Re: MU - okres przygotowawczy do sezonu 2010/11
Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu, wręcz żałosny. Oczywiście Wizards są w trakcie sezonu, a my w trakcie przygotowań, co miało znaczący wpływ, jednak mimo wszystko powinniśmy zagrać o wiele lepiej. Strasznie dużo było niecelnych podań i głupich strat. Mam nadzieję, że w następnym meczu będzie lepiej.
Amos - dobra spotkanie, kilka udanych interwencji, przy bramkach nie zawinił. Naprawdę dobra gra nogami
Rafael - ten mecz po raz kolejny pokazał, jak wiele brakuje mu, by regularnie grać w pierwszym składzie. W pierwszej połowie wygrał bodajże tylko jeden pojedynek z przeciwnikiem, co jest katastrofalnym zawodnikiem. W drugiej połowie było lepiej, a to tylko dlatego, że więcej musiał udzielać się w ofensywie, niż w defensywie.
Smalling - oj Chris musi jeszcze dużo poprawić, jeśli chce grać w United
Evans - kolejne dobre spotkanie. Na tle reszty swych kompanów z defensywny wyglądał jak człowiek z innego świata
De Laet - bardzo słabo. Sporo błędów w obronie, niewiele też było z niego pożytku w ofensywie. Zdecydowanie wole Fabio
Nani - jest po kontuzji, także nie ma co oczekiwać cudów, jednak wczoraj rozegrał całkiem dobre spotkanie.
Scholes - to nie był jego dzień... za dużo strat i niecelnych dograń
Gibson - katastrofa, praktycznie nic mu nie wychodziło. Być może, że jeszcze myślami był przy zmarłej babci...
Giggs - bardzo aktywny, Jednak denerwuje mnie, że tak często schodzi do środka przez co gramy bez lewego skrzydła...
Berbatov - wywalczył karnego, wykorzystał go. Widać było, że się starał. Często się cofał po piłkę, starał się rozgrywać, jednak nie wszystko mu dziś wychodziło...
Diouf - siał postrach wśród obrońców w pojedynkach powietrznych. Szkoda tylko, że ma sporo innych braków...
Obertan - w dalszym ciągu ma problem z dokładnych dograniem piłki...
Macheda - zmarnował świetną sytuację
Cleverley - jego wejście ożywiło naszą grę z przodu
Welbeck - bardzo dobra zmiana. Sporo namieszał z przodu
Fabio - ok
<ONE CLUB> <MANCHESTER UNITED> <ONE LOVE>
Mój Blog: Pod presją czasu
|