Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
MU - okres przygotowawczy do sezonu 2010/11
ryszard Offline
Member
***

Liczba postów: 151
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 0
Post: #32
Re: MU - okres przygotowawczy do sezonu 2010/11
Mecz faktycznie niezły, głównie pod względem jakości przygotowania do sezonu. Jak słusznie zauważyli komentatorzy na MUTV, dobrze, że zwycięstwo nie przyszło łatwo - wybiegana, silna fizycznie drużyna z USA stwarzała sporo problemów, zarówno w sferze defensywnej jak i ofensywnej. Widać było, że są w trakcie sezonu. Daleki jestem od wyciągania ostatecznych wniosków, bo to dopiero drugie spotkanie na całej trasie, jednak faktycznie, jest w drużynie kilku zawodników, którzy powinni dostać więcej szans w nadchodzącym sezonie. Mam jednak nadzieję, że w nadchodzących meczach (przynajmniej jednym) SAF zdecyduje się na system 4-5-1, z Obertanem lub Cleverley'em jako AMF. Nie ulega wątpliwości, iż przy takiej ilości snajperów jaką mamy, trener chce dać szansę wszystkim, aby podjąć słuszne decyzje o wypożyczeniach (bo co do tego, nie ma wątpliwości). Trzeba jednak pamiętać, że to właśnie takim systemem, a nie 4-4-2, którym graliśmy w ostatnich dwóch spotkaniach, przychodzi nam grywać najważniejsze spotkania, zarówno w lidze, jak i Lidze Mistrzów. Transfer nowego zawodnika na tę pozycję wydaje się być raczej mało prawdopodobny, więc trzeba szukać wśród swoich osoby, która da radę spełniać taką rolę. Wiadomo, Anderson wraca dopiero we wrześniu po ciężkiej kontuzji, Carrick, Fletcher, Gibson to nie są piłkarze o predyspozycjach do gry na tej pozycji, Scholes siłą przyzwyczajenia za bardzo się cofa po piłkę (czasami nawet do linii obrony - co nie jest zarzutem, bo wynika to z chęci kreowania akcji, jednak wiadomo, że AMF w systemie 4-5-1 musi jednak być zdecydowanie bliżej bramki) - pozostaje więc wybór pomiędzy Tomem i Gabrielem (no, Valencia może jeszcze grac na podobnej pozycji, jednak jego gra na skrzydle daje zbyt wiele drużynie, aby pozbywać się takiego zawodnika na tej pozycji). Jest jeszcze opcja z Berbatovem jako cofniętym napastnikiem, jednak traktuję to raczej jako półśrodek, niż realne rozwiązanie problemu, jakim jest wolny wakat na tej pozycji. Ale co do poszczególnych graczy...

Kuszczak - Niby dobrze, wyłapał kilka piłek z dystansu, jednak wciąż uważam, że z taką grą nogami, szans na karierę w United nie ma. Tomek jest dobrym bramkarzem, jednak obecnie, jego szczyt to drużyny ze środka tabeli a'la Aston Villa, Everton czy Liverpool. Zobaczymy jak się spisze Amos, jednak nawet i bez tego, uważam, że za rok będzie trzeba szukać na rynku nowego, klasowego bramkarza. Szczęście w nieszczęściu jest takie, że jest ich kilku (Igor, Hugo itp.) , więc będzie w czym wybierać.

O'Shea - Sprawiał wrażenie mocno zardzewiałego, żeby nie powiedzieć - drewnianego. Z tego, że pożytek z niego niemal zerowy w ofensywie to się zdążyliśmy przez ostatnie sezony przyzwyczaić - niepokoi jednak słaba postawia w defensywie. Wyraźnie odstawiał pod względem szybkościowym. No, ale może to być wina różnicy w stopniu przygotowania. Po to jest pre-season aby nabrać kondycji. Obu mu się to udało.

Brown - Lepiej niż ostatnio, chociaż o to akurat nie trudno, bo w pierwszym spotkaniu zagrał tragicznie.

Evans - Zdecydowanie najlepszy z naszych obrońców. Miał ze 2-3 świetne bloki, które zapobiegły naprawdę groźnym strzałom. Zaraz obok Fletchera, najpoważniejszy kandydat do przyszłej opaski kapitańskiej.

