Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Everton 3-3 Manchester United (11.09.2010)
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #51
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45)
A już chciałem pisać, że mimo początkowych problemów udało nam się wywieźć cenne 3 punkty z Liverpoolu, i co? Gówno. Brak mi słów do opisania w jak łatwy sposób daliśmy sobie wyrwać zwycięstwo. Termin frajerstwo to zdecydowanie za mało.

W pierwszych minutach kiedy nas cisnęli niemiłosiernie bałem się o końcowy wynik, ale z czasem to nam udało się dojść do głosu i przeprowadzaliśmy groźniejsze akcje i wtedy nagle z dupy straciliśmy bramkę. Na szczęście udało się niemal natychmiast wyrównać i dotrwać do końca pierwszej połowy. Druga rozpoczęła się znakomicie i kolejne minuty pokazywały naszą dobrą grę co zostało udokumentowane bardzo ładną bramką Berbatowa. A później im bliżej końca spotkania pojawiło się pewne rozluźnienie i na pewno niewykorzystane szanse Naniego i Berbatowa nabierają teraz większego znaczenia, niemniej skoro tych bramek nie udało się strzelić więcej to trzeba było chociaż się postarać i bramek nie tracić :!:

Przy wyniku 1-3 rozmyślałem nad tym, żeby tylko wynik nie przysłonił rzeczywistego obrazu naszej gry gdzie często nie radziliśmy sobie z gospodarzami i ich rozegraniem. Na nieszczęście nie ma już tego problemu.
Niepokojący jest też kolejny fakt a mianowicie nasze zachowanie w końcówce spotkania. Wiadomo przecież, że drużyna przegrywająca i do tego gospodarz zrobi wszystko by doprowadzić do remisu dlatego wkurza mnie takie cofnięcie się do defensywy. Oczywiście najlepiej byłoby po prostu starać się utrzymywać przy piłce gdzieś w środku boiska, ale skoro się nie udaje to wypada chociaż grać dobrze w tej obronie.
Niemniej najgorsze jest to, że to nie pierwsza taka sytuacja. W tym sezonie już tego przecież doświadczyliśmy... Nie można zostać mistrzem remisując wygrany mecz.

Co do piłkarzy to wielkie brawa dla Vidica, Van der Sara, Naniego i Berbatowa a bura dla Neville'a, Giggsa, Evry.
Szkoda tylko że w takim meczu w pomocy musi być wystawiany O'Shea :roll:

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
11-09-2010 20:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - Lukas - 11-09-2010 20:08

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości