Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 2-0 Tottenham (30.10.2010)
Breakthru Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 493
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 21
Post: #36
Re: PL: Manchester United 2-0 Tottenham (30.10.2010)
Ten mecz to też znak czasów. Kiedyś przy 1:0 w EPL SAF cisnąłby drużynę do ataku, a dziś zmiany wręcz krzyczały "NIE STRACIĆ!".
Nie będę podawał ocen całej ekipy, bo jestem w leniwym nastroju :P. Zresztą koledzy wyżej całkiem trafnie to już zrobili.

Nani MOTM, nie tylko świetna asysta i zimna krew przy wtopie na 2:0 ale nękanie defensywy i szukanie okazji w każdej chwili.
Hernandez ładnie próbował, widać, że zaczyna "czuć" drużynę, choć było kilka nieporozumień (np. nie wyszedł na pozycje, gdzie aż się prosiło by pobiec).
Berba słabszy mecz, od razu widać ten jego "body language", że mu nie idzie i wtedy już się z reguły z tego nie podnosi. Oby to było tylko potknięcie.

Czary:
Co do faulu na Nanim, to oglądałem to przy komentarzu Garrego Southgate'a i był przekonany, że powinna być podyktowana jedenastka - a wiadomo, że sam w karierze nie traktował nóg napastników jakoś szczególnie delikatnie.
Bramka: Old Trafford, czy boisko trampkarzy: gra się na gwizdek.
Sęk w tym, że jeśli gwizdka nie było, to Nani zagrał piłkę ręką. Sędzia główny tego nie widział ale my przecież tak, boczny zdaje się też. ;)

"Wydałem dużo pieniędzy na wódę, babki i szybkie samochody – resztę po prostu roztrwoniłem."
George Best
31-10-2010 01:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Manchester United 2-0 Tottenham (30.10.2010) - Breakthru - 31-10-2010 01:49

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości