Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Premier League 2010/2011
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #376
Re: Premier League 2010/2011
Być może Owen przejdzie w takiej sytuacji do Sunderlandu :?:

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
18-01-2011 20:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #377
Re: Premier League 2010/2011
Z Sunderlandem łączy się Jaya Bothroyda. Piłkarz chyba jednak zbyt dobry na drugoligowe Cardiff, o czym świadczy fakt, że zdołał zadebiutować u Capello Smile

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
18-01-2011 20:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #378
Re: Premier League 2010/2011
Jaroldz napisał(a):Być może Owen przejdzie w takiej sytuacji do Sunderlandu :?:
A my zostaniemy z trójka napastników?



Mój Blog: Pod presją czasu
18-01-2011 20:59
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #379
Re: Premier League 2010/2011
Foster napisał(a):
Jaroldz napisał(a):Być może Owen przejdzie w takiej sytuacji do Sunderlandu :?:
A my zostaniemy z trójka napastników?

A czy Owen odgrywa u nas jakąś istotną rolę :?: SAF nawet go na końcówki spotkań nie wpuszcza, tylko daje szansę Hernandezowi. I słusznie zresztą.

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
18-01-2011 21:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #380
Re: Premier League 2010/2011
Jaroldz napisał(a):
Foster napisał(a):
Jaroldz napisał(a):Być może Owen przejdzie w takiej sytuacji do Sunderlandu :?:
A my zostaniemy z trójka napastników?

A czy Owen odgrywa u nas jakąś istotną rolę :?: SAF nawet go na końcówki spotkań nie wpuszcza, tylko daje szansę Hernandezowi. I słusznie zresztą.

Berba / Rooney / Groszek łapią, tfu!, kontuzję powiedzmy na miesiąc. I gramy dwójką napastników bez możliwości zmiany.

Gdzie jest Groszek?
18-01-2011 23:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #381
Re: Premier League 2010/2011
Słusznie, że daje szanse Chicharito, jedna co w przypadku gdy któryś z napastników dozna kontuzji? Albo nie daj Boże dwóch napastników dozna kontuzji? Gdyby Owen miał odejść już teraz to Ferguson nie wysłałby Kiko do Włoch.



Mój Blog: Pod presją czasu
18-01-2011 23:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Adis Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 2,287
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 27
Post: #382
Re: Premier League 2010/2011
[flash=480,390]http://www.youtube.com/v/HBKdIRLgK50[/flash]
Bardzo przyjemnie zrobiona kompilacja.

W życiu znam się na dwóch rzeczach: na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam.
24-01-2011 08:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #383
Re: Premier League 2010/2011
Kurde ale w tej Aton Villi mieszają... najpierw z Younga zrobili ofensywnego pomocnika, teraz z Agbonlahora robią lewoskrzydłowego. A tak będąc jeszcze przy zespole z Birmingham, to Ashley jest naprawdę klasowym grajkiem i gdybyśmy się zdecydowali na jego transfer mielibyśmy świetne skrzydła.

No i jedna z większych kontrowersji w tej kolejce. Czerwona kartka Piquionne. To, że za ściągniecie koszulki otrzymuje się żółtko to rozumiem, no ale kurwa to już nawet nie można wbiec do swoich kibiców? Tak jak powiedział Grant, ta druga żółta i w konsekwencji czerwona kartka to jakiś joke. No i jakby nie patrzeć przez to WHU, które grało całkiem dobrze, zamiast wygrać z Evertonem tylko zremisowało. Bzdura totalna dla mnie, to może w ogóle zabrońmy się cieszyć po strzelonej bramce?



Mój Blog: Pod presją czasu
24-01-2011 14:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #384
Re: Premier League 2010/2011
Kiedyś widziałem w jakiejś kompilacji, jak gościu po strzelonym golu wspinał się na siatkę z kibicami i ona się urwała przygniatając go. To może być powodem uczulenia FIFY na tym punkcie.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
24-01-2011 19:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #385
Re: Premier League 2010/2011
Ballack też kiedyś dostał żółtą kartkę za macanie się z kibicami jak grał w Chelsea. Przepis równie debilny, co z żółtkiem za ściągniecie koszulki. Ja do dzisiaj nie wiem, co ten przepis ma na celu? Co komu szkodzi jak się z radości koszulkę ściągnie?

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
24-01-2011 20:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #386
Re: Premier League 2010/2011
matys napisał(a):Przepis równie debilny, co z żółtkiem za ściągniecie koszulki. Ja do dzisiaj nie wiem, co ten przepis ma na celu? Co komu szkodzi jak się z radości koszulkę ściągnie?

Trudno się nie zgodzić, lecz z drugiej strony czy naprawdę piłkarz w chwili euforii odczuwa aż tak wielką potrzebę zaprezentowania klaty? Czy gdyby cieszył się w koszulce, to ta radość straciłaby na jakości? Czy pokusa pokazania klaty jest niemożliwa do opanowania? Wydaje mi się, że nie.

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
24-01-2011 20:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mubinio Offline
jestę Scholsę.
*****

Liczba postów: 1,128
Dołączył: Apr 2010
Reputacja: 16
Post: #387
Re: Premier League 2010/2011
Dbają o moralność publiczną - nie ma takiego pokazywania klaty.

Mędrzec bez własnego zdania jest gorszy niż padlina.
24-01-2011 21:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #388
Re: Premier League 2010/2011
paolo napisał(a):Trudno się nie zgodzić, lecz z drugiej strony czy naprawdę piłkarz w chwili euforii odczuwa aż tak wielką potrzebę zaprezentowania klaty? Czy gdyby cieszył się w koszulce, to ta radość straciłaby na jakości? Czy pokusa pokazania klaty jest niemożliwa do opanowania? Wydaje mi się, że nie.
Ale komu to przeszkadza? Równie dobrze można by było karać za ślizganie się na kolanach. I wątpię, że to chodzi o pokusę pokazania klaty, a raczej o szał radości.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
24-01-2011 21:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #389
Re: Premier League 2010/2011
No wiem wiem, to raczej nikomu nie przeszkadza. Przepis na podobnym poziomie intelektualnym co kilka innych, np. obowiązek noszenia spodenek neopronowych (?) w identycznym kolorze jak spodenki klubowe. Próbowałem tylko uzasadnić tę decyzję, ponieważ niektórzy gracze w bezmyślny sposób łapią te kartki, np. Kirm z Wisły pauzował za żółtka, bo po każdej bramce ściągał koszulkę nie zważając na kary.
Tutaj ciekawa próbka możliwości protestu przeciwko tej regule:
http://www.wykop.pl/link/494183/sciagan ... -niemodne/

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
24-01-2011 22:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika
kaka Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 652
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 24
Post: #390
Re: Premier League 2010/2011
paolo napisał(a):czy naprawdę piłkarz w chwili euforii odczuwa aż tak wielką potrzebę zaprezentowania klaty? Czy gdyby cieszył się w koszulce, to ta radość straciłaby na jakości? Czy pokusa pokazania klaty jest niemożliwa do opanowania? Wydaje mi się, że nie.
Grałeś kiedyś 'zawodowo' w piłkę w jakimś oficjalnym meczu, choćby nawet na szczeblu trampkarza? Smile
25-01-2011 18:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości