Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 2-0 Tottenham (30.10.2010)
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #1
PL: Manchester United 2-0 Tottenham (30.10.2010)
[Obrazek: 53nupx.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 2crxavl.png]

Manchester United vs Tottenham Hotspur
Barclays Premier League
30.10.2010; 18:30
Old Trafford, Manchester


Przed nami kolejne emocje związane ze starciami Czerwonych Diabłów. W ramach 10. kolejki Barclays Premier League na Old Trafford, Manchester United podejmie Tottenham. Ostatni raz do potyczki obydwu drużyn doszło w kwietniu 2010.

Nasi najbliżsi rywale zajmują piąte miejsce w tabeli z dorobkiem 15 punktów ze stratą dwóch oczek do United. Udało im się wygrać do tej pory 4 spotkania, trzy zremisować, a pozostałe dwa przegrali. Najlepszym ligowym strzelcem w drużynie Spurs jest Rafael van der Vaart, który ma na swoim koncie 4 strzelone bramki.

W przedostatni dzień października Sir Alex Ferguson zmierzy się z osobą, która przerwała jego passę tytułów Menadżer roku w Premier League. Szkot zdobywał je w roku 2007, 2008 oraz 2009, jednak w roku obecnym nagroda przypadła opiekunowi Kogutów - Harry'emu Redknappowi. Warto dodać, że pan Harry został szóstą osobą, która otrzymała ten tytuł w historii PL, natomiast Ferguson jest absolutnym rekordzistą w tej kategorii - menadżerem roku wybierano go aż 9-krotnie. Dla porównania Wenger i Mourinho razem wziętych wybrano 5 razy.

W ostatnim pojedynku obu drużyn (w sezonie 2009/10 w ramach 36. kolejki Premiership na Old Trafford) górą był Manchester United, który pokonał rywali 3-1. W 58' z rzutu karnego trafił Giggs na 1-0, ale w 70' wyrównał King. Remis nie trwał jednak długo, bo w 81' sposób na Gomesa znalazł Nani a na deser, 5 minut później ponownie strzelił Giggs... ponownie z rzutu karnego.

Obie ekipy we wszystkich rozgrywkach stoczyły ze sobą 171. pojedynków, z czego 80 razy wygrał Manchester United, a Tottenham Hotspur triumfował 46 razy. Kolejnym faktem, który działa na korzyść Diabłów, jest to, iż Manchester United nie przegrał ostatnich 22 meczów z "Kogutami" we wszystkich rozgrywkach. Ostatnim znaczącym sukcesem podopiecznych Harry'ego Redknappa jest zdobycie Pucharu Ligi Angielskiej w sezonie 2007/08.

Spotkania obu drużyn
Przeciwko Spurs, Manchester United rozegrał 172 spotkania.
81 zwycięstw United, 45 remisów, 46 porażek.

Tottenham nie pokonał "Czerwonych Diabłów" od 2001 roku (17 spotkań w lidze angielskiej);

"Koguty" przegrały u siebie 11 meczów z Manchesterem United w ramach rozgrywek Premier League;

Tottenham wygrał tylko trzy razy w 35 pojedynkach z Czerwonymi Diabłami w Premier League. Wszystkie te mecze zostały rozegrane na White Hart Line: 4:1 (1996), 3:1 (1999, 2001). Na Old Trafford podopieczni Fergusona są przez Koguty niepokonani.

Ostatnie 7 spotkań:

08/09: PL Spurs - MU 0:0
08/09: FA MU - Spurs 2:1
08/09: CC MU - Spurs 0:0, k. 4:1
08/09: PL MU - Spurs 5:2
09/10: PL Spurs - MU 1:3
09/10: CC MU - Spurs 2:0
09/10: PL MU - Spurs 3:1

Waszym zdaniem - mecz na Old Trafford (24.04.10)
MOTM - Nani (11 głosów w ankiecie, 64%)

RedLucas napisał(a):Fragmentami było fajnie, lecz były też momenty słabsze. Generalnie za kolorowo nie jest u nas ze skutecznością, jak nie ma Wayne'a. No bo w sumie, to chyba poza Roo to w składzie mamy tylko jeszcze Naniego, który jest w stanie przekroczyć granicę 10 bramek w sezonie. Co najważniejsze, wygraliśmy trudne i bardzo ważne spotkanie i teraz trzeba czekać na to co pokaże Chelsea.

Ruuuuuuuuuud napisał(a):Wynik bardzo cieszy, szczególnie, że graliśmy bez Rooneya. Wygraliśmy najtrudniejszy mecz z tych ostatnich trzech jakie nam zostały. Teraz trzeba dopełnić formalności, zdobyć 6 oczek i liczyć na potknięcie Chelsea z Liverpoolem. Swoją drogą, weterani znowu odwalili kupę dobrej roboty. Berbatov przyzwoicie, ale nie zachwycił. Macheda jak zwykle dobre wejście z ławki, a Scholes = mózg zespołu. Brawa też dla środkowych obrońców i oczywiście Naniego, który po strzeleniu gola uwierzył w siebie i ładnie pocisnął w końcówce. Nie pozwoliliśmy grać Tottenhamowi i to było najważniejsze.

panopticum napisał(a):Fpyte meczyk, nie wiem czemu niektórzy mają zastrzeżenia do stylu. Totthenham właściwie nie istniał, Rafael świetnie w obronie (oprócz bramki) i ładnie się podłączał. (...) Giggsy ładnie pogrywał w napadzie z Berbą, szkoda że żaden z nich nie wbił z akcji, a okazji było sporo. Gomes jest na gazie i nic dziwnego, że nie bardzo można było cokolwiek wturlać, zresztą Spursi ogólnie zagrali bardzo dobrze w obronie prawie cały mecz, dopiero potem się posypali. Mimo nieobecności Rooney`a zagraliśmy naprawdę dobre zawody, na moje o wiele lepiej się zaprezentowaliśmy niż z takim Shitty (gdzie Rooney jednak na boisku był).

O wszystkim co związane z meczem, dyskutujemy w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji!


Ostatnie spotkanie:
Manchester United - Tottenham Hotspur 3:1 ; 24.04.2010 Barclays Premier League

Ciekawostka o rywalu:
Cytat:Manager Tottenhamu - Harry Redknapp jest wujkiem pomocnika Chelsea, Franka Lamparda i ojcem Jamiego Redknappa.


Dane pomeczowe:


Składy:

Manchester United: Van der Sar - Rafael (Brown 64'), Ferdinand, Vidić, Evra - Nani, Carrick, Fletcher, Park - Berbatow (Scholes 64'), Hernandez (Obertan 87').

Tottenham Hotspur: Gomes - Hutton, Gallas, Kaboul, Assou-Ekotto - Modrić, Bale, Jenas (Palacios 67'), Lennon, Van der Vaart (Crouch 77') - Keane (Pawluczenko 62').

Ławki rezerwowych:

Manchester United: Kuszczak, Smalling, O'Shea, Bebe.

Tottenham Hotspur: Cudicini, Sandro, Bassong, Kranjcar.

Gole:
Vidic 31', Nani 84'.

Kartki:
Gallas, Kaboul, Modric (ż)

Sędzia:
Mark Clattenburg

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
24-10-2010 20:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika
daniel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,744
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 6
Post: #2
Re: PL: Manchester United - Tottenham (30.10.2010; 18:30)
Mam mały problem z zestawieniem podstawowej 11nastki na ten mecz, chodzi oczywiście o zestawienie naszej pomocy i napadu. 4-4-2 czy 4-3-3?

VDS
O'Shea - Rio - Vida - Pat
Nani - Scholes - Fletch - Park
Berba - Javier


czy

VDS
O'Shea - Rio - Vida - Pat
Fletch - Scholes - Carrick
Nani - Berba - Javier


Osobiście wolałbym to pierwsze ustawienie, raz że nie ma co robić z Hernandeza 'fałszywego' skrzydłowego, jest w formie, strzela i sprawdza się jako ten najbardziej wysunięty, dwa że nie można ograniczać się wyłącznie do kontr i grania wrzutek w pole karne. Wiadomo łatwo nie będzie, ale morale drużyny chyba w końcu wzrosło, poza tym z Tottenhamem nie szło nam ostatnio źle więc miło by było podtrzymać ta passę.

Too weird to live, too rare too die

http://www.dzwiekumaniak.pl
27-10-2010 18:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #3
Re: PL: Manchester United - Tottenham (30.10.2010; 18:30)
VDS - O'Shea, Rio, Vida, Evra - Nani, Scholes, Carrick, Park - Berba, Groch

Ewentualnie Fletch za Carricka z powodu zmęczenia meczem z wtorku.
Z tej samej przyczyny ktoś inny za Parka, przy czym skrzydłowych ci u nas ni ma.
Może powtórka Pata ze Stoke, O'She na lewo i Rafael na prawo? Chociaż, kurczę, trzy pełne dni na odnowę są, nie powinni narzekać.

Wygramy 3:1. Chicha 2x, Nani.
A w Spursach rak dobrze zagra Bale, że Ferguson będzie chciał go ściągnąć :mrgreen:

Gdzie jest Groszek?
27-10-2010 21:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
ZasadKG Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 400
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 0
Post: #4
Re: PL: Manchester United - Tottenham (30.10.2010; 18:30)
VDS - Rafael Rio Vida Evra - Nani Scholes/Gibson Carrick Park - Berba Chicha

Ile czasu jeszcze kontuzje Giggsy bedzie leczyl?

Glory, glory man united!

Totalna pustka, myśle i nic - za tą pustke szóstka - myśle i nic Smile
27-10-2010 22:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #5
Re: PL: Manchester United - Tottenham (30.10.2010; 18:30)
Mimo że Chicharito jest w świetnej formie, to meczu z Kogutami zapewne zasiądzie na ławce. Tottenham w meczu z nami zapewne wyjdzie w takim zestawieniu:

Gomes
Hutton - Gallas - Kaboul - Assou-Ekotto
Lennon - Modrić - Palacios/Huddlestone - Bale
van der Vaart
Crouch


Przy naszej nie najlepszej postawie II linii, granie systemem 4-4-2 może okazać się samobójstwem. Zajada nas w środku, a opanowanie środka pola w tym meczu będzie miało kluczowe znaczenie dla końcowego wyniku.

Edwin
Rafael - Rio - Vidic - Evra
Carrick - Scholes - Fletcher/Anderson
Nani - Berbatov - Park

Ewentualnie w miejsce Koreańczyka może wejść Javier, jednak na skrzydle Meksykanin nie będzie w stanie zaprezentować pełni swych umiejętności.



Mój Blog: Pod presją czasu
28-10-2010 15:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #6
Re: PL: Manchester United - Tottenham (30.10.2010; 18:30)
Granie 442 wcale nie jest samobójstwem, bo Berba może grać jako AM przecież.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
28-10-2010 16:36
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #7
Re: PL: Manchester United - Tottenham (30.10.2010; 18:30)
Foster napisał(a):Przy naszej nie najlepszej postawie II linii, granie systemem 4-4-2 może okazać się samobójstwem.
Co innego na wyjeździe, co innego u siebie. Jeżeli Javier prezentuje tak kapitalną dyspozycję, to nie przemawia do mnie argument o zdominowaniu środka pola, które przecież nie musi być kluczowe podczas tejże batalii. Nie chcę poświęcać takiego Hernandeza, kosztem powiedzmy, katastroficznego Andersona. Weźmy pod uwagę odnajdywanie formy przez Modricia, brak jej u Palaciosa, wyjście Tottków tylko z dwójką środkowych pomocników w sobotę, bo van der Vaarta nie liczę i mamy wizję powalczenia z Tottenhamem w środkowej strefie nawet bez trójki CMów.

VdS - Rafael, Ferdinand, Vidić, Evra - Nani, Scholes, Fletcher, Park - Hernandez, Berbatov
28-10-2010 16:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #8
Re: PL: Manchester United - Tottenham (30.10.2010; 18:30)
Kwas napisał(a):Weźmy pod uwagę odnajdywanie formy przez Modricia
Już w ostatnim meczu ją znalazł.

Kwas napisał(a):brak jej u Palaciosa
Na pewno nie gra gorzej niż Fletcher w tym sezonie.

Kwas napisał(a):wyjście Tottków tylko z dwójką środkowych pomocników w sobotę, bo van der Vaarta nie liczę
Bo?

Czary napisał(a):Granie 442 wcale nie jest samobójstwem, bo Berba może grać jako AM przecież.
Bułgar AM? Nie w tym wcieleniu.

A u nas? Scholes stracił formę z początku sezonu, Fletcher obniżył loty, Anderson to Anderson. Jedynie Carrick w ostatnich meczach prezentował się przyzwoicie.



Mój Blog: Pod presją czasu
28-10-2010 17:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #9
Re: PL: Manchester United - Tottenham (30.10.2010; 18:30)
Van der Vaart gra w Tottkach w ostatnich meczach prawie jak napastnik, dlatego jego rola jest podobna do Berby. Bułgar to fałszywy AM, bo często się cofa, potrafi przetrzymać piłkę, rozegrać, wyprowadzić kontrę, dlatego możemy spokojnie zagrać dwójką środkowych.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
28-10-2010 17:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #10
Re: PL: Manchester United - Tottenham (30.10.2010; 18:30)
Nie. Holender często wraca się po piłkę na własną połowę by ją rozegrać. Gra zaraz za napastnikiem bo taka rola AM. Berbatov nie jest fałszywym AM, on jest napastnikiem, który od czasu do czasu cofnie się po piłkę by ją rozegrać.

Jeśli mamy zagrać w sobotę 4-4-2 to w środku Scholes - Carrick, a na skrzydle obowiązkowo Park.



Mój Blog: Pod presją czasu
28-10-2010 17:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #11
Re: PL: Manchester United - Tottenham (30.10.2010; 18:30)
Foster napisał(a):Już w ostatnim meczu ją znalazł.
Nie do końca. Modrić obecny, a Modrić z końcówki poprzedniego sezonu to dwaj różni piłkarze. Wtedy rozpierdalał system, teraz buduje fundamenty pod wysoką formę.

Foster napisał(a):Na pewno nie gra gorzej niż Fletcher w tym sezonie.
I jaki z tego wniosek ? Taki, że można z nim bez problemu rywalizować, co powinno się przełożyć na walkę w środku pola. Ale pewnie i tak ujrzymy Huddelstone'a w miejsce Honduranina.

Foster napisał(a):Bo?
Bo van der Vaart to wysunięty pomocnik. Bo spełnia inną rolę. Bo jest bardziej zaangażowany w atakowanie, niż bronienie. Bo nie jest zajebisty w odbiorze.
28-10-2010 17:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #12
Re: PL: Manchester United - Tottenham (30.10.2010; 18:30)
Kwas napisał(a):Bo van der Vaart to wysunięty pomocnik. Bo spełnia inną rolę. Bo jest bardziej zaangażowany w atakowanie, niż bronienie. Bo nie jest zajebisty w odbiorze.
Dlatego właśnie potrzebujemy dodatkowego pomocnika, który będzie wspierał, bądź co bądź niepewną w tym sezonie obronę. Holender jest niezwykle groźny i trzeba go wyłączyć z gry.

Kwas napisał(a):Wtedy rozpierdalał system, teraz buduje fundamenty pod wysoką formę.
Może i systemu nie rozpierdala, ale w ostatnim meczu grał bardzo dobrze.

Poza tym Scholes gra o wiele lepiej, gdy ma dwóch zawodników koło siebie. Wyraźnie widać, że to mu bardziej odpowiada.



Mój Blog: Pod presją czasu
28-10-2010 18:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
ZasadKG Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 400
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 0
Post: #13
Re: PL: Manchester United - Tottenham (30.10.2010; 18:30)
Tak, Hernandez jest w gazie, strzela bramki kiedy chce i jak chce, ostatnio jak wszedł z ławki to zrobił taki szum jakby wchodził jeden z lepszych piłkarzy globów, ale sadzajmy go na ławce, bo 'nie poradzi sobie na skrzydle'. Najs : O 442 to mysle najrozsądniejsze wyjście, z Parkiem i Nanim na skrzydłach i Carrickiem Scholesem w środku. Jeżeli będziemy wystawiać asekuracyjny skład, 'bo coś tam', to nie liczyłbym na wygraną.

Glory, glory man united!

Totalna pustka, myśle i nic - za tą pustke szóstka - myśle i nic Smile
28-10-2010 18:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #14
Re: PL: Manchester United - Tottenham (30.10.2010; 18:30)
ZasadKG napisał(a):Tak, Hernandez jest w gazie, strzela bramki kiedy chce i jak chce, ostatnio jak wszedł z ławki to zrobił taki szum jakby wchodził jeden z lepszych piłkarzy globów, ale sadzajmy go na ławce, bo 'nie poradzi sobie na skrzydle'. Najs :
Jak ma grać, to tylko w ataku. Po co robić piłkarzowi nową pozycję, jeśli świetnie spisuje się na wyuczonej ? A właściwie to nie ma tematu. Chicharito jest napastnikiem.

Foster napisał(a):Dlatego właśnie potrzebujemy dodatkowego pomocnika, który będzie wspierał, bądź co bądź niepewną w tym sezonie obronę. Holender jest niezwykle groźny i trzeba go wyłączyć z gry.
Holender to nie jest piłkarz, który przejdzie jednego, drugiego i strzeli bramkę. Jeden gracz nie może spowodować siania paniki w naszych szeregach, nawet tak dobry jak van der Vaart.

Foster napisał(a):Może i systemu nie rozpierdala, ale w ostatnim meczu grał bardzo dobrze.
Mam inne zdanie na ten temat.

Foster' napisał(a):Poza tym Scholes gra o wiele lepiej, gdy ma dwóch zawodników koło siebie. Wyraźnie widać, że to mu bardziej odpowiada.
Jako tej teorii nigdy nie brałem pod uwagę. Chyba.
28-10-2010 19:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #15
Re: PL: Manchester United - Tottenham (30.10.2010; 18:30)
Kwas napisał(a):Holender to nie jest piłkarz, który przejdzie jednego, drugiego i strzeli bramkę. Jeden gracz nie może spowodować siania paniki w naszych szeregach, nawet tak dobry jak van der Vaart.

Nie, on po prostu rozpruje naszą (jakże pewną ostatnio) obronę jednym prostopadłym podaniem jeśli nie będzie ciągle pod presją naszych CMów.

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
28-10-2010 19:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości