Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Everton 3-3 Manchester United (11.09.2010)
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #31
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
Kogo Ty porównujesz? Edwina, który jest już bardzo doświadczony zawodnikiem, który jest rozegra już wiele dobrych i bardzo dobrych sezonów, z młokosem, który zaliczył kilka dobrych występów?
Rafael nie tylko podczas tournee prezentował się słabo w obronie. Mecz z Bayernem w Lidze Mistrzów, gdzie w głupi sposób osłabił nasz zespół, mecz z Tottenhamem w lidze, gdzie przez niego straciliśmy bramkę, to tylko pierwsze lepsze przykłady...



Mój Blog: Pod presją czasu
11-09-2010 10:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #32
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
Ale Rafael również sporo razy fajnie się pokazywał. A Twoja wypowiedź zabrzmiała tak, jakby dlatego że Rafael miał słabe tournee, to nie powinien teraz dostawać szans. To jest bez wątpienia nasza przyszłość i na treningach ogrania, doświadczenia nie zdobędzie. A potem przychodzą jakieś kontuzje, wykluczenia i w decydujących meczach musi grać ten biedny Brazylijczyk bez ogrania, niezbędnego obycia boiskowego i potem wypomina się mu, że zawalił nam kluczowe mecze w sezonie. Czy naprawdę z Newcastle, czy WHU nie mógł zagrać właśnie on?

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
11-09-2010 10:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #33
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
Kolejny wyjazd i kolejny bardzo niewygodny rywal. Goodison Park nie jest dla nas łatwym terenem do zdobywania trzech punktów. Niemniej po dość pechowym meczu z Fulham dzisiaj trzeba pokazać się z lepszej strony i zgarnąć całą pulę. Zwłaszcza, że dzisiejszy gospodarz jak na razie nie szaleje w tym sezonie. Miejmy nadzieję, że dzisiaj będzie podobnie. Chociaż wiadomo, że liczy się przede wszystkim na naszą dobrą dyspozycję. Te pierwsze mecze każą napawać optymizmem.

Wracamy po przerwie reprezentacyjnej, na szczęście żaden z piłkarzy nie odniósł kontuzji (oprócz Carricka rzecz jasna). Ferguson coś wspominał o męczącej podróży Valencii i Chicharito. Ciekawe czy zobaczymy Ekwadorczyka w pierwszym składzie. Wydaje mi się że na prawym skrzydle znowu wystąpi Nani a po drugiej stronie mocno pracujący Park. W środku wielkiego wyboru nie mamy niemniej pewniakami są Scholes i Fletcher. Zupełnie nie wiem za to co z atakiem, bo o ile Berbatow ma pewne miejsce w składzie w chwili obecnej, to Rooney wprawdzie ładnie zaprezentował się w Reprezentacji Anglii to nie wiem czy będzie gotowy na przyjęcie ze strony kibiców Evertonu. Czy nie będzie tak jak kiedyś gdy skupił się na manifestacji swojej miłości do United i "spieraniu się" z nimi.
Obstawiam skromne 2-0 dla nas.

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
11-09-2010 10:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #34
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
RedLucas napisał(a):Ale Rafael również sporo razy fajnie się pokazywał. A Twoja wypowiedź zabrzmiała tak, jakby dlatego że Rafael miał słabe tournee, to nie powinien teraz dostawać szans.
Oczywiście, że powinien otrzymywać kolejne szanse. Przed nam jednak ciężki mecz, na niezwykle trudnym terenie jakim niewątpliwie jest Goodison Park, także to nie jest odpowiedni moment na dawanie szans Rafaelowi by się ograł. Zagrać to on sobie może z Rangersami w Lidze Mistrzów, czy w Carling Cup.

RedLucas napisał(a):Czy naprawdę z Newcastle, czy WHU nie mógł zagrać właśnie on?
Mógł, ale widocznie na treningach nie prezentował się na tyle dobrze by zagrać.



Mój Blog: Pod presją czasu
11-09-2010 10:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
daniel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,744
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 6
Post: #35
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
Niech gra ktokolwiek aby niczego nie spierdolił Wink
Ja generalnie cieszę się, że wraca liga bo oglądanie meczów reprezentacyjnych to nie to samo. Łatwo nie będzie, jednak Everton będzie osłabiony brakiem kilku graczy, którzy mogliby zrobić różnicę. Respekt oczywiscie jest, ale bać się nie możemy nikogo jeżeli chcemy powrócić na szczyt.

Too weird to live, too rare too die

http://www.dzwiekumaniak.pl
11-09-2010 11:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #36
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
RedLucas napisał(a):
panopticum napisał(a):
Czary napisał(a):Brown > Rafael? Brown to środkowy obrońca o czym sam mówił.
Nie pamiętam, żeby Rafael miał taki sezon jak Brown na prawej obronie w 07/08.

Ale to porównujemy najlepsze sezony obu zawodników, czy obecną dyspozycję?

Porównywałem ich pod kątem występowania w tym spotkaniu na prawej obronie i chodzi mi o to, że na prawej wolę oglądać Rafała, który gra cały czas na tej pozycji aniżeli Browna, który w ostatnim czasie zaczął grać na środku obrony i tak jak sam stwierdził tam czuje się najlepiej.

W dzisiejszym spotkaniu Gaz na prawej obronie, mam nadzieję że da radę Smile

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
11-09-2010 12:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #37
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
Manchester United zdobył zaszczytną nagrodę największych frajerów sezonu. Najpierw Fulham, teraz Everton. Brawo kurwa :plask:

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
11-09-2010 14:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika
ryba Offline
Member
***

Liczba postów: 203
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 0
Post: #38
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
ja pierdole .... niech Rooney dalej sobie dupczy inne laski.

---
11-09-2010 14:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #39
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
[Obrazek: loser.jpg]

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
11-09-2010 14:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lisu Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 289
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 2
Post: #40
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
Obrona (za wyjątkiem Vidica, który grał poprawnie w obronie) - mecz życia. Evra karateka, a Evans tylko patrzy jak bramki wpadają. Masakra :/

Bycie fanem United to nie przyjemność, to zaszczyt
11-09-2010 14:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
daniel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,744
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 6
Post: #41
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
Tak to jest jak się ma taktyke: jak wygrywamy to może jakoś już się dociuła do końca to zwycięstwo. Brak słów, wkurwienie, żal, frajerstwo...
Czas się głęboko zastanowić nad pewnymi sprawami panie Ferguson.

Too weird to live, too rare too die

http://www.dzwiekumaniak.pl
11-09-2010 14:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Matti888 Offline
Member
***

Liczba postów: 191
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 0
Post: #42
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
Kurwa znowu frajersko tracimy punty. Po Fulham mówiłem trudno, każdemu może się taka wpadka zdarzyć, to co zrobiliśmy w doliczonym czasie gry było poniżej poziomu. Rozluźniliśmy się kompletnie i to efekt.

Pierwsze dwadzieścia minut chujowo, później seryjnie marnowaliśmy setki (ta obrona Howarda piętką to było coś). Ciężko cokolwiek mi teraz napisać Sad
11-09-2010 14:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #43
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
ryba napisał(a):ja pierdole .... niech Rooney dalej sobie dupczy inne laski.

Tak kurwa, zrzućmy odpowiedzialność za ten wynik na Wazze!

Co do meczu, to oczywiście frajerstwo w najlepszym wydaniu, o czym zapewne pomyślał sobie każdy kibic United po końcowym gwizdku. Pierwsze 20 minut Everton narzucił sobie wysokie tempo, United nie istniało. Jednak wiadomo było, że w końcu spuchną. Tak też się stało. Udało nam się jeszcze strzelić bramkę do szatni, potem zaraz po wyjściu, a następnie - wydawałoby się - wbić gwóźdź do trumny. Aczkolwiek znów w końcówce remisujemy wygrany mecz, nie mam pojęcia z czego to wynika :plask:

VDS - bez zarzutu.

Neville - solidnie, jak na pierwszy mecz w tym sezonie.
Evans/Vidić - wyglądali co najmniej dobrze, lecz później kłopoty zaczął sprawiać im Yakubu, a na koniec przegrali dwa arcyważne pojedynki główkowe.
Evra - się znalazł kurwa akrobata.

Nani - niby bez szału, mało widoczny, parę strat zaliczył, lecz miał dwie świetne asysty, które sprawiają, że był to dobry występ.
O'Shea - czego innego można było się spodziewać?
Scholes - trochę słabiej, niż ostatnio, ale i tak wyróżniał się w środku.
Fletcher - Szkot za to lepszy, niż w poprzednich meczach, jeden z najlepszych.
Giggs - raczej mizernie.

Berbatow - potwierdza dobrą dyspozycję.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
11-09-2010 14:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Szymcio Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 510
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 13
Post: #44
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
Walka do końca to podstawa. Szkoda, że nasi o tym nie pamiętają.

- And what will you give me in return, Severus?
- Everything.
11-09-2010 15:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #45
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
Szkoda, że w pewnym momencie zapomnieli.Zresztą ja odczuwam takie wrażenie, że powinno sie skopać tyłki połowie składu.Truchtanie po boisku w meczu z rywalem, który ora murawe przez pełne 90 minut.Nasi za dużo pozwalają rywalą i stąd sie biorą takie wpadki.Po czterech kolejkach, czterech trudnych kolejkach, powinniśmy mieć komplet dwunastu punktów i to Chelsea powinna być w gorszym położeniu (swoją drogą łatwiejszego terminarzu to oni już mieć nie mogli).A tak to jest rozczarowanie, zal i 4 punkty w dupe na początek sezonu.

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
11-09-2010 15:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości