Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Stoke City 1-2 Manchester United (24.10.2010)
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #1
PL: Stoke City 1-2 Manchester United (24.10.2010)
[Obrazek: 20ldtx.png][Obrazek: m9rm0p.png] [Obrazek: 1zn0jye.png]

Stoke City vs Manchester United
Barclays Premier League
24.10.2010; 14:30
Britannia Stadium, Stoke-on-Trent


Przed nami kolejne emocje związane ze starciami Czerwonych Diabłów. W ramach 9. kolejki Barclays Premier League na Britannia Stadium, Stoke podejmie Manchester United. Ostatni raz do potyczki obydwu drużyn doszło pięć miesięcy temu.

Nasi najbliżsi rywale zajmują dziewiąte miejsce w tabeli z dorobkiem 10 punktów. Udało im się wygrać do tej pory 3 spotkania, jedno zremisować, a cztery przegrali. Najlepszym strzelcem w drużynie The Potters jest Kenwyne Jones, który ma na swoim koncie 3 strzelone bramki.

W niedzielne wczesne popołudnie dojdzie także do spotkania managerów z dwóch różnych półek. Tony Pulis, który zajmuje się trenerką niemal 20 lat, w swojej karierze nie ma zbyt wielu znaczących sukcesów. Największym jego osiągnięciem jest awans z drużyną Garncarzy do Premier League w sezonie 2007/08. Walijczyk prowadzi klub z Britannia Stadium od 2002 roku z jednym sezonem przerwy (2005/06), w którym był managerem Plymouth Argyle FC (3. liga).

W ostatnim pojedynku Pulisa z Fergusonem, który odbył się w zeszłym sezonie na Old Trafford górą był Manchester United, który wygrał 4-0. Gole zdobywali: Darren Fletcher, Ryan Giggs i Park Ji-sung. Jedno samobójcze trafienie dołożył Daniel Higginbotham, który niespełna 10 minut po dobiciu swojej drużyny został zmieniony. Żółte kartki w tym meczu od pana Marka Clattenburga obejrzeli Nemanja Vidic i oczywiście Paul Scholes. Było to jedno z ostatnich (o ile nie pożegnalne?) spotkań, w których opaskę kapitańską przez cały mecz nosił Gary Neville.

Spotkania obu drużyn
Przeciwko Stoke City, Manchester United rozegrał 91 spotkań.
34 zwycięstwa United, 31 remisów, 26 porażek. (łączny bilans bramkowy - 134:110)
W rozgrywkach ligowych oba zespoły grały ze sobą 74 razy. 30 zwycięstw United, 20 zwycięstw Stoke City i 24 remisy. Bilans bramkowy wynosi 115:89.

- Bilans bramkowy Premiership, w którym obie drużyny spotkały się czterokrotnie wynosi 12-0 dla United.

- Ostatnie ligowe zwycięstwo Stoke nad United zostało zanotowane podczas Boxing Day w 1984 roku na Victoria Ground.

- "Garncarze" po raz ostatni wygrali na Old Trafford 34 lata temu: 21 kwietnia 1976 roku Diabły zajmowały 3. miejsce w tabeli, a Stoke było blisko strefy spadkowej, a mimo to wygrało 1:0.

- United wygrał ostatnie 10 z 12 ligowych spotkań ze Stoke, podczas których The Potters nie zdobyli bramki. W meczach, gdy się im to udawało – wygrywali.

Ostatnie pięć spotkań:

84/85: FD MU - Stoke 5:0
08/09: PL MU - Stoke 5:0
08/09: PL Stoke - MU 0:1
09/10: PL Stoke - MU 0:2
09/10: PL MU - Stoke 4:0

Waszym zdaniem - mecz na Old Traffrord (09.05.10)
MOTM - Nani (2 głosy w ankiecie, 40%)

Lukas napisał(a):Byliśmy drużyną lepszą i zasłużenie zwyciężyliśmy. Pierwsza połowa zdecydowanie na naszą korzyść- niemalże kompletna dominacja i zasłużone prowadzenie 2-0. W drugiej wprawdzie dołożyliśmy kolejne dwie, ale mieliśmy zastój w grze i goście chcieli to wykorzystać, ale na szczęście VDS po raz kolejny pokazał, że za nic ma sobie swój wiek i pięknymi paradami ratował zespół od straty bramki.

premislav napisał(a):Przegraliśmy tytuł, zdarza się niestety. (...) Przynajmniej walczyliśmy do końca. (...) Co do zawodników naszych to najsłabiej wyglądał Giggs moim zdaniem, grał bez wiary i zaangażowania, VDS jak zwykle latający Holender i jeszcze nie jeden sezon przed nim. Rooney niestety osłabiony kontuzjami. Szkoda że Berba nie trafił, widać że frustracja go rozwala. Nawet trochę biegał i asysta po wygranym pojedynku biegowym! Wszystko fajnie tylko że bez gola, znowu.

daniel napisał(a):Wielu wróżyło marny sezon United. Brak znaczących wzmocnień, (...) do tego szalony okres końca roku gdzie mieliśmy kontuzjowanych wielu graczy. Przedłużający sie powrót na boisko Hargo, słabsza forma Carricka i Berby i wreszcie kontuzja Roo, a jednak mamy wicemistrza 'tylko' punkt za wygraną Chelsea. (...) Co do meczu. Przyznam, że inaczej się go oglądało od 30' minuty, kiedy to Wigan straciło zawodnika a Lampard dał dwubramkowe prowadzenie niebieskim. Na duży plus Nani, Fletch i Evra i ciut mniejszy Vida, Berba, Paul i Roo, reszta poprawnie. Fenomenalny VDS!

O wszystkim co związane z meczem, dyskutujemy w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji!


Ostatnie spotkanie:
Manchester United - Stoke City 4:0 ; 09.05.2010 Barclays Premier League

Ciekawostka o rywalu:
Cytat:W barwach Stoke City występuje dwóch byłych zawodników Manchesteru United. 27-letni pomocnik Danny Pugh, który w MU rozpoczynał karierę i w 2004 roku przeniósł się do Leeds, a także 23-letni obrońca Ryan Shawcross. On również miał swoje początki na Old Trafford, a w 2008 roku wykupiło go właśnie Stoke.


Dane pomeczowe:


Składy:

Stoke City: Sorensen - Huth, Shawcross, Faye, Collins - Pennant, Delap, Wilson, Etherington, Walters - Jones

Manchester United: Van der Sar - Neville, Ferdinand, Vidić, Evra - O'Shea, Fletcher, Scholes - Nani, Berbatow, Hernandez

Ławki rezerwowych:

Stoke City: Begović, Higginbotham, Whelan, Gudjohnsen, Pugh, Sanli, Wilkinson

Manchester United: Kuszczak, Brown, Smalling, Carrick, Obertan, Macheda, Gibson

Gole: Sanli 81' - Hernandez 27', 86'

Kartki: Collins, Wilson (ż) - Neville, Scholes (ż)

Sędzia: Andre Marriner

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
17-10-2010 14:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebo205 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 33
Dołączył: Oct 2010
Reputacja: 0
Post: #2
Re: PL: Stoke City - Manchester United (24.10.2010; 13:30)
No troche w tym sezoniku MU nie radzi se bo lubie manchester ale zbytnio nie interesowalem sie nim pod wzgledem meczy ale postanawiam to zmieni Smile

moze wygra ze stoke city z 3-0 Tongue
21-10-2010 18:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #3
Re: PL: Stoke City - Manchester United (24.10.2010; 13:30)
Znając naszą postawę na wyjazdach, to bardzo prawdopodobne.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
21-10-2010 18:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
premislav Offline
Member
***

Liczba postów: 244
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 0
Post: #4
Re: PL: Stoke City - Manchester United (24.10.2010; 13:30)
Ostatnimi czasy mecze ze Stoke to była raczej formalność, ale na wyjeździe nigdy nie jest łatwo, w szczególności przy formie wyjazdowej jaką obecnie prezentujemy. Jest progres po ostatnim meczu z Bursasporem, ale nadal fajerwerków nie ma. Oby defensywa zagrała swoje i nie popełniła głupich błędów i może jakoś to będzie, powoli forma wróci i może wreszcie zwycięstwo na wyjeździe.

M.U.F.C.
Not arrogant
Just better...
21-10-2010 19:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #5
Re: PL: Stoke City - Manchester United (24.10.2010; 13:30)
Edwin
Rafael - Rio - Vidic - Evra
Nani - Scholes - Carrick - Park
Berbatov - Chicharito


Ji nadal jest pod formą, jednak kogo mamy tam postawić? Bebe? Obertan? Oczywiście, można by dać im szanse, bo w końcu co za różnica, czy akcje partaczyć będzie Francuz, Koreańczyk czy Portugalczyk. Jednak wątpię by Ferguson zdecydował się na takie posunięcie.
Nie ważne ile, nie ważne w jakim stylu, najważniejsze jest by w końcu wygrać! To jest kurwa United i remisy mnie nie interesują!



Mój Blog: Pod presją czasu
21-10-2010 19:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #6
Re: PL: Stoke City - Manchester United (24.10.2010; 13:30)
Tak, jak napisał Foster - styl to sprawa drugorzędna, najważniejsze są trzy punkty i otrząśnięcie się z remisowego marazmu. Głową, nogą, rzycią, z karnego czy wolnego - musimy strzelić jedną bramkę więcej. A najlepiej, żeby od teraz gole aplikował Groszek, by Wazza nie czuł się niezastąpiony.
Skład Fostera mi się podoba, ewentualnie, jak sam napisał, skrzydło zajęte przez Parka mógłby przejąć Gabryś, ale ten również grał piach.
Na zmianę ewentualnie Kiko, chociaż Owen nie wydaje się też złym posunięciem. Odstawienie Fletcha nie zrobi mu źle, poodpoczywa, przemyśli swą grę, a po wejściu w drugiej połowie uporządkuje poczynania. Anderson grał wczoraj, więc pewnie posiedzi. Szczerze, to wolałbym zobaczyć Darka G. na boisku niż Brazylijczyka.

Gdzie jest Groszek?
21-10-2010 22:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #7
Re: PL: Stoke City - Manchester United (24.10.2010; 13:30)
Ostatnio każdy wyjazd jest dla nas ciężki. Ja jednak wierzę, że wreszcie pokażemy na co nas stać i wygramy to spotkanie.

Van der Sar
Rafael - Vidic - Ferdinand - Evra
Nani - Scholes - Fletcher - Anderson - Chicharito
Berbatov


Co będzie pewnie wyglądać tak, że Ando popitala na skrzydle.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
24-10-2010 12:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #8
Re: PL: Stoke City - Manchester United (24.10.2010; 13:30)
Od momentu drugiej bramki padł mi stream i do końca meczu nic nie widziałem. Cieszy jednak w końcu wyjazdowe zwycięstwo, a już się bałem, że po golu Tuncaya znowu będzie powtórka z rozrywki.

van der Sar - przy bramce nie miał nic do powiedzenia, ogółem dobry występ, nieźle w powietrzu i jak zwykle dobra gra nogami [ 7 ]

Neville - powinien skończyć mecz już w pierwszej połowie, na szczęście sędzia go oszczędził, a w przerwie Ferguson go zmienił [ 6 ]
Ferdinand & Vidić - bardzo dobry występ, poradzili sobie z trudnym wyzwaniem [ 7,5 ]
O'Shea - słaby występ [ 6 ]

Nani - gorzej niż nas do tego przyzwyczaił w tym sezonie, jedyne za co go można pochwalić to gra w defensywie, kilkakrotnie wrócił i odebrał piłkę [ 6,5 ]
Scholes - to jego niecelne podanie zapoczątkowało akcję bramkową Stoke, kilka razy zdarzyło mu się źle zagrać, ale miał też dobre momenty, mieszane uczucie po jego występie [ 6,5 ]
Fletcher - w pierwszej połowie nieźle, w drugiej już gorzej [ 6.5 ]
Evra - tym razem ustawiony na lewej pomocy, kilka akcji z jego udziałem było, ale raczej nie nadaje się do gry na skrzydle [ 6,5 ]

Berbatow - przyzwoity występ, jak zwykle brał ciężar na swoje barki, potrafił utrzymać się przy piłce [ 7 ]
Hernandez - MOTM, dwie bramki i na przestrzeni całego spotkania bardzo dobra gra, często cofał się, by pomóc drugiej linii w rozegraniu, bardzo swobodny i pewny siebie [ 8,5 ]

Brown - szczerze mówiąc zagrał dobrze po wejściu na boisko, kilka wygranych pojedynków główkowych, a także swoboda w rozgrywaniu piłki [ 7 ]
Carrick - przez 15 minut, które widziałem nie potrafię powiedzieć nic o jego grze, raczej bezbarwnie [ 6 ]

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
24-10-2010 15:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sylvja Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 11
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 0
Post: #9
Re: PL: Stoke City 1-2 Manchester United (24.10.2010)
Moim zdaniem Evra rozegrał całkiem niezły mecz.
Berbatow coraz częściej jawi się jako egoista. Podobnie kiedyś robił Rooney, tyle, że były z tego bramki...
MOTM - Chicharito. Już dzisiaj martwię się, że za kilka sezonów odejdzie do Realu.
Nie podobała mi się gra Neville'a, był zbędny na boisku.
Rio, Vidić, jak zwykle bardzo dobrze. To samo van der Saar.
Scholes ostatnio prezentował lepszy poziom, mógłby się bardziej postarać. Podobnie Nani.
Cieszę się, że tak to się skończyło. Kolejnego remisu bym nie zniosła -.-'
24-10-2010 15:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #10
Re: PL: Stoke City 1-2 Manchester United (24.10.2010)
No cóż, gra ciągle taka sama. Jedyne co się zmieniło, to pokazanie charakteru po stracie bramki i ruszenie do przodu. Pierwsza połowa może nawet lepsza, niż ostatnio mieliśmy okazje oglądać. Jednak w drugiej znów widzieliśmy, że SAF nie wyciągnął wniosków. Wyszliśmy na drugą część, aby dograć ten mecz, a nie żeby strzelić na 2:0 i spokojnie kontrolować spotkanie. Cóż, najważniejsze są 3 punkty i czekamy na poprawę!

VDS - dobre spotkanie.

Neville - solidnie, ale miał też sporo szczęścia.
Vidić/Ferdinand - ten duet daje nam ogromny spokój w tyłach.
O'Shea - bardzo słabo. A to podał za krótko, a to niecelnie, a to nie przyjął piłki, do tego parę razy ograny. Mizernie to wyglądało.

Nani - słabiej, niż ostatnio.
Fletcher/Scholes - obaj mieli lepsze momenty, ale mieli też parę frajerskich strat. Ogólnie średnio wyglądał ten nasz środek pola.
Evra - przyzwoicie, ale lepiej wyglądają te jego wejścia z obrony.

Berbatow - dobry mecz, ale nieco zeszło już niego powietrze.
Chicha - :* MOTM. Fenomenalnie potrafi się znaleźć w polu karnym.

Rezerwowi:

Carrick i Oberek krótko, a Brown zaprezentował się naprawdę dobrze. Myślę, że można mu dać szansę na tej pozycji w następnym meczu.

Aha, bym zapomniał. Po kiego chuja na lewym skrzydle gra Evra? Kurwa, po chuj ten Obertan, Park, czy też Bebe. Fergie stosuje wszystkie rozwiązania poza tymi najprostszymi.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
24-10-2010 15:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #11
Re: PL: Stoke City - Manchester United (24.10.2010; 13:30)
No i udało się. Pierwszy wyjazd wygrany. Generalnie jestem zadowolony z postawy United, bo potrafili wziąć się w garść i odpowiedzieć Stoke. Pierwsza połowa niezła, w drugiej już jakby chcieli dowieźć skromne zwycięstwo jak najmniejszym nakładem sił. To się zdecydowanie nie opłaciło, bo Stoke wyczuło okazję. Jednak po tej bramce szybko wzięli się panowie do roboty.

Co do poszczególnych zawodników:
van der Sar [6.0] - nie miał zbyt wiele roboty, przy strzale bez szans
Neville [6.5] - duże szczęście, że nie wyleciał w pierwszej połowie, tak poza tym to jak na pierwszy mecz po tak długiej nieobecności w pierwszym składzie ujdzie w tłoku
Ferdinand [7.0] - dobra opieka nad Jonesem
Vidic [7.0] - asysta przy bramce i bez zarzutów w obronie
O`Shea [6.5] - za mało widoczny w ofensywie, z tyłu bez większych wpadek
Nani [6.5] - dośrodkowania i kilka strat na minus, reszta malutki plusik
Scholes [5.5] - jego strata główną przyczyną straty bramki, oprócz tego kilka innych strat, jakiś nieswój, rozkojarzony jakby
Fletcher [6.0] - kolejny rozkojarzony, ale jego straty nie były aż tak brzemienne w skutki
Evra [6.5] - jako lewy pomocnik brak mu tego czegoś, chociaż domyślam się zamysłu Alexa - gorsze mecze na lewej obronie stąd przesunięcie wyżej, aby go odciążyć psychicznie, mimo to stały poziom i przydawał się
Berbatov [7.5] - kolejnych kilka magicznych dotknięć piłki, to plus brak strat mi wystarczy
Hernandez [8.5] - absolutnie man of the match, pierwsza bramka to majstersztyk, druga to dowód jaki chłopak ma insynkt do strzelania bramek
Brown [6.5] - bez rewelacji, solidnie
Carrick [6.5] - ten przynajmniej nie miał strat
Obertan [6.0] - za krótko stąd ocena wyjściowa dla mnie
24-10-2010 16:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
kojot Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 674
Dołączył: Oct 2010
Reputacja: 3
Post: #12
Re: PL: Stoke City 1-2 Manchester United (24.10.2010)
VDS- przyzwoite spotkanie.
Neville- niepewne spotaknie i sporo szczęścia.
Ferdinand/Vidić- jak zwykle filary naszej obrony, pewni w obronie, groźni przy rożnych.
O'shea - nadal nie wiem co SAF w nim widzi, 80% podań było nie celnych, do tego nie pewnie w obronie.
Evra- zagrał dobre spotkanie na obronie , lecz widać, że lepiej mu się biega na obronie.
Fletcher- dobre spotkanie.
Schooles- nie było to najlepsze spotkanie Rudego, nie te podania co z początku sezonu, nie te crossy, i do trego od jego niecelnego podania Stoke wypracowało sobie gola.
Berbatov- dobry mecz , lecz trochę egoistyczny
Chicharito- nie powiem nic odkrywczego MOTM, piłka go szuka, jak ktoś napisał na jakiejś stronie "To Chicharito powinien być świętą krową , a rotacje powinny być prowadzone pomiędzy Berbą , a Roo"

Carrick- nadal słabo.
Brown- dobry mecz.
Obertan- za krótko na boisku.

Mecz słaby w naszym wykonaniu, trochę eksperymentalny skład wyjściowy, co mi się nie podoba, bo Alex zmienił linię obrony , a właśnie tej nie powinno się zmieniać, rozumiem mogą być rotacje w pomocy/ataku , ale obronę mamy naprawdę świetną, no ewentualnie możemy ją zmienić na CC czy FA Cup.

I cannot put my finger on it now
The child is grown
The dream is gone
And I have become comfortably numb.
24-10-2010 16:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #13
Re: PL: Stoke City 1-2 Manchester United (24.10.2010)
W końcu udało się przełamać na wyjeździe, fakt że styl nie powalał, ale jak kilka osób wspomniało liczyły się 3 punkty. Mecz oglądałem od 40 minuty, druga połowa to przede wszystkim obrona. Stoke w ofensywie za dużo nie pokazało, klasycznie dla nich- stałe fragmenty i wykorzystanie warunków fizycznych. Metody te się nie sprawdzały, a gol został wręcz sprezentowany i miałem wrażenie, że koszmar trwa. W końcu, jednak można było doszukać się charakteru i woli zwycięstwa, czego skutkiem była szybka odpowiedź. W moim odczuciu linia pomocy funkcjonowała nie za dobrze, to trzeba zmienić koniecznie.

Jestem pod wrażeniem Grocha, bramka potylicą budziła niemały uśmiech. No i piłka naprawdę go szukaWink Już nie po raz pierwszy jest bohaterem United i raczej nie po raz ostatni.

Teraz tylko poprawić styl gry i wszystko powinno wrócić na właściwy tor.
24-10-2010 20:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Janczar Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 405
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #14
Re: PL: Stoke City 1-2 Manchester United (24.10.2010)
Mam nadzieje, że mentalność zwycięzców wróci do nas ma dobre od tego meczu :-D Wprawdzie mamy na koncie aż 5 remisów to o ile się nie mylę jesteśmy jedyna nie pokonaną drużyna w PL w tym sezonie W tym tyg mamy natłok spotkań. Może to się pozwoli nam na prawdę dobrze rozpędzić, bo o formę kondycyjną byłbym raczej spokojny ;]

Nie musicie nas lubić...
Wystarczy, że się nas boicie...
Manchester United!!!
25-10-2010 08:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika
premislav Offline
Member
***

Liczba postów: 244
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 0
Post: #15
Re: PL: Stoke City 1-2 Manchester United (24.10.2010)
Punkty 3 cieszą, ale niestety styl niezbyt zadowalający. Na pochwałę na pewno zasługuje strzelec 2 bramek, wie chłopak gdzie się ustawić, trochę trzeba Groszka przyszlifować, ale przy jego grze jestem całkiem spokojny o jego formę. Biegał przez cały mecz, starał się odebrać piłkę, wracał się do pomocy no i oczywiście 2 bramki. Bukmacherzy niedługo zaczną robić zakłady czym strzeli kolejną bramkę Chicharito... Smile Obie bramki sytuacyjne, ale ważne że tam był i umiał to wykorzystać. Nawet taka rzecz, piłka od obrońcy do bramkarza, Javier biegnie i mało brakowało a strzelił by gola z "nabicia" na plecy. Widać w nim wolę walki i to mi się najbardziej podobało.
Co do meczu to niestety po pierwszym golu niebezpiecznie się cofnęliśmy, zaczęliśmy bawić piłką i między innymi przez to straciliśmy gola. Co prawda bramka ładna, ale gość nie powinien dojść do momentu w którym miał wolną drogę do strzału. Nie będę już oceniał, bo kilka ocen już było, ale warto podkreślić kilka spraw dotyczących składu. Neville, cały szacunek jak do niego mam powstrzymuje mnie przed krytyką jego wczorajszego występu, cieszmy się, że sędzia oszczędził starego diabła i nie graliśmy w osłabieniu całej drugiej połowy. Scholes, kolejna debilnie zarobiona żółta kartka, piłka daleko od bramki a ten kosi o tyłu gościa, który zdążył już oddać piłkę, ok walczył, ale to nie jego pierwsza kartka w ten sposób otrzymana, jeśli chodzi o grę to też nie zachwycił, podobnie jak Nani. Evra wydaje mi się, że o wiele bardziej przydatny jest w obronie, ze swoimi wejściami niż grając w pomocy, jednak czegoś brak. Poza tym najważniejsze jest to, że w końcówce, po utraconej bramce, zobaczyliśmy stary powracający duch walki do ostatnich minut. Mecz na szczęście wygrany, to się liczy.

M.U.F.C.
Not arrogant
Just better...
25-10-2010 10:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości