Obrońca go musnął, Cziko skoczył, wylądował na sztywnych nogach i od razu na ziemię.

Ja tego nie ogarniam. Zamiast tych wygibasów nie lepiej wjechać na pełnej w wystawioną nogę obrońcy? Wtedy karny niemal 100%.

[CyberMU]

Tylko, że wjeżdżanie na pełnej w nogi obrońcy mogłoby zagrozić jego zdrowiu. I wtedy miałby chłopak lipę.
Skoro już chce nurkować to niech to robi umiejętnie.
Musi potrenować ten aspekt "gry".

[Tomasson]

http://www.youtube.com/watch?v=w5Qa7viZ4oQ

A poniżej jeden z komentarzy, ciekawa analiza całej sytuacji. Myślę, że rzeczywiście mogło tak być, bo ten upadek wyglądał bardzo nienaturalnie, a Chicha aż tak słabym nurkiem chyba nie jest.

Cytat:Not a penalty, not a dive and not a yellow. This is EXACTLY what happened:

1. he tries to jump over the extended leg.

2. as he is landing, he tries to avoid touching the ball with his hands.

3. he looks up and sees the yellow card.

4. he says 'Pie!', meaning, 'foot'. This indicates that he thinks he is getting carded for a handball. He is saying, no I touched it with my foot. He is not saying, look, he made contact here (like divers usually do).

Yellow was harsh. Bad call.

[Tomek91]

Cytat:Fani Machesteru liczą za to na Hernandeza. Nazywany Małą Fasolką snajper niespodziewanie wyrósł na wielką gwiazdę "Czerwonych Diabłów". To jego gol dał w sobotę zwycięstwo 1:0 w ligowym meczu z Evertonem.

by Super Express

[CyberMU]

"Mała Fasolka"

Ale wczoraj trochę zabrakło skuteczności Javierowi. Z drugiej strony bramkę wypracował. Źle nie zagrał.

[Lisu]

CyberMU napisał(a):Ale wczoraj trochę zabrakło skuteczności Javierowi.

Nie zmienia to faktu, że jest zajebisty ;] Pierwszy sezon i już 19 goli (do 20 na pewno dobije :]). Nawet Rooney'e i Berbatov'y tak nie strzelały na początku

[CyberMU]

Lisu napisał(a):

CyberMU napisał(a):Ale wczoraj trochę zabrakło skuteczności Javierowi.

Nie zmienia to faktu, że jest zajebisty ;]

A czy napisałem, że zmienia? :? Przecież nie oczekuje od niego bramki w każdym meczu...
Nie mówię nie. Pierwszy sezon ma dobry. Zobaczymy jak mu pójdzie w przyszłości.

[Lisu]

W mojej wypowiedzi nie było nawet krzty złośliwości, tak mi się po prostu zacytowało. Pozdrawiam

[CyberMU]

Nie no nie chodziło mi o wywoływanie jakichś kłótni.
Czyli źle zrozumiałem zrozumiałem Twoją wypowiedź, Lisie.

[samcro]

100 lat Chica
Dziś ma urodziny nasz groszek :twisted: :tuptup:

[Kwas]

Chciałbym się odnieść do wypowiedzi pana Poyeta.

Cytat:Szanuję Manchester United, ale są na świecie większe kluby, włączając w to Real Madryt - przyznał Poyet. - Historia i osiągnięcia "Królewskich" są o wiele bardziej imponujące od tych United. Nie będzie dla mnie niespodzianką, jeżeli "Chicharito" prędzej czy później wybierze grę w zespole z Santiago Bernabeu

On sobie myśli, że każdy zawodnik pragnie gry w Realu. Tak nie jest. W głowie Hernandeza także nie siedzi. Więc ja się wkurwiam i mówię za pośrednictwem tej strony: A może Javier pragnie kontynuować swoją karierę w United, bo uwielbia ten klub, świetnie się tutaj czuje, chce być częścią historii Manchesteru ? Ale nie, bo przecież każdy pragnie grać dla Realu, bo odniósł więcej sukcesów... Jestem oburzony, gdy czytam tego typu paplanine.

[panopticum]

Ale kogo obchodzi zdanie jakiegoś Poyeta? :lol:

[CyberMU]

Kim on jest?

[michal85]

Nie rozumiem co jest takiego oburzającego w tej wypowiedzi. Real jest większym klubem? Niestety jest. Będzie niespodzianką dla wielu jak Hernandez zapragnie przeprowadzki do słonecznego Madrytu? Dla mnie w ogóle.

[CyberMU]

Jeśli o mnie chodzi to nic w tym oburzającego nie widzę .
Po prostu nie znam tego całego Poyeta i dlatego pytałem kim on jest, ot co.