Fabio - Nierówny mecz. Na początku strasznie dawał się mijać na skrzydle (widać było, że z taką masą ciężko mu nawiązać równorzędną walkę z rywalem), jednak z czasem jego gra się poprawiła. Na pewno można zauważyć, że technikę ma bardzo dobrą, o czym dawał nam się przekonać po akcjach z klepki do spółki z Giggsem, oraz dośrodkowaniach, którzy nie powstydziłby się dobry skrzydłowy. Dużo pracy przed nim, jednak za ok. 1-2 sezony to może być naprawdę klasowy boczny obrońca.

Obertan - Frustrujący występ. Gorzej, niż w poprzednim spotkaniu, jednak bramkę udało mu się strzelić (po wejściu ze środka pola, co powinno dać do myślenia SAF'owi). Wciąż brakuje wykończenia i dokładności. Chłopak ma predyspozycje, jednak musi sobie kilka rzeczy pookładać w głowie. Nani udowodnił, że jest to możliwe, więc podejrzewam, że z Obertanem może być podobnie. Obyśmy tylko nie musieli czekać 3 sezony, jak w przypadku Portugalczyka.

Scholes - Klasycznie. Jak będzie tak dalej grał, to nie widzę powodu dla którego nie miałby zostać na na kolejny sezon.

Cleverley - IMO najlepszy z naszych na boisku. Dobre podania, ruchliwy, skutecznie znajdujący luki w środku pola. Zdecydowanie lepszy występ, niż w meczu z Celticikiem. No i widać, że nieźle sobie radzi w 4-4-2, co jest dodatkowym plusem. SAF powinien mu dać szansę do gry jako AMF w 4-5-1, bo widać, że chłopak ma smykałkę do prostopadłych podań. Należy wziąć jeszcze pod uwagę, że wraca po ciężkiej kontuzji kolana, więc może być tylko lepiej. Oby tak dalej.

Giggs - Średnio - kilka dobry zagrań, kilka słabszych. Chyba za często schodził do środka.

Macheda - Obok O'Shea, najsłabszy na boisku. Egoistyczny, niepotrzebne kiwki, próby przejść na siłę. Po tym co pokazał Welbeck, to właśnie Włoch powinien być głównym kandydatem do wypożyczenia. Musi popracować nad podstawowymi rzeczami typu przyjęcie piłki, bo widać, że miał z tym spore problemy. Inna sprawa, że to okres przygotowawczy, jednak na tle Dioufa i Welbecka wypadł najsłabiej.

Welbeck - Obok Toma, najlepszy nasz gracz. Sposobem gry przypomina trochę Berbatova tj. wraca się do środka po piłkę, schodzi często do skrzydła (co dziwić nie powinno, bo już nie raz SAF wystawiał go, głownie na lewym skrzydle), szuka gry. W przeciwieństwie do Machedy, widać, że ma nienaganną technikę - wręcz płynie z piłką. Da się również zauważyć, że chłopak nieco urósł. Jeszcze jakiś czas temu byłem zwolennikiem wypożyczenia do Sunderlandu, jednak jeśli weźmiemy pod uwagę jego uniwersalności (możliwość gry w ataku jak i na skrzydle) to wolałbym, aby to Kiko spędził roczek w jakimś klubie z PL. Chciałbym go zobaczyć w następnym meczu w parze z Dioufem.

Z rezerwowych, warte odnotowania było samolubne zachowania Richiego w ostatniej minucie, poprzeczka Bułgara (wydawało mi się, że tam mogła być bramka), oraz niezła gra drugiego z braci Evans (dobrze się ustawiał, jeden fajny przerzut na skrzydło a'la Scholes). Generalnie czekam na kolejne spotkania - te, które już się odbyły pozwalają z nadzieją spoglądać w przyszłość. Do rozwiązania pozostają jednak wciąż dwa problemy tj. 1 kwestia wypożyczenia min. 1 napastnika i 2. AMF, który wciąż pozostaje naszą główną słabością.
22-07-2010 12:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: MU - okres przygotowawczy do sezonu 2010/11 - ryszard - 22-07-2010 12:37

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości